Skocz do zawartości
IGNORED

Magnetofon.


Rekomendowane odpowiedzi

wyzromek,

materiały do Grundiga znajdziesz tu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jest też okładka płyty testowej, dołączanej do magnetofonu w celu kalibracji. ze spisem zawartości.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Na odpowiedź nie udzielam gwarancji, bo serię xx10 i xx20 znam słabo (a dwukasetowych już w ogóle), ale wydaje mi się, że były:

 

1010 - najprostszy dwugłowicowy, oskubany ze wszystkiego (chyba miał mechaniczny licznik i wskaźnik z diod LED)

3010 - dwugłowicowy, chyba już z wyświetlaczem FL

3510 - dwugłowicowy z autorewersem, wyświetlaczem FL, AutoBiasem (mam go) (ta 5 na drugiej pozycji w symbolu oznacza Autorewers)

5010 - wypasiony dwugłowicowy, jeśli dobrze pamiętam, miał pełną autokalibrację ATCS

9010 - wiadomo - 3 głowice, 2 wałki, ATCS, itd.

 

Linia przecinała się jednak z linią xx20, w której były, o ile wiem, tylko 3 modele: 2020, 2520, i prosty trzygłowicowiec 4520, ale nie zrezygnowano z 9010, który był ciągle jeszcze dostępny za czasów linii xx30, gdzie był ponad modelem 7030.

W serii xx30 były: 3030, 5030, 5530, 7030.

W serii xx50 były: 3050, 5050, 5550, 7050(S), 9050(S)

W serii xx60 były: 3060, 5060S, 7060S

W serii xx80 były: 3080, 5080S.

I to był koniec magnetofonów Kenwooda. Potem jeszcze produkowano jakieś modele dwukasetowe, nawet i z autokalibracją, ale bez możliwości nagrywania na metalu. (Łeee!).

 

Jeśli chodzi o nagrywanie na metali, ze zdziwieniem odkryłem, że niektóre modele Grundiga z linii FineArts z roku 94/5 też już nie nagrywały na metalach: dwukasetowe CCF2 i CCF3, jednokasetowy z rewersem CF11, a przypuszczam, że najprostszy jednokasetowy CF1 również tego nie mógł. O ile spodziewałbym się tego w takich magnetofonach, jak te dwukasetowe Kenwoody z ok. 2000 roku, to Grundig zaskoczył mnie tu bardzo negatywnie.

Dzięki Maćku:-)

kx 3010 od 3510 różni sie tylko rewersem, wizualnie posiada dodatkowy przełącznik pracy rewers. Poszukuję więc 5010:-)

Pozdrawiam Włodek.

5010 rzadko pojawia się na Allegro. Kiedyś chciałem go kupić, był jeden, wystawiany dość drogo chyba przez jednego z handlarzy, i sobie odpuściłem.

 

Podejrzewam, że mechanizmy 3010 i 3510 są zupełnie odmienne. Mam 5030 i 5530, które też różnią się "tylko" autorewersem, ale mechanizmy są zupełnie inne, także w sensie kultury pracy. Ten bez autorewersu pracuje dość cicho, delikatnie, a te z autorewersem głośno i gwałtownie strzela. Podobnie jest np. z Techniksami RS-B605 i 608R - też różnią się "tylko" autorewersem, a mechanizmy są zupełnie odmienne.

 

A że na tej samej bazie można było zbudować mechanizm z autorewersem lub bez, świadczą mechanizmy stosowane w latach 90-tych przez Techniksa, a także mechanizmy Sony. Różnią się tylko tym, czym w oczywisty sposób muszą się różnić.

wyzromek,

materiały do Grundiga znajdziesz tu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jest też okładka płyty testowej, dołączanej do magnetofonu w celu kalibracji. ze spisem zawartości.

 

Dzięki, to już jakiś czas temu znalazłem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Panowie, czy ten model/egzemplarz jest warty uwagi za tą cenę ?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Rzecz w tym, że szukam jakiegoś taniego decka do domku letniskowego w górach, gdzie spędzam weekendy i wolny czas w okresie maj-październik.

