Skocz do zawartości
IGNORED

Czy warto kupować odtwarzacz CD?


azimut

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

Skoro nie potraficie dać konkretnej odpowiedzi czy warto kupić CD ka i pomóc koledze to zadam wam pytanie.

Czy warto kupić streamer skoro mam komórę na którą ściągam Mp 3 , słucham radia przez internet za pomocą komóry , czy przez komórę słucham Tidala ?

Po zbój mi wielki stacjonarny streamer w dodatku drogi skoro przez domiodowe słuchawy za złotówę mam za taką samą cenę komórę z T-Mobile czy innego Orange , małą kieszonkową i wszędzie mogę tego słuchać , a streamera do plecaka z dynamem elektrycznym nie wezmę .

Po co mam czytać fora sprzed 10 lat na temat polecanych przez ludzi wzmacniaczy? Ani w tej chwili nie szukam wzmacniacza, ani interesują mnie opinie ludzi na temat sprzętu sprzed 10 lat.

Wtedy chciało się jeszcze pisać na forum ludziom, co mieli dużo większą świadomość i obeznanie. Jak jesteś zadowolony z Tidal, to ten Pionner ..70 wygląda super i chyba dostanie aktualizacje do Tidal. To jest najbezpieczniejszy zakup. CD chyba nie będzie dobrym wyborem dla Ciebie :)

Przepraszam wszystkich prawdziwych audiofilów którzy się poczuli urażeni moim porównaniem Pioneera n-50a do odtwarzacza CD. Jestem na tyle jeszcze nieuświadomiony że śmiałem porównać ten szmelc ze świętością. Proszę was o wybaczenie. Za karę przeczytam wszystkie fora hifi sprzed 10 lat, pozbędę się Pionka jak najszybciej, zakupię sobie odtwarzacz CD, postawię go platformie antywibracyjnej pośrodku salonu i przechodząc koło niego cała moja rodzina będzie klękać.

Bluesound Node2;  Audiolab 8200CD; Musical Fidelity M5si; Triangle Esprit Gaia EZ.

Skoro nie potraficie dać konkretnej odpowiedzi czy warto kupić CD ka i pomóc koledze to zadam wam pytanie.

Czy warto kupić streamer skoro mam komórę na którą ściągam Mp 3 , słucham radia przez internet za pomocą komóry , czy przez komórę słucham Tidala ?

Po zbój mi wielki stacjonarny streamer w dodatku drogi skoro przez domiodowe słuchawy za złotówę mam za taką samą cenę komórę z T-Mobile czy innego Orange , małą kieszonkową i wszędzie mogę tego słuchać , a streamera do plecaka z dynamem elektrycznym nie wezmę .

Przepraszam. Ja - dałem. Trzeba kupić odtwarzacz.

A poza domem - najlepszy jest MD.

Skoro nie potraficie dać konkretnej odpowiedzi czy warto kupić CD ka i pomóc koledze to zadam wam pytanie.

Czy warto kupić streamer skoro mam komórę na którą ściągam Mp 3 , słucham radia przez internet za pomocą komóry , czy przez komórę słucham Tidala ?

Po zbój mi wielki stacjonarny streamer w dodatku drogi skoro przez domiodowe słuchawy za złotówę mam za taką samą cenę komórę z T-Mobile czy innego Orange , małą kieszonkową i wszędzie mogę tego słuchać , a streamera do plecaka z dynamem elektrycznym nie wezmę .

Wielka prośba do Ciebie. Daj już spokój i nie troluj. Wydaje się ze masz trochę lat na karku a pieprzysz jak malolat.

?👈

Przepraszam wszystkich prawdziwych audiofilów którzy się poczuli urażeni moim porównaniem Pioneera n-50a do odtwarzacza CD. Jestem na tyle jeszcze nieuświadomiony że śmiałem porównać ten szmelc ze świętością. Proszę was o wybaczenie. Za karę przeczytam wszystkie fora hifi sprzed 10 lat, pozbędę się Pionka jak najszybciej, zakupię sobie odtwarzacz CD, postawię go platformie antywibracyjnej pośrodku salonu i przechodząc koło niego cała moja rodzina będzie klękać.

Ale co się tak denerwujesz? Chciałeś chyba porady odnoście CD. Dla przykładu. Jak poczytasz stare posty, to się dowiesz, że jak ktoś kupował np. DAC, to liczył się z zakupem dobrego kabla cyfrowego i zdawał sobie sprawę z wagi transportu. A teraz? Każdy myśli, że jak ma już asynchroniczne USB, to ma Hi-end źródło. Z humorem do tematu kolego podejść trzeba :)

Wydaje się ze masz trochę lat na karku a pieprzysz jak malolat.

