Skocz do zawartości
IGNORED

Kino domowe do 4000pln uniwersalne zastosowanie.


Raphael30

Rekomendowane odpowiedzi

Wg Internetu przełączanie przekaźników jest powodowane zmianą trybu odsłuchu, czyli wyłączeniem nieużywanych głośników. Może ustawienie trybu "Direct" dla BR zamiast "Dolby Surround" coś pomoże.

W 676 mam podobne pstryknięcie , chyba tylko od 1 odpalenia , być może związane jest to z "nagrzaniem" ? W starym ampli innej firmy bywało chyba podobnie i też od temperatury było to zależne hmm

300B DualMono SingleEnded by SinusAudio

Tak na chwilę obecną mają to tylko onkyo. Ale nie jest to zmiana trybu gdyż dekoder wciąż jest ten sam. A dodatkowo uwaga to samo jest w 8150.

Nie każdy egzemplarz i stereo i kina to ma. Nie wiem dlaczego.

Osobiście nie widziałem w nim wentylatora. Chodź to by wiele wyjaśniało.

Nie mogę ich rozkręcić z wiadomych przyczyn. Jak by ktoś miał już po gwarancji to zdjęcia środka były by mile widziane.

Tak na chwilę obecną mają to tylko onkyo.

No to Was chłopaki zmartwię lub pocieszę. Od kilku miesięcy mam Rotela A14 i .......też mi co jakiś czas klika. Jak dla mnie przekaźnik, ale jaki, to cholera wie. W Rotelu jest to takie ciche kliknięcie, bardziej wytłumione, niż w Onkyo.

 

Jak wiecie A14 to wzmacniacz stereo grający w klasie AB, choć mający na pokładzie sporo cyfrowych połączeń. I żeby Was dobić, on mi też klika co jakiś czas ( co kilkanaście minut, co kilkadziesiąt minut, czasami przerwy są dłuższe) w trybie standby :-))))

 

Na początku byłem lekko zaniepokojony, potem przestałem zwracać na to uwagę. Po prostu zrozumiałem, że sprzęt chce ze mną nawiązać kontakt, ale ja go jeszcze nie rozumiem :-)

 

Aha, gdy odsłuchuję coś (Apple Music) np. z iPhona, czy to bezprzewodowo, czy po kablu USB, gdy czasami zmienia się nagranie (np. zmiana kodeka), to mi też klika, ale jest to głośniejsze, jest zbliżone do tego dźwięku, gdy włącza się lub wyłącza wzmacniacz.

 

To nieznane mi klikanie jest cichsze i delikatniejsze.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

To raczej dobra informacja dla posiadaczy onkyo :)

W sumie one też pracują w klasie AB. Ale co by to zmieniało w trybie stand by? Temat wydaje mi się jest tylko do wyjaśnienia z serwisem solidnym europejskim lub wysłaniem zapytania do źródła. Onkyo japan lub prościej rotel uk.

Złożyłem takowe zapytanie.

Odpowiedzieli mi abym odesłał im sprzęt do serwisu, to zbadają problem.

Jednakże podziękowałem, bo szkoda co by się po drodze przypadkiem nie zepsuł.

 

Z doświadczenia wiem, że serwisy oficjalnie nigdy nie dzielą się z innymi występującymi problemami, nawet jeśli istnieją.

To nie samochody, że obligatoryjnie muszą zgłaszać do UOKiK swoje akcje serwisowe :-)

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Z doświadczenia wiem, że serwisy oficjalnie nigdy nie dzielą się z innymi występującymi problemami, nawet jeśli istnieją.

To nie samochody, że obligatoryjnie muszą zgłaszać do UOKiK swoje akcje serwisowe :-)

Tak tu masz rację.

Nie chętnie mówią co i jak. Jednak ten "cyk" zbyt długo siedzi na forach nie wyjaśniony.

Podczas seansu filmu na blu rayu ze zrodla ps3 ten "cyk" pojawił mi sie 3 razy. Pierwszy standardowo po 30 minutach kolejny po okolo 65-70min i ten trzeci po okolo 120 minutach (dokladnie nie mierzylem). Film byl ogladany w systemie 5.1 dolby trueHD. Nadmienie ze wczesniej tez ogladalem film na blu ray zrodlo ps3 ale dzwiek DD 5.1 i klik pojawilo sie tylko raz (po 30 min). Wyczytalem na zagranicznych forach ze nalezy przelaczyc w amp zrodlo na "direct", ponoć to niweluje problem, jeszcze nie sprawdzalem.

