Magnetofon.

[Kasjel]

Aiwa AD-F910 to może i gra dobrze. Ale nie AD-F810 która jest bardzo przeciętna. Mam ją w idealnym stanie. Podłączona jest do tego samego wzmaka co mój Akai GX 95 i Onkyo TA 2570. Różnica w jakości odtwarzanego dźwięku jest tak duża, że nawet totalny laik zauważył by ją. To ładny deck, ale zbudowany z plastiku i cieńkich blaszek :-)

 

Wklejam link do zakończonej aukcji. Może ktoś weźmie go za te parę groszy....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Daniel84]

Może to kwestia, że mam bd przeciętny wzmacniacz i odtwarzacz CD, ale ja nie mogę narzekać na Aiwę AD-F810. Prócz tego, że gra bdb, można na niej skalibrować precyzyjnie nawet dość podłą taśmę (może za wyjątkiem Myamopodonych). Jedyny minizarzut jest oczywisty - w porównaniu do podłączonego do tego samego zestawu Duala C 830 Aiwa gra może odrobinę zbyt sterylnie i cyfrowo - Dual zaś ociepla i pogłębia nagranie aczkolwiek oddala je od cyfrowego oryginału.

 

EDIT: Czy któryś z forumowiczów miał dużo do czynienia z referencyjnymi dla Aiw Exceliami? Jeśli tak, to z jakimi i jak mają się one to topowych magnetofonów ze średniej półki (jak np. AD-F910)? Warto takowe łykać gdyby pojawiła się np. w przedziale 200 - 300 zł?

Edytowane 8 Listopada 2011 przez Daniel84

[MaciejLK]

Ja mam trzy Aiwy - AD-F350, AD-F770 (z tego samego okresu - ok. 1984), i o 10 lat późniejszą AD-S950, i wszystkie one są piekielnie papierowe - fajnie są wyposażone, te starsze ładnie wyglądają (S950 jest moim zdaniem brzydka), ale moim zdaniem delikatne i nietrwałe.

[Robinson]

Witam!

Audiotetryku, niestety moje głowice są od modelu AD-F400 to prosty model dwu głowicowy i niestety nie będa pasować. Jeżeli jednak byłby ktoś chętny to poniżej zamieszczam zdjęcie.

 

 

Dotarł do mnie Technics 615 :-) pięknotka , stan zewnętrzny ideał, działają wszystkie funkcje, niestety ma problem z Auto stopem, ale myslę, że uda się nad tym popracować.

Jak obfoce to dam jakieś zdjęcia.

 

Zaraz biorę sie za montaz klapki do Duala , którą dostałem od Kasjela. I utaj właśnie do Kasjela takie pytanie , czy ona chodzi luźno , czy miała jakąś sprężynkę która ja podnosiła?

 

Pozdrowki

Edytowane 8 Listopada 2011 przez Robinson

[Daniel84]

Ja mam trzy Aiwy - AD-F350, AD-F770 (z tego samego okresu - ok. 1984), i o 10 lat późniejszą AD-S950, i wszystkie one są piekielnie papierowe

 

A to 100% zgody. Nawet kiedyś się zastanawiałem, czy można by jakoś "usolidnić" te nowsze magnetofony. Ten sam zarzut (o plastikowość i nietrwałość) chyba można skierować do Soniaków z lat 90-tych i ostatnich Technicsów z serii AZ.

 

EDIT: Rzeczywiście ta Aiwa AD-S950 brzydka jak noc. Nie znałem wcześniej tego modelu.

Edytowane 8 Listopada 2011 przez Daniel84

[Kasjel]

Witam!

Audiotetryku, niestety moje głowice są od modelu AD-F400 to prosty model dwu głowicowy i niestety nie będa pasować. Jeżeli jednak byłby ktoś chętny to poniżej zamieszczam zdjęcie.

 

 

Dotarł do mnie Technics 615 :-) pięknotka , stan zewnętrzny ideał, działają wszystkie funkcje, niestety ma problem z Auto stopem, ale myslę, że uda się nad tym popracować.

Jak obfoce to dam jakieś zdjęcia.

 

Zaraz biorę sie za montaz klapki do Duala , którą dostałem od Kasjela. I utaj właśnie do Kasjela takie pytanie , czy ona chodzi luźno , czy miała jakąś sprężynkę która ja podnosiła?

