Skocz do zawartości
IGNORED

Magnetofon.


Rekomendowane odpowiedzi

To może kogos jeszcze skusi ten deck(tytuł aukcji jest inny ale chodzi o decka Onkyo TA-2800)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

O i jeszcze jedna okazja-dla wielbicieli vitage

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez mariodm-74

Najgorsze dla nas jest idiotyczne windowanie cen przez handlarzy .

Przykładowo na początku roku był w ogłoszeniach CT-939 z jedną ryska na obudowie za 280zł - do wymiany paski . Standard .

Teraz wiszą po 800 ( chyba był też za 950 ) , i za 650 . Jeden obdrapany a drugi z nieoryginalnymi śrubkami z tyłu . Ktoś to kupi i następny daje takie same albo i wyższe ceny .

My jako kupujący dyktujemy ceny . Owszem , warto dać nieco więcej ale za sprzęt z pewnych rąk i w pewnym idealnym lub niemal idealnym stanie .

Bardzo chciałbym Dragona. Ale po pierwsze niezależnie od stanu zamożności - nie dałbym tyle za "jakiegoś tam starego decka" ;] ;] ;] Po drugie bałbym się - żaden z obecnie posiadanych decków nie zadawala mnie w 100% - w każdym jest jakieś delikatne "ale". I to już nawet nie chodzi o aspekty audiofilskie - bo wg mnie każdy przyzwoitej klasy zagra przyzwoicie. ALE WIEM ŻE JAKBYM KUPIŁ DRAGONA TO DOPIERO BYM SIĘ ZAMĘCZYŁ !!!!!!!!! Dosłuchiwałbym się (przycisk tape/source błyszczałby się po jednym wieczorze) a czy idealnie w każdym kanale a czy poziomy są równe i dlaczego na każdej kasecie inaczej, czy czasem na fortepianie dźwięk nie drży (więc nagrywamy 1kHz i słuchamy) i tak w kółko. W końcu skończyłby rozebrany na stole i kręciłbym do czarnej nocy - a potem kac - po co kręciłem to już nie oryginał..... Nie nie nie, nie kupie dziś Dragona ;) Jako człowiek przeżywający syndrom wieku średniego (59 do 100) muszę na lato jakiś większy motór kupić ;)

Edytowane przez sk-victor

Lubię kiedy gra muzyka...

oczywiście :-)

No dobrze, ale powiedz coś na temat tego jak gra DRAGON?. Masz porównanie, np. do REVOXa, który też jest zacnym deckiem. Czy jest wyczuwalna przepaść w jakości dźwięku nagrywanego ( odtwarzanego) między smokiem i innymi deckami? A nawiasem mówiąc wspominałeś, że można słuchać z dolby. Z tym się zgadzam, w moim DR-8 dolby ( C) jest tak "ustawione", że np. na kasetach CR obcięcie "góry" jest prawie niezauważalne. Nakamichi zrobiło dobrą robotę jeśli chodzi o układ redukcji szumów.

nie ma przepaści, ale są różnice.

z tym, że czekam na nowe kable ( cinche )

żebym miał w końcu komplet wszystkich takich samych.

więc myślę, że w przyszłym tygodniu pokuszę się o testy i porównania.

póki co za mało jeszcze słuchałem naka, żeby coś pisać więcej.

dolby C jest rewelacyjne w naku.

Edytowane przez cichy70

www.cichykot.com

nie ma przepaści, ale są różnice.

z tym, że czekam na nowe kable ( cinche )

żebym miał w końcu komplet wszystkich takich samych.

więc myślę, że w przyszłym tygodniu pokuszę się o testy i porównania.

póki co za mało jeszcze słuchałem naka, żeby coś pisać więcej.

dolby C jest rewelacyjne w naku.

Też zastanawiam się czy nie zmienić kabli?. Kupiłem do swojego NAKA takie budżetowe- za 30 zł. Myślisz , że warto zainwestować w lepsze?

wiesz, mam interconnect linn analogue, to naprawdę fajny kabel, kupiłem na alle za 160 zeta a teraz drugi na ebay za porównywalną kwotę.

chcę odtwarzający i nagrywający mieć taki sam, żebym się nie męczył ;-)

myślę, że na pewno będzie lepszy od kabelka za 3 dychy.

natomiast, nie kupiłbym już kabla za więcej niż te dwie stówy, moje szaleństwo skończyło się na naku.

www.cichykot.com

wiesz, mam interconnect linn analogue, to naprawdę fajny kabel, kupiłem na alle za 160 zeta a teraz drugi na ebay za porównywalną kwotę.

chcę odtwarzający i nagrywający mieć taki sam, żebym się nie męczył ;-)

myślę, że na pewno będzie lepszy od kabelka za 3 dychy.

natomiast, nie kupiłbym już kabla za więcej niż te dwie stówy, moje szaleństwo skończyło się na naku.