Wymyśliłem sobie, że tam też powinienem mieć magnetofon :-)

Ten jak dla mnie jest trochę zbyt "oldtimer'owy", ale jakoś zwrócił moją uwagę.

 

Co myślicie ? Ewentualnie proszę o propozycje modeli decków, które można dostać w przyzwoitym stanie do około 70-80 PLN i które jakoś tam przyzwoicie zagrają.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To ciekawy model z dość unikalnym wyposażeniem, bo ma automatyczną regulację poziomu zapisu (choć możliwa jest też oczywiście regulacja ręczna). Ma tylko Dolby B - Technics wtedy jeszcze nie dorósł do Dolby C. Mechanizm jest jednosilnikowy ze sterowaniem serwomechanicznym "soft touch", z ograniczoną możliwością kablowego zdalnego sterowania - przycisk pauzy może być wyzwalany elektromagnesem. Ciekawostką jest też automatyczno-ręczny przełącznik typu taśmy - trzypozycyjny - Auto, wymuszony Metal, wymuszony FeCr. Szkoda tylko, że jest umieszczony na tylnej ściance. Na tylnej ściance jest też umieszczony regulator poziomu sygnału wyjściowego.

 

Mam go, ale przyznaję, wiele go nie używałem. Brzmi tak sobie, ale jest ciekawostką ze względu na wyposażenie i wygląd.

Właśnie gdy go zobaczyłem, potraktowałem go trochę jako ciekawostkę.

Chyba skłonię się jednak ku jakiemuś nowszemu modelowi decka w tej półce cenowej.

Moje wymagania nie są duże (choć teraz tak mi przyszło do głowy, że dobrze by było, aby był to deck 3-głowicowy, jeśli to możliwe).

Właśnie gdy go zobaczyłem, potraktowałem go trochę jako ciekawostkę.

Chyba skłonię się jednak ku jakiemuś nowszemu modelowi decka w tej półce cenowej.

Moje wymagania nie są duże (choć teraz tak mi przyszło do głowy, że dobrze by było, aby był to deck 3-głowicowy, jeśli to możliwe).

 

Poszukaj Technicsa RS M250, Ja swojego kupiłem za 50 zeta, ten deck kapitalnie odtwarza kasety nagrane na innych magnetofonach.

Obawiam się, że Aiwy za 80PLN nie kupisz. Ostatnio udało mi się za tę kwotę nabyć "dwupak" Pioneera: PD-206 i CT-S 530. Kompakt nie bardzo chciał czytać płyty, ale udało mi się go namówić do współpracy, magnet był "zapuszczony", ale działał. Kupiłem ze względu, na FLEX, bo mam trochę starych kaset, a z funkcji PLAY TRIM w moim NADzie 6325 nie jestem zbytnio zadowolony.

Mogę polecić ten magnet - jak widać można go kupić za 5 dych - ma trzy głowice, super auto ble, wyszukiwanie nagrań i wyłączany wyświetlacz. I to jest bardo fajna funkcja, bo mój display jest mocno "wypalony". To chyba bolączka tych modeli, ponieważ widziałem zdjęcie innego egzemplarza na jakiejś aukcji i wyglądał podobnie.

Jak na wydane pieniądze to jestem zdowolony. Dobrze działający FLEX i lekko "konturowe" brzmienie sprawiają, że używam go do cichego słuchania starych kaset nocą :)

Edytowane przez jarozi

Sprawdz gniazdo wtykowe, na płytce drukowanej mogła się wyłamać ścieżka miedziana lub właśnie puścił zimny lut w tym złączu(najprawdopodobniej masowy pin).

Setka już śmiga, jednak to był "zimny lut" na płycie gł.

Dziękuję za pomoc.

Gratuluję!