 

Pozdrowki

W Dualu C 839 z lewej strony klapki jest spowalniacz zamykania. Lewa półośka tej klapki jest jak widzisz ścięta obustronnie. A to dlatego, że ta półośka wchodzi w wycięcie takiej osi, na której z drugiej strony jest ślimacznica. Ślimacznica przenosi ruch na zębatkę itd. Nie wiem jak to powinno być w Twoim Dualu. Być może należy otwierać/zamykać ją ręcznie. W Dualu C 839RC klapka otwiera się/zamyka po wciśnięciu/ wyciśnięciu przycisku "Power".

[Filwoj]

Dotarł dzisiaj do mnie dzisiaj Onkyo TA-2570. Wszystko działa poza odtwarzaniem i nagrywaniem - taśma nie rusza. Zgodnie z opisem sprzedającego. Zaglądnąłem do środka, pasek całkiem luźny, mam nadzieję, że wystarczy wymiana. Poza tym wygląda dobrze, oczywiście wymaga solidnego czyszczenia. Już się cieszę na tą robotę.

W.

[MaciejLK]

Rzeczywiście ta Aiwa AD-S950 brzydka jak noc.

Brzydka jak noc, mechanizm stuka tak plastikowo, jakby się w nim coś łamało, ale działa nieźle i gra też nienajgorzej. Ma generator sygnału do kalibracji, Dolby S, pamięć licznika, i poza wyszukiwaniem nagrań także rzadko spotykaną w wyższych modelach możliwość podsłuchu przy przewijaniu (cue/review), przydatną, jeśli chce się cofnąć taśmę tylko o kawałeczek, żeby wysłuchać jakiś szczegół. W wyposażeniu standardowym ma pilota. Czyli standard Aiwy: bogate wyposażenie przy stosunkowo niskiej cenie, co oczywiście odbija się na jakości i trwałości. Ale przy niezbyt intensywnej eksploatacji skądinąd całkiem fajny magnetofonik.

[Vlado]

"vlado" - miałeś rację ! A Twoja racja polegała na ocenie jego brzmienia. Rzeczywiście magnetofonik gra świetnie. Bardzo naturalnie i z dobrym basem. Nie spodziewałem się tak dobrego brzmienia po tym modelu.

Odpowiem tak jak to robią kobiety " a nie mówiłem? " Nie wiem czemu, ale tak mi chodzi po głowie, czy już kombinowałes jak zamienić się ze mną na mojego srebrnego :-) ? A swoją drogą, ten magnetofon to taka mała perełka, a jednak rasowy Vintage i solidnie wykonany.

 

Odpuściłem sobie temat. Nie wiem dlaczego, ale jeśli na aukcji są zdjęcia ukazujące cudny stan, a na maila dostaję syf, to przeważa szalę.

 

GM

I bardzo słusznie. Ten nalot to zapewne brud, ale stwierdzenie, że magnetofon jest niesprawny bo paski się ślizgają w zestawieniu z opisem który odkryłeś w archiwum alle, mnie podpowiada, że to nie paski, lecz częsta wada AIWY czyli uszkodzenie detektora obtotu talerzyka na osi odbierajacej taśmę. Zwykły handlarz sobie z tym nie poradzi. Wie, że wymiana pasków nic nie pomoże, więc zastrzega wszelkie zwroty i negatywy.

Jak zwykle Grzegorzu gratuluję czujności i rozwagi. Pozdrawiam Włodek.

 

Czy to magnetofon któregoś z naszych ? :-)

Tak Jarku, to kolekcja kolegi "elektrospiro".

[Kasjel]

vlado - tym razem nie trafiłeś :-) Nie chcę go zamieniać na srebrny, bo ten ma śliczne srebrne obwódki na pokrętłach i przyciskach. Mam z nim jednak pewien problem. Otóż wszystko wskazuje na to, że naciąg taśmy w tym decku jest zbyt mały. Na samym początku taśma ma tendencje do "Pływania" po głowicy. Może dojść nawet do mocnych zagnieceń taśmy. Wystarczy że się trochę taśmy nawinie na rolkę i wszystko jest OK. Wyrównałem już rolkę przesuwu taśmy, ale nadal istnieje ryzyko zniszczenia taśmy na jej początku. Wymienił bym rolkę na nową i sprawdził czy czasem nie odkleił się filc hamulca lewej szpulki który zapewnia naciąg taśmy (jeśli w ogóle taki jest). Ale niestety dostęp do rolki lub w przypadku wymiany głowicy jest tragiczny.