Podczas seansu filmu na blu rayu ze zrodla ps3 ten "cyk" pojawił mi sie 3 razy. Pierwszy standardowo po 30 minutach kolejny po okolo 65-70min i ten trzeci po okolo 120 minutach (dokladnie nie mierzylem). Film byl ogladany w systemie 5.1 dolby trueHD. Nadmienie ze wczesniej tez ogladalem film na blu ray zrodlo ps3 ale dzwiek DD 5.1 i klik pojawilo sie tylko raz (po 30 min). Wyczytalem na zagranicznych forach ze nalezy przelaczyc w amp zrodlo na "direct", ponoć to niweluje problem, jeszcze nie sprawdzalem.

 

Dodam ze kilkukrotne klikanie nie pojawia sie kiedy zrodlem jest dvd czy tv. Na dniach sprawdze direct i dam znac.

 

Wyczytalem na zagranicznych forach ze nalezy przelaczyc w amp zrodlo na "direct", ponoć to niweluje problem, jeszcze nie sprawdzalem.

Jaki jest sens przestawiać na Direct przy ustawieniach 5.1

Po za tym "to" występuje także w modelu stereofonicznym 8150 więc nie ma to nic wspolnego z dekoderami DTS, Dolby czy też kalibracją.

 

Dodam ze kilkukrotne klikanie nie pojawia sie kiedy zrodlem jest dvd czy tv. Na dniach sprawdze direct i dam znac.

Każde informację będą pomocne.

Jaki jest sens przestawiać na Direct przy ustawieniach 5.1

Po za tym "to" występuje także w modelu stereofonicznym 8150 więc nie ma to nic wspolnego z dekoderami DTS, Dolby czy też kalibracją.

 

 

Każde informację będą pomocne.

 

Przy zmianie ustawień z DD 5.1 (nawet gdy zrodlem jest blu ray DD 5.1) na direct dźwięk jest potężniejszy, mocniejszy, a kolumny tylne surround wydają się głośniejsze, czy to nie lepiej? Przecież nadal jest to 5.1 z tym że jest to direct, czyli czysty dzwiek bez ubarwień, innymi słowy jest to dźwięk ktory w zamyśle tworców jest dzwiekiem oryginalnym. A może się mylę?

zasadniczo są dwie szkoły ustawiania głośników surround

jedna by zostawić ustawienia z autokalibracji, a druga by nieco podrasować tyły - tak by było głośniej słychać - co się tam dzieje

nie wiem jak jest teraz w ampli - może moja wiedza jest przestarzała, ale kiedyś direct oznaczało puszczenie sygnału tzw "niepodrasowanego" - czyli wszystko wyzerowane

ale 5 lat już nie pracuje w branży i nie mam szkoleń - więc moge się tylko domyślać, że tutaj nic nie zostało zmienione

Jaki jest sens przestawiać na Direct przy ustawieniach 5.1

wtedy nie działa kalibracja? Czy działa?

Działa ustawienie odległości kolumn oraz ustawienie poziomów głośności dla poszczególnych kanałów. A dźwięk pozostaje na tyle czystym, na ile pozwalają elementy toru, z wszelkimi plusami opisanymi przez kolegę Raphael30, pod którymi się podpisuje obiema rękami - przede wszystkim dźwięk ma więcej energii w sobie, życia, prawdziwej dynamiki, jest lepszy impuls, oraz mniej brzydkich podbarwień wynikających z przechodzenia sygnału przez kolejny układ elektroniczny. Pozbawianie się tych zalet celem polepszenia równowagi tonalnej - to tylko walka z źle dobranymi elementami toru i pomieszczeniem. Kupując zatem sprzęt, można to odpowiednio dopasować, by nie psuć sobie później niepotrzebnie dźwięku.

Przecież nadal jest to 5.1 z tym że jest to direct, czyli czysty dzwiek bez ubarwień, innymi słowy jest to dźwięk ktory w zamyśle tworców jest dzwiekiem oryginalnym. A może się mylę?

Trudno powiedzieć, bo to chyba zależy od sprzętu, tzn. "direct" może oznaczać co innego dla Denona niż dla Yamahy. Powiedziałbym, że przetwarzanie sygnału w amplitunerze można umownie podzielić na kilka etapów. Np. tak:

1. Wyrównanie głośności i opóźnień sygnału po stronie akustycznej.

2. Zarządzanie basem, przekierowanie sygnału niskotonowego z małych kolumn na duże czy sub.

3. Symulacja brakujących kolumn.

4. Wyrównanie charakterystyki częstotliwościowej dźwięku dobiegającego do słuchacza.

5. Wyrównanie charakterystyki fazowej kolumn

6. Korekta akustyki pomieszczenia, np. tłumienie odbić, tłumienie rezonansów, poprawa odpowiedzi impulsowej.

7. Różnego typu przetwarzanie psychoakustyczne typu poszerzona scena, loudness, dźwięk przestrzenny na słuchawkach.

8. Przetwarzanie dźwięku do obsługi niestandardowego rozmieszczenia kolumn, czy większej liczby kolumn niż kanałów w odtwarzanym sygnale.

