Skocz do zawartości
IGNORED

ANALOG TESTOWY MADE IN FADEOVER


sto??ek

Rekomendowane odpowiedzi

Re: Fadeover

 

a propos wywołanego przez Qubrica wątku "dlaczego.. itd."

 

popełniłem tam kilka wpisów w celu uzyskania jakiegoś "poinformowanego" komentarza, ale akurat nikt "techniczny" się nie napatoczył

 

wklejam wiec tu i prosze o jakiś komentarz:

 

>>skala dynamiki normalnego i dobrego NAGRANIA na cd to maksimum ok. 60 dB, tyle ile dobrego winylu :-)

 

a skala dynamiczna MUZYKI akustycznej na żywo to maks. 70 dB

są specyfikacje, normy architektoniczne dla sal koncertowych, według których przyjmuje się bezwzględny poziom szumu otoczenia na takiej sali na ok. 30 dB

a poziom dźwięku na audytorium filharmonicznym nie przekracza 100 dB - a i to nadzwyczaj rzadko, na blachach czy perkusji fortissimo i mierzone w pierwszym rzędzie, czyli na miejscach przeznaczonych dla polityków i głuchych

 

na środkowych miejscach audytorium to będzie raczej info o %THD ze strony Alesis:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

>>The fact is that with a 20-bit system, not only is the noise floor lower, but the distortion is also lower. If you think about the "staircase effect" of digital audio, this makes sense: the fewer bits there are, the more like a square wave the signal becomes. But at -70 dBFS, 20 dB above the noise floor of the 16-bit recording, there is a difference in the THD of several percent. The distortion of the 20-bit recording is lower at almost all levels, and below -92 dBFS it continues recovering information that's lost in the 16-bit recording. Distortion never rises above 3%, even at the bottom of the graph for the M20, while distortion is 17% at the lowest levels of the 16-bit recording.i jeszcze troszkę o winylu i zniekształceniach harmonicznych

 

John Elison na Vinyl Asylum mierzył te rzeczy i nawet wklejał wykresy

oto jak podsumował swoje pomiary:

>>the distortion on vinyl being well into the single digit percentages on frequencies above 10kHz. You should see what 20kHz looks like, almost triangular in some cases. The good news is that the vast majority of this distortion is harmonic distortion. Since the 2nd harmonic of 10kHz is 20kHz, harmonic distortion on fundamentals above 10kHz is essentially inaudible. On lower frequencies the harmonic distortion is often well below 1-percent, depending on signal amplitude (stylus tip velocity)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

graaf, 21 Sie 2006, 15:10

 

W praktyce nigdy nawet nie zblizysz się na połowe odległości do teoretycznych parametrów jakosciowych LP's

 

W czasach dominacji LP problemem były nie jakieś tam THD tylko drżenie i kołysanie dźwięku - nawet z taka pierdoła trzeba się było zmagać.

 

CD przy tym to była technologia kosmiczna. Jakoś nigdy nie odczuwałem "cyfrowości" muzyki z CD (chyba ze była to muzyka cyfrowa). Za to miałem serdecznie dosyc szumiących winyli, na których najlepiej brzmiał Mieczysław Fogg ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qubric, 21 Sie 2006, 15:19

 

 

>W czasach dominacji LP problemem były nie jakieś tam THD tylko drżenie i kołysanie dźwięku - nawet z

>taka pierdoła trzeba się było zmagać.

 

Teraz to już historia, dzięki nowym konstrukcjom talerzy i nowoczesnym materiałom wytłumiającym.

 

Qbric - tu Cię trochę "sprowokuję". Płyta LP jest lepsza, bo ma zapisanych nieskończenie więcej informacji niż CD ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak, ale w kwestii THD - to co mierzył Ellison (wiarygodny o tyle, że jest zwolennikiem "technicznej wyższości cd") i ci drudzy ludzie (wiarygodni o tyle, że sa zupełnie spoza kontekstu audiofilskich sporów) to nie jest teoria tylko praktycznie to co "wychodzi" z odtwarzacza CD czy wkładki

 

a w odniesieniu do skali dynamicznej 60 dB - to tez było mierzone na konkretnych nagraniach a nie obliczane czy wyspekulowane "teoretycznie"

 

mi szum analogu nie przeszkadza bo ma charakter zniekształcenia pozamuzycznego - szum nie zniekształca zapisanego sygnału muzycznego a jest dodany do niego - można go porównac do szumu klimatyzacji w pokoju w którym słuchamy muzyki czy na audytorium

a okazjonalne "stuki-puki" do skrzypnięć krzesłem czy kaszlnięć itp. rzeczy które towarzyszą także muzyce na żywo nie odbierając je przecież realizmu?