 

Ale następną razą pisz precyzyjniej, bo zrozumiałem, że zdjąłeś osłonę kieszeni kasety i przestał Ci działać magnetofon, i oczy przecierałem ze zdumienia, jak to możliwe! Bo żeby aż tak zepsuć magnetofon, zdejmując osłonę kieszeni, to trzeba mieć wyjątkowy talent w palcach! ;-)

 

Chyba, że "następnej razy nie będzie"... ;-)

A ja zamiast zajmować się magnetofonami to reperuję ten cholerny oscyloskop RFT EO213 który niedawno kupiłem na Allegro. Miał być sprawny i z 30-sto dniową gwarancją rozruchową. Tymczasem był totalnie rozjechany a sprzedający to zwykły cwaniak, który zwleka z odpowiedziami na moje maile i nie odbiera telefonów. Za to jak już coś odpisze, to same zapewnienia że jest uczciwy i bierze na siebie odpowiedzialność. Po czym znowu następuje cisza.

Już sporo udało mi się zrobić, ale wciąż jeszcze mam problem, bo linie podstawy czasu dochodzą max. do połowy ekranu. Po czym "plamka" zaczyna oscylować na pewnej długości linii podstawy czasu. I na tym odcinku linia jest jaśniejsza

Uszkodzony jest pewnie blok odchylania X lub X-Y znajdujący się za luminoforem. Piszę specjalnie o tym uszkodzeniu mając nadzieję, że ktoś może miał taki oscyloskop i będzie mógł mi pomóc.

Do XTR'a:

 

W spr. OP do Onkyo: przepraszam że się guzdrzę, ale ostatnio znalazłem pracę i teraz mam mniej czasu. W każdym razie niedługo będę to robił, i dam znać jak zamówię układy. Pozdrawiam!

Witam

Nigdzie Mi się nie spieszy a co do zamawiania to sobie tez zakupiłem 10szt . SA5534.

Tajwan i Hong Kong ma ceny Super, Op275 pieknie gra w układzie lecz za drogi.Więc kupiłem SA5534 firmy Phillips.

Wlutuje je do Nakamichi BX-300E miałem tam wstawione OPA2134 lecz zamontowałem je w innych magnetofonach które sprzedaję .Za duzo sprzętu mam musze selekcje zrobić ,Akai F-80,Aiwa ad-850,Philips Fc-950,Nakamichi Cassette Deck 2 do Ludzi się udadzą i beda grac u innych .Wszystkie zmodernizowane w nowe układy trochę szkoda ich gdyż teraz dopiero zaczęły pieknie nagrywać i odtwarzać.

XTR71

Edytowane przez xtr71

W magnetofonach kasetowych pogoń za doskonałościa zawsze kończy się Tandbergiem TCD 3014 A

Z ciekawości przekopałem servis manuala i obwód elektryczny Revoxa B710 mkII.

i zdebiałem wstawili w obwody audio dziadowską kość TI 4559 i jak to wogóle gra tak pięknie ???

ten układ ma slev rate 1v /uS i szumy własne dość wysokie.Projektant tych obwodów był geniuszem używajac tych kości stworzył kultowy recorder.Podobne użył w swoich recorderach koncern Nakamichi BX seria od 100 do 150 (JRC 4558).

XTR71

Edytowane przez xtr71

W magnetofonach kasetowych pogoń za doskonałościa zawsze kończy się Tandbergiem TCD 3014 A

XTR71: W następny weekend zamówię części i odezwę się do Ciebie na PW (albo odwrotnie...).

 

 

Z innej beczki: Sprawiłem sobie decka Technics RS-TR515. Trochę przypadkowo, bo miałem inne plany- tzn planowałem kupić do piwnicy Aiwę ADF-810, a ten nawinął się przypadkowo i chyba na razie zostanie. Zaskoczyło mnie nagrywanie w obu kieszeniach, i to w różnych konfiguracjach. Dla mnie to nowość ;)

Wady: mechanika jest toporna i hałaśliwa, wyświetlacz poziomu nagrania mały i niedokładny. Otwieranie kieszeni mechaniczne. Szkoda też że nie ma ATC. Były też tradycyjne problemy z czujnikami typu taśmy.