9. Symulacja akustyczna innego środowiska, typu hala koncertowa, klub jazzowy itp.

 

IMHO operacje 1-3 są niezbędne. Praktycznie nie ma sytuacji, gdzie konfiguracja kolumn nie wymagałaby dostrojenia. Rezygnacja może mieć sens dla stereo ale nie dla wielokanałowego KD.

 

Operacje 4-6 są sensownie technicznie i warte zastosowania. Rezygnacja z tego przetwarzania może wynikać z przyzwyczajenia czy indywidualnych preferencji, ale nie ma uzasadnienia technicznego.

 

Opcje 7-9 to zasadniczo wybór indywidualny. Można lubić lub nie, każdy wybiera wg własnych upodobań.

Operacje 4-6 są sensownie technicznie i warte zastosowania. Rezygnacja z tego przetwarzania może wynikać z przyzwyczajenia czy indywidualnych preferencji, ale nie ma uzasadnienia technicznego.

To co napiszę, nie dotyczy oczywiście punktu 5, natomiast 4 i 6: dźwięk w trybie direct, jest po prostu lepszy, i im niższy model amplitunera, tym ta różnica jest większa. Poświadczam to swoim wykształconym muzycznie uchem, natomiast nie posiadam wykształcenia technicznego i stąd pytanie - czy naprawdę technicznie nie da się wyjaśnić tych obserwacji? W odsłuchu sprawa jest prosta - atak dźwięku, dynamika, mniejsze zniekształcenia "elektroniczne" gdy gramy wielokanałowo w trybie direct. Uzasadnienie odsłuchowe więc jest ogromne i nie spotkałem amplitunera, który grałby pod tym względem gorzej w direct, i jedynie mogły przeszkadzać źle dobrane kolumny, bo na pewno np dobrze grające z Cambridge Audio, z Anthemem pokażą brzmienie ciemne jak smoła, i to brudna - bez blasku. Zaciekawił mnie ten jeden element Twojego bardzo rzeczowego wpisu, i dlatego o niego dopytuję. :)

im niższy model amplitunera, tym ta różnica jest większa

Im niższy model tym mniej oferuje w zakresie przetwarzania dźwięku. Raczej bym się spodziewał odwrotnej zależności.

 

direct dźwięk jest potężniejszy, mocniejszy, a kolumny tylne surround wydają się głośniejsze

Kalibracja amplitunera KD może zmieniać głośność. Z tego powodu bezpośrednie porównanie direct włączone/wyłączone może być złudne, bo zwykle dźwięk głośniejszy jest oceniany lepiej. Należałoby wyrównać głośność do testów, co nie jest proste, jeżeli konfiguracje mają różne charakterystyki.

Im niższy model tym mniej oferuje w zakresie przetwarzania dźwięku. Raczej bym się spodziewał odwrotnej zależności.

Ale czyż nie jest tak, iż im niższy model, tym gorszej klasy elektronika i algorytmy przetwarzania dźwięku? Więc czemu spodziewać się odwrotnej kolejności? Moje doświadczenia odsłuchowe są jednoznaczne, jednak czemu uwarunkowania techniczne miałyby temu przeczyć?

To przetwarzanie odbywa się po stronie cyfrowej. Czyli raczej nie jest mowa o gorszej elektronice ale o mniejszej mocy obliczeniowej. I producent raczej obcina funkcje niż gorzej je programuje. Dlatego spodziewam się mniejszej ingerencji w dźwięk dla amplitunerów z niższej półki. Trudno mi jednak komentować Twoje doświadczenia, bo tak na prawdę, to nie wiem, co faktycznie tam się dzieje. Producenci zasadniczo ograniczają się tylko do marketingowych informacji.

  • 3 miesiące później...

Witam.

Od dwóch miesięcy jestem szczęśliwym posiadaczem RZ900. Od początku mam kliknięcie po 30 minutach od włączenia.

Wcześniej przez prawie dwa lata miałem 636 i było dokładnie tak samo.

Rozumiem, że można być dociekliwym, ale żeby skupiać się na jednorazowym kliknięciu, to moim skromnym zdaniem przesada, zwłaszcza że przy włączaniu kliknięć jest kilka.

Bez urazy.

 

 

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

 

Drodzy koledzy w Pionieer VSX-831 tzw kliknięcie występuje dokładnie po 30 minutach z zegarkiem w ręku od włączenia.

  • 4 tygodnie później...
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.