Skocz do zawartości
IGNORED

Wzmacniacz używany do 1tyś


Japiotr

Rekomendowane odpowiedzi

8000s to to samo ci 8000a tylko ze zdalnym sterowaniem, i on nie jest lepszy od 670es poza tym jak juz napisalem na tych kolumnach sie zagotuje i zakonczy swoj zywot, kolumny maja spadek impedancji do 3 ohm

Z całym szacunkiem dla kolegi muda44 ale dla mnie nad to też żadna rewelacja

pomijam wygląd bo ten sam woła o pomstę do nieba ale i dźwiękowo

żadnych wodostrysków.Wykonanie badziewne strach dotykać gałki głośności bo

bo myśl przychodzi że w ręku zostanie ten plastik.Mowa oczywiście o nowym

356.Znajomy starszy człowiek mi kiedyś powiedział że te sprzęty z

10 - 15 lat temu to się w Niemczech w Aldi kupowało lub innych

Niemieckich biedronkach ale nie wiem czy to prawda.

Nie wiem jak w nowych, ale w starych to nie jest element, który "woła o pomstę do nieba"* - niestety, dziś nie da się dosteć potencjometrów 2-osiowych, jakie są np. w 3240PE (poziom głośności i balans w 1 regulatorze, który ma dwa pierścienie).

 

 

*3240PE daje lepszy "feeling" przy kręceniu nim, niż w moim C350, ale wynika to z prostego faktu: brak podłączonego silnika do regulatora. Te, które mają silnik, czyli pilot, mają dokładnie ten sam problem: czujesz, jakbyś obracał czymś tanim, bardzo tanim i tutaj nie ma co dywagować o cenie, bo każdy sterowany z pilotem, ma to samo.

Dobra, to nie ma co truć o NADzie.

W takim razie do 1tys masz na giełdzie Creek 4330 za 900pln, a do 2tys masz Audiolaba 8000s za 1650pln oba złoją te twoje sony i marantze razem wzięte aż miło.

Nadal optujesz przy Sony? To poczytaj recenzje o tych wzmakach Creeka i Audiolaba.

Pozdrawiam

Z tego co pamiętam ten Audiolab też ma problem - radiatory. To się mocno grzeje, nawet na forum jest temat o jego naprawie. Tam jest radiator w wersji micro względem mocy 8000.

Te kondensatory dziwnie wyglądają - 2 z nich mają rysę na sobie. Normalne elektrolity mają albo X;a, albo nic, te wyglądają jakby je ktoś śrubokrętem trącił. Dopytałbym o to, ale w środku ładnie to wygląda

Te kondensatory są oryginalne.Właśnie mam taki w reku (bo wymieniałem u siebie) Tam jest taki znak krzyża .

Sporo osob chyba zapomnialo z jakimi kolumnami ma grac wzmacniacz

 

Moje kolumny maja spadek impedancji 3.5ohm radiator w audiolabie byl gorący po 5 min srednio-glosnego grania i to przy otwartej obudowie, zamknieta ma bardzo kiepska cyrkulacje powietrza, wystarczy zobaczyc na zdjecie w sieci

Te kondensatory są oryginalne.Właśnie mam taki w reku (bo wymieniałem u siebie) Tam jest taki znak krzyża .

Tak - krzyż, czyli X, o czym wspomniałem. Skoro tak, może to po prostu jakość zdjęcia.

Audiolab jest dobrym wzmacniaczem i zlego słowa o jego graniu nie powiem ale do malych i łatwych w wysterowaniu monitorkow a nie trudnych podlogow

A wracając do sony, to ja nie mam zadnego interesu w jego polecaniu, ja te sprzety sam kupuje a nie sprzedaje.

 

I polecam po prostu to co jest dobre i odpowiednie do danego systemu

Myślę że kolega firekage do kolumn za 7-8 k zł kupuję wzmacniacz za 1 k zł

na jakiś czas żeby być może forsy dozbierać a nie na stałe.

Szkoda było by takich paczek żeby się marnowały w takim towarzystwie

zapewne.