Zalety: Jest w rewelacyjnym stanie wizualnym i z instrukcją. Po czyszczeniu, demagnetyzacji i naprawie czujników nie jestem w stanie przyczepić się do dźwięku- niczego nie brakuje i słucha się go przyjemnie. O dziwo nagrywa też b. dobrze- i to nawet na tanich kasetach.

Współpracuje teraz ze stareńkim wzmacniaczem Philips, który jest w standardzie DIN. Wspominam o tym, ponieważ okazało się że wyjście sygnału z wtyku DIN TAPE 1 ma bardzo niski poziom sygnału, co uniemożliwia prawidłowe nagrywanie przez wzmacniacz- czyli do nagrywania muszę przepinać kable...

Tak to wygląda:

 

Czyli kolejny całkiem przyzwoity deck dwukasetowy Technicsa po RS-TR555. Jak radzi sobie z basem?

W przeciwieństwie do RS-TR555 ma już regulowany bias. Oba posiadają szybki auto rewers, nagrywanie na dwóch kieszeniach. RS-TR555 ma natomiast dokładniejszy wyświetlacz i DBX. RS-TR555 przy włączaniu i przełączaniu strony kasety chodzi dość głośno, jednak podczas samego odtwarzania jest stosunkowo cichy.

Edytowane przez juras_h

[...]Były też tradycyjne problemy z czujnikami typu taśmy. [...] Po [...]naprawie czujników [...]

Czy możesz opisać sposób naprawy czujników rodzaju taśmy?

M.

TR-555 góruje nad nowszym 515 dwusilnikowymi mechanizmami (i, jeśli dobrze pamiętam, ma niższe drgania i kołysanie dźwięku W&F), i ma też zdecydowanie wyższe pasmo przenoszenia - przynajmniej na papierze. 555 ma faktycznie lepszy wyświetlacz z przełączaną skalą wskaźnika, ale nie ma regulacji Bias. Oba mają szybki rewers z czujnikiem optycznym. Brzmienie obu jest całkiem dobre, jak na ogólnie pogardzane magnetofony dwukasetowe. Oba magnetofony można połączyć kablem sterującym ze zdalnie sterowanym amplitunerem albo wzmacniaczem Techniksa, i sterować nimi zdalnie. Można je także połączyć kablem z CD Techniksa i uzyskuje się synchroniczne przegrywanie, z automatycznym przerzuceniem na drugą stronę kasety - ale tylko w prawym mechanizmie. Również kopiowanie odbywa się z lewego na prawy, więc prawy mechanizm jest trochę uprzywilejowany, choć lewy też nagrywa. Można nagrywać równolegle albo sekwencyjnie.

555 to ostatni dwukasetowy magnetofon Techniksa z dbx-em, i przedostatni w ogóle, bo 965 był jeszcze tylko trochę dłużej dostępny.

 

jmaciek,

 

też zmierzałem się z tym problemem, a zaczęło się od tego, że RS-TR979 za cholerę nie chciał mi skalibrować taśm ATC, i ciągle wywalał błąd. Myślałem, że magnetofon jest poważnie zepsuty, aż wrzuciłem kasetę do mało wtedy używanego RS-BX747, i zobaczyłem, że wskaźnik typu taśmy źle pokazuje albo "skacze".

Magnetofony dwukasetowe Techniksa (i większość pozostałych także) nie mają wskaźnika typu taśmy, więc z początku nawet nie wiadomo, "o co biega".

