Skocz do zawartości
IGNORED

Kiedy nowy Magazyn Hi-Fi?


Antileon

Rekomendowane odpowiedzi

  • Redaktorzy

Obecna wersja kosztuje 20 kilo. Po pierwsze, zmodyfikowane flaczki, po drugie, nowe egzemplarze będą w nowej obudowie (chrom), po trzecie zaś, jak długo można sprzedawać na granicy kosztów. Teraz kosztuje z grubsza tyle, ile kosztuje i (moim zdaniem) dopiero teraz konkuruje w z grubsza swojej kategorii jakościowej.

biedny Sound Art - dopłacali do interesu...

"Aktualnie nie możesz dodawać odpowiedzi w tym temacie ( "....Jadis i88 vs Krell FBI....lampa czy tranzystor?"  oraz "Klub Scan speak") . Masz permanentną blokadę pisania w tym temacie"

jozwa maryn, 19 Gru 2006, 18:05

 

>Obecna wersja kosztuje 20 kilo. Po pierwsze, zmodyfikowane flaczki, po drugie, nowe egzemplarze

>będą w nowej obudowie (chrom), po trzecie zaś, jak długo można sprzedawać na granicy kosztów. Teraz

>kosztuje z grubsza tyle, ile kosztuje i (moim zdaniem) dopiero teraz konkuruje w z grubsza swojej

>kategorii jakościowej.

 

20 k PLN !!! A dlaczego nie 30k PLN?

Jak się znajdzie naiwny i da 20 to można pewnie i drugie tyle z niego wydoić :)

 

Józwa --> czy za swojego dałeś 12? ;)

Pytam bo mam kolegę dziennikarza w branży motoryzacyjnej i on ma niezłe rabaty przy zakupach ;)

Bo jeśli tak to czy z okazji zbliżających się Świąt mógłbym Cie prosić o małą przysługę ;)

 

zdezi

  • 4 miesiące później...

Coraz słabsze te miesięczniki HFM, w najnowszym wydaniu oprócz pozytywnej recenzji monitorów Gamuta L-3 (zgadzam się z nią w 100% :-)))) niewiele dobroci, tematyka analogowa zarzucona wogóle.

Nic tylko czekać na Magazyn HFM.

  • 1 miesiąc później...

=> jozwa maryn, 11 Cze 2007, 17:13

 

A nie teraz właśnie tylko już przed południem ;)

 

Nareszcie jest Magazyn...

 

Mam propozycję: jakiś indeksik testowanych sprzętów, od zarania dziejów Magazynu, żeby nie trzeba było pół półki przewalać w poszukiwaniu czegoś konkretnego: "cholera, kiedyś to było... ale kiedy?..." Chodzi mi o Magazyn właśnie. Wystarczyłoby on-line, w necie...

Ano własnie trzymam w rękach i z wypiekami na twarzy czytam :)

Fajny tescik Antique Sound Lab ..sympatyczny wzmaczek taką fajną ma mordkę...a czy będa w przyszłości testy Elektrocompanienta jakieś wyższe modele??

  • Redaktorzy

W tej chwili nie, bo ECI 5 był przetestowany niedawno w HFM, a ZUPEŁNIE niedawno także końcówka pre-power. Musimy dać chwilę na odsapnięcie, nie można bombardować czytelników ciągle tym samym. Pamiętam opinie, że w polskiej prasie sprzęt testuje się seriami i chcę uniknąć efektu, że człowiek otwiera jedną gazetę a tam ECI, otwiera drugą a tam podobnie, otwiera tzrecią... A potem przez dwa lata z kolei nic.

Co do spisu recenzji, to na pewno nie będzie go w wersji drukowanej, natomiast chcę mieć go w internecie. Co jakiś czas jednak będziemy drukowali listę rekomendacji.

