Skocz do zawartości
IGNORED

Magnetofon.


Rekomendowane odpowiedzi

ckloss

" co do 1000ZXL -coś tu nie gra

 

Może nieprawdą było że rozstawał się z tylko jednym egzemplarzem...

 

Na obu aukcjach zdjęcia tego samego egzemplarza. Wystarczy spojrzeć na górną powierzchnię obudowy.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Przyszedł czas na więcej uwag i spostrzeżeń, jednak należy pamiętać że są one szalenie subiektywne i nie muszą się zgadzać z Waszymi opiniami.

Sony TC-K 700 ES zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Troszkę toporny, z manualną kalibracją (niestety bez generatora sygnałów testowych a szkoda). Amorficzne głowice, dual capstan/direct drive i ponad 8kg wagi. Zanim zacząłem porównanie oba decki zostały dokładnie wyczyszczone. Jako wzorzec wybrałem jedną tylko kasetę na której według wszelkich znaków na niebie i na ziemi oba magnetofony powinny działać optymalnie: TDK SA. W obu deckach wersje C 60 wyjęte z tego samego pudła. Po ustawieniu biasu i kalibracji (Sony: ręcznie, Pioneer: Super Auto Ble) zabrałem się do subiektywnego wyboru materiału muzycznego. Zależało mi na porównaniu faktycznego pasma przenoszenia, sceny i namacalności średnicy. Wybrałem: Jean Michel Jarre - Equinoxe part 4, Jean Michel Jarre - koncert w Houston - Magnetic Fields part I, Yello - Stella: Desert Inn oraz Gymnopedie no 3 z płyty Bluechel & von Deylen - Bi Polar. System na którym odsłuchiwałem był dość ciekawy: Krell KAV 280 CD jako źródło, KRC 3 i FPB 200 plus Vienna Acoustics Beethoven Baby Grand. Kable to zwykły Audioquest Coral.

 

Pora na konkretne wnioski:

 

Equinoxe part 4 - tutaj Sony rozłożył się kompletnie, początkowy fragment utworu jest bardzo ciężki dla decków kasetowych, Pioneer zdeklasował Sony i ewidentnie słychać było wyższe pasmo przenoszenia, dźwięk Pioneera był łagodniejszy, pełniejszy z lepszą średnicą i mniejszymi zniekształceniami w górze pasma

 

Magnetic Fields pt I - w zasadzie podobnie z tym że tutaj Sony poradził sobie ewidentnie lepiej niż wcześniej, płyta remasterowana 24-bitowo zatem brzmi znakomicie i na sprzęcie tej klasy co Krell można wyłowić najmniejsze detale, Pioneera charakteryzuje duży spokój, dystans, wyławia plankton z 2 i 3 planu, Sony próbuje czarować ale to czarowanie chyba nie do końca tym razem wychodzi

 

Desert Inn - powiem króko: dałem się zaczarować analogowej magii Sony, ta prezentacja podobała mi się bardziej, bez dwóch zdań, myślę sobie jednak że ten utwór po prostu był zdecydowanie mniej wymagający, pojawiły się elementy przestrzeni i w tym aspekcie oba decki zagrały na podobnym poziomie

 

Gymnopedie no3 - tutaj było wszystko, scena, wybrzmienia, detale, Sony próbował czarować a Pioneer był bardziej prawdziwy, lepszy na średnicy bez dwóch zdań, zagrał szerzej, mniej analogowo ale bardziej dosadnie, czuć było prawdziwość przekazu

 

Podsumowanie:

Dwa dość podobnej klasy decki, wyprodukowane w innym okresie, oparte na innych rozwiązaniach. Sony 700 ES uwielbia czarować, jest do bólu analogowy, chwilami niedomaga w górnej części pasma (dotyczy to tylko wybranych nagrań) ale jego prezentacja potrafi się podobać i mocno wciąga. Pioneer jest inny. Bardziej prawdziwy, chwilami wręcz dosadny. Ma znakomitą średnicę, słychać wysokie pasmo przenoszenia. Bas schodzi zdecydowanie niżej, jest wyższej klasy. Sony troszkę przypomina magnetofon szpulowy, gdyby nie te lekkie niedomagania na górze to byłby niemal idealny deck dla miłośników analogu. Pioneer powinien trafiać do miłośników dokładnego i wiernego przekazu. U mnie zdecydowanie zostaje.