 

No to widać, że chłop w formie jest :-)

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Skoro nie potraficie dać konkretnej odpowiedzi czy warto kupić CD ka i pomóc koledze to zadam wam pytanie.

Czy warto kupić streamer skoro mam komórę na którą ściągam Mp 3 , słucham radia przez internet za pomocą komóry , czy przez komórę słucham Tidala ?

Po zbój mi wielki stacjonarny streamer w dodatku drogi skoro przez domiodowe słuchawy za złotówę mam za taką samą cenę komórę z T-Mobile czy innego Orange , małą kieszonkową i wszędzie mogę tego słuchać , a streamera do plecaka z dynamem elektrycznym nie wezmę .

 

Ja bym kupił piwo, jasne :)

Zero krzemu w torze, to grać nie może ?

Ale co się tak denerwujesz? Chciałeś chyba porady odnoście CD. Dla przykładu. Jak poczytasz stare posty, to się dowiesz, że jak ktoś kupował np. DAC, to liczył się z zakupem dobrego kabla cyfrowego i zdawał sobie sprawę z wagi transportu. A teraz? Każdy myśli, że jak ma już asynchroniczne USB, to ma Hi-end źródło. Z humorem do tematu kolego podejść trzeba :)

 

Naucz się czytać ze zrozumieniem.

Czy ja gdzieś pisałem o tym że chcę mieć źródło Hi-end? Mam streamera za 2k i byłem ciekaw czy odtwarzacz cd za 2k zagra lepiej. To wszystko. Ty na ten temat nie masz nic do powiedzenia, wiec po co tu się udzielasz? Masz przecież forum Hi-end, idź tam, nie zniżaj się do mojego poziomu.

Bluesound Node2;  Audiolab 8200CD; Musical Fidelity M5si; Triangle Esprit Gaia EZ.

Będziem pić Lecha, aż się żywcem okocim!:)

 

Akurat na piwie się znam bardzie niż na sprzęcie hifi, więc żadnego Lecha, Żywca czy Okocimia. To nie są piwa. To tak jak słuchać muzyki z mp3 na telefonie:)

Bluesound Node2;  Audiolab 8200CD; Musical Fidelity M5si; Triangle Esprit Gaia EZ.

Naucz się czytać ze zrozumieniem.

Czy ja gdzieś pisałem o tym że chcę mieć źródło Hi-end? Mam streamera za 2k i byłem ciekaw czy odtwarzacz cd za 2k zagra lepiej. To wszystko. Ty na ten temat nie masz nic do powiedzenia, wiec po co tu się udzielasz? Masz przecież forum Hi-end, idź tam, nie zniżaj się do mojego poziomu.

 

Postaram się z większą uwagą czytać Twoje posty:) zapewniam Cię, że bliżej mi do Twoich poszukiwań niż jakiegoś hiend :)

Ja korzystam ze wszystkiego co możliwe, aby posłuchać dobrej muzyki.

 

Chodzę od kiedy pamiętam i kupuję CD (kiedyś kasety magnetofonowe), kupiłem DACa (HD12), mam odtwarzacz CD (wczoraj kipiłem drugi), kupiłem laptopa (tylko do grania muzyki), kupiłem Marantz M-CR 510 (aby słuchać radia i nie eksploatować nadmiernie lampy) płacę za TIDAL, a do tego zastanawiam się nad gramofonem.

 

Każdy sposób jest dobry, aby posłuchać muzyki!!!

 

Tylko, że muzyka zawsze była dla mnie najważniejsza, a to na czym jej słuchałem wynikało z zasobności portfela.

 

Dopiero dziś stać mnie na przyzwoite HiFi, natomiast na płyty CD zawsze było mnie stać. Za ostatnie pieniądze kupił bym dobry album, choć bym miał głodny chodzić.

 

Dzisiejsze dylematy śmieszą mnie trochę. Wiele osób nie potrafi zrozumieć, że streamem zakładamy smycz i pokornie płacimy. Mając CD zawsze możesz powiedzieć pocałujcie mnie w d.

 

Kupując CD to ja decyduję w jakim formacie, gdzie i kiedy jej sobie posłucham.

 

Kup odtwarzacz CD!!!

*****************...bo najważniejsza jest muzyka!!!...*****************

Dzisiejsze dylematy śmieszą mnie trochę. Wiele osób nie potrafi zrozumieć, że streamem zakładamy smycz i pokornie płacimy. Mając CD zawsze możesz powiedzieć pocałujcie mnie w d.

