Filtr szumów danych i zasilania USB AudioQuest JitterBug

[Gość mircysko]

To w ktorym miejscu masz jb? Myslalem ze przed usb daca

 

JB wpięty do usb SM6, do JB wpięty dysk twardy (dysk z osobnym zasialaniem)

[Tomek Koko]

Zmiany w/g mnie są raczej nie na lepiej , lecz inaczej.

 

Wokale lekko zostały przyklejone do kolumn, basior został skrócony (mniej ciągnący), ma się wrażenie jakby ktoś na pewnych częstotliwościach "zmienił polaryzację". Dość fajnie się tego słucha, dzwięki stały się mniej męczące. Teraz mojego H100 spokojnie wykręcam głośniej , przestały mi przeszkadzać śpiewane (s,ś,ć) itp. Lubię słuchać smooth jazz i tu JB się sprawdza , natomiast przy innych „mocniejszych” gatunkach nie koniecznie będzie na plus.

Co do wokali to na moim Pioneerze n-70a nie zauważyłem ale co do basu to mam podobne odczucia. Pewnie dlatego fajnie słychać dźwięk strun.

[biniek]

Hmm to troche od d strony bo jego zadanie to umieszczenie przed konwerterem usb daca

Ale git ze sie sprawdza

[Tomek Koko]

No ale jest przed konwerterem. Z dysku idzie do filtra a z filtra do DAC-a

[biniek]

No zgadza sie ale pewnie w polaczeniu z kompem ktory sieje bardziej niz dysk hdd powinien sprawdzic sie w bardziej slyszalny sposob

Musze go przetestowac

[cubus85]

No zgadza sie ale pewnie w polaczeniu z kompem ktory sieje bardziej niz dysk hdd powinien sprawdzic sie w bardziej slyszalny sposob

Musze go przetestowac

 

Witam i testowałeś tą pierdołę? Strasznie sieje mi zakłóceniami z laptopa. I zastanawiam się czy coś to pomoże.

 

Dzięki.

[biniek]

nie u siebie bezpośrednio ale nie polecam - lepiej zainwestować w konwerter usb/spdif

albo jeśli to ma być te 150zł to w lepszy kabel usb

[cubus85]

nie u siebie bezpośrednio ale nie polecam - lepiej zainwestować w konwerter usb/spdif

albo jeśli to ma być te 150zł to w lepszy kabel usb

 

Dzięki za odpowiedź. A polecasz jakiś konkretny konwerter?

[luk1985]

moze taki jak posiadam, nie porownywalem jak gra bez niego :) bo musialbym sluchac z wyjscia sluchawkowego

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dzarro]

Akurat słucham muzyki i mam wpietego jitterbuga. Po wypięciu na Allegro Blues Davisa jeszcze było jako tako, ale płycie z fortepianem solo (utwory Couperina A. Tharaud) Prawie nie dało się tego słuchać . Mam taką radę. Więcej kwartetów smyczkowych i fortepianu solo a mniej pitolenia o zerach i jedynkach.

 

 

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Teraz leci auta wiolonczelowa Bacha(P. Tortelier) to samo.

 

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

tzn. suita (te smarty) :-)

 

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Allegro Blues Bozia mnie pokazała za tego Moto.

 

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

 

 

[dzarro]

Reasumując, bez literówek ;-)

W moim niedrogim systemie(zwykły laptop+Foobar, elektronika 3 kpln; kolumny +/- 3-4 kpln; kable +/- 1 kpln; kabel USB ekranowany Furutech poniżej 200 zł) wypięcie popierdółki Audoquesta powoduje wysuszenie barwy, instrumenty są mniejsze, scena bardziej papierowa – ogólnie robi się płasko i bez życia, zwłaszcza jeśli nagranie nie jest na sterydach. Mniej to słychać na atrakcyjnych realizacjach jazzowych – nawet sprzed lat(one zawsze brzmią lepiej) wychodzi to od razu na kameralnych realizacjach w powadze(fortepian, wiolonczela solo, kwartet smyczkowy itd.) . Wygląda to tak jakbym z Foobara wrócił do iTunes (na Windows z pseudo_WASAPI)

Dla mnie jest oczywiste, że jest to gadżet do budżetowych sprzętów bazujących na zwykłych komputerach wielofunkcyjnych. Jakbym miał elektronikę 10 klpn albo droższą to w ogóle głowy bym sobie tym nie zaprzątał (jak ktoś lubi lepsze markowe ciuchy to raczej nie psika się Old Spice). Być może w droższych systemach ta wtyczka się nie sprawdza, DragonFly tez pewnie można podpiąć pod OCTAVE albo Krella i biadolić, że nie działa. Kiedyś były modne bufory lampowe do tanich cedeków i czasem ponoć działały nieźle, ale w lepsiejszych systemach mogły pogarszać dźwięk.

[jjanusz89]

Chyba zaryzykuje i opisze jak przetestuje:) Różnice na kablu usb co dostałem do daca Magic100 w zestawie , a Supra USB która mam czy nawet hamma usb za 60zł słyszę wiec zobaczymy :)

[jjanusz89]

Witam. po dniu testów tego gadżetu mogę stwierdzić ze przy zwykłym kablu drukarkowym do daca różnice mało wyczuwalne.Z kablem Supra USB coś odczuwam.Jest może trochę innaczej ale wg.mnie na Plus. Generalnie najbardziej odczuwalne co zauważyłem to wpływ na rozdzielczość.Dźwięk jest mniej posklejany...Coś delikatnie z dynamika też jest lepiej bo stopa perkusji bardziej mi się podoba z tym gadżetem niż bez....Barwa raczej się nie zmieniła. Tak że za 150 zł spoko u mnie zostaje...jak napisali na What HI-FI? " Verdict: Nine times out of ten we’d rather have a Jitterbug in our system than leave it out." - Dziewięć razy na dziesięć wolimy mieć Jitterbug w naszym systemie, niż go nie mieć. Zgadzam się.Poprawa u mnie zdecydowanie warta więcej niż te 150 zl.Polecam

[Gość mircysko]

Dałem ów ustrojstwo w tor USB pomiędzy Cocktail X50 a DAC Audiobyte, przyznać trzeba nawet fajnie się słucha.

Poprawa w scenie , jak i przy wyższych rejestrach.

 

 

ps. AudioQuest JitterBug przeleżał półtora roku w szufladzie, już nawet zapomniałem o nim, i znowu wrócił do łask :)

[Gość mircysko]

z tym gwizdkiem trzeba jednak uważać, wpięty w tor X50 a DAC AudioGD, totalnie zabił muzykę.

Dac AudioGD ma w sobie już jakiś jitter , więc jest to jakby dublowanie filtracji .

 

[zwyczajnyjerzy]

...okazały zestaw na foto : O !!!