HD 710 vs CDX-393 - co lepsze?

[disident]

Jeśli ktoś z Was miał do czynienia z jednym z odtwarzaczy: Harman KArdon HD710 lub yamaha CDX393 to bedę wdzięczny za jakieś opinie. Jakie brzmienie oferują, który lepszy, jaka jest rozsądna cena za te odtwarzacze z drugiej ręki itp? Z góry dzięki.

[darkul]

Yamaha!

[rafko]

Swego czasu miałem HD 710. Gra dość dynamicznie i całkiem łądnie ale dla mnie jednak za "sucho", bez "ciepełka" i detali. Prawdziwy Harman/Kardon to HD 740 i 760, ale to już inna cena i bajka. Niestety Yamahy nie miałem okazji słuchać więc tu już nic nie doradzę. Za HD 710 z pilotem w dobrym stanie nie warto dać więcej nić 300 PLN. Ale do tej ceny jest na prawdę bardzo dobry.

[robix]

Mialem tego HD 710 gra gleboka scena to charakterystyczne dla tego modelu takie amerykanskie brzmienie. Zato slabo czyta plyty i jest to irytujace ale na pewno nie jest suchy jak ktos napisal wczesniej. Dobrze wypada w rozrywce a gorzej w jazzie wiec go pozegnalem. Ma ladny wyswietlacz ktory mozna calkowicie wylaczyc to fajne. Jamachy nie slucham poza Piano Craftem ktorego tak naprawde da sie sluchac jesli chodzi o Yamahe no moze R 1 ale to motocykl hi hi :)

[McGyver]

HD710 można kupić poniżej 200 na allegro, zainteresowanie jest słabe. Przyjemny, niedrażniący odtwarzacz o przyciemnionym, niezbyt detalicznym brzmieniu, ale czytanie płyt, porażka, nieco bardziej widoczne ryski powodują gigantyczne problemy. Ogromnie grymasi na CDRach, dla mnie dyskwalifikacja, współczesne CD ma żreć wszystko, nawet mocno zniszczone. Yamaha czyta wszystko, i można jej fajny skuteczny upgradzik zrobić.

[rafko]

Ja miałem HD 710 przez ponad pół roku i ani razu nie miałem problemu z żadną płytą poza CDR, których czasami po prostu nie chciał czytać. Natomiast wszystkie oryginały łykał mi bez zająknięcia! Może trafiłem na wyjątkowy model ;-)))

 

>robix

Wdg mnie gra gorzej w jazzie, bo właśnie jest za suchy, tzn brakuje mu "mięska".

 

>McGyver

A czy przypadkiem nie jest tak że jak czyta wszystko tzn ma korekcję na maxa, a co dalej idzie zniekształcenia???

[McGyver]

A co ma wspólnego korekcja ze śledzeniem ścieżki? Mylisz pojęcia. Zeby cokolwiek korygować najpierw musi odczytać, choćby z błędami. Harman gubi ścieżki po prostu. Czyli serwo do dupy, bo laser akurat identyczny jak ma Yamaha.

[sms]

Ja miałem taka yamaszke, ale mkII, gra nawet calkiem fajnie, jeśli chodzi o łapanie płytek to bez problemu nawet rw, co jest czasem przydatne, a laserek, standardowy sony chyba, nie pamietam już modelu , ale badź co badź nowy to cos około 40zl, ja jednak wole jakis starszy, ale wyższy coś z 5xx, zamieniłem go na onkyo 7111, a teraz na yamahe 570, ale na allegro powinny już być 580 za okolo 250 -300zl , to juz by było bardziej warte, jeśli miałbys brać yamahe

[McGyver]

To już lepiej Marantza CD53, upgrade zmienia go w killera, mój CD53 po upgradzie gra lepiej niż CD63KI i niektóre Sony z serii ES. A przerabiałem też CD67, CD6000 i CD42/52.

[Adamo11]

Jakbyś chciał kupiś 393, to mam na zbyciu.

Lekko zmodyfikowana (opa2604 na podstawce, wymontowane tranzystory mutujące).

[Gość Przemski]

Użytkowałem 393MKII przez dłuższy czas. Grał z różnym sprzętem i w zasadzie nie mogłem nic zarzucić temu odtwarzaczowi, ale czegoś brakowało, wielokrotnie coś mi nie pasowało, jednakże nie potrafiłem określić fachowo co. Wolę Marantz CD6000 lub H/K HD740, jednakże nawet obecnie różnica cenowa będzie znaczna. Odnośnie odczytu płyt do czasu nie było żadnego problemu z CD-R, CD-RW nie odczytywał.