Spróbuję jeszcze wyczyścić lewą szpulkę za pomocą długiego patyczka z nawiniętą watą. Ale jeszcze nie wiem, czy tam w ogóle będzie jakiś dostęp do tej szpulki. Napiszę jeszcze że wystarczy lekko przyhamować lewą szpulkę podczas odtwarzania, aby taśma wróciła na swój tor i natychmiast pojawiły się wysokie tony.

[Vlado]

Ja w nim miałem problemik z idlerem. Fakt dostęp koszmarny, ale on się odwdzięczy za opiekę :-)

[Uszyk]

Witam.

Kręci mnie ten Denon DRM-44.Nigdy nie miałem Denona w swojej stajni.

Cena wysoka ale wszystko ma co trzeba.Nie lubię dual capstanów bo z nimi czasami jest problem.No i musiałbym zwolnić dla niego jakieś miejsce czyli sprzedać jakiegoś grata.

Może ktoś napisać coś o tym modelu.Byłbym wdzięczny.

[Kasjel]

Ja w nim miałem problemik z idlerem. Fakt dostęp koszmarny, ale on się odwdzięczy za opiekę :-)

vlado - czy musiałeś zdjąć cały ten plastikowy panel przedni ? Mam na myśli ten który znajduje się pod głównym aluminiowym panelem.

Czy może tam da się wyjąć cały mechanizm ?

 

I jeszcze jedna prośba....

Czy możesz w swoim Sharp,ie włączyć "Play" bez włożonej kasety i sprawdzić czy lewa szpulka stawia lekki opór podczas obracanią nią palcami ?

[Vlado]

Nie pamiętam dokładnie, jutro wyciagnę go z regału to sobie podejrzę i przypomnę a później Ci podpowiem.

[Yuko_ru]

Witam!!! zlitowałem się nad tym Technics RS-B 965!!!!!jak widać nikt nie był zainteresowany postanowiłem go kupić,gość z Mielca chciał za niego 6ozł trochę się potargowałem i udało się kupić za 45zł.Niewiem czy było warto?i tu mam pytanie do kolegów posiadających ten model mianowicie jak się ciąga panel przedni,bo na wyświetlaczu w jednym miejscu jest jakby trochę taki biały nalot.Myśle że jest to od środka tej szybki.Pozdrawiam Marian

 

gratuluję. dobre maszyny. Pomóż mi znaleźć transformator Technics RS-B755

[Gość G.Mark]

...

I bardzo słusznie. Ten nalot to zapewne brud, ale stwierdzenie, że magnetofon jest niesprawny bo paski się ślizgają w zestawieniu z opisem który odkryłeś w archiwum alle, mnie podpowiada, że to nie paski, lecz częsta wada AIWY czyli uszkodzenie detektora obtotu talerzyka na osi odbierajacej taśmę. Zwykły handlarz sobie z tym nie poradzi. Wie, że wymiana pasków nic nie pomoże, więc zastrzega wszelkie zwroty i negatywy.

...

 

Sugestia o wymianie pasków to zwykły i standardowy "kit" oczywiście. Gdyby był padnięty detektor, dałbym radę. Gdyby był padnięty kontroler, leżę.

Głównym argumentem na nie, był syf w środku kieszeni kasety, ogólne "złachanie" tego magnetofonu i to, że zdjęcia w aukcji zostały sobie "pożyczone". Mijania się z rzeczywistością nie zniesę. :-)

 

gratuluję. dobre maszyny. Pomóż mi znaleźć transformator Technics RS-B755

 

Jesteś całkowicie pewny, że trafo "padło"? Gdybyś nie znalazł oryginału, załączam "schemat" transformatora.

Prąd uzwojeń wtórnych 1A będzie w sam raz. Jedno z uzwojeń, 2 x 12,4V, powinno być symetryczne.

 

GM

Edytowane 9 Listopada 2011 przez G.Mark

[macson]

Miałem decka Technicsa (symbolu nie pamiętam) kosztował ok 1000 PLN w Media Markt i sprezentowałem go szwagrowi, jakoś nie zasługiwał (deck, nie szwagier), by go po latach dołączyć do droższego systemu.

Mam jednak sporo kaset i sentyment do taśmy magnetycznej, niektóre polskie kasety licencjonowane (np zalegalizowany "Takt") brzmiały wspaniale.

Myślę o zakupie lepszego decka.

 

Czy wysokie modele Reference Pioneera, Akai, Revox można nazwać w ogóle źródłami audiofilskimi? Czy można to porównać do klasy/ modelu źródeł cd?