Myślę że kolega firekage do kolumn za 7-8 k zł kupuję wzmacniacz za 1 k zł

na jakiś czas żeby być może forsy dozbierać a nie na stałe.

Szkoda było by takich paczek żeby się marnowały w takim towarzystwie

zapewne.

Takie myslenie to tez nie jest do konca sluszne bo kolumny nowe kosztowaly 7-8k a wzmacniacz kosztuje 1k 23 lata od premiery, uwzgledniajac inflacje itp to wychodzi cena ok 5tys za nowy a to juz zmienia postac rzeczy, jak teraz np nowy denon Pma 2020ae kosztuje ok 9tys to za 20 lat będzie kosztowal 1500 tak samo jak sony o ile dozyje :-)

Myślę że kolega firekage do kolumn za 7-8 k zł kupuję wzmacniacz za 1 k zł

na jakiś czas żeby być może forsy dozbierać a nie na stałe.

Szkoda było by takich paczek żeby się marnowały w takim towarzystwie

zapewne.

Ja do niczego nie kupuję wzmacniacza, ja mam i mogę również powiedzieć, że stosunkowo do drogich kolumn. Nie mówię tutaj o cenie z podatkiem od nowości, a o dźwięku względem ceny. Wątpię w to, że kupiłbym lepiej, w cenie 6000, względem tego, co udało mi się trafić. Moja C350 zostaje u mnie na stałe.

Ale co kogo obchodzi 20 letni sprzęt i jego cena gdy był nowy ?

Te sprzęty były lepsze inne gorsze ale ich czas przeminął.

Poleciał byś na księżyc hi-endowym apollo 13 czy wolał byś się

zapakować w jakiś teraźniejszy statek.

 

to było do Japiotr sorry

Ale co kogo obchodzi 20 letni sprzęt i jego cena gdy był nowy ?

Te sprzęty były lepsze inne gorsze ale ich czas przeminął.

Poleciał byś na księżyc hi-endowym apollo 13 czy wolał byś się

zapakować w jakiś teraźniejszy statek.

 

Cena tego "teraźniejszego" będzie kilkunastokrotnie wyższa względem sprzętów, o których tutaj tyczy się dyskusja, więc ten przykła lekko mówiąc, sensu nie ma. To, że kiedś ten sprzęt kosztował swoje, daje jako takie pojęcie o tym, czym jest on obecnie. Skoro rozmawiamy o wzmacniaczu do 1000 to o używanych i leciwych, mimo wszystko, konstrukcjach, a nie o nówkach za 20k, nawet nie nówkach do 1000 bo w tej cenie nie ma nic.

Z całym szacunkiem dla kolegi muda44 ale dla mnie nad to też żadna rewelacja

pomijam wygląd bo ten sam woła o pomstę do nieba ale i dźwiękowo

żadnych wodostrysków.Wykonanie badziewne strach dotykać gałki głośności bo

bo myśl przychodzi że w ręku zostanie ten plastik.Mowa oczywiście o nowym

356

Wolę brzydkiego NADa niż Krella za 12000 czy nieco tańsze Hegle czy NAIMy w których burczą trafa że słuchać w nocy nie idzie .

O innych przypadłościach wielokrotnie droższego sprzętu nawet pisać mi się nie chce .

C356BEE po modzie gra na poziomie Denona PMA2020AE i kilku innych bardzo dobrych wzmaków w jego cenie .

Ale mniejsza z tym . Każdy ma rozum .

 

@Muda44

Dałem już wielokrotnie Ci do zrozumienia że nie jestem zainteresowany NADem a ty namolnie próbujesz wmawiać że to jedyna słuszna droga. A może w ten sposób starasz się po cichu reklamować własną działalność gospodarczą? Nie lepiej założyć własny wątek i tam hulaj dusza z NADami? Wybacz ale w końcu muszę to napisać ale tutaj Twoje namolne pisanie już zaczyna męczyć wiec daj spokój

Nie zrozumiałeś co chciałem Ci przekazać . Kupuj te Sony z allegro a z czasem załapiesz w czym rzecz .

 

A odpowiadając bardziej prosto .