Magazyn HiFi, a raczej wkładka nawiązująca do nieistniejącego już niestety pisma, pokazuje dobitnie cechy charakteru samego naczelnego - w myśl porzekała: jaki pan - taki kram. Materiał jest poprostu słaby jakościowo i ilościowo. Tylko felietony Danka Elbaumba i byłego naczelnego Grzegorza Swiniarskiego wnoszą coś nowego, reszta to tylko kolejny HIV i Muzyka i tyle. Materiał pana Zawady z ESY to przedruk jego prospektu, który widziałem wiele miesięcy temu. A najbardziej wkurza mnie gdy obecny red-nacz w swoim wstępniaku do wkładki krotochwilnie zagaja na temat "o czym pisaliśmy 10 lat temu". Panie Rachwald, pana tam wtedy nie było, co więcej z tego co mi wiadomo w tamtym czasie nie interesował się pan specjalistycznym sprzętem audio wogóle. Więcej, 10 lat temu był inny właściciel, inny zespół redakcyjny i zupełnie inna polityka prowadzenia działaności wydawniczej - skromniejsza w formie (czarno-biała), niezależna i poparta profesjonalizmem (wszyscy ówcześni redaktorzy mieli zawodowe przygotowanie w dziedzinie elektroakustyki). Szkoda mi tego wszystkiego, zważywszy na rolę jaką odegrało to czasopismo w edukacji wielu audiofilów, w tym mojej skromnej osoby. A teraz co mamy, ano "karuzelę z kucykami" i opisywanie co mam fajnego w domu i za ile złotych, czy syndrom czegoś co nazywam "narcystyczną kapliczką ze swoim ukochanym sprzętem". A może by tak zatrudnić jakichś fachowców z prawdziwego zdarzenia, albo chociażby wrócić do poprzedniej ekipy i bardziej usystematyzowanej metodyki przeprowadzania testów. W przeciwnym razie będzie to tylko kolejny HIV i tyle, a propozycja listy rekomendacji tylko potwierdza moje negatywne odczucia.

  • Redaktorzy

NE5532 - na reklamę koszulek zwróciłem uwagę zakładając stosowny wątek na forum HFM, ale niestety zszedł na manowce:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

  • Redaktorzy

"Magazyn HiFi, a raczej wkładka nawiązująca do nieistniejącego już niestety pisma, pokazuje dobitnie cechy charakteru samego naczelnego - w myśl porzekała: jaki pan - taki kram. Materiał jest poprostu słaby jakościowo i ilościowo."

 

Cóż, staram się jak mogę, niektórym czytelnikom to odpowiada. O moim charakterze zaś niech raczej wypowiedzą się damy, z którymi jestem związany, nie zaś anonimowe osoby z sieci. Miałem coś z tobą, kolego?

 

"Tylko felietony Danka Elbaumba i byłego naczelnego Grzegorza Swiniarskiego wnoszą coś nowego, reszta to tylko kolejny HIV i Muzyka i tyle."

 

Przekażę Dankowi i Grzegorzowi, cieszę się, że ich publicystyka spotyka się z zainteresowaniem. Aha, dlaczego HIV, to chyba niegrzecznie? Ja prosiłem o uwagi merytoryczne, a nie o chamstwo.

 

"Materiał pana Zawady z ESY to przedruk jego prospektu, który widziałem wiele miesięcy temu."

 

Nie, to nie jest przedruk. Trzeba było nie "widzieć", ale również czytać.

 

"A najbardziej wkurza mnie gdy obecny red-nacz w swoim wstępniaku do wkładki krotochwilnie zagaja na temat "o czym pisaliśmy 10 lat temu". Panie Rachwald, pana tam wtedy nie było, co więcej z tego co mi wiadomo w tamtym czasie nie interesował się pan specjalistycznym sprzętem audio wogóle. Więcej, 10 lat temu był inny właściciel, inny zespół redakcyjny i zupełnie inna polityka prowadzenia działaności wydawniczej - skromniejsza w formie (czarno-biała), niezależna i poparta [...]"

