Kable Fadepolelum ;)

[Qubric]

Zaraz - to masz takie robione z gotowych - czyli konfekcja z ewentualnym jakims splotem. I takie które sam oblekałeś w te koszulki i druciki w nich zaplatałeś???

To patrzenie mi nic nie powie. W przypadku IC z gotwych wystarczy nazwa kabla i symbol. Chyba że też są z no-namów. Ale chyba nie bo jeśli... to jak DIYowiec będzie je mógł powielić?

[fadeover]

Będzie można , bo o symbole sie postaram. A moje kabelki , robione od zera , też będzie można zduplikowac.

[McGyver]

Fadeover, ponieważ będę w Warszawie na przełomie stycznia i lutego i będziemy się widzieć (mam nadzieję) na odsłuchach u Pala55 ustąpię miejsca w kolejce każdemu kto się wyrobi do tego czasu. Zamówioną płytkę testową też odebrałbym wtedy przy okazji.

[andrea29]

A za kim ja byłbym w kolejce ? Jak dożyję to posłucham wygrzanych : )))

Także: starajcie się ;)

To po kim jestem ?

 

Pozdr.

 

PS. Najbardziej interesują mnie IC.

Po ile czasu przytrzymujemy (eeee, tj.słuchamy) ?

Recenzja w "opiniach" obowiązkowa, rozumiem. (Nie będę się litował, hehe)

[pawiowy]

fadeover - ale fajnie , myślałem ,że się nie doczekam !!! Tylko ,że miałem być pierwszy .Trudno, przynajmniej dostanę już wygrzane , taką mam nadzieję :) Czyli nie ma tego złego ...

 

To kiedy Walery zaczynasz ?

 

Mój meil w "o mnie ".

 

Andrzej , jak sprawy z Mozartami ?

[andrea29]

->pawiowy: najkrócej to patrz w "o mnie" ;) Uaktualniam na bieżąco.

 

Zatem 1.x mi się coś takiego z audio zdarzyło. Pojechałem, ostatni, 5-ty raz (tym razem z własnymi wszystkimi klockami i kablami) je odsłuchać i - ku swemnu zdziwieniu - doszedłem do wniosku, że to nie jest poziom, który mi odpowiada. (It's not my cup of tea.)

 

Powód: górny gwizdek gra znakomicie: efektownie, szczegółowo, etc, tyle, że sobie, a dwa dolne też efektownie, przestrzennie z jędrnym bas (tak lubię), tyle, że też sobie. (Każdy sobie rzepę skrobie.)

Sęk w tym, że jako całość spójności między tweeterem, a resztą stada nie ma żadnej : (((

I dlatego ich nie kupię : (

I nie wiem co powinienem odsłuchać. Ale kończę, bo to nie wątek moich osobistych wynurzeń.

Sorry fade ;)

 

Pozdr.

[Walery]

Ha, już mam, nieźle, nieźle.

pawiowy> naprawdę nie wtryniłem się w kolejkę, niedługo się odezwę to się spikniemy;-)

[borrrys]

Ja tez bym chciał posłuchac, za kim jestem w kolejce ?

[pawiowy]

Walery - nie ma problemu. Z odsłuchami się nie spiesz . One i tak potrzebują z miesiąc ( ? ) na wygrzanie , także nasze wypociny pewnie prawdy o nich jeszcze nie powiedzą.

Mój ostatni zakup kablarski ,wygrzał sie tak po około 6 tygodniach. Choć nie zawsze to jest regułą i to nie jest żadnym odkryciem Ameryki

 

Problem wygrzania miałem z Goertz-em MI2 . Nigdy nie stwierdziłem kiedy się wygrzał. Zawsze dla mnie grał i gra tak samo :) tzn. więcej niż git .

[fadeover]

Panowie > Myślę ,że przed przyszłą gwiazdką wyrobicie się z odsłuchami ? ;-)

Ale potem jaka frajda - BĘDĘ MIAŁ WYGRZANE KABLE !!!

[pawiowy]

To fakt !!!

[inżynier]

Wygrzane, ale zużyte. Tyle wyginania, włączania i wyłączania... Wtyki na pewno będą do wymiany, bo się całe "złoto" z nich zetrze :)

[Walery]

Jeśli fade nie ma nic przeciwko to pstryknę zdjęcia - niektórzy chociaż wizualnie doświadczą ich wcześniej niż sonicznie;-)

[pal55]

Walery - nie marnuj czasu na zdjecia - sluchaj i przesylaj dalej! :))

[Walery]

Pierwsze wrażenia obiecujące, weekend będzie bardzo przyjemny, jedwabiściezaj....ście (to cytat z filmu)

[fadeover]

Walery - możesz pstryknąć.

 

Jednak chciałem sięwytłumaczyć z jakości niektórych wtyczek , są badziewiarskie, ale nie miałem innych , a czas pilił.

[Fr@ntz]

fade - rzeczywiście wyczki takie sobie (bardzo lekko wchodzą), za to brzmienie - miodzio. Mam tylko pytanie gdzie wrzucać recenzje - w ten wątek, czy w recenzje?