Za 1000zł kup wzmacniacz jaki Ci wpadnie z pewnego źródła od zaufanej osoby ze znaną historią .

Jak ma naście lat czy więcej to koniecznie po przeglądzie kondensatorów , zimnych lutów i ustawień punktów pracy bo z latami się rozjeżdżają .

 

Muda44 pisalem abys posluchal jakiegos wzmacniacza, a opinia o dtc...innej opcji niz wyjscie rca tam nie ma :-)

Miałem jeden wzmacniacz Sony . Nie był to wysoki model więc go nie liczę a co do tych wysokich do tych powiedzmy 8000zł pytałem tu i tam tych którym mogę zaufać i to nie jest poziom który mnie interesuje chociaż z chęcią bym kupił bo ładne są .

Chociaż może sobie kupię dla zabawy 870ES

 

Wracając do DATa . Jest opcja .

Wyjścia cyfrowe i DAC zewnętrzny i w ten sposób dopiero gra dobrze .

Sam jako DAC jest wart tyle ile kosztuje i daleko mu chociażby do rDACa z zasilaczem Teddy Pardo .

Tak więc pomyśl nad zmianą źródła ;)

wolałbym już kupić np ten

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

oferta nie aktualna niż staruszka za jeszcze większe pieniądze.

Takie mam zdanie.Jak ktoś jest połapany w samodzielne naprawy to może się bawić

w vintage.Ja np nie jestem więc już nie patrze na te sprzęty.

Znajdź dobrego kumatego fachowca zapłać za robotę i ile taki sprzęt

zaczyna wychodzić ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

.Jak ktoś jest połapany w samodzielne naprawy to może się bawić

w vintage.

Nie chodzi o " połapanie " . Do wielu urządzeń nie dostaniesz oryginalnych części więc to będzie tylko łatanie na zamiennikach .

Siedzę w tym od 27 lat i co nieco widziałem . Już w 1997r w serwisie RTV szef przywoził takie wysokie modele Sony , Marantz , Pioneer itd i się je łatało .

A wtedy były one dużo młodsze . Gdzieś teraz są i "grają " .

Pamiętam taką wielką końcówkę Marantza ze wskaźnikami - po naprawie na tym co było trafiła do nagłośnienia dyskoteki w hotelu Qubus w Głogowie ( wtedy miał inną nazwę )

wolałbym już kupić np ten

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

oferta nie aktualna niż staruszka za jeszcze większe pieniądze.

Takie mam zdanie.Jak ktoś jest połapany w samodzielne naprawy to może się bawić

w vintage.Ja np nie jestem więc już nie patrze na te sprzęty.

Znajdź dobrego kumatego fachowca zapłać za robotę i ile taki sprzęt

zaczyna wychodzić ?

U mnie takie konstrukcje z kabelkiem zasilającym jak od lampki nocnej odpadają w przedbiegach.

:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

wolałbym już kupić np ten

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

oferta nie aktualna niż staruszka za jeszcze większe pieniądze.

Takie mam zdanie.Jak ktoś jest połapany w samodzielne naprawy to może się bawić

w vintage.Ja np nie jestem więc już nie patrze na te sprzęty.

Znajdź dobrego kumatego fachowca zapłać za robotę i ile taki sprzęt

zaczyna wychodzić ?

 

Czekaj, jeśli dobrze rozumiem - twierdzisz, że naprawa nowego sprzętu jest tańsza od naprawy analogów, albo sprzętów z lat 90? Jest odwrotnie.