 

Panie NE, na taki zarzut (?) miałem już okazję raz odpowiedzieć, ale cierpliwość jest cnnotą nie tylko chrześcijańską, więc chętnie odpowiadam jeszcze raz:

pisząc "pisaliśmy" nie mam w oczywisty sposób na myśli siebie, tylko czasopismo, którym mam zaszczyt kierować. Czasopismo to ma swoje coś-pod-dwadzieścia latek i można by to ukrywać, tylko dlaczego. Czym się w tym czasie interesowałem, sam wiem najlepiej, i w ogóle o czym ta uwaga? Pan wiesz na mój temat więcej niż ja sam? Tak, X lat temu był inny właściciel, inny w większości zespół itd, podobnie jest w przypadku większości czasopism hi-fi, zarówno w Polsce jak i na świecie. Zerknij na Audio lub AudioVideo - w obu zostało po jednym człowieku i jest inny włąściciel niż na początku. Ze znanych mi polskich czasopism tylko HFM (nazywane pzrez ciebie HIV) ma wciąż tego samego właściciela i część zespołu. Czy dlatego mamy się nie przyznawać do przeszłości czasopisma, ukrywać ją? Nie zamierzam. Osobiście jestem dumny z kierowania pismem które kiedyś z podziwem czytałem i mimo że jego obecna formuła nie odpowiada moim i czytelników ambicjom, staramy się w redakcji wykonywać naszą pracę jak najlepiej i mamy nadzieję, że w przyszłości Magazyn będzie coraz większy i lepszy.

 

"A teraz co mamy, ano "karuzelę z kucykami" i opisywanie co mam fajnego w domu i za ile złotych, czy syndrom czegoś co nazywam "narcystyczną kapliczką ze swoim ukochanym sprzętem".

 

To może byłby konkret, gdyby było ściślej. Chętnie się ustosunkuję, jeśli padną konkretne a nie poetyckie zarzuty. Proszę...

 

"A może by tak zatrudnić jakichś fachowców z prawdziwego zdarzenia, albo chociażby wrócić do poprzedniej ekipy i bardziej usystematyzowanej metodyki przeprowadzania testów. W przeciwnym razie będzie to tylko kolejny HIV i tyle, a propozycja listy rekomendacji tylko potwierdza moje negatywne odczucia"

 

Fachowcy elektronicy (bo rozumiem że o kogoś takiego chodzi), jak wynika z mojego redaktorskiego doświadczenia albo nie umieją, albo nie chcą pisać. Zresztą napisałem kiedyś na ten temat felieton i nie chciałbym się powtarzać. Nikt z kolegów z forum (dość licznego), kto para się elektroniką albo sprawami pokrewnymi, nie wyraził chęci pisania do magazynu. Chęć i umiejętności posiadają natomiast gutten (lingwista), papamek (neurolog), koteczek (biofizyk) i ja (bioakustyk). Taki (plus Piotrek Poczobut i senior editor Grzegorz Swiniarski) jest obecnie zespół redakcyjny, i lepszy dotąd mi się nie zgłosił. Dawny zespół reprezentuje Grzegorz, pozostali członkowie o ile wiem nie mają chęci i możliwości, jeden z nich jest np. dystrybutorem sprzętu. Sądząc z twego nicka jesteś elektronikiem. Zapraszam do pisania rezenzji i esejów. Próbkę proszę na priva, nie musi być od razu idealnie, od tego jest redakcja. Piszący elektronik jest nieziszczonym marzeniem każdego polskiego pisma o tematyce hi-fi.

  • Redaktorzy

Przepraszam za nadmierne rozpisanie się, ale musiałem odpowiedzić czytelnikowi. Wolałbym jednak coś konkretnego od was, kochani, otrzymać, w formie propozycji np.

Powiem na razie, że w tym numerze profil Magazynu był taki sobie trochę bardziej lajtowy, ale to między innymi dlatego, ze co jakiś czas słyszę, żeby pokazywać sprzęt dobry, ale dla ludzi. Więc z przyjemnością parę takich klocków pokazaliśmy. Może niektórzy z czytelników mają za złe zbyt osobisty ton recenzji, ale każda gazeta ma własny styl, zaś ten, kto czyta HiFi i Muzykę z pewnością zauważy, że tam styl jest osobisty znacznie bardziej.

