Znalazłem GIGANTA muzyki klasycznej

dong · 2 Października 2019

A Richtera? Jego nagrań jest całkiem sporo:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

kodkod3 · 2 Października 2019

Na jakimś zagranicznym forum ktoś zrobił wpis o nagraniach Richtera tej Sonaty i polecił nagranie z Salzburga z 1972 roku. Pisał o wyjątkowo długiej interpretacji, która wg niego jest hipnotyzująca. W ten sposób trafiłem na to nagranie:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 2 Października 2019 przez kodkod3

to.spacer · 2 Października 2019

@kodkod3 Tak jak Ty nie znam lepszego wykonania niż Rubinsteina, żałujmy że tak mało grał Schuberta. Mówię o nagraniu z 1969 r, jest jeszcze jedno, którego nie słuchałem, z 1965. Richtera można uznać za hipnotyzującego, można też za troszkę efekciarskiego - wszystko zależy od słuchacza. Zimerman to pianista z trochę innego świata, ostatnio najbardziej interesuje go muzyka współczesna, a Schubert to esencja romantyzmu - dlatego moim zdaniem jego nagranie nie dostaje tym największym. Kempffowi na przykład.

dong · 2 Października 2019

7 minut temu, to.spacer napisał:

Zimerman to pianista z trochę innego świata, ostatnio najbardziej interesuje go muzyka współczesna, a Schubert to esencja romantyzmu

Mógłbyś uzasadnić?

O ile się nie mylę, w tym roku Zimerman na koncertach gra przede wszystkim Brahmsa i Chopina, a wspomniana płyta z Schubertem to jedno z najświeższych nagrań solowych, jakie popełnił.

Wszystko esencja romantyzmu... okres zresztą bardzo mocno jest reprezentowany w całej dyskografii artysty - jeszcze przecież Franck, Grieg, Liszt, Schumann...

to.spacer · 5 Października 2019

@dong W zdaniu stoi "ostatnio", stoi też "najbardziej". Czasem warto chwilkę się zastanowić, zanim się coś zacytuje. Nie dość tego, jeszcze od razu domagasz się uzasadnień, zaskakująca kultura jak na słuchacza tak wyrafinowanej sztuki. Słuchając Rubinsteina słuchamy Schuberta, jednego z niewielu geniuszy w historii muzyki. Słuchając Zimermana słuchamy Zimermana.

**dzarro** · 5 Października 2019

[mention=24]dong[/mention] Słuchając Rubinsteina słuchamy Schuberta, jednego z niewielu geniuszy w historii muzyki.

Bez przesady. Schubert żył 20 lat krócej niż Beethoven a zostawił więcej opusów z czego niestety większość ciężko znosi próbę czasu. Są oczywiście rzeczy genialne - Winterreise, kilka omawianych tu sonat. Ale w jednym rzędzie z Brahmsem, Mozartem, Bachem, Ludwigiem van, Wagnerem czy Chopinem bym go nie postawił.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

dong · 5 Października 2019

9 godzin temu, to.spacer napisał:

@dong Słuchając Rubinsteina słuchamy Schuberta, jednego z niewielu geniuszy w historii muzyki. Słuchając Zimermana słuchamy Zimermana.

Wybacz, ale to są dla mnie kiepskiej jakości argumenty. Liczyłem na ciekawszą dyskusję.

to.spacer · 6 Października 2019

@dzarro Być może nie znasz Schuberta dobrze. Późny okres, kilka ostatnich lat, to wyjątkowa i pełna arcydzieł muzyka. Wcześniejsza rzeczywiście, nie jest aż taka i może zniechęcić, choć i tu są wyjątki. Na tym polega rozwój. Wczesnych oper Wagnera nawet w Bayreuth się nie gra.