KEF Q 5

[fadeover]

I drugie pytanie.

Czy ktoś miał może doświadczenia z wyżej wymienionymi ?

[galothron]

Miałem przez 3 lata model Q15 - absolutny szajs!. Niestety wtedy nie stać mnie było na nic innego, więc musiałem się z nimi męczyć.

[fadeover]

Mam podobne doświadczenia z tym modelem, ale podobno Q5 jest dużo lepszy,

dlatego pytam, mam możliwość kupić je po niższej cenie a nie chcę się władować.

[rdest]

mam q15 i jestem nimi zachwyconny... najlepiej brzmiaca kolumna w tym przedzale cennowym...

[galothron]

Jak widać, każdy ma inny gust. Ja miałem ich szczerze dość.

Niemniej, nie warto pakować się w coś, co nie wiadomo jak brzmi. Dla mnie "obecny" KEF to masówka w najczystszej postaci.

[Zbig]

Te tańsze serie chyba niestety tak. Układ współosiowy już nie ma takiej przewagi nad innymi konstrukcjami w dziedzinie stereofonii jak kiedyś a pod innymi względami jest wyraźnie gorszy.

[Gość fadeover > zbig]

Właśnie zajrzałem w bebechy Q5.

Panowie !!! Zwrotnica - żenada : kolumny powyżej 3k mają kondziołki za dychę

[fadeover]

I brzmią jak tonsil ZG 40c

[galothron]

Nie tylko najtańsze serie są do dupy, ale w ogóle cała firma!

Ta nowa seria referencyjna jest po prostu kopią Nautilusów! Chyba zarząd KEF'a woadł w kompleksy i pozazdrościł B&W sprzedaży.

Pamiętam kolumny tej firmy z lat 60 70-tych - to były cuda!

[Zbig]

Przypomniał mi się taki fajny dowcip o facecie w cyrku, co siedzi w pierwszym rzędzie i rzuca teksty typu: To są akrobatki? To są k..... nie akrobatki! Mój dziadek miał k....., to były akrobatki!!!