Magnetofon.

[MamutDK]

Masz rację. O tym zapomniałem. Takie zdjęcia z numerami mocno ułatwiłyby szukanie "klonów". Niestety, czasem i z demobilu trafiają się urządzenia z wytartymi numerami. Pewnie wyrwane spod zgniatarki w elektrośmieciach.

[Aksamit]

A taki ładniutki Onkyo TA-2500 był sobie wczoraj na Allegro za przyzwoitą cenę

I dodam Kena KX-9010, który poszedł za jakieś 228zł. Faktem jednak, że stan był nie do końca idealny. Nie miałem parcia bo mam taki model w ładnym stanie. Niech ktoś inny cieszy uszy i oczy. Byle by nie wystawił go za kilka tygodni z przebitką.

 

Niestety, czasem i z demobilu trafiają się urządzenia z wytartymi numerami.

Raz był Dragon, w którym brakowało tabliczki z numerem. Dla mnie to był towar bardzo podejrzany.

[MamutDK]

"Raz był Dragon, w którym brakowało tabliczki z numerem. Dla mnie to był towar bardzo podejrzany." - klasa sprzętu, średnia cena na świecie, legenda wśród maniaków magnetofonów i brak numerów seryjnych = wizyta niebieskich w domu. Mało się nad tym zastanawiałem (a powinienem), ale ludzie handlują wszystkim, kradzionym też. Trzeba chyba "otworzyć oczy", bo za parę groszy można sobie niezłej kaszany narobić.....

[Aksamit]

ale ludzie handlują wszystkim, kradzionym też

Dlatego warto mieć zrobiony spis posiadanych modeli z zanotowanymi numerami seryjnymi. W razie kradzieży można rozesłać informację z listą utraconych sprzętów i samemu obserwować portale aukcyjne. Ale tego nikomu ani sobie nie życzę.

[Aksamit]

Dzisiejszy poranny przegląd prasy:

 

Sprzedam widoczny na zdjęciach magnetofon. Włącza się, podświetla wyświetlacz ale coś szwankuje chyba z elektroniką. Na początku nie reagował na przyciski, później nagle zaczął pracować silniczek, ale nie powodowało to kręcenia się rolek. Po naciśnięciu PLAY zapalała się kontrolka od odtwarzania, ale nic się nie działo. Delikatne walnięcie w obudowę powoduje że silniczek się włącza lub wyłącza (nie zawsze). W razie pytań proszę pisać.

Są pytania? Ja nie mam :)

[bum1234]

"Delikatne walnięcie" - ciekawe zestawienie ;)

[sk-victor]

Dodam jeszcze kasety ze szpulkami (reel to reel). Handlarz zawsze takie wstawia.

 

Nie cierpię takich kaset bo jest to zrobione na siłę. Każda 90 reel to reel nie mieści się z taśmą na szpulce i wygląda to z dupy.

 

Dlatego warto mieć zrobiony spis posiadanych modeli z zanotowanymi numerami seryjnymi. W razie kradzieży można rozesłać informację z listą utraconych sprzętów i samemu obserwować portale aukcyjne. Ale tego nikomu ani sobie nie życzę.

 

Nie przesadzajmy magnetofony to nie jest raczej aż tak "gorący" towar.

[Aksamit]

Nie przesadzajmy magnetofony to nie jest raczej aż tak "gorący" towar.

Czytałem już kradzieżach jadowitych pająków to mnie już nic nie zdziwi. Decki też zmieniają właściciela bez jego zgody. Jak masz "budżetówkę" to możesz być o nią spokojny ;)

[sk-victor]

Jak masz "budżetówkę" to możesz być o nią spokojny ;)

 

No tak. Ale tu posiadaczy Dragonów za wielu nie ma ;)

 

Chyba że siedzą cicho i nic nie mówią ;)

[MaciejLK]

Delikatne walnięcie "bum" :-D

 

A serio: delikatne, bo pięścią, a nie młotkiem... ;-)

[MamutDK]

"Delikatne walnięcie w obudowę" - przypominają mi się stare czasy, gdy mieliśmy telewizor CRT. Czasem też trzeba go było p... walnąć, aby pojawił się obraz. U mnie pojęcie "delikatne" jest bardzo względne. Zależy, czy odbyłem sesję młotkową w pracy czy się obijałem. Przy pierwszym przypadku magnetofon raczej nie nadawałby się na wystawę :D.

[dulon184]

Walnięcie w obudowę?

Jakiś czas temu kolega z Niemiec na Skypie pokazywał szpulaka Philips N 7300.

Nie chodził wcale . Popijaliśmy cwiatreczkę i kazałem maszyne walnąć z góry w odudowę-2-3 razy.

I wyobrażcie sobie maszyna chodzi do dziś ..

A Mój Koncert wskażnikiem zaświecił - po powrocie z serwisu=dopiero po walnięciu z boku w obudowę.

[Aksamit]

Walnięcie w obudowę?

Jakiś czas temu kolega z Niemiec na Skypie pokazywał szpulaka Philips N 7300.

