Ekran Projekcyjny Suprema Feniks Elegant grey - problem

[ftomekk]

Witam serdecznie wszystkich użytkowników :)

 

Postanowiłem napisać do Was , z prośbą o pomoc.

Jakiś czas wstecz stałem się użytkownikiem projektora Optoma 141xe.

Z projektora jestem bardzo zadowolony.

Przez jakiś czas rzucałem obraz na ścianę, w końcu postanowiłem zainwestować niewielkie pieniądze w ekran.

 

Po przeczytaniu wielu opinie o ekranach wybrałem średnią połkę :

 

Suprema Feniks Elegant matt grey.

 

Wykonanie ekranu stoi na typowo chińskim poziomie, ale czego można oczekiwać za 600 zł.

Generalnie , obraz lepszy niż na ścianie, kolory żywsze, kontrast wyższy.

 

Zauważyłem natomiast bardzo dziwne zjawisko, które mnie niepokoi , otóż patrząc z boku na ekran

na jasnym tle widoczne są poprzeczne paski, jakby coś rzucało cień na ekran / oczywiście nic nie rzuca cienia/

Na ciemnym tle paski są zdecydowanie mniej widoczne.

Patrząc na ekran z przodu , prawie wcale nie dostrzega się tego zjawiska.

 

Proszę o podpowiedź, jak zniwelować ten efekt i co może być przyczyną tego nieszczęsnego zjawiska.

Nie jest to wina tego konkretnego egzemplarza ekranu , ponieważ pierwszą supremę wymieniłem i tam był efekt identyczny.

 

Załączam zdjęcie ekranu zrobione z boku, widać nieszczęsne paski.

 

Bardzo proszę o wszelkie sugestie.

 

[Yodas]

Czy podczas projekcji te paski powodują ze obraz w tym miejscu jest inny....? oczywiscie siedząc na wprost...

Sprawa nastepna to, co oczekiwałes od ekranu za kilka stówek? ;)

Jeśli na rzucany obraz te paski nie mają wpływu to nie ma co sie napinać..... :)

[ftomekk]

Czy podczas projekcji te paski powodują ze obraz w tym miejscu jest inny....? oczywiscie siedząc na wprost...

Sprawa nastepna to, co oczekiwałes od ekranu za kilka stówek? ;)

Jeśli na rzucany obraz te paski nie mają wpływu to nie ma co sie napinać..... :)

 

Siedząc na wprost ekranu, w ogóle nie widać pasków.

Obraz w miejscu pasków , nawet patrząc z boku , jest normalny.

Wydaje mi się, że to jakaś wada samej tkaniny projekcyjnej.

[will66]

Nie widać dobrze na załączonym zdjęciu ale jeżeli to zwijany ekran to może to byc odcisk miejsca klejenia.

 

U mnie wlasnie jest taki odcisk i producent wyjaśnił ze jest to ograniczenie technologii jaka stosują przy przyklejaniu materiału ekranu na rurę nawijacza.

W każdym razie nie wpływa to na projekcje w żaden sposób, a bardziej irytuje fakt ze jest :)

[Risto]

Ja mam dwa ekrany Adeo, od dawna zastanawiałem się co jest przyczyną. Też są paski poprzeczne na obu. I podejrzewałem że jest to efekt związany z nawijaniem i jakimś miejscem zgrubienia na początku ekranu przy rolce, lub miejsca sklejania bordera z powierzchnią własciwą która odciska równomiernie takie pasy. To co pisze więc will66 idealnie pasuje.

U mnie jednak jest to widoczne tylko pod pewnym kątem z boku , z innej perspektywy trzeba dobrze szukać. Kompletnie mi nie przeszkadza i nie wpływa w żaden sposób na projekcję.

[will66]

jezeli mowa o tym samym to wlasnie miejsce klejenia jest przyczyna tzw. odcisku, dajacym powtarzajacy sie wzor linii na ekranie.

 

U mnie na wprost niewidoczne ,a jedynie z boku. Najbardziej po rozwinieciu ekranu i z czasem zanika :)) Tutaj duzo zalezy od temperatury pomieszczenia i wilgotonosci powietrza.

 

Paradoksalnie producent rowniez rekomenduje, aby ekran byl nawiniety jezeli nieuzywany celem ograniczenia dzialana sil rozciagajaych:))

 

Jednak kompletnie nie przeszkadza w projekcji.

[ftomekk]

Bardzo dziękuję za opinie.

 

Risto : bardzo mi pomogłeś podając informację, iż w ekranach Adeo zauważasz taki sam efekt , zastanawiałem się, czy to nie jest problem konkretnej marki ekranów czyli Supremy.

Will66 : Jakiego producenta masz ekran ? Wytłumaczenie producenta że jest to ograniczenie technologii jaka stosują przy przyklejaniu materiału ekranu na rurę nawijacza z grubsza pasuje.

 

Rozmawiałem z kilkoma osobami które mają ekrany elektryczne, i tam efektu pasków brak.

 

Na szczęście paski są widoczne tylko z boku, więc przy normalnym oglądaniu nie przeszkadzają.

Jednak wg. mnie, obojętnie ile by nie kosztował ekran , takich pasków być nie powinno.