 

Co masz na myśli? Mnie się wydaje że akurat stream daje większy dostęp do różnej muzyki z całego świata.

CD owszem kupuję i mam, ale niedużo, bo kupuje tylko te płyty które uważam za ponadczasowe.

Bluesound Node2;  Audiolab 8200CD; Musical Fidelity M5si; Triangle Esprit Gaia EZ.

 

 

Co masz na myśli? Mnie się wydaje że akurat stream daje większy dostęp do różnej muzyki z całego świata.

CD owszem kupuję i mam, ale niedużo, bo kupuje tylko te płyty które uważam za ponadczasowe.

 

Śmieszą mnie dylematy młodych ludzi którzy nie są nauczeni szacunku do artysty ich pracy i własności (kradną pliki z sieci). A później dyskutują i przekonują, że CD nie warte funta kłaków.

 

Co do wiązania się z serwisami streamowymi. Tak, chodzimy na smyczy. Nie płacisz, spadaj na drzewo. Poza tym przyjdzie taki czas, że już nie będzie wyjścia, bo większość nie kupująca płyt CD i winyli spowoduje, że finalnie ich nie będzie. Sieć będzie kontrolowana i dupa zbita, płać lub słuchaj "ciszy referencyjnej"

*****************...bo najważniejsza jest muzyka!!!...*****************

A tak nawiasem mówiąc, to wcale nie wątpię, że kiedyś ktoś po te kradzione z sieci materiały zapuka do drzwi. To są ogromne straty, a sieć jest pod coraz większą kontrolą.

*****************...bo najważniejsza jest muzyka!!!...*****************

Dzięki na nazwanie mnie młodym człowiekiem. Wcale taki młody nie jestem, tylko tak wyglądam. Mam 43 lata.

Z tymi artystami jest różnie. Są tacy co narzekają że kradną ich pracę, ale są też tacy co marzą aby ktoś zaczął kraść ich dorobek, ale jakoś nikt nikt nie chce.

Muzyka to jest specyficzny produkt. Ludzie nie lubią wyrzucać pieniędzy w błoto. Jeżeli kupię płytę CD i nie spodoba mi się to co na niej jest, to mogę ją zwrócić? Nie! Artyści też nie zawsze szanują ludzi i odwalają chałturę. Wytwórnie też często produkują płyty kiepskiej jakości. Dlaczego ludzie mają płacić za taki produkt?

Dlatego serwisy streamowe będą co raz bardziej popularne, bo są legalne i artyści sami udostępniają swoje nagrania. A ja wolę zapłacić 40 zł/mies i posłuchać płyty w całości zanim zdecyduję czy warto ją kupić.

Bluesound Node2;  Audiolab 8200CD; Musical Fidelity M5si; Triangle Esprit Gaia EZ.

Ja cd ripuje do pliku bo tak wygodniej mi się słucha. A płyty się nie niszczą :)

 

Ja też ostatnio trochę w wav zrzuciłem...

*****************...bo najważniejsza jest muzyka!!!...*****************

Gość numik

(Konto usunięte)

Akurat na piwie się znam bardzie niż na sprzęcie hifi, więc żadnego Lecha, Żywca czy Okocimia. To nie są piwa. To tak jak słuchać muzyki z mp3 na telefonie:)

trochę słabo jak autor wątku denerwuje się na dyskutujących w dobrej intencji. Pamiętaj, że za 2.000 możesz mieć używane dobre CD, które przerasta Twoje N-50 wyraźnie, także spokojnie.

 

Zgadzam się co do piw, ale najlepiej poznać różnice będąc w Belgii, długo nie dowierzałem, to jest piwna ojczyzna i piwny raj :)

A które to? Bo gdybym Ci rzekł, jakie to dla mnie te "ponadczasowe"...:) I ile ich chcesz mieć?

 

Np. Doda - Diamond Bitch...

:)

Każdy ma swoje. Nie wiem ile chcę mieć, nie ustawiam sobie granicy.

 

trochę słabo jak autor wątku denerwuje się na dyskutujących w dobrej intencji. Pamiętaj, że za 2.000 możesz mieć używane dobre CD, które przerasta Twoje N-50 wyraźnie, także spokojnie.

 

Zgadzam się co do piw, ale najlepiej poznać różnice będąc w Belgii, długo nie dowierzałem, to jest piwna ojczyzna i piwny raj :)

 

Ja się nie denerwuję. Tu jestem dla relaksu.