Ja drugiego decka ( AKAI GX-75)podłączyłem kablami oehlbach ( cena chyba 79zł w MEDIA MARKT). Wyglądają na solidne.

Ja akurat o Dragonie nie marze i nigdy nie marzylem. Moze dltego, ze nigdy nie mialem bzika na punkcie magnetofonow kasetowych. Dzis sa to zabytki minionej ery i kupujac je dzis najwazniejsza moim zdaniem jest calosciowa solidnosc wykonania czyli zywotnosc bez zmiany parametrow i dostepnosc koniecznych czesci zamiennych.

 

Nakamichi robil bardzo dobre decki, ktore najlepiej graly z kasetami Nakamichi na tych deckach nagranych. Osobiscie rozgladalbym sie za deckami o bardzo twardych glowicach wysokiej jakosci a wiec np Sony TC-KA3S, JVC TD-V1010 albo TD-V711 albo nawet pioneer ct-95 choc jego glowice zbyt twarde nie sa. Z Nakamichi wybralbym CR7a i ZX7. Z innych technics rs-965, akai gx-95mk II albo aiwa AD F990 albo teac V9000 czy V-8000s (dolby S).

 

pozdrawiam,

ktore najlepiej graly z kasetami Nakamichi na tych deckach nagranych.

w tych kasetach taśma TDK siedziała.

Edytowane przez cichy70

www.cichykot.com

Z innych technics rs-965

Moim zdaniem przereklamowany i słaby deck który nawet nowy miał problemy z prowadzeniem taśmy .

CT 95 ma słabe głowice , ponoć słabsze niż w serii 7x7 .

Edytowane przez muda44

Co do windowania cen przez handlarzy to też mam identyczne wrażenie. Szarak wchodzi na allegro widzi ceny kosmos i stara się upchnąć za równie absurdalną cenę jaką życzą sobie zawodowi handlarze.

Jasne że jak towar jest jak nowy i unikatowy to ma swoja cenę. Ale czy sprzedający zdają sobie sprawę że dla kolekcjonera jeśli coś ma już minimalne ryski przetarcia to cena momentalnie idzie 80% w dół,a nie mówię o niesprawności czy większych skazach. Taką dostałem informację od kolekcjonera.

Tymczasem u nas niesprawne stare sprzęty winduje się cenowo do perełek kolekcjonerskich.

Z innych technics rs-965

 

Vik, jeśli miałeś na myśli i w tym przypadku magnetofon o bardzo twardych głowicach wysokiej jakości, to nie do końca jest to słuszne. RS-B965 miał bowiem zwykłe głowice permalojowe o oznaczeniu RBR4CY004-C, które nie należały do najtwardszych, choć jakościowo były całkiem niezłe. Ten typ głowic po drobnej zmianie był zresztą stosowany w całej późniejszej serii RS-BX (RBR4CY009-C).

Co do windowania cen przez handlarzy to też mam identyczne wrażenie. Szarak wchodzi na allegro widzi ceny kosmos i stara się upchnąć za równie absurdalną cenę jaką życzą sobie zawodowi handlarze.

Jasne że jak towar jest jak nowy i unikatowy to ma swoja cenę. Ale czy sprzedający zdają sobie sprawę że dla kolekcjonera jeśli coś ma już minimalne ryski przetarcia to cena momentalnie idzie 80% w dół,a nie mówię o niesprawności czy większych skazach. Taką dostałem informację od kolekcjonera.

Tymczasem u nas niesprawne stare sprzęty winduje się cenowo do perełek kolekcjonerskich.

Zgadzam sie z tym w pełni!!! Bo to Panie jest taki Polski Kraj,dlatego tak jest.

Panowie wiele sie pisało o Akai z serii GX,a jest seria DX np, deck DX-57,Czy ta seria jest słabsza od GX?

Edytowane przez mariodm-74

Ale czy sprzedający zdają sobie sprawę że dla kolekcjonera jeśli coś ma już minimalne ryski przetarcia to cena momentalnie idzie 80% w dół,a nie mówię o niesprawności czy większych skazach. Taką dostałem informację od kolekcjonera.

Sprzedający mają to głęboko gdzieś . Cena jest windowana do poziomu za jaką znajdzie się jakiś szaleniec i to kupi .

Wspominałem wcześniej o aukcji CT-979 którego miałem , sprzedałem za jakieś 500zł z nowymi paskami bo tyle był według mnie wart a po kilku miesiącach został wystawiony za 700zł i poszedł od ręki .