Proszę zauważyć jak wysokich lotów był sprzęt towarzyszący. Dla mnie wniosek jest jeden: skoro (jak pisze yogi1) CT-S 910 jest dużo lepszy od 710 to jest to dla mnie cel. W zasadzie chciałem zamienić Pioneera na Sony 700 ES ale nie zrobię tego. Gdyby ktoś chciał namiary na właściciela tego decka (jest na sprzedaż i nie będzie go na Allegro) to zapraszam na PW. Jest w znakomitym stanie.

Być może kogoś uraziłem swoją subiektywną opinią - jeśli tak to przepraszam. Starałem się być szczery.

Zmierzone generatorem pasmo przenoszenia obu decków potwierdziło parametry fabryczne. Ciekaw jestem jak porównanie wypadłoby na metalu? Tutaj oba magnetofony brzmią zdecydowanie lepiej (testowane pojedynczo na TDK MA-X i Sony Metal ES).

 

Wielkie sorry za kiepską jakość foty.

post-1457-0-07865600-1311785901_thumb.jpg

Edytowane przez discomaniac71

Disco, co to 700ES, a mam 730ES mam taką samą opinię :) Dobra recenzja!

 

Mam pytanie, czy ktoś mieszka w Poznaniu?

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

A ja mam pytanie do yogi1: gdybyś mógł podać jakie dźwiękowe różnice występują miedzy: 700 ES a serią 950/970/990 ES? Oraz między 710 a 910 i 93/95. Byłbym wdzięczny za Twoje zdanie. Pozdrawiam.

To czemu służy taki kant? Może zaraz pojawi się adnotacja, że sprzęt z allegro uległ np. zalaniu podczas ostatniej fali opadów w Polsce....?

 

Takie działanie służy naciągnięciu licytujących na maksymalną ofertę, czasem nawet wyższą, niż początkowo zamierzali złożyć.

 

Nie chcę oskarżać bez podstawy tego konkretnego sprzedawcy, więc opiszę sytuację, która mi się przytrafiła, gdy byłem jeszcze niedoświadczonym allegrowiczem.

 

Licytowałem magnetofon, ktoś mnie przebił - na parę ładnych godzin przed końcem aukcji. No to ja go przebiłem, ale za mało, bo on dał więcej. No to jeszcze raz, i jeszcze raz, aż się rozgorączkowałem, ale nie udawało mi się go przebić. W końcu przegrałem aukcję. Już kilka godzin po jej zakończeniu (i to powinno mi dać do myślenia!) zadzwonił sprzedający z ofertą zakupu po cenie, jaką wylicytowałem, ponieważ wygrywający zrezygnował. Zależało mi, więc się zgodziłem, choć cena przekroczyła mój pierwotny plan. Wtedy jeszcze na allegro nicki licytujących były jawne, więc po wszystkim sprawdziłem tego wygrywającego, i co się okazało? I sprzedający, i wygrywający pochodzili z tej samej bardzo małej miejscowości, i sprzedawali te same rzeczy. Wniosek? Sprzedający sam złożył z drugiego konta bardzo wysoką ofertę na długo przed końcem aukcji, żeby zmobilizować prawdziwych licytujących do przebijania. Po aukcji złożył drugiemu w kolejności licytantowi ofertę tzw. drugiej szansy. Na szczęście ten nie musiał jej przyjąć, ale często niespodziewana radość zaćmiewa rozsądek.

 

A teraz zwróćcie uwagę na godzinę złożenia obu wygrywających ofert na allegro i ebayu...

Drugi Dual C 839RC już gra bardzo dobrze. Dorobione rolki przesuwu taśmy pracują idealnie. Pozostała naprawa funkcji auto-stopu i reversu. Oczywiście kierunek odtwarzania można przełączać ręcznie. Ale po skończeniu się taśmy magnetofon sam nie włącza odtwarzania w tył, lub nie wyłącza się. Zgodnie z ustawioną pozycją przełącznika "MODE".