 

Próbowałem oczyścić styki chemicznie, płynami z serii Kontakt (60, WL i 61), ale nie było to bardzo skuteczne, musiałem to zrobić "mechanicznie", drobniutkim papierem "ścierwnym", ale żeby to zrobić, musiałem zdjąć ze styków takie przezroczyste osłonki, a to jest bardzo trudno zrobić, nie uszkadzając ich zaczepów (to ostatnie niestety udało mi się zrobić!) - a te osłonki niestety pełnią też rolę mechaniczną, bo dzięki nim wszystkie styki są unoszone przy wkładaniu i wyjmowaniu kasety, Bez takiej osłonki styk nie jest unoszony i wkładając kasetę po prostu się go pognie.

Osłonki, wykonane z przejrzystego, ale elastycznego tworzywa, trzymają się na dwóch szpilkowych zaczepach, wystających z czarnego tworzywa - w ściankach tych przejrzystych osłonek są maleńkie otworki, w które te zaczepy wchodzą. I właśnie te zaczepy "udało" mi się ułamać w jednym czujniku, potem więc robiłem to wyjątkowo ostrożnie, podważając bardzo delikatnie boki osłonki za pomocą igły. Przy jednoczesnym podważeniu z obu stron osłonka schodzi bez problemu - ale trzeba to robić bardzo delikatnie!

Potem po prostu papierem "ścierwnym" przecierałem styki. Zatrzaśnięcie osłonek z powrotem nie jest już problemem - choć ostrożność nadal wysoce wskazana. Zabieg pomógł. Robiłem to chyba w 3 albo 4 magnetofonach Techniksa, i ze trzech Kenwoodach.

Edytowane przez MaciejLK

Po ostatnich zakupach i przemeblowaniu sprzętu oraz z braku miejsca mam na zbyciu dwa srebrne timery AKAI: DT-100, DT-200 i amplituner PROTON AV-300. Jeśli ktoś byłby zainteresowany to zapraszam na PW.

Edytowane przez jarozi

MaciejLK czy mógłbyś opisać różnice w brzmieniu między RS-TR555 a RS-TR979 ? Nie miałem nigdy 979.

 

Jako ciekawostkę dodam, że RS-TR555 występował również w wersji z czujnikiem RC i własnym pilotem w kartonie, ale oczywiście nie w Europie!

też zmierzałem się z tym problemem,

 

Dzięki Macieju za opis - przyda się napewno!

U mnie także chemia nie skutkuje i trzeba się do nich dobrać 'mechanicznie'.

 

Pozdrawiam,

Maciek

Moja choroba magnetofonowa trwa od dość niedawna. Mam 10 sztuk - wypada średnio 1szt./m-c. Ponieważ jest to choroba przewlekła to dbam, aby choć jej przebieg był łagodny. Nie kupuję wszystkiego co potrzebuję, lub chciałbym mieć, dla swojego "stadka" na hurra (finanse też mają znaczenie). Ot, co jakiś czas kilka kaset, jakiś pasek, silnik.

Czasem też, nowy kolega. W jego wyborze nie kieruję się "wykształceniem" - nie musi mieć skończonej wyższej szkoły muzycznej. Czasem wystarczy, że ma interesującą "gębę", albo potrafi coś czego inni nie umieją, np. pomijać nienagrane fragmenty taśmy. Inny zaś może być tym, z którym kiedyś bardzo chciałem się zaprzyjaźnić, ale wtedy robił karierę i był dla mnie - maluczkiego - nieosiągalny, a teraz gdy jego czasy świetności minęły, możemy być kumplami.

I dla takich kumpli chciałbym znowu coś zrobić. Chodzi o to, żeby im w głowach trochę rozjaśnić.

I tu dochodzę do sedna.

 

Czy macie jakieś doświadczenia z demagnetyzerami z Wamatu, takimi ręcznymi, które kosztują u nich 79 pln?

 

Śp. Korwin był zwolennikiem wyłącznie demagnetyzera w postaci kasety, ale w żadnym sklepie, ani na AlterEgo nigdy nie udało mi się spotkać takowego.