 

O stanie idealnym bez jakichkolwiek śladów używania można dzisiaj zapomnieć .

Edytowane przez muda44

"Z innych technics rs-965"

Właśnie nie tak dawno sklejałem mojemu koledze w RS-B965 pękniętą plastikową zębatkę,która zsunęła się z osi silniczka przewijającego taśmę.Ten element wygląda tak jak zębatka z chińskiego budzika za 5 zł.

Mechanizm tego decka jest bardzo delikatny i plastikowy.

Czasem w tych mechanizmach pęka ta mała zębatka ale poza nią te napędy są długowieczne i bezproblemowe . Jeden pasek który zresztą nawet po latach daje sobie radę z kieszenią .

Gdyby jeszcze tak nie tłukły :)

"Z innych technics rs-965"

Właśnie nie tak dawno sklejałem mojemu koledze w RS-B965 pękniętą plastikową zębatkę,która zsunęła się z osi silniczka przewijającego taśmę.Ten element wygląda tak jak zębatka z chińskiego budzika za 5 zł.

Mechanizm tego decka jest bardzo delikatny i plastikowy.

 

Zamiast ja sklejać trzeba było kupić za kilkadziesiąt zł dawcę. Zębatka jak zębatka - pęka stosunkowo rzadko. To są bardzo trwałe i bezawaryjne mechanizmy wcale nie są delikatne. Są wyjątkowo wytrzymałe. Głośne są to fakt - ale te dźwięki są przyjemne. Przy Aiwie AD-F910 ich dźwięki to muzyka ;) Mimo stosunkowo prostej konstrukcji są bardzo stabilne mechanicznie a dzięki wielkiej popularności różnych modeli z tymi mechanizmami o części do nich bardzo łatwo. Zresztą to ogólna cecha decków Technicsa. U mnie RS-BX707 jest podstawowym deckiem. Jak inne mnie wkurzą to wiem że ten deck jest niezawodny. Jedyną jego wadą jest to że kalibrację taśmy trzeba "poprawiać" po jakimś czasie. Rozjeżdża się w miarę nagrzewania urządzenia. Przed nagrywaniem powinien jakąś godzinę popracować. Z drugim RS-BX727 jest tak samo. A brak Dual Capstana to ich zaleta ;)

Edytowane przez sk-victor

Lubię kiedy gra muzyka...

Ciekawe dlaczego Aiwa zdecydowała się na produkcję aż tak głośnych mechanizmów ? Przecież Aiwa AD-F910 nie jest wcale znowu takim budżetowym magnetofonem. Jest wiele tańszych gorszych magnetofonów w których mechanizmy działają znacznie ciszej. W mojej Aiwie AD-F810 po zamknięciu kieszeni słychać odgłosy jak z jakiejś taśmy produkcyjnej :-))

Dlatego bardzo sobie cenię mechanikę w Pioneerach .

REFERENCE - ten napis ma odzwierciedlenie w rzeczywistości .

 

Chyba najkulturalniejszy napęd jaki istnieje.

 

Mam problemik z Pioneerem CT-S820 któremu wymieniłem rolki. Otóż wszystko jest niby ok. ALE. Głowica ma swój przebieg i delikatne ślady. Wypracowany "rowek" nie jest głęboki ale jednak jest. Po zmianie rolek taśma minimalnie inaczej biegnie. Jest to praktycznie niezauważalne, ale jednak. Krawędź taśmy minimalnie wybiega poza swój tor i wskakuje na "podwyższenie". Słychać wtedy delikatne straty kontaktu w lewym kanale. Ostatnio zachwalałem brak regulacji lewej rolki w REFERENCE Pioneera a teraz bym ją chciał ;) Nie chce przestawiać wysokości głowic - ale chyba nie będzie wyjścia. Kupić nową głowice to też raczej nierealne. Bawił się ktoś z Was w "szlif". Kasjel nie robiłeś tego? Sprzeda mi ktoś know-how ??

Edytowane przez sk-victor

Lubię kiedy gra muzyka...

Coś jest nie tak . Taśma nie powinna pływać bez względu na minimalne przestawienie czy wyrobienie głowic .

 

Wiesz ja sobie tak naprawdę wyobrażam że tak jest, bo od tamtej strony ciężko zobaczyć. Ale po prostu czasem w lewym kanale wysokie tony delikatnie "zafalują" - więc tym sobie to tłumacze.

Lubię kiedy gra muzyka...

A propos windowania cen-umieram ze śmiechu,bo cóż innego można zrobic :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Chyba najkulturalniejszy napęd jaki istnieje.

