Skocz do zawartości
IGNORED

Transport cd? Prośba o wytłumaczenie


krzychu9667

Rekomendowane odpowiedzi

takich mamy audiofilów :)

Gdyby tytuł był: "napęd CD" to może nie byłoby źle a transport wielu kojarzy się z przemieszczaniem z miejsca na miejsce płyty CD

Transport CD = napęd CD

Najlepsze są te z wbudowanym szyfrowaniem sprzętowym. Szyfrowanie zapewnia równocześnie spójność danych jak i poufność transportu. Dzięki temu mamy pewność, że dane dotrą do przetwornika w niezmienionej postaci czyli transport będzie bitperfect.

 

Pliki wav, flac czy jakiekolwiek inne posiadają sumę kontrolną która z natury rzeczy gwarantuje poprawność i niezmienność danych, nie potrzeba do tego żadnego szyfrowania (skąd w ogóle ten pomysł???). Natomiast to czy dane dotrą do przetwornika w niezmienionej formie to już wcale takie oczywiste nie jest i plik mimo iż sam w sobie informacji nie straci ani z czasem nie zmieni to nie gwarantuje tutaj niczego.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Pliki wav, flac czy jakiekolwiek inne posiadają sumę kontrolną która z natury rzeczy gwarantuje poprawność i niezmienność danych, nie potrzeba do tego żadnego szyfrowania (skąd w ogóle ten pomysł???). Natomiast to czy dane dotrą do przetwornika w niezmienionej formie to już wcale takie oczywiste nie jest i plik mimo iż sam w sobie informacji nie straci ani z czasem nie zmieni to nie gwarantuje tutaj niczego.

 

Skoro wszystkie pliki posiadają sumę kontrolną, która Twojm zdaniem z natury rzeczy gwarantuje poprawność i niezmienność danych, to jak to się dzieje, że wirusy zmieniają te pliki bez wiedzy i zgody użytkownika?

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Sami killerzy tutaj się pojawiają :)

 

Dla mnie transport to takie urządzenie,które podaje dane do Daca a on modeluje końcowe brzmienie do wzmacniacza.

 

 

Łokmen Saba

Skoro wszystkie pliki posiadają sumę kontrolną, która Twojm zdaniem z natury rzeczy gwarantuje poprawność i niezmienność danych, to jak to się dzieje, że wirusy zmieniają te pliki bez wiedzy i zgody użytkownika?

 

Wirusy to najzwyklejsze programy, które po ewentualnej modyfikacji pliku (np. wszczepieniu keyloggera oraz np. kodu dalszej replikacji) dokonują korekty sumy kontrolnej. Bez tej zdolności żaden wirus by się nie rozprzestrzenił bo zainfekowany plik nie dałby się uruchomić.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Wirusy to najzwyklejsze programy, które po ewentualnej modyfikacji pliku (np. wszczepieniu keyloggera oraz np. kodu dalszej replikacji) dokonują korekty sumy kontrolnej. Bez tej zdolności żaden wirus by się nie rozprzestrzenił bo zainfekowany plik nie dałby się uruchomić.

 

No właśnie o to chodzi: suma kontrolna niczego nie gwarantuje bo najzwyklejszy program z premedytacją lub na skutek błędu programisty może popsuć pliki. Jeśli takie popsute pliki zostaną odtworzone to może to nawet spowodować uszkodzenie głośników!

 

I tu przychodzi z pomocą kryptografia. Dobrym przykładem jest chociażby połączenie z bankiem, gdzie za pomocą metod kryptograficznych zapewnia się, że w drodze do banku nie zostanie n.p. zmodyfikowany odbiorca przelewu. Mamy więc do czynienia z bezpiecznym transportem danych, bity nie ulegają zmianie i transport jest bitperfect!

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

No właśnie o to chodzi: suma kontrolna niczego nie gwarantuje bo najzwyklejszy program z premedytacją lub na skutek błędu programisty może popsuć pliki.

