Skocz do zawartości
IGNORED

Na co zamienić Siesty ? Cięższa muzyka, 18m2


Mikkonen

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie. Od dobrych kilku lat posiadam kolumny Tonsil Siesta, grają z Rotelem RA-04 oraz dac Audinst HUD MX1. Pokój ma 18m2 (5 x 3,6 metra), duże otwarte przejście na przedpokój, kolumny na krótszej ścianie, na podłodze dywan, na ścianach zasłony i kilka obrazów, dwie szafki. W obecnym brzmieniu zestawu nie pasują mi w dwie rzeczy - mało basu, jazgot w ciężkiej muzyce. Zestaw gra zbyt "chudym" jak dla mnie dźwiękiem, w metalu stopy perkusyjnej prawie nie słychać (co dopiero mówić o tym by było ją czuć). Muszę wspomagać się gałką "Bas", aby uzyskać przyjemne nasycenie dźwięku. Po takim zabiegu, zestaw ładnie radzi sobie z muzyką typu Dire Straits, Pink Floyd, Chris Botti itp, czyli wszędzie tam gdzie tempo jest w miarę wolne i nie ma natłoku instrumentów. Najgorszy problem pojawia się w cięższej muzyce, gdzie odkręcenie gałki "bas" tylko trochę poprawia sytuację, kosztem niestety kontroli i dudnienia, do tego dochodzi ogólny "jazgot" dźwiękowy w tego typu muzyce. Przed Rotelem miałem inne wzmacniacze - Yamaha RX797 (nie dało się słuchać - zero basu i straszny jazgot), Advance Acoustic MAP105 (tu było dużo lepiej, jednak wciąż za chudo, brak regulacji tonów, poza tym problemy te same co na Rotelu). Rotel zagrał najlepiej - basu nadal dla mnie za mało, ale przyjamniej jest najlepszy jakościowo (drive) i jest regulacja tonów. Wniosek - rotel zostaje. Chcę wymienić kolumny, mam na ten cel max 3000zł. Czego chcę w skrócie: tłusty dźwięk z dobrym dołem, brak jazgotu w ciężkiej muzie. Nie szukam neutralności ani dokładności. Dobrze musi zabrzmieć muza tego typu:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Wystarczy przesłuchać pierwszą minutę by było wiadomo, o co mi chodzi.

 

Czekam na wasze propozycje i pozdrawiam :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie chodzi o to że Rotel wali ostrą górą bo tak nie jest. Fakt, ma jej sporo, ale jest ona przyjemna i dość ciepła, to nie jest granie w stylu starych Roteli. Jeśli chodzi o kolumny, przymierzam się do Magnat Quantum 677. Co myślicie o nich ?

Miałem Siesty, miałem Magnaty i wiele innych.

 

Magnat będzie za duży do tego pomieszczenia, przytłoczy basem i poznikają szczegóły, zniekształci się barwa gitar. Lepszą opcją byłyby mniejsze 675, a jeszcze lepiej starsze 605. Jednak te kolumny są za wolne do rocka i metalu. Basem grają potężnym ale mało selektywnym i z rozmytymi krawędziami. Chociaż jazgoczą mniej od siest raczej nie sprawdzą się. Ewentualnie możesz pomyśleć o lepsiejszych monitorach Magnata.

 

Z najróżniejszych kolumn, które testowałem w swoich systemach i w podanym przez Ciebie zakresie cenowym do muzyki, którą słuchasz i podanymi przez Ciebie preferencjami powinieneś zainteresować się Melodika BL30 (ok 1800zł nowe) lub BL40 (ok 2500). O ich brzmieniu poczytaj sobie moją recenzję (druga od dołu, masz w niej przyrównanie do Siest)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jeśli możesz wydać 3tys. z małym hakiem to zastanów się nad Phoebe lub używane Hyperion IV Audio Academy. W mojej ocenie będą to jedne z najlepszych kolumn na rynku do tej muzyki i nie tylko. Poziom znacznie wyższy od Melodiki, która już i tak nie jest zła.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Miałem Siesty, miałem Magnaty i wiele innych.

 

Magnat będzie za duży do tego pomieszczenia, przytłoczy basem i poznikają szczegóły, zniekształci się barwa gitar.

