Skocz do zawartości
IGNORED

Sennheiser HD 600


grzegorz

Rekomendowane odpowiedzi

Na stronce

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) jest teścik róznych lamp

do x cansa. Te JJ E88CC nie wypadły zbyt rewelacyjnie wg. autora.

Ogolnie wiele ciekawych rzeczy o tym wzmaku w tym serwisie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość Vitek do fiki_miki

(Konto usunięte)

To normalne, że jednym dany charakter brzmienia się podoba a innym nie. Nie ma, co dyskutować z preferencjami. Tak naprawdę istotne w przypadku MF X-Can jest to, że na rynku jest wybór około 12 typów różnych triod, które można sobie nabyć za relatywnie niewielkie pieniądze i kolejno wymieniając znaleźć swój "złoty środek". Tak jak ma to miejsce przy wymianie np. wzmacniaczy operacyjnych w CD.

 

Pozdrawiam.

Ps. Dla tzw. równowagi w przyrodzie polecam: http://www.nickdangerous.com/misc/xcans/

Ciekawy test w ostatnim AUDIO, czy Hi-Fi&M (juz nie kojarze bo nie kupilem tylko poczytalem w EMPiKu).

X-CAN_v2 i Pro-Ject Head Box.

Zaczyna mi sie ten Head Box coraz bardziej podobac.

We stand in the Atlantic
We become panoramic

Gość Krzysiek>parmenides

(Konto usunięte)

Nie idaczej, sluchalem.

A czy jest brzydki ? W zyciu bym tak nie pomyslal.

Moje odczucia sa wrecz przeciwne.

Organoleptycznie wyglada jak Honda, albo BMW, ktore bardzo lubie.

;-)

 

Przeciez nie musze miec starego Maybaha, zeby czuc smak w muzyce.

Mialem o tym napisac wczesniej, ale jakos nie bylo dobrej plaszczyzny odniesienia.

Ale teraz napisze tak.

 

Bylem w EMPiK i sluchalem kilku plyt na "badziewnych" sluchawkach, ale jak sie spodziewam podlaczonych do wzmacniacza sluchawkowego, bo byl panel do zglasniania/sciszania, wlaczania/wylaczania i przewijania.

I sluchajac naprawde muzyke dalo sie poczuc. To powodowalo, ze plyta mogla mi sie podobac, a nie odrzucac przez sam sprzet.

Sila przekazu lezala w dosc duzej dynamice przy wiekszym podkreceniu Volume, i poniewaz nie bylo ostrych wysokich tonow, cala reszta zajmujaco wybrzmiewala.

Owszem, czulo sie niedostatki, ale dynamika i wielkosc sceny to rekompensowaly.

 

Przyszedlem do domu i wlaczylem to samo na HD-600, ale ze zwyklym wyjsciem sluchawkowym odtwarzacza.

Dzwiek "wyparowal". Zrobil sie chudy, watly, piskliwy. Przestaly mnie te plyty tak absorbowac.

 

Zaczynam dochodzic do wniosku, ze sluchwki z nizszej polki niz HD-600, ale ze wzmacniaczem sluchawkowym, beda zaskakiwac wlasciciela i na pewno nie bedzie mial w tym zestawieniu wrazenia niekompletnosci obrazu dzwiekowego.

Cos, zastapi cos. Ale czuje ze calkiem pozytywnie.

 

Bo jak sam juz testowalem, wydatek na HD-600, wymaga jeszce jednego wydatku.

Przy moich preferencjach dzwiekowych jest to interkonekt VDH The Second, ktory dodatkowo podraza zestaw o 700zl.

Fakt, ze ta inwestycja robi z takim zestawem wysoki Hi-End, ale cena tez jest istotnym czynnikiem.

We stand in the Atlantic
We become panoramic

A ja podłączyłem do Pro-Jecta naraz HD-600 i philipsy neck-style za 70zł. Ustawiłem w obydwu równa głośnośc i słuchałem różnic.

Założenie: Sennheisery są idealnie liniowe (bzdura, ale to tak na potrzeby testu).

Odsłuch: w stosunku do sennheiserów, philipsy miały mięsisty i misiowaty bas. Z początku było to całkiem fajne, ale zaraz moją uwagę przykuła inna rzecz. Philipsy miały mocno podkreślony przełom góry i wysokich. To było straszne. Wróciłem do sennheiserów i to było niebo. Uszy nie krwawiły, a słychać było więcej szczegółów.

Wniosek: Ja HD-600 się nie pozbędę.

  • 5 miesięcy później...

