Gdzie ubezpieczyć samochód OC AC?

[Wuelem]

w wyniku wypadku były ofiary śmiertelne i nikt nie dostał 24 mln PLN

 

Te miliony są na wszystkich poszkodowanych w jednym zdarzeniu. Gdyby trafiło na Lewandowskiego, to sprawca by sporo dopłacił ponad wypłatę z OC od ubezpieczyciela.

 

OC jest windowane specjalnie, uzasadnienie niech każdy sobie znajdzie sam zależnie od poglądu politycznego.

 

To są zwykłe firmy kierujące się rachunkiem zysku i strat. Jak mniej ludzi będzie się rozwalać na trasie, to składka za OC spadnie. W korporacji nie ma polityki. Są tabelki.

[marek-1969]

jakbyście przyjrzeli się statystykom to okazało by się że w ostatniej dekadzie przybyło w Polsce 40 % samochodów ( czy wzrost kasy z ubezpieczeń ) oraz ubywa wypadków i tych ciężkich , śmiertelnych i lżejszych ( czyli ilość wypłat odszkodowań spada...) Jednym słowem zyski TU rosną . Jesteśmy dymani przez te firmy za dużym przyzwoleniem a wręcz nawoływaniem to podnoszenia stawek przez KNF . Jakby ktoś nie wiedział ta instytucja jest finansowana przez banki które ma....kontrolować . No cóż a banki mają wystarczające duże udziały w TU .

[Wuelem]

jakbyście przyjrzeli się statystykom to okazało by się że w ostatniej dekadzie przybyło w Polsce 40 % samochodów ( czy wzrost kasy z ubezpieczeń )

 

Nie jest to prawda. Z tych dodatkowych samochodów jest takie samo ryzyko wypłaty, jak z dotychczasowych (ta sama częstość zdarzeń w grupie). Czyli "marża" jest na jakimś ustalonym poziomie osiągana lub firma generuje straty (jak wszystkie dotąd z samego OC). Więcej kasy to by było, gdyby te 40% nowych nie powodowały szkód.

 

No cóż a banki mają wystarczające duże udziały w TU

 

Nie wszystkie towarzystwa są w grupie kapitałowej z bankami. Koronny przykład to TUW-y. Operacyjnie nie nastawione na osiąganie zysków, a podnoszą składki bardziej niż spółki akcyjne (zakłady ubezpieczeń) mające co do zasady zarabiać na działalności.

[mcemsi]

Gdyby trafiło na Lewandowskiego, to sprawca by sporo dopłacił ponad wypłatę z OC od ubezpieczyciela

 

Mowa o tym piłkarzyku czy czymś innym ? A z jakiego tytułu sprawca miałby dopłacać ?

[ps39]

Ubezpieczenia komunikacyjne nie są porównywalne do żadnych innych ubezpieczeń. Są tak szkodowe, że wiele towarzystw pewnie w ogóle wolałoby tego nie robić, ale chcą pozyskać klientów do innych ubezpieczeń, mienie, życie, zdrowie etc. Jest wielu klientów, którzy chcą mieć wszystko w jednym towarzystwie. Jest to wygodne dzwoni się do jednego agenta i załatwia wszystko, czasem coś jest trochę droższe ale w ogólnym rozrachunku się to opłaca bo są zniżki lojalnościowe. Mówię to z doświadczenia bo mam kilkuset klientów i jestem w branży kilkanaście lat.

[mcemsi]

 

ps39 - jako więc do specjalisty w branży - proszę wytłumacz o co chodzi z tym dopłacaniem do OC o które pytam i cytuję post wyżej. Zaintrygowało mnie to co nieco ...

[ps39]

Sprawa wygląda tak, jest szkoda na osobie. Ubezpieczyciel wypłaca z OC sprawcy określoną "właściwą" według jego uznania kwotę. Ta kwota nie satysfakcjonuje poszkodowanego i ten przy pomocy specjalisty (radca, adwokat) wnosi sprawę z powództwa cywilnego do sądu o wypłatę brakującej kwoty. Jak trafiłoby na Lewandowskiego to pewnie suma byłaby dość wysoka, utrata możliwości zarobkowania. Pan Lewandowski raczej sporo zarabia.