 

przykład do 1 k zł

 

Przykład, ale na co? Na to, że można kupić w tej cenie sprzęt, nic więcej. To ma pograć, dłużej...a te stare "szmelce", z których wielu śmieje sie, grają do dziś, tak samo sprzęty z lat 90. Tymczasem nowe, "wszystkomające" wynalazki po gwarancji można wywalić na śmietnik bo części nie dostanie się do tego. Pada byle scalak i musisz mieć cały moduł - nie ma. Dlatego mnie osobiście interesowały konstrukcje takie, jak wspomniany wcześniej NAD, w którym jedynym przejawem nowości był...pilot, a we wzmaku przekaźniki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

665vxi jest nawet dobry ale i rzadko dostępny poza tym nie powiedział bym ze jest lepszy od 670es, natomiast 680 to bym z gory odpuscil bo z graniem tych 665 czy 690 ma niewiele wspólnego

 

I znowu dywagacje? Miałem wszystkie te wzmacniacze włącznie z Twoimi "legendami" Sony. HK jest bardziej przejrzysty, ma lepszą średnicę i bas. 700/800/730/830 ES to są muły. Wycofana średnica, rozlazły bas. 670 ES jest nowszy ale to budżetówka. Ktoś kto polega na tym co piszesz może się mocno przejechać. Warto żeby wziął pod uwagę różne punkty widzenia. Jest jeszcze bardzo dobry HK 6900 i 6950R. To wszystko są bardziej przejrzyste wzmacniacze od wyżej wymienionych nieudanych ESów.

Nie twierdze że jest tańsza ale w nowszych jest jednak mniejsze

ryzyko na naprawę.

Nic z tego. W nowyszych nie ma praktycznie szansy na naprawę bo to sprzęty modułowe. Masz albo cały moduł pod wymianę, albo ląduje to na śmietnik i tutaj zgadzam się z kolegą muda. Mało tego, obecnie masz w lutach cynę bezołowiową (dyrektywa ROHS - nie dotyczy sprzętów wojskowych, policyjnych itd) - luty są słabsze, pojawia się korozja chemiczna. Niedogrzania to norma. Ołówiowa cyna jest stosowana chyba jeszcze przez serwisy..ale pewnie nikt się do tego nie przyzna.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Wolę brzydkiego NADa niż Krella za 12000

 

Marcin na litość boską przestań oceniać Krella po S-300i. To nawet nie jest poprawnie grający wzmacniacz. Do tego słuchałeś go po RCA.

Jak miales rozlazle kolumny to wzmacniacz niewiele tu zmienil, ja na swoich kolumnach nigdy bym nie powiedział ze sony ma rozlazly bas, szybkosc basu, dynamike i zroznicowanie na basie bardzo sobie cenie i sony w tym aspekcie jest bezkonkurencyjny w swoim budzecie, dodaj do tego świetna budowe, wydajnosc pradowa i moc i zrozumiesz moze w końcu ze jest bardzo mala konkurencja dla tych wzmacniaczy.

 

Generalnie dla mnie wiekszosc kolumn bass reflex zamula na basie, i tu nie nalezy winic wzmacniacza tylko kolumny, posluchal bys dobrych ozetek to bye zrozumial

 

Wzmacniacze sony byly tanie na tle konkurencji. Cena moze i jest budzetowa ale jakosc wykonania i dzwiek juz nie.

 

Nie twierdze że jest tańsza ale w nowszych jest jednak mniejsze

ryzyko na naprawę.

Jest wlasnie odwrotnie, najczęściej na serwis trafiaja wzmacniacze po 2000 roku

Marcin na litość boską przestań oceniać Krella po S-300i.

To samo sądzę o 280CD ale to już pisałem ;)

Jak to przestań oceniać . Jest to Krell ?

Jest . Kosztował wyjściowo 12000zł . Kolega napisał że strach w NADach za gałkę złapać a tu trafo burczy że w nocy słuchać nie idzie .

Wzmak ma za małe radiatory i po powiedzmy 20 minutach łojenia się wyłącza .

To wolę już plastikową gałkę NADa ;)

 

Do tego słuchałeś go po RCA.

Ty znowu swoje ;)

Proszę bardzo .

S300I słuchałem na widocznych na ostatniej fotce XLR XLO Limited za 12500zł . Kolejna fotka XLR Equilibrium Turbine za 3200zł i jeszcze próba po RCA Tara 0,8 za 16500zł.

Zanim napiszesz że z SM6 i to słabe źródło...

Kolejna fotka tak chwalony w zakładce Hi End Auralic Vega a obok modyfikowany przez dystrybutora Calyx CTI .

Więc chyba to były dobre źródła i kable ?