Edytowane przez Kasjel

Drugi Dual C 839RC już gra bardzo dobrze. Dorobione rolki przesuwu taśmy pracują idealnie. Pozostała naprawa funkcji auto-stopu i reversu. Oczywiście kierunek odtwarzania można przełączać ręcznie. Ale po skończeniu się taśmy magnetofon sam nie włącza odtwarzania w tył, lub nie wyłącza się. Zgodnie z ustawioną pozycją przełącznika "MODE".

Kasjel, czy to znaczy, że jego brzmienie jest bardzo dobre ? Jak je oceniasz w porównaniu do innych decków które posiadasz ?

Wojtek

Wojtek

System na którym odsłuchiwaliśmy z disco był mój. Potwierdzam to co napisał. Pioneera i Nakamichi niestety zwróciłem właścicielowi ale to była piękna lekcja analogu. Zwłaszcza że przez jakiś czas do towarzystwa dołączył Revox A 77.

@Forecast88

Ja zwróciłem uwage ,na to mn,że przy jego nicku na allegro bylo 0(zero)komentarzy jak zaczynała się aukcja(dalej-nawet kilka dni przed końcem był taki stan) a zobaczcie ile teraz jest-podpowiem-59.Podobna sytuacja była z tym kupującym-miał zero a teraz...???:-).Chyba daje do myślenia i Twoja teoria leży jak ulał.Zresztą moje doświadczenia z oszustwem na tym portalu jak i inne przesłanki świadczą o szwindlu.Ah..zapomniałbym , zagadka :ile komentarzy ma wygrywający na ebay-u?Jest jeszcze jedna rzecz na którą zwróciłem uwagę w opisie i daje do myślenia-może ktoś zgadnie?

 

pozdrawiam myślących!

Panowie pytanie czysto techniczne mam w domu jakieś 150 kaset kolekcja z przed 14 do 20 lat . Nie słuchane od ponad 10 lat . jest sens kupić jakiś deck i da się jeszcze tego wogóle słuchać ? Czy też z racji upływu czasu taśmy się rozmagnesowały i dźwięk stracił jakość . Dodam że jakieś 8 lat temu włączyłem kontrolnie starego decka ( kasprzak ) i bardzo szybko wyłączyłem w porównaniu z CD dźwięk był masakryczny . Odwrotnie niż z gramofonem gdzie zwykły gramiak czarną płytą kosi dzwięk drogiego cedeka .

Kasjel, czy to znaczy, że jego brzmienie jest bardzo dobre ? Jak je oceniasz w porównaniu do innych decków które posiadasz ?

Wojtek

Dual C 839RC jest napewno lepszy od trójgłowicowego C 830. Nigdy nie miałem C 844, ale istnieje prawdopodobieństwo że C 839RC to jest najlepiej grający magnetofon tej firmy. Jego "Dolby System" nie jest już tak tolerancyjny jak w C 830. W porównaniu z takimi modelami "Vintage" jak Sony TC 229SD, TC 209SD, RevoX B710, Hitachi D 3300M, Kenwood KX 6020 niestety przegrywa. Wielką zaletą tego magnetofonu jest bardzo dobrze zaprojektowany "Autorevers". Bo ten model możemy spokojnie określić również jako "Dual Capstan". Podczas odtwarzania zawsze pracują obydwie rolki przesuwu taśmy. Natomiast wielką wadą tego decka jest jego serwisowanie. Ja po wielu, wielu godzinach męczarni zdobyłem już pewne doświadczenie w jego naprawie. Jednak dla kogoś, kto nie ma wielkiego "starzu" w naprawie magnetofonów

ten deck może być dużym problemem.

 

Panowie pytanie czysto techniczne mam w domu jakieś 150 kaset kolekcja z przed 14 do 20 lat . Nie słuchane od ponad 10 lat . jest sens kupić jakiś deck i da się jeszcze tego wogóle słuchać ? Czy też z racji upływu czasu taśmy się rozmagnesowały i dźwięk stracił jakość . Dodam że jakieś 8 lat temu włączyłem kontrolnie starego decka ( kasprzak ) i bardzo szybko wyłączyłem w porównaniu z CD dźwięk był masakryczny . Odwrotnie niż z gramofonem gdzie zwykły gramiak czarną płytą kosi dzwięk drogiego cedeka .