[mcemsi]

 

A no jak tak to inna para kaloszy - taki przypadek (uszczerbek na zdrowiu). Z powództwa cywilnego wiadomo - każdy może zawsze i o wszystko lecz tu już o OC chyba nie ma co mówić a tymbardziej o dopłacaniu ubezpieczycielowi. No chyba że przeciwko komu ta wnoszona jest sprawa ze strony poszkodowanego - przeciw ubezpieczycielowi czy sprawcy ?

 

 

[ps39]

Jak przeciw ubezpieczycielowi to sprawcę nie boli, gorzej jak przeciwko sprawcy wtedy idzie z jego kieszeni.

[mcemsi]

No dokładnie tak jest , OC zawieramy w końcu po to by jako sprawca szkody (nie tylko przecież komunikacyjnej) nie mieć potem żadnych tzw problemów za wyjątkiem wyższej składki w kolejnym okresie.

 

No ale w sumie wątek jest m.in. o OC a nie pozwach cywilnych , stąd też nie wiem czy zrozumiałem poprawnie co kolega Wuelem miał na myśli z tym piłkarzykiem.

[Wuelem]

No to krótko...

 

1/ Lewandowski 24 miliony złotych zarabia w ciągu 3 miesięcy z kawałkiem (ok. 100 dni jego grania w piłkę daje mu taki zarobek - pewnie drugie tyle ma z reklam, ale pomińmy). Jeśli przez kogoś zostanie kaleką lub umrze, to w pierwszym wypadku sprawca musi mu płacić rentę w wysokości jego miesięcznych zarobków (8 mln zł), a w drugim wypłacać kwotę równoważną osiąganemu dochodowi np. żonie.

 

2/ Suma gwarancyjna w OC komunikacyjnym oznacza, że jest płatnik (zakład ubezpieczeń) wyręczający sprawcę w finansowaniu skutków spowodowanej szkody (czasem przytrafia się bez winy kierującego: zawiedzie auto, plama oleju nieznanego pochodzenia, wbiegnie dzikie zwierzę). Szkodą są koszty rzeczywiste (np. naprawa auta, wydatki na leczenie i rehabilitację piłkarza) oraz utracone korzyści (zarobki z boiska i reklam). Tak więc ubezpieczyciel wypłaci (wywiąże się z umowy) 24 miliony zł za sprawcę, a resztę płaci sam sprawca ze swojej kieszeni. Tylko 24 000 000 zł, bo ryzyko ubezpieczyciela (przejęte za kierującego pojazdem) jest ograniczone polskim prawem.

 

3/ Sprawcy szkody nikt i nic nie zwalnia z odpowiedzialności za swój czyn. Dlatego można pójść siedzieć na 8 lat do paki za nieumyślne zabicie np. pieszego. Ubezpieczyciel jedynie pokrywa finansowe skutki szkody do limitu (zawsze jest zapisany w polisie), który zwykle jest wystarczający by przez nieroztropność np. taty nie cierpiała np. żona i dzieci skutkiem dożywotniego długu (wobec poszkodowanego) na rodzinie i komornika na karku.

 

4/ Ustawa OC w kwestii odpowiedzialności (posiadacza pojazdu) jest uszczegółowieniem zapisów kodeksu cywilnego (odpowiedzialność ogólna, deliktowa). O ile kodeks cywilny odnosi się do wszystkich sfer życia, to polisa OC obejmuje tylko odpowiedzialność związaną z ruchem pojazdu mechanicznego. Tak więc jeśli ktoś rowerem wjedzie w Lewandowskiego i połamie mu kulasy, to będzie niewesoło.

 

5/ Przyjęło się, że wykupowana jest polisa z ustawowym limitem (na szkody rzeczowe i osobowe). Ale... nikt nie broni podnieść sobie te limity. Zakład ubezpieczeń poinformuje o składce i sprzeda ubezpieczenie z wyższą sumą gwarancyjną. Bo przecież potencjalny rozmiar szkody może być większy niż przewidziała to wyobraźnia ustawodawcy. Czyli myśląc o Lewandowskim można się i na takie ryzyko przygotować.

 

6/ Nie przepadam za Lewandowskim. Messi jest najlepszy. I jeszcze więcej zarabia, więc niech tu nie przyjeżdża na wakacje, bo tylko kłopoty przez niego mogą być :-)

[Zbig]

Jakby ktoś nie wiedział ta instytucja jest finansowana przez banki które ma....kontrolować .

To są obowiązkowe wpłaty regulowane ustawą, a nie dobrowolne datki. Na tej samej zasadzie finansujesz sąd który Cię sądzi, z Twoich podatków.