 

Wydaje mi się, że decki miały brzmieć dobrze z mocnymi, "syczącymi" wzmacniaczami z lat 70, 80 tych? czy zagrają dobrze ze wzmakiem a klasie A?

[Filwoj]

Audiotetryk

 

"Też nie wiem jak można złamać głowicę. A co do głowicy- na moim zdjęciu widać samo mocowanie, które jest stale zespolone z głowicą i przykręcone jedną śrubką. Głowica wygląda identycznie jak na zdjęciach G.Marka. Twoja wygląda tak samo? Mogę się odezwać na priva?"

 

Oczywiście pisz na priv, po to ta forma istnieje, jak będę mógł to pomogę. Ja mam Aiwę AD-F 910 więc u mnie to oczywiście wygląda tak samo.

 

Wymieniłem dzisiaj pasek w Onkyo TA-2570 który dotarł do mnie jako uszkodzony kilka dni temu, wyczyściłem go i wpiąłem do systemu. Odtwarza bardzo ładnie i równo. Jutro testy nagrywania.

Pasek przed wymianą potraktowałem specjalnym środkiem do konserwacji gumowych pasków napędowych samochodowych. Dodatkowo środek ten likwiduje poślizg. Zastosowałem go również do reanimacji paska silnika sterującego w ERZE, z powodzeniem.

Wojtek

Edytowane 9 Listopada 2011 przez Filwoj

[rafal996]

macson,

 

temat trudny i zawiły. Najlepiej kupić i się przekonać. Na pewno nie jest tak jak mówisz, żadne tam syczące wzmacniacze, szczególnie że modele o których mówisz to już są lata 90-te. Najlepsze decki grają tak, że bardzo trudno odróżnić nagranie od źródła, bardzo, bardzo trudno. Ale zabawa w kasety, bądźmy szczerzy, jest dziś dla maniaków. Chcesz spróbować, kup i spróbuj, poza tymi naprawdę topowymi ceny nie są takie straszne.

[MaciejLK]

Macsonowi chodziło chyba o wzmacniacze klasy A w ogóle, a nie o wzmacniacze Techniksa „New Class A” czy „Class AA”.

A magnetofon kasetowy trudno uznać za sprzęt „audiofilski”, choćby ze względu na jego ograniczenia techniczne, i bardzo trudne warunki rejestracji dźwięku na wąskiej i cienkiej taśmie, przesuwającej się z małą prędkością po prowadnicach, będących częścią kasety, i której ułożenie względem głowic zależy od jakości samej kasety, itd.

Moim zdaniem trzeba podejść do tematu realistycznie, nie oczekiwać cudów i rzeczy niemożliwych, i cieszyć się tym, co jest możliwe, tzn. zupełnie przyzwoitym dźwiękiem przy kombinacji dość dobrego decka i taśmy.

Edytowane 10 Listopada 2011 przez MaciejLK

[macson]

Dzięki za odpowiedź.Nie chcę zakładać nowego wątku, wtrąciłem się w techniczną dyskusję.

 

Tak, o to chodziło czystą klasę A czyli np. brzmienie lampowe. Mam kilkaset kaset, nie wiem czy zawracać sobie głowę deckiem, tym bardziej że muszę kupić droższą wkładkę gram. AA to wymysł Technicsa to był mój drugi wzmacniacz (chyba VU900) w życiu.

 

Ceny topowych decków (Nakamichi Dragon, Revox, Pioneer Reference, Akai Master) plasują się w granicach ceny porządnego interkonektu. Niektóre urządzenia wyglądają cudnie, ale nie chcę zagracać sobie miejsca w domu jeśli to nie zagra dobrze.

 

Stąd dyskretne pytanie w jakich systemach słuchacie tych decków i czy warto je podpinać pod systemy audiofilskie: lampy, Naim, Ayon, Meridian ..te sprawy.

 

Na wzmaku Technicsa niektóre kasety brzmiały ładniej niż CD .. no ale to był zupełnie inny tor.

 

 

 

Macsonowi chodziło chyba o wzmacniacze klasy A w ogóle, a nie o wzmacniacze Techniksa „New Class A” czy „Class AA”.

A magnetofon kasetowy trudno uznać za sprzęt „audiofilski”, choćby ze względu na jego ograniczenia techniczne, i bardzo trudne warunki rejestracji dźwięku na wąskiej i cienkiej taśmie, przesuwającej się z małą prędkością po prowadnicach, będących częścią kasety, i której ułożenie względem głowic zależy od jakości samej kasety, itd.