Mamy teraz trochę testów w zapasie, same urządzenia wysokiej klasy, tak że w następnym numerze to już hi-end będzie pełną gębą. Raz dziewczynka, raz chłopaczek...

Wiem że częstą propozycją jest testwanie sprzętu starego, klasyki. Tego zrobić obecnie nie jestem w stanie, z paru powodów. Po pierwsze, straszny brak miejsca. To mówi samo za siebie. Po drugie, takie gazety jak HiFiWorld same kupują stary sprzęt, który nastepnie testują. Ja takich możliwości nie mam. Po trzecie... No, nie mamy tych armat, właśnie.

jozwa maryn gratuluje co za profesjonalna i odpowiedź mówię poważnie

natomiast co do chamstwa itd. jak Ciebie poczytać to trudno mieć pretensje, że tak jesteś traktowany czy atakowany skoro piszesz w wątku 21938 :

"Gdzie jest paczka, którą zgubiliście z przesyłki nadanej w piątek przez

Best Audio z Łodzi? Miała być najpóźniej dziś do 20.00. Jutro rano idę do

waszego biura i rozpiżdżę całą tę zasraną byłą Stolicę. Konsekwencje

finansowe będzie wyciągał nadawca, a ja, jako odbiorca, tylko rozpierdolę

wam cały ten burdel. A więc do zobaczenia jutro.

A.Rachwald

(telefon w razie jakichś wątpliwości: 0608 402 434)

P.S. Jako dziennikarz nie omieszkam też obrobić wam dupy na cały kraj." Rozumiem irytację jednak czy … no właśnie laurkę sam Sobie wystawiłeś .. normali ludzie się tak zachowują ?

„Żenuła”, prawda?

jozwa maryn, 13 Cze 2007, 11:27

 

>O moim charakterze zaś niech raczej wypowiedzą się damy, z którymi jestem związany

 

A więc jest ich kilka naraz!

To nie, już nie muszą się wypowiadać, już wszystko jasne.

  • Redaktorzy

Dudi, to świadczy nie o charakterze, lecz jedynie o możliwościach.

 

Natomiast Misiu, trochę nieładnie publikować w pełnym brzmieniu fragment, który uważasz za bulwersujący, co? Chyba że uważasz go za godny rozpowszechniania, ale w takim razie czemu "żenua"? Albo rybki, albo aquarium.

Ale tak serio, to owszem, parę lat temu pozwoliłem sobie na taki wpis, a raczej autocytat. Nie był on ładny, przyznaję, jakkolwiek mogę próbować się usprawiedliwiać, że byłem dość zirytowany, i nie byłem jedyną na forum ofiarą firmy kurierskiej i/lub poczty. Nie pamiętam o co wtedy poszło, chyba o zgubienie kabli za 15 tysięcy (argument dla dudiego przeciwko drogim kablom). Przyznasz jednak, że musiałeś sięgać dość głęboko po ten wpisik i ostatnio staram się zachowywać przyzwoicie.

NE5532, 12 Cze 2007, 15:19

 

>A może by tak zatrudnić (...) wrócić do poprzedniej ekipy i bardziej usystematyzowanej metodyki przeprowadzania testów.

 

Do poprzedniej ekipy niekoniecznie (zresztą czy ekipa się zgadza?) ale co z tą metodyką?

To znaczy komu ona przeszkadzała?

