Skocz do zawartości
IGNORED

KLUB TONSIL ALTUS/ZEUS High-End


Frąszczak-Hajend
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Niech pamięć o tym czynie - nie zaginie.

By to utrwalić, wystarczy w " Lubię to " ;-)

Ja pochylam się na Tonsilem.

Życzę im, by ich wyroby grały,

jak na Tonsile przystały.

Jam niegodny chwały,

ważne by...

Tonsile trwały i trwały !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tonsil jak większość marek - ma lepsze i gorsze kolumny, albo po prostu o innym charakterze, do innych zastosowań. Ale akurat te z tytułu tematu należą do tych słabszych jeżeli chodzi o jakość brzmienia i szczegółowość. Do dyskoteki czy innych imprez są idealne.

Tonsil ma kilka dobrych produktów znanych wcześniej, jak: Fiesty Front, Siesty, Maestro I/II/S, Tango 150 oraz 200, Bolero 300, TLC Classic 1 oraz 2. Nawet nowsze: Pulse, Premium, Voyager 350 są godne posłuchania i zdadzą świetnie egzamin jak dobierzemy do odpowiedniego metrażu i sprzętu. Ciekawą konstrukcją są Omegi, ale cena kosmiczna.

 

Ale ten dopisek Hi-End, to chyba kpina... Towar z takim opisem kosztować powinien tak duże pieniądze, że 90% ludzi nie stać na to. Bo to towar luksusowy, profesjonalny, specjalny itd.

Tonsil z tytułu to zwykłe middle-end, a w niektórych seriach Altusów low-end. Nie oszukujmy się, ale większość ludzi nie czuje potrzeby bezsensownego dążenia do lepszej i lepszej jakości brzmienia, tym bardziej, że im większa jakość to ceny rosną nie liniowo, ale do kwadratu i jest to mało opłacalne ludziom którzy nie spuszczają się dla 4000zł więcej bo słychać oddech wokalistki w przerwie. Dlatego takie produkty mają największy popyt i opłacalność dla producentów w naszym biednym kraju. I wydaje mnie się, że nie powinniśmy skreślać naszych tanich marek, bo podług tanich chińczyków robią dobrą robotę.

Edytowane przez 54139
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frąszczak---->

że Altusy są hajendowe nie musisz nikogo przekonywać.

Ci co uważają inaczej mogą mieć deficyty słuchu.

Nawet mogli mieć deficyty punktów Apgar i dlatego są niepełnosprawni słuchowo lub ogólnie.

Tymi nie musimy się przejmować.

Przecież nawet żona z kuchni to usłyszy; co już jest argumentem ostatecznym w audiofilji a nawet ostatnio okazuję się,

że w melomanii też:

http://www.audiostereo.pl/plyty-do-ktorych-powrocilismy_34978.html/page__st__90

#109

L_

Zapytaj lampy. Lampa bucha to Cię wysłucha! - powiedzonko dziecięce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam moje Altusy 75 ładnie wyglądały bo miały bardzo nowoczesną brązową okleinę (nie mam pojęcia czy seryjnie były takie robione) ale chyba nic poza tym. Myślę że ich największym atutem jest właśnie wygląd jest na tyle klasyczny że ciągle mi się podoba, kompletnemu laikowi mogą imponować głośniki 25cm i to że gra to głośno.

 

Hi-end w tytule to troll na wszystkich audiofilii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hi-end w tytule to troll na wszystkich audiofilii

Znakomita większość audiofili na tym forum nie rozpoznałaby hi-endu nawet gdyby ten podszedł i kopnął ich w dupę,

a odpowiednio opakowane Altusy w odpowiednio wysokiej cenie łykaliby jak świeży boczek na święta i mlaskali z zachwytu.

Patrząc na ich pomieszczenia, ustawienie kolumn czy dobór sprzętu, wcale by mnie to nie zdziwiło szczerze mówiąc.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znakomita większość audiofili na tym forum nie rozpoznałaby hi-endu nawet gdyby ten podszedł i kopnął ich w dupę,

a odpowiednio opakowane Altusy w odpowiednio wysokiej cenie łykaliby jak świeży boczek na święta i mlaskali z zachwytu.

Patrząc na ich pomieszczenia, ustawienie kolumn czy dobór sprzętu, wcale by mnie to nie zdziwiło szczerze mówiąc.

 

Przecież to jest masakryczna konstrukcja nie rozumiem o czym mówisz pisząc o odpowiednim opakowaniu? Pomijając już pojęcie hi-endu które jest bardzo względne.

 

Dobre wspomnienia mam związane z tymi kolumnami zresztą na pewno nie tylko ja, sam nie mam pojęcia o hi-endzie bo takiego nawet nigdy nie słuchałem. Nie zapomnę nigdy wieczorów z przyjaciółmi odsłuchując ich na moim starym Sansui_u przy piwku i stoner rocku.

Edytowane przez TopolaOsika
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież to jest masakryczna konstrukcja nie rozumiem o czym mówisz pisząc o odpowiednim opakowaniu?

O całej marketingowej otoczce towarzyszącej wprowadzaniu na rynek zupełnie przeciętnych brzmieniowo

czy nierzadko wręcz ułomnych pod wieloma względami konstrukcji w których hajendowa jest tylko cena.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc temu...
  • 4 lata później...
 Udostępnij



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.