Masz kiepską akustykę pomieszczenia, jeśli szersze pasmo w dół powoduje taki bigos. ... no chyba, że większe kolumny Magnata mają podbite basisko, a mniejsze nie. Ja mam kolumny schodzące poniżej 40 @-3dB i nie mam problemów o których piszesz, a pokój poniżej 17m kw.

 

 

Z najróżniejszych kolumn, które testowałem w swoich systemach i w podanym przez Ciebie zakresie cenowym do muzyki, którą słuchasz i podanymi przez Ciebie preferencjami powinieneś zainteresować się Melodika BL30

Pokaż pomiary tych kolumn, bo konstrukcyjnie nieciekawe (głośnik w od basu, w trójdrożnej kolumnie tylko 5"? - niezły dowcip).

 

Ponadto jeśli mają one płytki i podbity bas, to znowu będzie kiepskie brzmienie.

Do swojej muzyki muszisz sprawić sobie coś takiego:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Nie bój się wielkości, to obudowa zamknięta. Seria 78x Mission/Cyrus rywalizowała z najlepszymi konstrukcjami.

 

Ewentualnie podłogowe Tannoy lub Paradigm - raczej również starsze modele.

 

Propozycja podstawkowych Dynaudio, to chyba dla podbicia tematu... Taka muzyka nie wymaga igiełek na samej górze, za to ciężar nieskiego środka i zamaszysty dół (kontrolowany!) musi zrobić miejsce i działać uspokajająco na "jazgot" gitar oraz telerzy perkusji, które wcale nie okupują najwyższych częstotliwości. Energetyczny kawałek :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szczerze powiedziawszy wolał bym coś z nowych konstrukcji, też dlatego, że gdy już wybiorę co chcę, to muszę najpierw sprzedać Siesty. Może mi zejść z tym jakiś czas, a gdy już je sprzedam wolę wziąć pieniążki iść do salonu i spokojnie kupić to co wcześniej sobie upatrzyłem :) Magnat Quantum 675 ma bardzo przystępną cenę (677 rzeczywiście chyba za duże na mój metraż), opinii nie wiele, ale jeśli już, to pozytywne. Melodika / roth odpada ponieważ są według mnie tak brzydkie, że bym tego w salonie nie postawił :D Tak wiem wymagający jestem :) Wielkości się nie boję, jednak nie chcę pakować się w używane "wynalazki" z powodów wymienionych na początku. Otwarty jestem na propozycje nawet typu Altus 200, które to podobno mile zaskakują.

no chyba, że większe kolumny Magnata mają podbite basisko, a mniejsze nie.

W rzeczy samej. To są tanie kolumny i mające zrobić wrażenie w pierwszej tylko chwili. Z akustyką u mnie jest ok, zwłaszcza, że zawsze dokonuje ocen brzmienia sprzętu po odsłuchach w różnych pomieszczeniach o różnej akustyce, aby jej wpływem jak najmniej obarczać moje opinie.

 

Pokaż pomiary tych kolumn, bo konstrukcyjnie nieciekawe (głośnik w od basu, w trójdrożnej kolumnie tylko 5"? - niezły dowcip).

Przeanalizuj sobie najpierw ich konstrukcję a potem się wypowiedz. Nie oceniaj typu budowy ani brzmienia po obrazkach, bo można się pomylić i narazić na podanie komuś niezgodnych z prawdą informacji. Kolumny BL30 są 2.5 drożne, na przetwornikach 13cm z membranami z włókna szklanego - identycznie jak Siesta, a jakże inne (dojrzalsze) w brzmieniu.

 

Ponadto jeśli mają one płytki i podbity bas, to znowu będzie kiepskie brzmienie

Jeszcze raz taka sobie dobra rada na koniec: nie oceniaj brzmienia po obrazkach, wykresach ani tabliczkach znamionowych. Oceniaj po odsłuchu i bezpośrednim porównaniu w znanym sobie systemie i pomieszczeniu.

Odpowiedniki dawnych konstrukcji kosztują dzisiaj słono powyżej 10 000 zł. I do takiej muzyki się nie nadają. Dziwne, że mając możliwość odsłuchu i cenę 1800 zł wolisz wydać 3 000 zł i kupić najbardziej podstawowy model. Seria 78x Mission była najwyższą. Zobacz jaka elektronika stoi obok nich. To nie docelowy system, ale pokazuje w co się mierzy. Nie w meblościankę z Altusami postawionymi na niej pod sufitem, ale szerokopasmową konstrukcję potrafiącą oddać każdą muzykę (szczególnie, że kiedyś grano z gramofonu, który jest bardziej wymagający). Ale rozumiem założenia i życzę satysfakcjonującej zamiany.