Elektroniczny demagnetyzer kasetowy demagnetyzuje tylko samą głowicę, wchodzącą w środkowy otwór kasety. Wystarczy choćby, że ma się magnetofon z trzema oddzielnymi głowicami, gdzie w szeroki otwór środkowy wchodzi tylko głowica odczytująca, a zapisująca wchodzi w mały otwór na lewo od niej, i już taki demagnetyzer nie zadziała w pełni. Ręczny demagnetyzer jest bardziej uniwersalny, choć trudniejszy w użyciu - ale można też nim zdemagnetyzować wałki napędowe, dźwignie rolek rolek dociskowych (jeśli są metalowe), itd.

 

Wysoko ocenionym w amerykańskim Audio (maj 1984) za skuteczność działania i uniwersalność, była mechaniczna kaseta demagnetyzująca "D'MAG" firmy "discwasher" - napędzany talerzykami gumowy pasek przesuwał wirujące koło z sześcioma magnesami wewnątrz kasety, z prawego górnego rogu w dół, do lewego dolnego, następnie wzdłuż wałków i głowic w lewo i ostatecznie do prawego górnego rogu. W teście mierzyli jakiś rezydualny magnetyzm przed i po, i stwierdzili, że kaseta bardzo skutecznie zdemagnetyzowała CAŁY tor, a nie tylko głowice. Kaseta ma specjalną metalową, ekranującą pochewkę do przechowywania.

 

A propos Techniksów:

Brzmienia magnetofonów nigdy publicznie nie porównuję, bo uważam, że mam dość drewniane ucho, a jeśli już słyszę różnicę, zupełnie nie potrafię tego opisywać - zupełnie nie wiem, co ktoś ma na myśli, pisząc o mięsistym basie, wysuniętej średnicy czy szklistych sopranach... "szkliste" to "przejrzyste", czyli dobrze, czy "jak styropianem po szkle", czyli źle? ;-)

TR555 słuchałem mało, bo mój jest uszkodzony, natomiast jakiejś istotnej różnicy pomiędzy 515 a 979 nie słyszałem. Obu słuchałem sporo, zwłaszcza 979. Dla mnie brzmienie jest OK, wystarczająco dobre. Różnice między nimi są chyba bardziej użytkowe niż brzmieniowe.

 

Jeszcze a propos tych mikrostyków przy kasecie - zabrudzone styki to nie tylko problem z detekcją typu taśmy, ale także z działaniem zabezpieczenia przed zapisem i w ogóle z wykrywaniem obecności kasety. W TR979 zdarzało mi się, że magnetofon nagle ni stąd ni zowąd przerywał odtwarzanie, przewijanie albo odtwarzanie, albo w ogóle nie można było włączyć nagrywania. Prawdopodobnie mikroruchy kasety powodowały rozwarcie styków obecności kasety albo zabezpieczenia przed zapisem. Takie same jaja miałem w Kenwoodach 7050, 9050, 7060.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez MaciejLK

Też miałem RS-TR555 i bardzo dobrze go wspominam. Co prawda po nim miałem 765-tkę i różnica była więcej niż zauważalna, ale i tak 555 to dla mnie jeden z najlepszych decków dwukasetowych. Jedyny minus to układ obracania głowic, który się rozregulowywał (przynajmniej w moim egzemplarzu) i głowice nie trzymały azymutu. Ale to pewnie norma w większości tego typu mechanizmów, więc mogłem znieść coroczną (albo i częstszą) wizytę w serwisie.

Macieju dzięki za odpowiedź :) Nie masz wrażenia, że jest mniej basu na RS-TR979 niż na oryginale z CD? Gdzieś o tym ktoś pisał, ale nie pamiętam gdzie.

 

Szeryfo mi bardziej brzmieniowo podoba się RS-TR555 niż RS-B965. Może faktycznie jak pisał Muda 765 gra lepiej niż 965?

Mam jeszcze na szafie RS-B755, muszę go sciągnąć i porównać brzmienie z 965 i RS-TR555.

Edytowane przez juras_h
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.