 

pewnie, że zniekształcenia harmoniczne to nie wszystko, ale jeśli chodzi o "kołysanie i drżenie" to chyba dość dobrze sobie z tym radzono i dzisiaj raczej nie stanowi ograniczenia jakościowego brzmienia współczesnych gramofonów?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Re: fadeover, 21 Sie 2006, 15:23

 

>Qbric - tu Cię trochę "sprowokuję". Płyta LP jest lepsza, bo ma zapisanych nieskończenie więcej

>informacji niż CD ;)

 

to taki argument "teoretyczny" a co powiesz Fade o tych pomiarach co do rzeczy, którym nikt nie odmawia praktycznej wagi jak skala dynamiczna i zniekstałcenia harmoniczne - czy CD wykazuje tu jakąś PRAKTYCZNĄ (w praktyce nie w teorii) przewagę nad LP

te cytowane przez mnie pomiary zdają się sugerować, że nie, że może jest wręcz odwrotnie?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fadeover, 21 Sie 2006, 15:23

>Qbric - tu Cię trochę "sprowokuję". Płyta LP jest lepsza, bo ma zapisanych nieskończenie więcej informacji niż CD ;)

 

Nie sprowokujsz mnie. Wiesz dobrze ze nie ma tych informaccji nieskończenie więcej - rozdzielczosc płyty szacuje na jakies 14bit ;) Przykładem sa Vestaxy z przetwornikami A/C - nawet najdroższe nie stosuja przetworników większych niż 16bit - a przeciez to sa grosze w porównaniu z cena całej konstrukcji - gdyby były potrzebne producent na pewno by takie zastosował (tosa urządzenia profesjonalne).

 

Poza tym jesli brac pod uwagę jeszcze dostępne pasmo to na LP informacji jest znacznie mniej :)

 

A drżenie i kołysanie to nie tylko sprawa talezy ale np. krzywych płyt LP - co było tak czeste ze w zasadzie mozna uznać to za normę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Re: Qubric, 21 Sie 2006, 15:32

 

>A drżenie i kołysanie to nie tylko sprawa talezy ale np. krzywych płyt LP - co było tak czeste ze w

>zasadzie mozna uznać to za normę.

 

to nie jest dobry argument :-)

 

tak samo za normę można uznać kompresowane (żegnajcie dB) przesterowane (witajcie THD) nagrania na cd ;-)

co z tego że nie szumią ani nie kołyszą skoro tego co na nich nagrano nie da się słuchać

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

graaf, 21 Sie 2006, 15:38

 

To była noram na LP - innych LP nie było (albo za worki pieniądzy).

 

Poza tym nagranie do LP jest znacznie bardziej kompresowane dynamicznie niz nagranie na CD. Nie wiesz w bajki - kazdy materiał muzyczny jest obrabiany. A do słabszego dynamicznie nosnika musiał być znacznie silniej kompresowany - i od razu masz odpowiedź dlaczego ludziom wydaje się że LP na dużą "mikrodynamikę". A to zwykła kompresja podobna do funkcji stosowanej przy nagraniu z cd na tasme do odtwarzacza w samochodzie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

graaf, 21 Sie 2006, 15:29

 

Ja bardziej cenię sobie , również ze względu na parametry, zapis analogowy. Dobrze nagrana płyta LP, powtarzam płyta LP , a to znaczy ,że musimy dźwięk ( kompresje , miksowanie itd) zaprojektować już w fazie nagrywania muzyki. Historia , w postaci wydań czarnych krążków przeniesionych wprost z CD nauczyła nas , że wielokrotnie było to porażką. Pierwsze płyty LP brzmiały o niebo lepiej niż te przeniesione na krążek z CD. Jednym z powodów są właśnie harmoniczne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Re: Qubric, 21 Sie 2006, 15:53