 

Mam problemik z Pioneerem CT-S820 któremu wymieniłem rolki. Otóż wszystko jest niby ok. ALE. Głowica ma swój przebieg i delikatne ślady. Wypracowany "rowek" nie jest głęboki ale jednak jest. Po zmianie rolek taśma minimalnie inaczej biegnie. Jest to praktycznie niezauważalne, ale jednak. Krawędź taśmy minimalnie wybiega poza swój tor i wskakuje na "podwyższenie". Słychać wtedy delikatne straty kontaktu w lewym kanale. Ostatnio zachwalałem brak regulacji lewej rolki w REFERENCE Pioneera a teraz bym ją chciał ;) Nie chce przestawiać wysokości głowic - ale chyba nie będzie wyjścia. Kupić nową głowice to też raczej nierealne. Bawił się ktoś z Was w "szlif". Kasjel nie robiłeś tego? Sprzeda mi ktoś know-how ??

Myślę że nie ma sensu kombinować tylko ustawić wysokość głowicy i tyle....

To normalne zjawisko które opisujesz. Kiedyś musiałem ustawić wysokość głowicy W Pioneerze CT-F850 pomimo że tam właściwie nie ma możliwości ustawienia wysokości głowicy. Zrobiłem to poprzez podłożenie plastikowej maleńkiej płytki pod uchwyt głowicy. Oczywiście tam gdzie jest śrubka sztywno mocująca głowicę do mostka. Gdyby chodziło o przestawienie wysokości głowicy w przeciwnym kierunku, to nie wiem co bym zrobił. W tym decku występował efekt "pływania'" dźwięku pomimo tego że głowica była w idealnym stanie. Nawet rolki są idealne co potwierdziło badanie tego magnetofonu specjalistycznym sprzętem pomiarowym za pomocą oryginalnych kaset kalibracyjnych. Tak więc najlepiej zapomnieć o tym że jak głowica jest oryginalnie zalakowana to najlepiej jej nie ruszać. Trzeba ustawić wysokość bądź mamy wątpliwości co do prawidłowości ustawienia skosu, to po prostu robimy to. W przypadku magnetofonów dwugłowicowych można nawet usunąć "schodek" na głowicy wykonując szlif. Ja ostatnio wykonałem szlif głowicy stożkowej w Universum,ie nawet jej nie wykręcając :-)) Mogę zrobić zdjęcie i Wam pokazać. Było to możliwe dzięki temu że dostęp do głowicy po zdjęciu klapki jest dobry. Z głowicami "Rec/Pb" jest trudniej ale też da się zrobić.

Edytowane przez Kasjel
Gość G.Mark

(Konto usunięte)

A propos windowania cen-umieram ze śmiechu,bo cóż innego można zrobic :-)

http://olx.pl/oferta/magnetofon-CID99-ID8nmyb.html#98da9dfe60

 

Też się szeroko uśmiecham na widok prostego, trzydziestopięcioletniego, magnetofonu z elektronicznym sterowaniem, który jest wystawiony na znanym portalu. Można go kupić za pół "kafla" od ręki. A co znajdujemy w środku tego "rarytasu"? Praktycznie to samo, co w każdym innym magnetofonie z tamtego okresu.

Więc czas się chyba zacząć śmiać z samych siebie.

 

GM

Edytowane przez G.Mark

Też się szeroko uśmiecham na widok prostego, trzydziestopięcioletniego, magnetofonu z elektronicznym sterowaniem, który jest wystawiony na znanym portalu. Można go kupić za pół "kafla" od ręki. A co znajdujemy w środku tego "rarytasu"? Praktycznie to samo, co w każdym innym magnetofonie z tamtego okresu.

Więc czas się chyba zacząć śmiać z samych siebie.

 

czyżbyś pił… do mnie Grzegorzu ?

bo mam dziwne wrażenie, że tak.

a cóż Cię tak zbulwersowało w mojej aukcji ? jeżeli to moje sansui masz na myśli ?

www.cichykot.com

Gość G.Mark

(Konto usunięte)

...

a cóż Cię tak zbulwersowało w mojej aukcji ?...

 

Nic mnie nie zbulwersowało. Tylko skoro śmiejemy się z zachowania nieznanych sprzedających, pośmiejmy się również z windowania cen przez tych, których znamy wirtualnie.

No chyba, że ten 3300 ma istotnie tak wyrafinowane parametry, konstrukcję i tak wybornie gra, że jego cena jest równa dwóm CT-737 MkII w dobrym stanie. A i tak zawyżyłem wartość tych ostatnich.

 

GM

Edytowane przez G.Mark
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.