Melodika / roth odpada ponieważ są według mnie tak brzydkie

W takim razie kup jakieś najładniejsze wg Ciebie na rynku - to i pewnie najlepiej zagrają...

Tak na poważnie, z założonymi maskownicami wyglądają nie najgorzej. Zresztą obejrzyj je na żywo, trudno zdjęciom oddać ich "urodę".

Przeanalizuj sobie najpierw ich konstrukcję a potem się wypowiedz.

No właśnie to zrobiłem przecież. Podłogówka 2,5 drogi, pasywna, z głośnikami 5,1" ... bardzo wątpię by zeszło to do deklarowanych 45Hz ( @-3dB) . To już lepiej sprzedać wzmak i kupić monitorki ADAM A77X (2,5 drogi, głośniki 7", zejście realne do ~40 Hz @-3dB z tego co pamiętam, podział aktywny, wzmacniacz 100W dla niskotonowca, kolejny wzmacniacz 100W dla nisko-średniotonowca, kolejny wzmacniacz 50W dla gwizdka). Dynamika/kontrola/wykop zmiecie te melodiki, o zejściu basu nie wspominam.

 

Kolega szuka czegoś to cięższej muzyki - no nie wiem czy pasywne 2,5 drogi na 5,1" głośnikach tego typu to najlepszy wybór.

Witaj,

biorąc pod uwagę Twoje wymagania, konfigurację oraz wielkość pomieszczenia, zdecydowanie sugerowałbym polską konstrukcję Pylon Audio Sapphire 25. Moim zdaniem sprawdzi się w Twoim systemie idealnie. To dobra szczegółowość, szybkość, kontrola i świetny, nisko schodzący ale dobrze kontrolowany bas. To otwarte, trochę koncertowe granie.

Jako alternatywa spojrz jeszcze na kolumny Focal, tu jednak nawet z dobrym upustem trudno będzie zmieścić się w założonym budżecie, chociaż z mojej strony namawiałbym na odsłuch.

 

W przypadku pytań oraz oferty finansowej oczywiście służę pomocą, zapraszam jednak serdecznie do naszego salonu na odsłuchy, porównania.

Pomagamy, doradzamy, wypożyczamy, zapraszamy na indywidualne odsłuchy.

Najlepsze ceny dla forumowiczów magazynu Audiostereo - zapytaj o ofertę! Pełna oferta na stronie www.Q21.pl.

Liczyłem po cichu na to że ktoś poleci Sapphire 25, bo dużo dobrego się o nich naczytałem, i bardzo podobają mi się wizualnie. Myślę że wybiorę się na odsłuch tym bardziej że do Łodzi bardzo daleko nie mam. Tymczasem powoli będę szykował się na sprzedaż Siest. Swoją drogą jak ktoś szuka kolumn do wszelakiej muzyki poza gęstym ciężkim metalem, to Siesty sprawdzą się rewelacyjnie :)

No właśnie to zrobiłem przecież. Podłogówka 2,5 drogi, pasywna, z głośnikami 5,1" ... bardzo wątpię by zeszło to do deklarowanych 45Hz ( @-3dB)

Pokaż pomiary tych kolumn, bo konstrukcyjnie nieciekawe (głośnik w od basu, w trójdrożnej kolumnie tylko 5"? - niezły dowcip).

???

Dobra dajmy już spokój, w ten spsób koledze nie pomożemy.

Kolega szuka czegoś to cięższej muzyki - no nie wiem czy pasywne 2,5 drogi na 5,1" głośnikach tego typu to najlepszy wybór.

W pomrukach Siesty schodzą delikatnie niżej (nie mierzyłem o ile niżej) ale BL30 i Siesty w okolice 45Hz sięgają. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale w muzyce, którą autor wątku preferuje nie potrzeba niskiego zejścia do rejonów pomruku (20-50Hz to właśnie pomruki). Stopa perkusji i klang gitary basowej to 50-90Hz i tutaj BL30 się znakomicie spisują w porównaniu do Siest, o czym w mojej recenzji.

18 metrów kwadratowych to jeszcze dobra wielkość dla BL30, można też próbować BL40 - choć tych nie słuchałem, domniemam tylko, że brzmienie mają konsekwentnie większe od BL30.

