Tonsil coraz mniejszy

[Qubric]

AstraF - problem z zarządami polskich firm jest taki że oni nie chca słuchać "przyjacielskiej pomocy", bo sie uważają za najmądrzejszych. Bardziej "mądrzy" są tylko prezesi w czeskich firm. Taki tu mamy środkowo-europejski standard zarządzania.

 

Lepszy byłbu niespersonifikowany nacisk potencjalnych klientów, wzbudzający w zarządzie Tonsila przekonanie że mogą zarobic na nowym głosniku z biocelulozy :)

 

pozdr.

[Fr@ntz]

Qubric - a oto "córki" Tonsila :

Tonsil -Polska z o.o.,

Tonsil - Transport Sp. z o.o. ( i w jej skład wchodzą TLC PRO (dla rynku pro audio), TLC (domowe hi fi) ),

Tonsil - Urządzenia Elektroakustyczne Sp z o.o.,

Galtech - Tonsil Sp. z o.o.

Zakład Usług Technicznych - Tonsil Sp. z o.o.

Zakład Mechaniczny - Tonsil Sp. z o.o.

[Qubric]

TLC jest w spółce Tonsil Transport??? To spólka logistyczna.

I TLC Pro? Na rynek Proaudio sprzedaje Tonsil Urządzenia Elektroakustyczne... Ale zrobili kogel-mogel z tego Tonsila ;)

pozdr.

[Fr@ntz]

oczywiście TLC jest w Tonsil Sp.z o.o, przesunęło mi się przy wklejaniu. mea culpa.

[Fr@ntz]

o TLC dowiesz się więcej na

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Qubric]

No rzeczywiście - tej strony nie znałem.

 

A może by tak dotacje UE na innowacyjny produkt - głośnik z biocelulozy???

[jozwa maryn]

Silny udział Skarbu Państwa wiele wyjaśnia. Prawdę mówiąc - dla mnie wyjaśnie wszystko. Nie jeśli idzie o kryminogenność czy coś, tylko o tumiwisizm i nieudolność.

[dudivan]

Jozwa, ulegasz stereotypom podstepnie szerzonym przez polskich liberalow ("najglupszych na swiecie" jak stwierdzil noblista M. Friedman). Czy panstwowe firmy Renault lub Thomson sa takie zle ?

[Qubric]

Jozwa powiedz, to prezesom Renault czy PSA ;)

[jozwa maryn]

Moi drodzy, ja pisałem o naszym Skarbie naszego Państwa, a nie o żabojadzkim. To nie był wpis ideologiczny, tylko zwyczajnie antypolski.

[lolo]

Pozbawcie te molochy opieki państwa i zobaczymy co z nich zostanie po kilku latach ;-)

[Qubric]

Aaaa - czyli chodzi o nasz kochany Skarbuś? :)

 

Proponuję przyjrzeć sie bliżej Produktowu TLC - monitorowi aktynemy bliskiego-średniego pola AMS-1

 

pozdr.

 

PS. Zaraz wpadnie McGyver i napisze że tytany Tonsila szumią? ;)

 

Lolo - własnie to jest "ideolo", bo proponujesz tzw. samosprawdzającą się przepowiednie. Najpierw wszystko rozp... lić, by potem móc powiedzieć "popatrzcie jak sobie nie radzą na rynku - a nie mówiłem???".

[dudivan]

-> lolo

 

Pozbawione opieki panstwa zostana otoczone opieka rodzimego kapitalu klasy Kulczyk. Lub beda zywymi trupami w rekach jakiegos Pioneera.

[jar1]

He, he. Pozbawmy służbę zdowia opieki Państwa a po kilku latach zobaczymy ilu z nas zostanie?:-)

[lolo]

Oj Qubric.. nic nie proponuję... nie jestem żadnym ideologiem, a pragmatykiem. Raz będą działać rozwiązania "liberalne" (wczesne osiemdziesiąte) a raz "socjalistyczne" (późne dziewięćdziesiąte)... a co do motoryzacyjnych molochów francuskich to jakoś nie radzą sobie na najbardziej otwartym rynku świata... n'est-ce pas?... poza tym to jest off-topic więc ...

[Less]

Jar,

Państwowa służba zdrowia to fanaberia ostatnich kilkudziesięciu lat. I jakoś wcześniej ludzkość nie wymarła.

[Qubric]

Lolo - eeee tam off -topic? Przeciez nawiązuje do tematu jak najbardziej ekonomicznego - tego wątku.