Nie chodził wcale . Popijaliśmy cwiatreczkę i kazałem maszyne walnąć z góry w odudowę-2-3 razy.

I wyobrażcie sobie maszyna chodzi do dziś ..

A Mój Koncert wskażnikiem zaświecił - po powrocie z serwisu=dopiero po walnięciu z boku w obudowę.

No tak. Te powyższe opisy są zabawne i w dużej mierze prawdziwe, jednakże należy zaznaczać, że tego nie polecamy. Ja obawiam się jakie będzie przełożenie "forum-allegro". Pisaliśmy o braku zdjęć głowic - mamy. Brak fotek numerów seryjnych - takowe już się pojawiają. Był temat pasków i idlerów i oczywiście mamy w opisach : po profesjonalnym przeglądzie wymiany paska. Ten "profesjonalny przegląd" to chyba tylko wymiana (albo i nie w 99% aukcji) paska.

 

Teraz sprzedający naczytają się o tym audiofilsko-kolekcjonerskim pukaniu i będziemy mieć takie kwiatki w opisach aukcji : po profesjonalnym i audiofilskim puknięciu. Jak na poniższych zdjęciach. Widząc efekty takiego puknięcia od razu wiem co to za sprzedający. Wielokrotnie miał tak puknięte sprzęty to zastanawiałem się skąd on je bierze.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 26 Maja 2017 przez Aksamit

[Dariusz_61729]

<br />Widząc efekty takiego puknięcia od razu wiem co to za sprzedający.<br />

.. ale puknięcie było. Ja jak kupowałem TC-WR870, to przyjechał do mnie puknięty przez kuriera. Wyskoczyła z osi jedna rolka w decku B i przy odtwarzaniu kasety zasuwał z pełną prędkością. Najpierw szok. Dostałem uszkodzony deck? Rozbieram pokrywe kasety - patrzę... No tak. Pukniecie było. A teraz wiem skąd to się wzięło. To była taka swojska wersja naprawy.

Edytowane 26 Maja 2017 przez Dariusz_61729

[Aksamit]

przyjechał do mnie puknięty przez kuriera.

Ostatnio kupiłem "przydasia" z centralnym puknięciem we front. Ze zdjęć na aukcji wywnioskowałem, że puknięcie jest do 5-6mm. Przyjechała paczka, deck luźno latał w pudle. Rozpakowałem i patrzę, a tam dodatkowe puknięcie i przesunięcie panelu o dodatkowy ponad centymetr. Co było w panelu to wpadło do środka. Pocieszeniem jest fakt, że potrzebne mi elementy ocalały. Pierwszy raz miałem taki przypadek. Ale co innego niefrasobliwość w pakowaniu i transporcie, a co innego w siłowych metodach naprawczych.

[MamutDK]

Kupiłem kiedyś Brauna C2/3. Do tej pory nie wiem jak ktoś spowodował w nim takie uszkodzenia z jakimi był. Niby dostał od góry w otwartą szufladę, na co wskazywały obrażenia panelu, ale miał też wgniecione blachy obok silnika głównego od dołu.... Twoje zdjęcia Aksamit wskazują jakby ktoś w nich coś szukał a nie umiał się obsługiwać śrubokrętem. Rzeźnicy :).

[jasch]

Nie wiem jakie wrażenia ale mój "puknięty" w tej chwili jest głównym deckiem, mam wrażenie, że z powodu puknięcia stał długo nieużywany...

p.s.) głupie pytanie, czy po wymianie głowicy kasującej bardzo "rozchodzi" się zestrojenie biasu?

Zmieniłem na rok starszą z bliźniaczej maszyny ale symbole już miała inne.

J.

Edytowane 26 Maja 2017 przez jasch

[MamutDK]

Wymiana głowicy kasującej nie powinna mieć na to wpływu. Chyba, że są jakieś czynniki o których nie wiem. Zmiana głowicy nagrywającej wymaga kalibracji nagrywania, chyba że ma zbliżone wartości oporu i indukcyjności do nominalnej.cewki. Wtedy korekcje są nieduże. Oczywiście dużo zależy od jakości nowej głowicy. Czasem lepiej zostawić starą.

[Aksamit]

p.s.) głupie pytanie, czy po wymianie głowicy kasującej bardzo "rozchodzi" się zestrojenie biasu?

 

Jeśli rezystancja uzwojeń głowicy wstawionej będzie znacząco różnić się od poprzednio używanej to z pewnością trzeba będzie sobie skorygować ustawienia biasu. Wstawionego wzoru chyba tłumaczyć nie muszę.

 

Wymiana głowicy kasującej nie powinna mieć na to wpływu. Chyba, że są jakieś czynniki o których nie wiem. Zmiana głowicy nagrywającej wymaga kalibracji nagrywania, chyba że ma zbliżone wartości oporu i indukcyjności do nominalnej.cewki. Wtedy korekcje są nieduże. Oczywiście dużo zależy od jakości nowej głowicy. Czasem lepiej zostawić starą.