 

Nie rozumiesz, suma jest po to aby można było stwierdzić czy plik jest poprawny, czy nie nastąpiła przypadkowa zmiana jego zawartości, np, uszkodzenie nośnika, nieprawidłowa transmisja itp i to właśnie gwarantuje. Nie chodzi tutaj o zabezpieczenie przed CELOWĄ zmianą. Bo celowo to też można się zalogować na szyfrowany dysk i zmienić co się komu żywnie podoba.

 

 

No właśnie o to chodzi: suma kontrolna niczego nie gwarantuje bo najzwyklejszy program z premedytacją lub na skutek błędu programisty może popsuć pliki. Jeśli takie popsute pliki zostaną odtworzone to może to nawet spowodować uszkodzenie głośników!

 

Same pliki zawartości nie zmienią (patrz o czym pisałem wcześniej).

 

I tu przychodzi z pomocą kryptografia. Dobrym przykładem jest chociażby połączenie z bankiem, gdzie za pomocą metod kryptograficznych zapewnia się, że w drodze do banku nie zostanie n.p. zmodyfikowany odbiorca przelewu

 

Ależ skąd, przelewy często są modyfikowane (podstawiane są inne numery kont) przy wszelakich połączeniach szyfrowanych, dzieje się tak dlatego że wirus siedzi na komputerze ofiary i dla niego bez znaczenia jest fakt czy połączenie jest szyfrowane czy nie. Podobnie z Twoją muzyką, co z tego że masz dysk zaszyfrowany jak podczas odtwarzania Twoj komputer ma do niego pełny dostęp.

Zresztą jak myślisz, za pomocą czego jest weryfikowany stan zgosności przesyłanych informacji do i z banku? Zdjęć ekranu? Też sum kontrolnych...

 

 

Mamy więc do czynienia z bezpiecznym transportem danych, bity nie ulegają zmianie i transport jest bitperfect!

 

W ogóle mylisz pojęcia, szyfrowanie nie jest potrzebne do bit perfect. Zresztą zmieniony plik też może być przesyłany bit perfect bo to określenie oznacza że to co zostało odczytane z medium jest przesłane w takiej samej postaci do przetwornika a to czy zostało to kiedyś tam wcześniej zmienione czy nie, to jest zupełnie inna para kaloszy.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Nie rozumiesz, suma jest po to aby można było stwierdzić czy plik jest poprawny, czy nie nastąpiła przypadkowa zmiana jego zawartości, np, uszkodzenie nośnika, nieprawidłowa transmisja itp i to właśnie gwarantuje. Nie chodzi tutaj o zabezpieczenie przed CELOWĄ zmianą. Bo celowo to też można się zalogować na szyfrowany dysk i zmienić co się komu żywnie podoba.

 

Ale przypadkowa zmiana może polegać na tym, że program zadziała błędnie bo ma błąd. Chyba, że uważasz, że programy nie mają błędów.

 

Zresztą jak myślisz, za pomocą czego jest weryfikowany stan zgosności przesyłanych informacji do i z banku? Zdjęć ekranu? Też sum kontrolnych...

 

 

Stan zgodności nie jest weryfikowany na podstawie sum kontrolnych bo wtedy ktoś mógłby po drodze zmienić dane i wpisać nową poprawną sumę kontrolną.

 

W ogóle mylisz pojęcia, szyfrowanie nie jest potrzebne do bit perfect. Zresztą zmieniony plik też może być przesyłany bit perfect bo to określenie oznacza że to co zostało odczytane z medium jest przesłane w takiej samej postaci do przetwornika a to czy zostało to kiedyś tam wcześniej zmienione czy nie, to jest zupełnie inna para kaloszy.

 

O tym własnie pisałem: zapisujemy dane na szyfrowanego pendriv'a, to jest to co zostało odczytane. Dane są zabezpieczone i jak dotrą do przetwornika to będą w takiej samej postaci! Można zresztą zadać pytanie odwrotne: zapisujemy na zwykłego pendriva i ktoś zmienia niechronione dane, zmienione dane docierają do przetwornika. Czy to jest wtedy bitperfect?