 

Przy okazji Japończycy bardzo dobrze sobie radzą na rynku USA - zgadnij dlaczego? Dla ułatwienia dodam ze nie z powodu wolności gospodarczej. Wolny rynek ma to do siebie że przewagę uzyskuje ten przedsiębiorca który nie musi z niego korzystać ;)

 

pozdr.

 

PS - Czy są jakies uwagi na temat TLC AMS-1 ?

[Qubric]

Less -

 

antybiotyki to również fanaberia ostatnich kilkudziesięciu lat

 

i bez nich jakoś ludzkość nie wymarła:)

 

Może jakies uwagi masz o monitorze AMS-1 ???

[Fr@ntz]

ze "źródła" wiem, że jest na nie spory popyt. Miejmy nadzieję, że niedługo pojawią się modele dla sektora HiFi. Przy takiej stolarni spodziewałbym się czegoś z giętego MDFu w naturalnej okleinie. Dość już mamy na rynku winylowej tandety.

[dudivan]

A co to za stolarnia ? Starzy ludzie powiadaja, ze Tonsil korzystal niegdys z uslug jakiegos zakladu zamiejscowego. Jak jest teraz ?

[jar1]

>Less, nie żebym się upierał, ale porównaj sobie średnią dożywalność kilkadziesiąt lat temu a teraz.

Poza tym, to był żart (choć nie tak może do końca).

[Qubric]

Mnie się nie podobają proporcje obudowy. "Dla domu" wolałbym węższe, głebsze, z bliżej przysuniętymi głosnikami, z głosnikiem poza osią symetrii i jednym BR. Bez diodek na przedniej ścianie

 

A w wersji pasywnej BR mógłby byc z tyłu - i oczywiście niższa cena.

 

pozdr.

[dudivan]

-> jar1

 

zobaczysz jaka bedzie "dozywalnosc" kiedy wszystkie szczepy bakterii oststecznie uodpornia sie na antybiotyki. Bedzie Armageddon (o ile bakcyle zdaza przed UE).

 

Wracajac do monitorow Tonsila: strona www mowi o dwoch opcjach wysokotonowca. Jakie do jakiej muzyki ?

[Fr@ntz]

dudivan - z tego co się orienuję to jedynym pożytkiem z pojawienie się Tohoku Pioneer Corporation było zainwestowanie w park maszynowy i zakup centrów obróbczych CNC.

[Qubric]

Stolarnia jest raczej Tonsilowska i nawet chyba sterowana numerychnie z frezarkami i bajerami.

 

Winyl na takim monitorze "Pro" nie przeszkadza. Nawet może być lakierowany na czarny mat - zazwyczaj takie są.

 

pozdr.

[dudivan]

...no i pozostawienie licencji.

[Qubric]

Ja bym jeszcze chciał zobaczyć serię głośników Tonsila - tych najlepszych - przeznaczonych dla rynku DIY

 

Mam nawet pare "typów".

 

pozdr.

[dudivan]

Tonsil produkuje pare glosnikow szerokopasmowych. Niestety zdjecia sa niedostepne. Czy sa wsrod nich jakies wyposazone w stozek wysokotonowy ? Taki Fostex dla ubogich :-)

[Fr@ntz]

Bolączką Tonsila jest również ogromny obszar jaki zajmuje, oraz jego szczątkowe wykorzystanie. Nie muszę pisać, że pociąga to za sobą koszta, które zjadają dochody (o zyskach na razie nie ma mowy). Niestety w okolicy nie widze nikogo chętnego do zakupu, lub długoterminowej dzierżawy niewykorzystywanych obiektów. Jedynym ratunkiem może byc pozyskanie lukratywnych kontraktów na polu OEM - obudowy (celowałbym np w Bowersa i niemiecką grupę producencką (Canton, Heco itp)- nazwy nie pomnę). Na początek powinno wystarczyć, a potem równolegle starałbym się rozwijać możkiwości produkcji czegoś z wyższej półki (ekskluzywna stolarnia dla Proaca, Audio Physica, czemu nie?)

[dudivan]

Hmmm, tyle, ze za rogiem czaja sie Chinczycy. Wprawieni w rekodziele zolnierze nudzacy sie w koszarach (sic!), wiezniowie, tudziez dziatwa szkolna o precyzyjnych paluszkach zrobia dla Audio Physic cuda-cudenka, zreszta z miejscowych drzew egzotycznych.