Jeżeli sprawdzałeś te kasety tylko na starym Kasprzaku, to się nie dziwię że natychmiast go wyłączyłeś. Jeśli ma zamontowaną głowicę ZRK i w dodatku już startą, to dzwięk może być rzeczywiście masakryczny. Poza tym kasety możesz mieć kiepsko nagrane. Ja mogę dać ci słowo, że można kupić magnetofon za 50zł. Który po niewielkich zabiegach będzie grał i nagrywał tak pięknie, że wpadniesz tak jak my wszyscy w "deckomanię". Która zakończy się dopiero na kilkunastu zakupionych magnetofonach :-)

Edytowane przez Kasjel

Panowie pytanie czysto techniczne mam w domu jakieś 150 kaset kolekcja z przed 14 do 20 lat . Nie słuchane od ponad 10 lat . jest sens kupić jakiś deck i da się jeszcze tego wogóle słuchać ? Czy też z racji upływu czasu taśmy się rozmagnesowały i dźwięk stracił jakość . Dodam że jakieś 8 lat temu włączyłem kontrolnie starego decka ( kasprzak ) i bardzo szybko wyłączyłem w porównaniu z CD dźwięk był masakryczny . Odwrotnie niż z gramofonem gdzie zwykły gramiak czarną płytą kosi dzwięk drogiego cedeka .

 

Jeśli taśmy były przechowywane w odpowiednich warunkach, tj. z dala od pól magnetycznych (np. głośników), żródeł ciepła i wilgoci, to nic złego nie powinno im się stać. Zapis magnetyczny jest wyjątkowo odporny na upływ czasu i bez problemu wytrzymuje kilkadziesiąt lat. Już prędzej sama taśma ulega degradacji z powodu zmian fizykochemicznych, spowodowanych głównie zewnętrznymi czynnikami.

 

Na porządnym decku z rozmagnesowanymi i czystymi głowicami dźwięk powinien być dużo lepszy, niż na starym Kasprzaku.

A ja mam pytanie do yogi1: gdybyś mógł podać jakie dźwiękowe różnice występują miedzy: 700 ES a serią 950/970/990 ES? Oraz między 710 a 910 i 93/95. Byłbym wdzięczny za Twoje zdanie. Pozdrawiam.

[/quote

discomaniac71

krutko pisząc to tc-k950 to neutralny deck ma bardzo dobry bas 990 to ciut ciemniejszy deck od 950 mam wersje japońską , 970 nie miałem 909 gra bodajże najjaśniej z tych decków nawet od 700, ogólnie decki sony grają tak bezdusznie

co do pionka 710 to nadal twierdze że jest lekko przymulony na górze jak z za koca gra, to moje zdanie miałem dwa decki 710 i te dwa tak samo grały

910 to mnóstwo detali lepszy bas i stereo 93 robi to samo ale z większą gracją ,łatwiej usłyszeć te smaczki

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

A ja mam pytanie do yogi1: gdybyś mógł podać jakie dźwiękowe różnice występują miedzy: 700 ES a serią 950/970/990 ES? Oraz między 710 a 910 i 93/95. Byłbym wdzięczny za Twoje zdanie. Pozdrawiam.

discomaniac71

krutko pisząc to tc-k950 to neutralny deck ma bardzo dobry bas 990 to ciut ciemniejszy deck od 950 mam wersje japońską , 970 nie miałem 909 gra bodajże najjaśniej z tych decków nawet od 700, ogólnie decki sony grają tak bezdusznie

co do pionka 710 to nadal twierdze że jest lekko przymulony na górze jak z za koca gra, to moje zdanie miałem dwa decki 710 i te dwa tak samo grały

910 to mnóstwo detali lepszy bas i stereo 93 robi to samo ale z większą gracją ,łatwiej usłyszeć te smaczki

 

 

Jeśli 710 gra jak zza koca to 910 dla mnie powinien być optymalny. Spotkałem się z opinią że 93 jest nieco przymulony.