[fadeover]

Fr@ntz > Myślę ,że ten wątek , to najlepsze miejsce. Opinie dotyczą tylko firm , a ja nie jestem żadna firmą, ba, nawet nie mam zamiaru powielać tych kabli.

[Walery]

"ba, nawet nie mam zamiaru powielać tych kabli."

W takim razie głośnikowego nie oddam;-)

[pal55]

w ten sposob osoba n-ta w kolejce wogole nie ma szans na odsluch, jak poprzednicy beda zatrzymac po kabelku czy dwoch :)

[fadeover]

Walery > Nie spodziewałem sie ,że komuś spodoba sie mój kabel do tego stopnia,że będzie chciał go zatrzymać.

To wobec tego , po testach odstąpię Ci go. Mam jeszcze trochę materiału na troche krótszy - ja potrzebuję 2x 2,20 m

[Ururam Tururam]

Załóż szarostrefową wytwórnie kabli! ;-)

[fadeover]

E tam . Nie mam czasu.

Gdyby to traktować szarostrefowozarobkowo, to wychodzi to cieniutko. Mam dużo wydajniejsze źródło utrzymania ;-)

[Walery]

fade> głośnikowy to panaceum na mój systemik, cóż po wpięciu zamiast resona uwierzyłem że kable mają również wpływ na scenę, wszystkiego się zrobiło więcej, powietrze, lokalizacja źródeł, tak jakby ktoś zdjął kotarę.

Miałem ostatnio chwalonego AQ CV4 - nie ma szans z Fadelumem;-)

 

Co do IC - tu zdam się chyba na kolegów bo jakoś mój system nie pozwala wychwycić większych różnic między nimi choć jeden z nich i tak chętnie bym zaposiadł;-)

[fadeover]

AQ CV4 - nie ma szans z Fadelumem -

 

 

Panowie !!! Hm...... Czujecie klimaty ?

Przez skromność nic nie ... pp. pp.. oo... wiem

Qrde wzruszyłem się. ;-)

[Dreamer_1]

Fadeover > Przepraszam,że wcinam się w wątek ale jeśli możesz to sprawdź pocztę.

 

Dziękuje

[Fr@ntz]

Właśnie powoli zbliżają się do końca testy IC Fadepolelum z posrebrzanej miedzi OFC w teflonie.

Na początek wrażenia wizualno - namacalne. Przewody są dość sprężyste, więc warto mieć trochę miejsca za CDkiem i wzmakiem, żeby za mocno ich nie wyginać. Kabelki trochę różnoą się od siebie długością (na prawdę niewiela, ale jednak) i wtyki trochę zbyt luźno wchodzą na gniazda.

No ale dość marudzenia, czyli wrażenia nauszne czas zacząć.

- Diana Krall "Love scenes", Loreena McKenit "The mask and Mirror": zauważalne uspokojenie przekazu, znikła lekka nerwowość charakterystyczna dla Nordosta Magic One, wokale brzmią bardziej naturalnie, są lepiej wypełnione, dźwięk stał się bardziej homogeniczny, tło uległo wyciszeniu/wyczarnieniu.

- ACDC "The razors edge" remastered: dżwięk uspokojony, złagodzenie góry, przekaz stracił troche na wykopie

- Metallica "Black album" - "unforgiven" ładne wypełnienie basu, znowu zauważalny brak wykopu, mocno spłaszczona cena

- Paradise Lost "One second" - pojawiła się przestrzeń, hurraa!!,szczegółowy dźwięk z dużą ilością "powietrza", sugestywne brzmienie blach, pomimo ściany dźwięku nic się nie zlewa,

- Bill Morrisey "You'll never get to heaven" - dźwięk zbyt spokojny, znikła "magia i klimat" tej płyty

- Jonny Lang "Wander this world" - na "Breakin me" gitara zabrzmiała niezwykle sugestywnie, ciepło, lśniąco.

- Kill Bill vol.1 - utwór "bang,bang" - homogeniczne, lampowe brzmienie, rewelacyjne odwzorowanie wokali na większości utworów.

- The Doors "The best of" - na "Alabama song"( Whiskey bar) -mój dwuletni Klon zerwał się na równe nogi i zaczął maszerować w rtym muzyki, więc przekaz był mocno sugestywny.

 

Może powyższy "suchy" opis nie oddaje wszyctkich cech Fadepoleluma, ale druty brzmią bardzo spokojnie kreując scenę na wzór stereotypowego systemu NAIMa. Czyli graja bardzo muzykalnie nie wdając się zbytnio w drugoplanowe smaczki.

 

ps. Kto jest następny w kolejce do "przesłuchania"?

[dudivan]

"Stereophile".

[pal55]

Wyglada na to, ze kabelki "rozlazly" sie po kilku osobach a nie wedruja w grupce od osoby do osoby? To trzeba wiecej kolejek ustawic ;) Ja bylem w miare na poczatku ale w kolejce za Walerym, a tu nagle nie wiadomo skad wyskakuje Fr@ntz :)) - jakby co to moge we Fr@ntzowej kolejce tez byc na poczatku :))

[Fr@ntz]

Hi. No to w środę kable pójdą do Pala.