Skocz do zawartości
IGNORED

Czystość idei czy zdrowa gospodarka? Jakie są granice interwencji państwa?


il Dottore

Rekomendowane odpowiedzi

To tylko USA mają prawo się zbroić?

Nie o to się rozchodzi. Idź z tym do Putina.

 

Wklejasz jakiś link na aukcję z tytułem, który podpasował

Przyznaj, masz wszystkie wydania NW z autografami sekretarzy i powoli upłynniasz.

 

Tym różnie się od ciebie, że czytam wcześniej to, co wklejam.

Przeczytaj i to, bo masz braki w wykształceniu. Wklejać nie musisz.

 

To tylko USA mają prawo się zbroić?

Jak na razie innowacyjność USA ogranicza się głównie do sektora militarnego.

 

Kto napisał w/w? "Na razie"?

 

Zdecyduj się na coś.

Daj jakieś cytaty, bo z tego co wiem, libertarianie jak najbardziej są za interwencją w przypadku monopolu.

 

Poza tym to oglądanie się na państwo w każdej sprawie jest mocno pańszczyźniane w swojej istocie. Najlepszym przykładem do czego to prowadzi jest "Folwark Zwierzęcy".

 

W społeczeństwie roszczeniowych chytrych niewolników państwo raz dwa zostanie przejęte przez korporacje (z którymi niby miało walczyć), bo "obywatele" nie są w stanie realnie skontrolować swoich przedstawicieli, wszelkie inicjatywy kończą się na pokrzykiwaniu i kurzeniu z czerepów. Natomiast ludziom świadomym i myślącym państwo często nie jest potrzebne, bo są w stanie przeciwstawić się korporacjom w sposób rynkowy - przez ruchy konsumenckie czy nawet zwykłą wymianę informacji, oczywiście połączoną ze zdolnością merytorycznej oceny.

 

"Natomiast ludziom świadomym i myślącym państwo często nie jest potrzebne, bo są w stanie przeciwstawić się korporacjom w sposób rynkowy - przez ruchy konsumenckie czy nawet zwykłą wymianę informacji, oczywiście połączoną ze zdolnością merytorycznej oceny"

 

Poza tymi trzema wyżej to jest najwieksza liberalna BZDURA, powtarzana przez adeptów wolnego rynku którego na oczy nikt nigdy nie widział.

 

Nie ma żadnego takiego "zdrowego społeczeństwa" i nie istnieje coś takiego jak "zwykła wymiana informacji" oraz "zdolność merytorycznej oceny".

TAKIE RZECZY NIE ISTENJĄ W PRZYRODIZE.

I dlatego opowieści liberałów są tylko bredniami do ogłupiania mas konsumetów, pozwalajacymi korporacjom rosnąć i korumpować demokratyczne rządy.

 

Gdyby ludzie zachowywali sie zawsze racjonalnie, przewidywalnie i mieli dostep do całej informacji to każdy ustrój ekonomiczny - bez względu na jego nazwę i ideologię - byłby doskonale sprawdzalny i przewidywalny.

Ale tak nie jest. Nigdy nie było i nie będzie.

Dlatego liberałowie są szkodnikami społecznymi. Pełnią dla korporacji rolę pozytecznych idiotów propagujacyh wsród społeczeństwa fłaszywe poglady oderwane od rzeczywistości. A korporacjom jest w to graj.

Biorę udział w dyskusji na pewnym forum libertariańskim i stwierdzam, że z libertarianami mi jednak nie po drodze.

Ortodoksyjna idea libertariańska wyklucza państwo z roli regulatora procesów gospodarczych, puszczając wszystko na żywioł - Niewidzialna Ręka Wolnego Rynku ma załatwić sprawę i uregulować wszelkie problemy.

I przyznam, że bardzo podoba mi się ten pomysł, jednak gdy przechodzimy od ogółu do szczegółu, to pojawiają się zgrzyty.