Stopa perkusji i klang gitary basowej to 50-90Hz

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Najniższa struna typowej basówki to 41,2 Hz (a najwyższa 98Hz, czyli raczej mówimy o zakresie 41-98Hz).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Producent może spokojnie przesunąć dźwięk na taką częstotliwość jaką chce i mu pasuje do miksu. Albo nałożyć efekt syntezatorowy na dźwięk oryginalnego instrumentu (pogłębić go). Właśnie te 30-50 Hz odtwarzane z lekkością robi różnicę pomiędzy sprzętem ekonomicznym i takim za dzięsiątki tysięcy... euro. Koncert albo plumkanie - najprościej wyrażona różnica.

Najniższa struna typowej basówki to 41,2 Hz (a najwyższa 98Hz, czyli raczej mówimy o zakresie 41-98Hz).

Zgadzam się, jak mamy być tacy dokładni to zgadzam się, 41-98Hz. Miałem na myśli bardziej zaokrąglone wartości i pisałem z pamięci a nie wikipedii. Nie zmienia to faktu, że kolumny które podałem uważam, że znakomicie się spiszą w takiej i innej muzyce w tym pomieszczeniu. Proszę zauważyć, że zdecydowanym faworytem dla mnie w cenie 3tys, będą Phoebe III (dla kochających tabliczki znamionowe i charakterystyki te są od 37Hz) lub jak ktoś chce potężniejszego dźwięku to używane Hyperion IV (choć wg mnie do 18 metrów za duże). Jestem przekonany, ze te kolumny dadzą największą przyjemność i przede wszystkim możliwość obcowania z muzyką a nie dudniącym czy syczącym dźwiękiem muzyko podobnym.

 

Producent może spokojnie przesunąć dźwięk na taką częstotliwość jaką chce i mu pasuje do miksu. Albo nałożyć efekt syntezatorowy na dźwięk oryginalnego instrumentu (pogłębić go). Właśnie te 30-50 Hz odtwarzane z lekkością robi różnicę pomiędzy sprzętem ekonomicznym i takim za dzięsiątki tysięcy... euro. Koncert albo plumkanie - najprościej wyrażona różnica.

Dlatego warto kupić te Missiony i wstaić do pokoju 18m, na pewno będzie super. Ale po co takie mizerne, jest przecież na olxie mnóstwo estradowych kolumn 400-1000W RMS za 400-600zł. Wtedy dopiero będzie koncert a nie plumkanie i bez marnotrawienia 1800 czy 3000zł. Należy jednak pamiętać, że muzyka do także pozostałe pasmo, gitary elektryczne i inne instrumenty werble, wokale, które czasem wymagają subtelności, odpowiedniej barwy, artykulacji, precyzji... Muzyka rockowa/metal wymaga także dynamiki i szybkości a nie tylko sięgania dołu pasma...Całość powinna być zrównoważona by całościowo muzyka nie męczyła po godzinie i dawała przyjemność.. Dlatego jest sprawą dosyć istotną dopasować wielkość konstrukcji do wielkości pomieszczenia.

 

PS.gdyby te Missiony były tak dobre jak inne za słono ponad 10 tys. to by i taką cenę trzymały. Np. porządne 20-40 letnie Infinity z tamtych czasów nadal kosztują słono..., bo są faktycznie dobre.

Jak weźmiesz pod uwagę wiek i ówczesną cenę, to wszystko zacznie się zgadzać.

Dzisiaj są kolumny kosztujące 100 x więcej niż inne i przecież nie grają lepiej niż znacząco tańsze. Ale za jakiś czas będą proporcjonalnie utrzymywały cenę.

 

Wielkość kolumny ma niewiele do rzeczy, jeśli odległość do niej pozwoli zagrać skupionym dźwiękiem w miejscu odsłuchu. No w sumie jednak ma, poprawiam się... muzyka zagra lepiej z większych.

 

Magnepan to już w ogóle się nie nadaje do mniejszych pomieszczeń, bo tam taki wielki panel. Prawda?

 

Może jeszcze PS. Na tabliczkach z tyłu wszystkie kolumny (podstawkowe i podłogowe) mają podobne wartości dla basu. Powiedzmy 45 Hz. A oczywistością jest, że grają często zupełnie niepodobnie. Nie w wielkości rzecz, ale większa może więcej. Szczególnie, gdy nie potrzeba subtelności w muzyce elektronicznej i mocnym rocku. Mniemam, że nie słuchasz rocka, dlatego staram się zrozumieć próbę przejścia na parametry.