 

Czy Pioneer CT 91A jest znacznie gorszy od CT 93 ???

 

CT 91a to nieco lepszy 939mkII. 100% manual bez Super Auto Ble.

Czy Pioneer CT 91A jest znacznie gorszy od CT 93 ???

 

 

on raczej będzie grał inaczej coś podobnego do CT-939 ,bo np. CT-959 gra całkiem inaczej

 

discomaniac71

też tak twierdziłwm o ct-93 ale dałem do regulacji decka i gra jak trzeba

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

discomaniac71

też tak twierdziłwm o ct-93 ale dałem do regulacji decka i gra jak trzeba

 

Myślę że pora dać do regulacji 710. Mój jest po przeglądzie, demagnetyzacji i regulacji wszystkiego zgodnie z serwisówką. Do tego był lata nieużywany.

hm czyli faktycznie czas sie za czymś rozejrzeć kasprzak miał wymieniane głowice na stożkowe , ale wiadomo to nie był sprzęt wysokich lotów . Taśmy to w 70 % z wytwórni TACT orginały ( pseudo jak większość wydawnictw postkomunistycznych ) . Dziekuję za odpowiedź i pozdrawiam .

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

discomaniac71

gotyk1 tez uwazal że 710 jest ok, ale jak porównał z ct-910 ,ct-959 też zienił zdanie

najważniejsze że ci odpowiada

 

Dobrych decków trochę miałem. Najlepszy był Alpine AL 85 ale były też inne. Nie mogę się z Tobą zgodzić np że Sony 909 ES gra jasnym dźwiękiem. Przeciwnie. Gra przytłumionym którego z perspektywy czasu nie akceptuję.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

napisałem ze gra tc-k 909 gra bodajże najjaśniej z tych decków sony co wymieniłem co nie znaczy że gra jasnym dźwiękiem

 

Na pewno gra ciemniej od 700 ES. I o wiele ciemniej od Pioneera CT-S 710.

tak masz racje sprawdziłem bezpośrednio te dwa decki i tak jak piszesz 700 jest jaśniejsza , 710 nie chce mi się odgrzebywać by porównać teraz bezpośrednio oba decki

Myślę że porównania brzmienia decków tak najbardziej obiektywnie to chyba na tych samych słuchawkach, o tej samej porze, z tego samego zasilania i oczywiście z tego samego nośnika i do tego jeszcze odpalone w tym samym momencie (tj włączone zasilanie ):-)

Edytowane przez musiko

A ja nie lubię dokonywać porównań nawet swoich własnych magnetofonów. Jeśli deck mi się podoba i kupiłem go za niewielkie pieniążki, to staram się doprowadzić go do jak najlepszego stanu. I gdy mi się to udaje, to nie ma to dla mnie większego znaczenia, że dany magnetofon gra trochę gorzej od innego. Mój sposób myślenia jest mniej więcej taki:

- kupiłem go tak tanio ! Był całkowicie zepsuty. A teraz tak pięknie wygląda i fajnie gra ! :-)

I chociaż mam swoje ulubione magnetofony, to napewno nie poszukuję jeszcze lepszych. To znaczy nie jest to tak, że przestaje mi się podobać brzmienie mojego najlepszego decka. I w związku z tym sprzedaje go i kupuję inny lepszy......

Mnie najbardziej "kręcą" ciekawe rozwiązania techniczno-elektroniczne zastosowane w danym decku, jego wygląd (+aluminium i stal), brzmienie raczej na końcu a to dlatego że już mam magnetofon który zadowala mnie w pełni swoim dźwiękiem :-)Np w Sony 209SD najbardziej podoba mi się jego przeogromny silnik i kolorowe "czółenka "klawiszy :-)Nie ma też jak "konkretnie" chodzące mechaniczne przełączniki, duże głowice, dźwignie, elektromagnesy i duża szybka w kieszeni,potencjometry z funkcją przełącznika w jednym, i dalej tak wymieniać...:-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.