Czy warto kupować odtwarzacz CD?

[jarex]

Stary klamot, ale gra dobrze :-)

[rafal735r]

A ja właśnie sobie słucham DCD-1420. Już zapomniałem jak są wykonane te stare sprzety, bo dawno nie miałem. Wszystko grube, solidne, napęd maga cichy. Może nie jest to mistrz precyzji, ale muzyka płynie. Jak go postawilem obok CD-N500 to jakby czołg obok stanął.

[jarex]

No i jak wypada ta 1420-tka do tych źródeł co masz obecnie?

[rafal735r]

Po analogu go sobie słucham, jakoś nigdy nie wsłuchiwałem się w źródła.

[RAF77]

No to teraz tylko wygrzać porządnie i cieszyć się muzyką. Mój dopiero po 3 pełnych dniach grania zaczął pokazywać co potrafi.

Kolego, czy sprawdzałeś może wyjścia cyfrowe.

Po analogu gra super ale chciałem go podłączyć do aplitunera również, wyjściem cyfrowym i nic. Nie ma sygnału. W ustawieniach wyjście cyfrowe jest włączone. próbowałem obu kabli, optycznego i coaxial i nic. Brak sygnału.

[jarex]

Inaczej, czy całość zestawu brzmi zadowalająco? :-)

Bo to, że nie jest to mistrz szczegółów to wiadomo od dawna (mowa o DCD-1420).

[rafal735r]

Jeszcze nie słuchałem dogłębnie, ale jest OK. ogólnie DAC Stello jest taki, nazwijmy to przymulony na średnicy, ale 1420 jeszcze bardziej. Ale o dziwo żaden szczegół nie ucieka. Po prostu nic nie jest wysunięte na twarz. Miałem dziś miec CD Playera Audio Analoque, ale coś kurier zamulił się.

[morfeusz_]

Miałem dziś miec CD Playera Audio Analoque, ale coś kurier zamulił się.

 

który model ?

[rafal735r]

Paganini, ostatnia wersja. Chyba, z tego co wyczytałem.

[RAF77]

No dobra. Problem rozwiązany.

W amplitunerze akurat te dwa wejścia na ktorych chciałem podłączyć cd były nieaktywne. Trzeba było je włączyć.

I gra.

Teraz w pełni cieszę sie ze sprzętu. Czego i innym życzę.

[xatt]

A ja nie zapomniałem i wszystko wskazuje na to że długo nie zapomnę. Mam bardzo dobry DAC, ale ta sama muzyka z CD transportu wciąż brzmi lepiej niż z plików.

dokładnie. ja nawet niedawno zrobiłem experyment - zakupiłem na gaude.pl muzykę w flacach płyty, którą posiadam i porównałem. CD brzmi lepiej. (flaki odtwarzane na marantz na6005 jako transport + hegel 11DAC, cd na Vincent cd-s7, pre, monobloki i kolumny te same). Po co to zrobiłem? ano po to, że teraz już wiem, iż streamera i daca będę się pozbywał. nie chce mi się więcej eksperymentować i konserwatywnie pozostanę przy CD ( poważnie rozważając powrót do vinyli a nawet - o zgrozo! :) magnetofonu kasetowego, ale to już tylko z sentymentu. A co: zamienię marantza na6005 na np. takiego akai gx75 :)

[ayran]

oczywiście założyłeś, że masz do czynienia z tym samym wydaniem.

równie dobrze mógłbyś porównać lody malinowe i truskawkowe i dojść do wniosku, że smakują inaczej.

 

jak należy to robić:

1. weź płytę cd

2. zrzuć ją do plików flac jakimś programem typu EAC

3. słuchaj cd oraz plików

4. wyciągaj wnioski dotyczące twojego cd/dac

 

 

Raczej żadnego muzyka nie zadowala jakość cd (stąd rzadko bywają audiofilami), więc trzeba kibicować jakiejkolwiek zmianie, która mogłaby lepiej przenieść efekt ich pracy do domu.

Ja na ich miejscu zakończyłbym wojną głośności, tak po prostu.

Podaj przykład współczesnej płyty, z muzyką inną niż klasyczna i jakiś niszoy jazz, która jest nagrana z dr13 lub wyższą.

W przeciwnym wypadku zmiana formatu nic nie da.