Powiedz mi jakie CD za 2000 używane jest warte grzechu?

 

W Polsce produkuje się teraz tyle dobrego piwa że nie trzeba jechać do Belgii. Ale tego nie kupisz w Biedronce, Lidlu czy Auchan

 

Ja też ostatnio trochę w wav zrzuciłem...

 

Panowie, najpierw mnie przekonujecie że dźwięk z płyt cd jest lepszy niż z plików i że warto kupić odtwarzacz CD.

A potem piszecie że płyty cd ripujecie do plików i słuchacie z plików:)

Bluesound Node2;  Audiolab 8200CD; Musical Fidelity M5si; Triangle Esprit Gaia EZ.

Z tą granicą ilości płyt... Ona strasznie chwiejna jest.

Gdym kiedyś pokochał Talking Heads a wcześniej Fleetwood Mac... Z przyległościami, solowymi, okazjonalnymi płytami...

 

Samych Flitłuduf zrobił się metr z hakiem...

Tu też jest dramat - trza mieć miejsce.

I wyrozumiałą kobitkę.

Gość numik

(Konto usunięte)

Np. Doda - Diamond Beach...

:)

Każdy ma swoje. Nie wiem ile chcę mieć, nie ustawiam sobie granicy.

 

 

 

Ja się nie denerwuję. Tu jestem dla relaksu.

Powiedz mi jakie CD za 2000 używane jest warte grzechu?

 

W Polsce produkuje się teraz tyle dobrego piwa że nie trzeba jechać do Belgii. Ale tego nie kupisz w Biedronce, Lidlu czy Auchan

 

 

 

Panowie, najpierw mnie przekonujecie że dźwięk z płyt cd jest lepszy niż z plików i że warto kupić odtwarzacz CD.

A potem piszecie że płyty cd ripujecie do plików i słuchacie z plików:)

dobre piwa i tam się pojawiają i owszem, są fajne polskie. Z tanich Żywiec Białe jest już fajne, a belgijskie super piwa już są w Polsce, również w Auchan i Kerfurze :), nie trza do Belgii.

Z tą granicą ilości płyt... Ona strasznie chwiejna jest.

Gdym kiedyś pokochał Talking Heads a wcześniej Fleetwood Mac... Z przyległościami, solowymi, okazjonalnymi płytami...

 

Samych Flitłuduf zrobił się metr z hakiem...

Tu też jest dramat - trza mieć miejsce.

I wyrozumiałą kobitkę.

 

Od swojej kobiety wiele razy słyszałem, że przesadzam, ze sprzętem audio. Natomiast nigdy nie zarzuciła mi, że kupuję za dużo płyt :-)))

*****************...bo najważniejsza jest muzyka!!!...*****************

 

 

Od swojej kobiety wiele razy słyszałem, że przesadzam, ze sprzętem audio. Natomiast nigdy nie zarzuciła mi, że kupuję za dużo płyt :-)))

Moja też. Bo nigdy nie wiedziała, ile mam wydań Remain in Light!:)

dobre piwa i tam się pojawiają i owszem, są fajne polskie. Z tanich Żywiec Białe jest już fajne, a belgijskie super piwa już są w Polsce, również w Auchan i Kerfurze :), nie trza do Belgii.

 

Dobre piwa robi się w małych prywatnych rzemieślniczych browarach, taki Żywiec, Okocim, Tyskie, Lech robią masuwę, a ostatnio jak im sprzedaż spadła o 30% na rzecz piw z małych browarów to zaczęły podrabiać smaki właśnie tych niszowych piw. Stąd takie wynalazki jak Żywiec Białe i im podobne.

Spróbujecie sobie piwka z browaru Lwówek, Amber, Kormoran, Pinta i wiele innych które ostatnio powstaja jak grzyby po deszczu ale są mało znane bo nie stać ich na reklamę w TV.

Bluesound Node2;  Audiolab 8200CD; Musical Fidelity M5si; Triangle Esprit Gaia EZ.

Wypisuje sie z tej idiotycznej dyskusji z Toba jazz...farmazony jak zawsze prawisz :) szkoda mojego czasu :)

 

PS. Pomyslnosci w dalszej nauce zycze :)

Wieza STEREO Technics :)

Moja też. Bo nigdy nie wiedziała, ile mam wydań Remain in Light!:)

U mnie w tem temacie skąpo - tylko jedno wydanie, na CD, kupione w latach 90-tych.

Ale jak Talking Heads to zaraz Andrew Belew, jak Belew to King Crimson, jak Crimson... i tak to leci, końca nie widać ;-)

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.