Obciążeniem, które jest widoczne dla generatora prądu podkładu i kasowania są równolegle połączone głowice: kasująca i nagrywające. Jeżeli będziemy uwzględniać choćby samą rezystancję uzwojeń to zmiana jednego z trzech elementów będzie mieć wpływ na zachowanie całego układu. Można sobie sprawdzić samemu: do jednego z uzwojeń głowicy nagrywającej dajemy w szereg rezystor np. 1 Om i mierzymy na nim spadek napięcia przy przepływie prądu podkładu. Następnie równolegle do głowicy kasującej wtrącamy w układ rezystor o wartości rezystancji równej rezystancji głowicy kasującej i widzimy jaka jest różnica w spadku napięcia na rezystorze wtrąconym w szereg z głowica nagrywającą.

Edytowane 26 Maja 2017 przez Aksamit

[MamutDK]

:)

Dzięki za wyjaśnienie. Krótko mówiąc: głowicę kasującą trzeba dopasować do wartości głowicy nominalnej i tyle. Jeśli się nie da, kalibracja nagrywania. Mało jest dyskusji na taki temat i dobrze, że nam to wyjaśniłeś.

[jasch]

Próbowałęm pomierzyć obydwie kasujące ale opór był mały (jednakowo mały) i wysiadł mi miernik (bateria)

Tak czy inaczej po wymianie widać, że bias jest do grubszego ustawiania

J.

Edytowane 26 Maja 2017 przez jasch

[Aksamit]

Próbowałęm pomierzyć obydwie kasujące ale opór był mały (jednakowo mały

Wziąłem przed chwilą pierwszą lepszą z brzegu i rezystancja uzwojenia wynosi 1,1 Oma.

[Aksamit]

Kolejny przykład, że trzeba być ostrożnym i należy wszystko uważnie czytać. Nie w ramach "promocji" lecz w ramach ostrzeżenia:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[MamutDK]

Nie każdy niestety czyta dokładnie. Etykieta nie pozwala nazwać po imieniu takiego zachowania, ale każdy wie o co chodzi. Jednym słowem: tępić. Oszukańców, kanciarzy i cwaniaków. Dzięki za edukacyjny link.

[miniasy]

Czytałem, czytałem i nie wiedziałem, gdzie jest "wałek" ;) ale... faktycznie, paliwo podobno ma podrożeć.

[MamutDK]

A propos cwaniaków. Dostałem dwa linki od Kolegi z Forum. Jedna aukcja zakończona 9 kwietnia z ceną 285 złotych. Druga, na której wystawiono TEN SAM Sony TC-K750ES sprzedano za 450 złotych. Ciekawe co na to urząd skarbowy. Sprzedawca odprowadził podatek od sprzedaży? Wątpię. Zdjęcia do podglądu z aukcji. Górna pokrywa i biała kropka i zdarta farba na lewym rogu u dołu z tyłu. Nie dajmy się łupić takim ludziom, bo niedługo nic nie da się kupić normalnie przez tych cwaniaków. Dla przestrogi przed dorabianiem kolejnych klonów na Allegro.

 

Miniasy

Ta poczta chyba na paliwie lotniczym jeździ. Ono faktycznie jest drogie ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 27 Maja 2017 przez MamutDK

[Aksamit]

ale... faktycznie, paliwo podobno ma podrożeć.

A wypełnieniem paczki jest wełna z wielbłądów marsjańskich.

 

Jedna aukcja zakończona 9 kwietnia z ceną 285 złotych. Druga, na której wystawiono TEN SAM Sony TC-K750ES sprzedano za 450 złotych.

Niezły wałek. Jak patrzę w "zamknięte" to najpierw bujał się z nim za 600 w licytacji i 800-kup teraz. Pewnie nabywcy wydaje się, że złapał okazję. Hmmm ... 450 za okaz ze śmietnika.

[miniasy]

A wypełnieniem paczki jest wełna z wielbłądów marsjańskich.

 

...z merynosów, podobno ta najcieńsza jest trzymana w sejfach ;)

[Aksamit]

Wałki są wszędzie. Niedawno za w sumie małe pieniądze kupiłem decka. Jak pisał sprzedawca: odtwarza, tylko gniecie taśmę. To poniżej fotka ukazująca co zobaczyłem jak otworzyłem kieszeń. Oś rolki urwana z całym mocowaniem i urwany kołek ustalający kasetę (po lewej). Cóż ... . Otworzyłem budę i zacząłem wysypywać całą luźną zawartość.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 27 Maja 2017 przez Aksamit

[MamutDK]

Ja na szczęście (moje) nie dostałem magnetofonu z takimi uszkodzeniami. Kwota za niego może była nieduża, ale jednak musiałeś na to zapracować. Na ulicy nie leży. Za to tłumaczeniem sprzedawcy zapewne byłaby usterka w transporcie.... Tak, krasnoludki weszły do kieszeni i młotkami urwały rolkę i kołek. Da się to naprawić, ale niesmak zostaje i kolejny wpis na "czarnej liście" sprzedawców.