:P

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-13108-0-09144700-1450030181_thumb.jpg

post-13108-0-70818500-1450030186_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Jak miales rozlazle kolumny to wzmacniacz niewiele tu zmienil, ja na swoich kolumnach nigdy bym nie powiedział ze sony ma rozlazly bas, szybkosc basu, dynamike i zroznicowanie na basie bardzo sobie cenie i sony w tym aspekcie jest bezkonkurencyjny w swoim budzecie, dodaj do tego świetna budowe, wydajnosc pradowa i moc i zrozumiesz moze w końcu ze jest bardzo mala konkurencja dla tych wzmacniaczy.

 

Różni nas wszystko, wiek, staż na forum i doświadczenie. Ja nie muszę już nic nikomu udowadniać. Minas Anor to są rozlazłe kolumny? Takie wtedy miałem. No cóż, bez komentarza.

 

 

 

Pamiętam jak kiedyś ktoś z grupy krakowskiej powiedział o Tobie że Twoje sądy są co najmniej dyskusyjne ;-) Ale wiesz że i tak lubię z Tobą gadać przez telefon i mam nadzieję kiedyś na spotkanie w 4 oczy.

S-300i to jest popierdółka robiona w Chinach. Nie ma żadnego porównania do KAV-300i. Do tego awaryjna i mająca problemy z wysterowaniem kolumn. Grzesiek ze Studia 16 Hertz ma podobne zdanie do mojego. I nie tylko on. Wystarczy poczytać opinie miłośników marki.

KAV-280CD jest za to źródłem znakomitym. Ma fantastyczną scenę, jest neutralny i szczegółowy. Wykonanie? Zgoda. Ale 300CD też się psuje. Tutaj górą jest Pioneer hahaha ;-)

Pamiętam jak kiedyś ktoś z grupy krakowskiej powiedział o Tobie że Twoje sądy są co najmniej dyskusyjne ;-)

Ale się z nimi nie czaję i nie słodzę jak coś uważam za bubel tylko dlatego ze to mam ;)

Ale wiesz że i tak lubię z Tobą gadać przez telefon i mam nadzieję kiedyś na spotkanie w 4 oczy.

Pewnie Rafał , można mieć inne zdanie ale i się szanować ;)

Być może kiedyś się spotkamy . Kto wie .

S-300i to jest popierdółka robiona w Chinach. Nie ma żadnego porównania do KAV-300i.

Nie twierdzę że ma porównanie . Podałem przykład dla Kolegi który napisał wcześniej o tych " gałkach " NADach że jest wiele sprzętów dużo droższych i dużo gorzej zrobionych bo przecież Panowie bez jaj żeby we wzmaku za grubą dla nas kasę trafo burczało !

 

KAV-280CD jest za to źródłem znakomitym. Ma fantastyczną scenę, jest neutralny i szczegółowy.

Musisz Rafale koniecznie posłuchać Wadii X32 + PD 75 którego masz jako transport . Mina będzie bezcenna ;)

Wykonanie? Zgoda. Ale 300CD też się psuje. Tutaj górą jest Pioneer hahaha

Dlatego nadal mam Pioneera ;)

I to co w sygnaturze . Naprawdę nie trzeba wydawać dużo żeby nam bdb grało ;)

 

OKi , wróćmy do zakresu 1kzł ...

Straszny dym się robi w sprawie Sony ES. Gra to dobrze a przed wszystkim jest dobrze zbudowane i warte ceny ok 650zł za 670ES.

Jadąc tropem 670ES czy Harmana 655 musiałbym polecić Philipsa FA960(słodki dźwięk, dużo szczegółów, miękki bas) Ale on pokaże klasę dopiero po wymianie elektrolitów, czyszczeniu itd. Czyli jak ktoś potrafi to zrobić samemu lub ma znajomego elektronika to ogarnie za dobrą sumkę i będzie cieszyć ucho.

Ale jak ktoś chce kupić i korzystać to Sony ES jest stosunkowo bardzooo niezawodnym urządzeniem. Harman też będzie wymagał drobnego przeglądu/poprawek.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.