Moim zdaniem trzeba podejść do tematu realistycznie, nie oczekiwać cudów i rzeczy niemożliwych, i cieszyć się tym, co jest możliwe, tzn. zupełnie przyzwoitym dźwiękiem przy kombinacji dość dobrego decka i taśmy.

Edytowane 10 Listopada 2011 przez macson

[Savagee]

macson myślę, że taki topowy deck mimo wszystko mógłby CIę zaskoczyć. Jeśli miałeś wcześniej jakieś decki Technicsa ze średniej półki to jakiś topowy np. Pioneer

pokaże duuużo więcej. Kolejna trudna sprawa trzeba trafić na w pełni sprawny egzemplarz.

Oczywiście na pewno jakość z kasety nie dorówna CD i nie można patrzeć na decka

jako jakieś wzorowe źródło w systemie audiofilskim, można się wtedy tylko rozczarować.

 

I jeśli zamierzasz słuchać już nagranych kaset i masz możliwość kupić Dragona to raczej jego bym polecał,

ze względu na system NAAC. Albo Naka cr-7. Wszystko po to żeby wycisnąć maks możliwości z tych kaset które masz.

Poza tym sama przyjemność mieć w domu taką legendę i zarazem pomnik techniki.

[Gość discomaniac71]

Czy ktoś z Was miał/ma jakieś doświadczenia z deckami JVC? Nie ukrywam że mam ogromną słabość do wyrobów tej firmy. Zwłaszcza magnetofonów, wzmacniaczy itp.

[MaciejLK]

macson,

 

To już sam musisz sobie odpowiedzieć, czy przeważa w Tobie obrzydzenie do kasety jako „nieaudiofilskiego” źródła dźwięku ;-) , czy chęć posłuchania cennych dla Ciebie nagrań, które masz tylko na kasetach i nigdzie indziej.

Ja, nie posiadając ani „złotego ucha”, ani „złotego systemu”, cieszę się tym, co mam, i tym, że mogę posłuchać utworów które lubię, niezależnie od ich jakości - tzn. wolę posłuchać ich takimi jakie są, niż nie słuchać w ogóle. Ale niedawno słyszałem anegdotkę o audiofilu, posiadającym niebywale drogi system i przez długie lata delektującym się dźwiękiem wszystkich czterech płyt, które posiadał, i który wywołał wstrząs w środowisku, gdy po latach kupił sobie piątą... ;-)

 

A bardziej serio - jeśli możesz, to kup sobie jakiś lepszy magnetofon Pioneera, Akai czy jednego z tańszych Nakamichi (np. CR-3 albo 4), albo jakiegoś lepszego Kenwooda czy Yamahę, posłuchaj, i zobacz czy jesteś w stanie to zaakceptować. Zawsze możesz spróbować z innym modelem.

 

discomaniac,

 

Mam kilka starszych JVC (KD-A7, KD-A66, DD-9, KD-V6), ale ja traktuję je raczej jako ciekawostki techniczne i nie wypowiadam się o brzmieniu - a wiem, że Ty szukasz dobrego brzmienia. Moim zdaniem nie brzmią rewelacyjnie.

Edytowane 10 Listopada 2011 przez MaciejLK

[Vlado]

Czy ktoś z Was miał/ma jakieś doświadczenia z deckami JVC? Nie ukrywam że mam ogromną słabość do wyrobów tej firmy. Zwłaszcza magnetofonów, wzmacniaczy itp.

Jedną z wiekszych kolekcji JVC posiada "wojteks" wiele może Ci o nich powiedzieć. Poproś Go na PW.

[macson]

Poznałem - poniekąd sympatycznego - Pana, który dobiera wkładkę gramofonową do słuchania takiej czy innej płyty.

Od razu wyleczyłem się z wykwintnego audiofilstwa.

 

Nie jestem takim audiofilem, ale mam, niestety, świetne wykonania utworów klasycznych na cd, których nie słucham, bo są źle nagrane. Niestety wiele kaset z lat 90/80 nie nadaje się do delektacji muzyki.

No, ale sentyment do tych lat wraca.

 

Na allegro pojawił się AKAI GX - 95 REFERENCE MASTER, pan sprzedawca mieszka w mojej okolicy, co wy na to?

Jest też Dragon, ale najwidoczniej do remontu.