[burz]

Mam ekran adeo, ale takich cudów nie zaobserwowałem

[hifibloke]

Ja zmienilem juz jakis czas temu ekran rozwijany bueno na ramowy optiki i poza tym, ze nie zawija sie bokami to wcale nie jest lepszy a kosztowal kilka stow wiecej.Wykonanie wypitego chinczyka :) no,ale jak sie kupuje np tv ala beko to nie mozna tez oczekiwac obrazu sony czy panasa. Tak wyglada cacy a przy projekcji przy jasniejszym naswietleniu jak sie przyjzec to widac jakis zaciek. Mily pan ze sklepu oczywiscie mnie pocieszyl, ze ekran na wymiar za dwa tys co ktos tam kupowal tez nie byl idealny... tak jak by mnie to interesowalo... ehh coz ja sie nie spinam, bo projek i tak budzet, ale juz przy lepszym projku napewno trzeba bedzie zmienic na jakis inny po raz kolejny...

[Yodas]

Risto i Will66.... z tego co czytam to posiadacie dedykowane pomieszczenia przygotowane od podstaw. ..więc co u Was robią zwijane ekrany? Które jak wiadomo zawsze są kompromisem dedykowanym do uniwersalnych salonów....kompromisy jakie są wszyscy wiemy.... ;) dlaczego nie poszliście w ramowy np.adeo?.... doskonale zdajecie sobie sprawe że tylko ramowy jest pozbawiony wszystkich wad ekranów zwijanych czyli z grubsza zwijania rogów, wspomnianych pasków, odpowiedniego napięcia materiału bo nawet napinacze czasem po upływie jakiegos czasu nie wyrabiają itd.itp... ekran ramowy ma jedną "wadę" jest "stały".... ale ta "wada" jest wadą w salonach do wszystkiego...ale nie w Waszych jaskiniach....

[Yodas]

..."czasem po upływie jakiegoś czasu".... Miodek byłby ze mnie "dumny"... :)))

[Risto]

Risto i Will66.... z tego co czytam to posiadacie dedykowane pomieszczenia przygotowane od podstaw. ..więc co u Was robią zwijane ekrany? Które jak wiadomo zawsze są kompromisem dedykowanym do uniwersalnych salonów....kompromisy jakie są wszyscy wiemy.... ;)

Dużo by pisać, przede wszystkim nie chciałem głośników do zabudowy, miałem już sprzęt audio który w mojej ocenie do kina jest co najmniej niezły . Emotiva na procesorze i koncówkach mocy oraz kolumny MA Gold komplet 7.x oraz sub Paradigm Signature sub-25 . Szkoda byłoby zmieniać tym bardziej że odsłuchy w salkach dedykowanych nigdy nie dawały dźwięku takiego jak z głosników wolnostojących /w kinie/. Nie wspomnę o możliwości dostosowania ustawienia w razie potrzeby. Druga sprawa chciałem aby rozstawienie kolumn było idealne w stosunku do ekranu a jednocześnie odsunięte od ściany bo to dawało mi i tak lepsze rozmieszczenie głośników niż zabudowane oraz bardziej optymalny rozkład dla późniejszych dyfuzorów /pomijanych często w salkach na rzecz zbyt dużej moim zdaniem ilości absorberów/. Dzięki temu dźwięk jest moim zdaniem żywszy niż w typowym kinie. Czas pogłosu gdzieś na poziomie 0,65s. To ważne biorac pod uwagę że sporo ogladam koncertów i nie chciałem do konca tak krótkiego czasu pogłosu jak w salkach kinowych 0,3-0,4s a bardziej jak w pomieszczeniach odsłuchowych.

Trzecia sprawa, mając zabudowę głośników za ekranem musiałbym dać ekran transparentny, który w mojej ocenie i tak coś tam wycina z pasma. Sprawdzałem to przykładając przed głosnikami tkaninę projekcyjną , nie było dramatu ale był słyszalny spadek zwłaszcza wysokich tonów. Jak również ograniczony wybór tkanin. Kolejna kwestia , mam dwa ekrany a nie jeden, 2.39:1 oraz 16:9 i tak chciałem. Ekran ramowy jeden ok, a z drugim i tak byłaby kombinacja. Automatyczne maskowanie nie rozwiazywało problemu. Maskowanie boczne dawało "zbyt niski" ekran 16:9, a maskowanie góra/dół zbyt wąski ekran kinowy. Odbyło się to poprzez próby ogladania na scianie filmów więc dobór wielkości był świadomy i wykluczający jeden ekran uniwersalny oparty na ramie. Efekt jest taki że filmy zrealizowane bez pasów też ogladane są w wielkości najbardziej mi odpowiadającej. A jest tego trochę wbrew pozorom /choćby koncerty/

Pomieszczenie jest 7,5x5,1 więc miejsca jest sporo aby nic nie przeszkadzało a ekrany elektryczne/ z napinaczami/ sprawdzają się nie gorzej od ramowego. Napięcie jest idealne. Są jakieś niedoróbki ale nie wpływające na odbiór obrazu.

Efekt w skrócie jest taki, że na ten moment mam najlepszy dźwięk w koncertach jaki słyszałem w porównaniu do kilkunastu profesjonalnie robionych salek kinowych.

I o to chodziło.