Opisuje je ten link:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Taka sytuacja: jest firma PolskiBus.com. NIech Was nazwa nie zmyli. Jest to taki sam "polski" bus jak Biedronka jest "polskim" sklepem. Właściciel jest szkocki. Prawilny - kupuje brytyjskie autobusy (nieważne, że w Polsce są rodzimi producenci autobusów), maluje je w biało-czerwone barwy, daje polskiego bociana na logo i puszcza busy na polskie trasy sprzedając bilety jak Ryanair: jest pula za 2 złote, potem za 5 złotych potem za 10 złotych... aż zapełnimy miejsca w busie. Inwestycja ogromna, bo autobusy kosztują. Nie zapłaci więc grosza podatku przez lata, bo poniósł ogromny wydatek inwestycyjny.

No i OK. Polski(???)Bus jeździ, daje bilety po 2 zeta czyli stosuje dumping i kosi polską konkurencję równo z trawą. Na trasie z Lubina do Rzeszowa padły już 3 polskie firmy typu "wąsaty Mirek i jego bus".

Libertariański ortodoks cieszy się: a niech zdychają! Nie oferowali biletów po 2 złote - ich wina! Klienci wolą tańszy i lepszy (komfortowy i z darmowym WiFi) Polski(???)Bus.

I ortodoksyjnych libertarian dopadła wścieklizna, gdy samorządowcy powiedzieli - STOP! praktykom Polskiego(???)Busa.

A ja mówię - hola! Pomyślmy! System w Polsce mamy taki, że tych Mirków, których Polski(???)Bus doprowadził do bankructwa i ich rodziny teraz MY weźmiemy na utrzymanie. Do tej pory Mirek sam płacił podatki i ZUS. Wskutek powyższego MY WSZYSCY poniesiemy stratę.

A Polski(???)Bus po likwidacji konkurencji - po prostu podniesie ceny do poziomu rynkowego.

Moje pytania:

1/ Czy państwo winno posiadać prawo do regulacji rynku?

2/ Czy państwo powinno walczyć z dumpingiem stosowanym przez obcy kapitał?

3/ Czy partykularny interes kilku osób płacących taniej za bilet ma przeważyć nad dobrem wspólnym czyli dobrem polskiego podatnika?

 

Najważniejsze żeby nie tworzyć monopoli. W tej dziedzinie państwo powinno regulować rynek.

 

Ale tutaj paradoks ta dziedzina kuleje i gospodarki ida w stronę monopoli a polski bus to kolejny z setek przykładów dazenia do monopolu. Kolejny paradoks dążenie do monopolu światowego (nie państwowego jak dawniej) jest w rzeczywistości najwiekszym ograniczeniem kongroli gdyż monopol międzynarodowy staje się za mocny. I mamy bledne koło i patologie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

chwilowy brak działalności w audio.

Wielce ceniony il Dottore. Granice interwencji Państwa powinny być zawsze takie jakie są konieczne i pożądane w danej sytuacji ekonomicznej.

Ale konieczne i pożądane dla ogółu obywateli tego Państwa, a nie dla waskiej grupy przekręciarzy utrzymujących władze swoimi pieniedzmi.

 

A jakie dokładnie - a to może najmądrzejsi górale wiedzą. Ale nasz władza na pewno nie, bo jest niewyuczalna. Władza sie nie będzie edukować społecznie i nie będzie nabierać świadomości państwowej bo dla nich Polska to "uj dupa i kamieni kupa", co raczyli powiedzieć obywatelom, którzy ich bezczelnie i bezprawnie podsłuchiwali.

Władza sie nie będzie edukować społecznie i nie będzie nabierać świadomości państwowej

 

Cierpliwości, to się natychmiast zmieni po jesiennych wyborach.

 

Nowa władza zresztą nie będzie się musiała edukować społecznie ani nabierać świadomości państwowej, bo jest z obu powszechnie znana. Będziemy jej bili brawo.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.