 

 

 

 

macson,

 

To już sam musisz sobie odpowiedzieć, czy przeważa w Tobie obrzydzenie do kasety jako „nieaudiofilskiego” źródła dźwięku ;-) , czy chęć posłuchania cennych dla Ciebie nagrań, które masz tylko na kasetach i nigdzie indziej.

Ja, nie posiadając ani „złotego ucha”, ani „złotego systemu”, cieszę się tym, co mam, i tym, że mogę posłuchać utworów które lubię, niezależnie od ich jakości - tzn. wolę posłuchać ich takimi jakie są, niż nie słuchać w ogóle. Ale niedawno słyszałem anegdotkę o audiofilu, posiadającym niebywale drogi system i przez długie lata delektującym się dźwiękiem wszystkich czterech płyt, które posiadał, i który wywołał wstrząs w środowisku, gdy po latach kupił sobie piątą... ;-)

 

A bardziej serio - jeśli możesz, to kup sobie jakiś lepszy magnetofon Pioneera, Akai czy jednego z tańszych Nakamichi (np. CR-3 albo 4), albo jakiegoś lepszego Kenwooda czy Yamahę, posłuchaj, i zobacz czy jesteś w stanie to zaakceptować. Zawsze możesz spróbować z innym modelem.

 

discomaniac,

 

Mam kilka starszych JVC (KD-A7, KD-A66, DD-9, KD-V6), ale ja traktuję je raczej jako ciekawostki techniczne i nie wypowiadam się o brzmieniu - a wiem, że Ty szukasz dobrego brzmienia. Moim zdaniem nie brzmią rewelacyjnie.

Edytowane 10 Listopada 2011 przez macson

[Savagee]

Ja jestem miłośnikiem akai, ale nie poleciłbym gx95 i to w takiej cenie.

Raczej jakiś wysoki pioneer. To tylko moja opinia.

[Vlado]

Niestety wiele kaset z lat 90/80 nie nadaje się do delektacji muzyki.

Jeśli można, to wtrącę taką uwagę techniczną. Fabrycznie nagrana kaseta nie ujawni potencjału jakim dysponuje deck reference. W celu zachowania kompatybilności ze wszystkimi magnetofonami, nagrania dokonywano na tasmach typ-II i typ-I z użyciem układu kompresji DD-Nr/B.

Wspomniany AKAI pokaże co potrafi tylko na nagranej przez siebie, dobrze dobranej i skalibrowanej taśmie. Umiejetnosć posługiwania się różnymi rodzajami taśm, doboru parametrów zapisu (kalibracja)i dokonania poprawnego zapisu, wymaga dłuższego obcowania z posiadanym sprzętem, oraz dostępu do pełnej instrukcji obsługi i innych materiałów źródłowych związanych z tym zagadnieniem.

Do samego okazjonalnego odsłuch kolekcji starych kaset wyżej proponowane przez kolegów magnetofony nadają się najlepiej. I to chyba wyczerpuje odpowiedź na Twoje pytanie. Decyzję musisz podjąć sam. Osobiście jeśli wolno, mając taką kolekcję nagranych kaset bez zastanawiania się czy będzie to dźwięk "audiofilski" nabyłbym magnetofon. To muzyka niesie wartość, artystyczną czy sentymentalną. Audiofile i melomani słuchają również płyt nagranych w latach 20tych gdzie wartością główną jest sam autentyczny przekaz wykonawcy.

Pozdrawiam.

[Kasjel]

Jak tak czytam Wasze wypowiedzi o tym, że magnetofon nigdy nie dorówna CD. I tak w ogóle to trzeba by kupić jakiś referencyjny model Pioneera, Akai itp. żeby uzyskać chociaż zbliżoną jakość.....to nie rozumiem specjalnie o co Wam chodzi :-) Ja wczoraj zrobiłem jeszcze kilka rzeczy przy moim nowym nabytku "Sharp RT 1055", którego kupiłem za 29zł. I dziś odtwarzam sobie na nim kasetkę z "Taktu" Andreasa Vollenweidera "Book of Roses". No i wszystko mi tak pięknie brzmi i gra cudnie, że doprawdy nie wiem czego jeszcze można więcej chcieć. Ciekawe ? Może mam problemy z słuchem, a może jestem już całkowicie wykolejony i zaślepiony miłością do magnetofonów "Vintage" ??? :-)

[Savagee]

"wykolejony" :))) jeśli nawet to chyba pozytywnie, wielu by tak chciało.

Genialnie określone.