Tak się składa, że w moim preampie są tylko 2 wejścia liniowe... (no 3, ale 3 to MM). Nie pozostało mi nic więcej do zrobienia niż dokupić jakiś „rozdzielacz”:) Wybrałem Pro-jecta. Ma 3 wejścia i 1 wyjście a na dodatek 2 gniazda słuchawkowe z oddzielnymi potencjometrami. Nawet dla tego samego był wart te niespełna 800 zł. Niestety miałem już X-can v2 i HD-600. I jak się okazuje, pozostanie tylko „rozdzielaczem”. Dźwięk miły i gładki, nieźle wychodzi akustyka. Ale w porównaniu z X-canem brak dynamiki, basu i nasycenia barwą. Za to przestrzeń jakby lepsza. Jednak jest coś, o czym nikt chyba nie wspomniał. HD-600 mają 300 ohm i Pro-ject z niektórymi CD nie daje sobie rady z wysterowaniem. Zapomnij o Voodoo Chile „do kości”:( Za to MF, no tu nie ma tych ograniczeń. Trzeba jednak pogodzić się z pewną bezpośredniością dźwięku, drobnym brakiem oddechu. Ma się wrażenie, jakby pierwszy plan (soliści) śpiewali zaraz przy uchu, potem pierścień pustki a dopiero potem cała przestrzeń. Mnie to już tak bardzo nie przeszkadza ale faktem jest, że Pro-ject tego nie ma. Dobrze słucha się na nich „pasji wg. Św. Mateusza” ale już VII symfonia Ludwika wypada lepiej na X-canie. W obu, co dla mnie bardzo ważne, głosy nie są chropawe. By the way, może na Audio Show Skorpion był jakiś trefny, bo wyraźnie słyszałem granulacje w brzmieniu chóru? Tetsy w pismach tego nie potwierdzają. Mam pytanie: czy te lampy do prosiaczka można kupić w internecie? I czy nie wymagają one żadnej regulacji po wymianie?

Gość jurek.

(Konto usunięte)

Myśle, że w prosiaczku nie lampy stanowią clou programu :))).

To ustrojstwo ma na wyjściu scalaki (tak, tak prosiaczek to hybryda)- i to nie najwyższej klasy (chyba NE5532). Używam kopi prosiaka i kombinowałem z różnymi scalakami - w tej chwili słucham na OPA627. Ale nie ma co ukrywać - mimo lampowego bufora prosiak gra ostro. Bardzo dokładnie, ale jakoś tak mechanicznie.... Mam porównanie - bo posiadam też wzmacniaczyk na lampach, którego jednak preferuję. Mimo niedoskonałości ( pogrubione basy), maszynka ta daje mi o wiele większą przyjemność słuchania ( ach te wokale :)))) ).

  • 3 lata później...
  • 2 lata później...

Wątek "Słuchawki wysokiego lotu" - recenzja HD650 Piotra Ryki. Trzeba poszukać, bo strony nie pamiętam. Znam te modele, wolę DT880 Pro od obydwu, ale jedne i drugie Sennheisery można "uratować" wymieniając w nich kabel. Zwłaszcza w HD650 ma to sens.

Miałem do czynienia zarówno z HD600 jak i z HD650. Tych drugich używam na bieżąco. Wg mnie najważniejsza różnica jest w średnicy. HD600 mają klarowniejszy środek pasma, ale zdecydowanie mniej dołu. Jeśli chodzi o najwyższe rejestry to te dwa modele są porównywalne. Jeżeli jesteś nastawiony na wokale, tudzież muzykę klasyczną myślę, że bardziej zadowoliły by Cię 600-ki. Być może różnica wynika z tego, że HD650 mają bardziej dociążony dół pasma. Wg mnie HD650 mają pełniejsze brzmienie, trochę bardziej przesunięte w kierunku dołu i dla tego są bardziej wszechstronne. Ogólnie rzecz biorąc miał bym duży problem jeśli miał bym zdecydować się na któreś z nich. Moje 650-ki kupiłem niejako okazyjnie i dlatego właśnie ich używam. A jeśli masz ograniczony budżet to zakup HD595 - sporo tańsze i pięknie godzą te dwa modele, o które pytasz. HD595 używałem zanim stałem się właścicielem 650-tek. Prawdę mówiąc te 650-ki zakupiłem trochę ze snobizmu. Teraz porównując HD650 do HD595 uważam, że te drugie grały całkiem OK, a myślę, że w niektórych aspektach były nawet lepsze od dotychczasowego szczytowego modelu Sennheiser'a (grały bardziej dynamicznie).

Mam obecnie HD650 ale poprzednich HD600 w niektórych aspektach załuję..siłą rzeczy będę musiał je odkupić..HD600 są swietne do słuchania radia..własnie dzieki mniejszemu dołowi..który to przez wiekszosc radio dajni jest notorycznie podbijany ..góra tez ale co zrobic..niekiesy poprostu "cyka"

Z HD600 kontra HD650 jest tak, jak to ujął sam producent w opisach na swojej stronie internetowej - HD600 to ich referencja w sensie bardziej studyjnym, HD650 w sensie aufdiofilskim, co oznacza efekty specjalne. Jednym z nich jest podbarwienie przez całe pasmo, a najbardziej się to czuje właśnie na sopranie. Ja wolę HD600, gdyż mają barwę bardziej naturalną.

kopaczmopa, 2 Lut 2009, 11:27

 

>HD580/600 to moje ulubione sluchawki. Wg mnie na odpowiednim sprzecie nie brak im dolu i potrafia

>czarowac.

 

W takim razie kiedyś skończysz na GS1000. :) W nich jest to co w Sennkach i jeszcze więcej.

Michelangelo - chcialbym ale przy ich obecnych cenach nie stac mnie na nie. Podejrzewam ze w przyszlosci na pewno. Z tym ze nie sa lepsze 10 razy a tylez drozsze...:/ zreszta okaze sie po HD800, ktore lepsze.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.