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Ale przypadkowa zmiana może polegać na tym, że program zadziała błędnie bo ma błąd. Chyba, że uważasz, że programy nie mają błędów.

 

Przed teoretycznie możliwym - "czymś takim" nie uchroni Cię szyfrowanie.

 

Stan zgodności nie jest weryfikowany na podstawie sum kontrolnych bo wtedy ktoś mógłby po drodze zmienić dane i wpisać nową poprawną sumę kontrolną.

 

Jest weryfikowane na podstawie sum kontrolnych WSZYSTKO co porusza się po internecie, każdy pakiet, każda paczka, tak samo w przypadku połączeń szyfrowanych.

Do zabezpieczenia połączenia przed ingerencją osób trzecich jest szyfrowanie połączenia właśnie.

 

O tym własnie pisałem: zapisujemy dane na szyfrowanego pendriv'a, to jest to co zostało odczytane. Dane są zabezpieczone i jak dotrą do przetwornika to będą w takiej samej postaci

 

Dla Ciebie wszystko w tym temacie wydaje się prostsze niż jest w rzeczywistości :-)

W momencie gdy masz dostęp do szyfrowanego pen drive czy innego medium nic nie stoi na przeszkodzie wirusom, zepsutym czy źle działającym programom aby plik był zapisany błędnie lub zmodyfikowany, NIC. Jeżeli stanie się to przypadkowo suma kontrolna uniemożliwi korzystanie z takiego pliku a jeżeli celowo to szyfrowanie też w niczym nie pomoże.

 

ktoś zmienia niechronione dane, zmienione dane docierają do przetwornika. Czy to jest wtedy bitperfect?

 

Jeżeli zmienione dane docierają w niezmienionej postaci do przetwornika (czyli dokładnie w takiej postaci w jakiej zostały zapisane PO zmianie) to TAK, to oczywiście JEST bit perfect.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Bit perfect to takie samo słowo wytrych jak napęd... ;-)

 

Oczywiście jest to pewne, stosunkowo młode określenie w języku audiofila, chociaż dla "rasowego" nawet perfect to za mało :-)))

Tak na poważnie to "pass through" jest właściwszym określeniem. Z zasady między zapisem informacji a konwerterem ma być tylko i wyłącznie przesył, żadnych modyfikacji. Łatwo to zauważyć gdy np. w programie foobar chcemy odtworzyć nagranie HDCD (zakładam że przetwornik to obsługuje) i wtedy jest wielkie zdziwienie, dlaczego lampka się nie zapala, przecież zgrane jest perfekcyjnie, ba... nawet oryginalna płyta HDCD włożona do komputera też nie zapala lampki na DACu. Wtedy przychodzą z pomocą sterowniki ASIO a więc umożliwiające bezpośrednią transmisje w niezmienionej postaci z uniknięciem wszystkich systemowych ingerencji a więc "pass through".

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

a więc "pass through"

 

I "ht bypass"

 

Łatwo to zauważyć gdy np. w programie foobar chcemy odtworzyć nagranie HDCD (zakładam że przetwornik to obsługuje) i wtedy jest wielkie zdziwienie, dlaczego lampka się nie zapala, przecież zgrane jest perfekcyjnie, ba... nawet oryginalna płyta HDCD włożona do komputera też nie zapala lampki na DACu.

 

Kto jeszcze słucha na foobarze? Sensowną konfiguracją jest JPLAY w wersji dual PC na Windows Server Core Mode z Audiophile Optimizer. I w przeciwieństwie do poprzednich postów piszę to na poważnie!

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Nie chodzi o to - kto na czym słucha, to był przykład gdzie najczęściej można spotkać się z ingerencją "transportu" w sygnał.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

  • 9 miesięcy później...
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.