Proszę zauważyć, że zdecydowanym faworytem dla mnie w cenie 3tys, będą Phoebe III (dla kochających tabliczki znamionowe i charakterystyki te są od 37Hz)

Radzę nie patrzyć za bardzo na "tabliczki znamionowe", bo producenci najczęściej podają tam bzdury.

 

Inna sprawa, to podanie informacji w stylu "te są od 37Hz" nic nie mówi (nawet jeśli jest prawdą). Bo na dobrą sprawę, każda kolumna gra od 37 Hz :)

 

Może jeszcze PS. Na tabliczkach z tyłu wszystkie kolumny (podstawkowe i podłogowe) mają podobne wartości dla basu. Powiedzmy 45 Hz. A oczywistością jest, że grają często zupełnie niepodobnie.

Też prawda.
Gość

(Konto usunięte)

Witam serdecznie. Od dobrych kilku lat posiadam kolumny Tonsil Siesta, grają z Rotelem RA-04 oraz dac Audinst HUD MX1. Pokój ma 18m2 (5 x 3,6 metra), duże otwarte przejście na przedpokój, kolumny na krótszej ścianie, na podłodze dywan, na ścianach zasłony i kilka obrazów, dwie szafki. W obecnym brzmieniu zestawu nie pasują mi w dwie rzeczy - mało basu, jazgot w ciężkiej muzyce. Zestaw gra zbyt "chudym" jak dla mnie dźwiękiem, w metalu stopy perkusyjnej prawie nie słychać (co dopiero mówić o tym by było ją czuć). Muszę wspomagać się gałką "Bas", aby uzyskać przyjemne nasycenie dźwięku. Po takim zabiegu, zestaw ładnie radzi sobie z muzyką typu Dire Straits, Pink Floyd, Chris Botti itp, czyli wszędzie tam gdzie tempo jest w miarę wolne i nie ma natłoku instrumentów. Najgorszy problem pojawia się w cięższej muzyce, gdzie odkręcenie gałki "bas" tylko trochę poprawia sytuację, kosztem niestety kontroli i dudnienia, do tego dochodzi ogólny "jazgot" dźwiękowy w tego typu muzyce. Przed Rotelem miałem inne wzmacniacze - Yamaha RX797 (nie dało się słuchać - zero basu i straszny jazgot), Advance Acoustic MAP105 (tu było dużo lepiej, jednak wciąż za chudo, brak regulacji tonów, poza tym problemy te same co na Rotelu). Rotel zagrał najlepiej - basu nadal dla mnie za mało, ale przyjamniej jest najlepszy jakościowo (drive) i jest regulacja tonów. Wniosek - rotel zostaje. Chcę wymienić kolumny, mam na ten cel max 3000zł. Czego chcę w skrócie: tłusty dźwięk z dobrym dołem, brak jazgotu w ciężkiej muzie. Nie szukam neutralności ani dokładności. Dobrze musi zabrzmieć muza tego typu:

 

https://www.youtube.com/watch?v=SZ2WrN93vno

 

Wystarczy przesłuchać pierwszą minutę by było wiadomo, o co mi chodzi.

 

Czekam na wasze propozycje i pozdrawiam :)

 

Ten jazgot powoduje wzmak...nie radzi sobie ze Siestami przy tego typu muzyce...lata świetlne nie słuchałem metalu z tego samego powodu...kina mi się zachciało...jak trafiła do mnie Jola nastała światłość...wróciłem do metalu...przekonałem się, że dobry wzmak to podstawa...moje paździerze grają i to jak...tylko nie pytaj jakie mam głośniki...i nie bój się podłączyć dużo droższego, wydajnego prądowo wzmaka...tani wzmak do tanich kolumn to stereotyp...

Pozdrawiam

Spróbuj właśnie posłuchać Siesty na innym wzmaku.

Dzisiaj posłuchałem tej kapeli na moim systemie,jaka tam jest ilość dźwięków! Masakra

 

W pierwszym kawałku ma się rozumieć

Łokmen Saba

Mocno zastanawiam się nad Tannoy V4i. Opinie mówią, że to kolumny o pełnym brzmieniu z dobrze nasyconym i szybkim dołem. Oczywiście odsłuchy zweryfikują wszystko, ale co o nich sądzicie do takiej muzyki ?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.