 

jakbyście przyjrzeli się statystykom to okazało by się że w ostatniej dekadzie przybyło w Polsce 40 % samochodów ( czy wzrost kasy z ubezpieczeń ) oraz ubywa wypadków i tych ciężkich , śmiertelnych i lżejszych ( czyli ilość wypłat odszkodowań spada...) Jednym słowem zyski TU rosną .

srutututu

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mcemsi]

<br />No to krótko...<br />

 

No i dzięki bardzo za szczegółowe wyjaśnienia , wychodzi więc że ta dopłata o której wspomniałes kilka postów wcześniej nie wynika z tego że ubezpieczyciel OD od sprawcy jej zażąda.

 

A już tak totalnie na marginesie przy okazji - Co do pkt.1 jego dalszej części - ciekawe ile spraw dla tzw normalnie przyziemnie zarabiajacych ofiar wypadków kończy się tak korzystnym (renta lub kwota równoważna)wyrokiem dla poszkodowanego. Stawiam , że nie za dużo ale może się mylę....nie wiem...

[Wuelem]

Co do zasady wysokość roszczenia musi być udokumentowana - jeśli masz odcinki płacowe z wynagrodzeniem 10 000 zł miesięcznie, to sprawca w takiej kwocie wypłaca rentę (przy całkowitej niezdolności do pracy - sytuacja poszkodowanego po wypadku nie może być gorsza niż przed wypadkiem). Świadczenia za śmierć są często wyznaczane przez sąd i pewnie jakieś uśrednione "stawki" funkcjonują. Można to odszukać, ale chyba odbiegamy od tematu składek.

[yooro]

I nie jest prawdą, że jeśli towarzystwo sprawdzi w bazie PESEL, to po zawarciu ubezpieczenia grozi dopłata składki.

jest prawdą jest :) zobacz sobie chociażby polisę komunikacyjną z:

 

PZU na samochód - sekcja oświadczenia,

 

Compensa sekcja oświadczenia (tam gdzie jest informacja o przebiegu w okresie ostatnich 7 lat ubezpieczenia)

 

Proama sekcja "informacje formalne o ofercie"

 

Axa sekcja oświadczenia (W razie otrzymania od Ubezpieczającego lub Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego oświadczenia o niezgodności danych i informacji przedstawionych w dokumentach ubezpieczenia ze stanem rzeczywistym, wraz z podaniem właściwych danych, AXA DIRECT dokona w treści wnioskopolisy odpowiednich zmian oraz, jeżeli zmiany te mają wpływ na ocenę ryzyka lub wysokość składki, może zaproponować Ubezpieczającemu nową, a w szczególności wyższą składkę)

 

To tak na szybko, dalej nie chciało mi się już przeglądać

[Wuelem]

Ale to dotyczy chyba sytuacji, jeśli zrezygnujesz z uwzględnienia raportu UFG o szkodowości.

Jeśli oprzesz się na informacjach z bazy UFG klient może spać spokojnie.

Czy firma (np. Compensa) każe zadawać klientowi dodatkowe pytania?

Nie, bo i tak (każde) towarzystwo zakłada, że klient kłamie. Dlatego powstała baza informacji UFG.

 

Jeśli w bazie UFG są zgromadzone dane z 7 lat, to i tak nie są one rzetelne. Dlatego większość pyta o 3 lata.

A Compensa o ile pyta lat?

Ponadto trudno wymagać, aby każdy doskonale pamiętał coś sprzed tylu lat. Różnym ludziom daje się kluczyki do swojego auta.

Niezgodność z raportem UFG łatwo wykazać, ale faktyczną liczbę zdarzeń - niemożliwe.

A tym bardziej celowość zatajenia czegoś.

 

Mam przykład swojej polisy, gdzie firma nie wprowadziła współwłaściciela. Tym samym nie nabywał on zniżek.

Kupi sobie własny samochód i ma niezawinioną składkę kosmos. Niech towarzystwa lepiej siebie pilnują.

[yooro]

To sa zapisy z polis gdzie UFG jest weryfikowane automatycznie przy wystawianiu. Niektore firmy tylko ida w strone "to co wyjdzie z UFG to nie weryfikujemy wtornie". Tak z czapki na szybko to Warta i MTU.

Tak tylko wskazuje ze sa takie zapisy na polisach.

 

A tego wspolwlasciciela co byl a go nie bylo to mozesz odkrecic sprawe. Zloz reklamacje do TU i niech odkrecaja to w UFG