  • Redaktorzy

Osobiście wolę taką. Kiedyś już o tym dyskutowaliśmy zresztą. Metoda w której prowadzi się krótkie odsłuchy metodą pojedynczego ślepego testu jest niezła (choć nie idealna, ograniczenia też były kiedyś dyskutowane) dla rozróżnienia urządzeń, słabiej sprawdza się, jeśli chcieć opisać to co się słyszy, natomiast zupełnie nie nadaje się do stwierdzenia, w jakiej konfiguracji dane urządzenie sprawuje się najlepiej - ze względów technicznych. Czy ktoś kto zamierza kupić jakieś urządzenie przeprowadzi w sklepie ślepy test? Raczej przyniesie swój sprzęt i będzie do niego podłączał to czy tamto na różne sposoby, aż uzna że uzyskany efekt mu odpowiada.

jozwa maryn, 13.06.2007 16:56

 

"O moim charakterze zaś niech raczej wypowiedzą się damy, z którymi jestem związany, nie zaś anonimowe osoby z sieci. Miałem coś z tobą, kolego?"

 

Tak miałeś kolego i nie było to wcale miłe ani sprawiedliwe. Skoro prosiłeś o uwagi, obelgi etc. to skorzystałem z nadarzającej się okazji i odpłacam ci pięknym za nadobne. W podobny sposób wypowiedziałeś się kiedyś na temat mojej skromnej osoby. Sądząc z dynamiki twojej wypowiedzi odniosło zamierzony skutek. Natomiast twoja obediencja tudzież proweniencja to twój - facet - prywatny "fucking problem" i osób z którymi obcujesz. Anonimowe osoby z sieci? Przecież o to w gruncie rzeczy chodzi na takich jak to forach internetowych, inaczej ludzie by się przedstawiali z imienia i nazwiska, jak nakazuje dobry obyczaj. Zatem traktuj to kolego jak zabawę w salonowca - będzie ci może łatwiej psychicznie.

 

"Aha, dlaczego HIV, to chyba niegrzecznie? Ja prosiłem o uwagi merytoryczne, a nie o chamstwo."

 

Nazwa HIV to wcale nie żadne chamstwo tylko powszechna, obiegowa nazwa tego periodyku, która nie tylko w moim odczuciu nawiązuje do stylu wypowiedzi zarówno samego naczelnego jak i co poniektórych redaktorów oraz do zawartości merytorycznej jako takiej.

 

"Trzeba było nie "widzieć", ale również czytać."

 

Tak się składa że czytałem i nie zmienia to mojej oceny tej części wkładki.

 

"Dawny zespół reprezentuje Grzegorz, pozostali członkowie o ile wiem nie mają chęci i możliwości, jeden z nich jest np. dystrybutorem sprzętu. Sądząc z twego nicka jesteś elektronikiem."

 

To po co jest on wyszczególniony w stopce redakcyjnej, skoro jest dystrybutorem to i tak nie będzie obiektywny w swoich wypowiedziach. Co do mojego nicku to jesteś w błędzie - nie jestem elektronikiem jako takim, bo elektronika jest tylko jednym z wielu moich zajęć.

 

"Nikt z kolegów z forum (dość licznego), kto para się elektroniką albo sprawami pokrewnymi, nie wyraził chęci pisania do magazynu."

 

Wcale nie dziwię się temu stanowi rzeczy. Ja też dziękuję za propozycję ale nie skorzystam. Wielka szkoda, że nie padła ona właśnie 10 lat temu wtedy, gdy Magazyn HiFi był czasopismem wręcz zjawiskowym, którego archiwalne wydania są teraz z sentymentem hołubione przez wielu moich znajomych. Myślę że wtedy skusiłbym się na to z wielką ochotą. I to byłoby na tyle. Skorzystałem z danej mi możliwości i na tym na razie poprzestanę.

  • Redaktorzy

"Tak miałeś kolego i nie było to wcale miłe ani sprawiedliwe. Skoro prosiłeś o uwagi, obelgi etc. to skorzystałem z nadarzającej się okazji i odpłacam ci pięknym za nadobne."

 

Ach, czyli kogoś dawniej uraziłem. Oczywiście przepraszam, sądzę że nie chciałem być niegrzeczny. Ale zdarza się, niestety. A o co chodziło? I ile lat temu, i jak długo mnie szukałeś?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.