 

>Czyli przyjemny szumek ;)

 

ale z cytowanych wyżej pomiarów wynika, że nie to że w przypadku LP mamy uprzyjemniające zniekształcenia tylko to że w przypadku CD mamy bardzo uprzykrzające zniekształcenia, których nie ma w LP

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Re: fadeover, 21 Sie 2006, 15:50

 

>Ja bardziej cenię sobie , również ze względu na parametry, zapis analogowy

 

mógłbyś coś bliżej o tych parametrach?

czy pomiary, które można znaleźć w sieci - te dotyczące zniekształceń harmonicznych ale i inne dotyczące rzeczywistej skali dynamicznej LP (były wklejane linki na forum, nie ma pod ręką) pokazują wiarygodnie część tego zjawiska?

mógłbyś to jakoś zestawić kompleksowo - tak jak to się robiło miliony razy zestawiając "teoretyczne" osiągi CD z osiągami LP

czy mógłbyś zestawić osiągi "praktyczne" dobrego toru winylowego i dobrego toru CD?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

graaf, 21 Sie 2006, 16:05

 

Żądasz ode mnie tytanicznej pracy;) Musiałbym zbudować jakąś tabelkę, pozestawiać wszystko do kupy. Przyznam ,że nie mam za bardzo czasu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

graaf, 21 Sie 2006, 15:59

 

W LP wielu rzeczy nie ma. A zwłaszcza nie ma tak z połowy muzyki którą słychać na CD.

 

PS. Co wy tak ciągle pierdzielicie o tej przyjemnosci słuchania LP? Nasłuchałem sie tego ze dwadzieścia lat i niczego przyjemnego nie widziałem w słuchaniu lon pleyowych zniekształceń. Z wielką ulgą powitałe mozliwosć korzystania z wierniejszego formatu. Bo bardzo długo tylko w III programie polskiego radia i późnym wieczorem mozna było posłuchać dobrej jakości nagrań z CD-P

 

A konkuzja prezenterów tej muzyki była taka - "nareszcie nie szumi!".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Re: fadeover, 21 Sie 2006, 16:13

 

>graaf, 21 Sie 2006, 16:05

>

>Żądasz ode mnie tytanicznej pracy;) Musiałbym zbudować jakąś tabelkę, pozestawiać wszystko do kupy.

>Przyznam ,że nie mam za bardzo czasu.

 

może być "w odcinkach" i w miarę możliwości :-)

to byłoby bardzo wartościowe dla forum

skończyłoby się gołosłowne "pierdzielenie" o teoretycznej wyższości "świąt bożego narodzenia itd."

 

pozdrawiam!

graaf

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qubric, 21 Sie 2006, 20:36

 

Od czasu wejścia na rynek płyty CD upłynęło bardzo wiele czasu. Zmieniła się trochę również płyta LP, nie mówiąc o gramofonach czy samych wkładkach.

Nie mam zamiaru przekonywać Ciebie o wyższości mojego święta ;) Ale czy słyszałeś kiedyś maxisingiel na wysokobudżetowej wkładce ? Mówię Ci sama poezja. Gra toto naprawdę dużo lepiej od tego samego na płycie CD. Słuchałem kilka kawałków, trochę z jazzu, trochę rocka. Oczywiście maxisingli nie jest wiele, ale te co są dają pogląd na możliwości. Porównywałem je zawsze z tym samym , wydanym na płycie CD. Nigdy płyta CD nie będzie miała takiego "clarity" w średnich i wysokich tonach jakie miał LP. Dla CD to kosmos - nieosiągalny parametr.

Fakt CD nie szumi" tu się z panem władzą zgadzam - straszna fleja ta płyta LP jest" kurz łapie ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fadeover, 22 Sie 2006, 09:20

 

Ostatni maxisingiel jaki słyszałem to był Depeche Mode (tytułu nie pamiętam). Rzeczywiście grał bardzo dobrze w porównaniu z tym co było dostepne w sklepach.

 

Pewnie że CD nie będzie miała takiego clarity - ale mozesz sobie takie clarity zrobić. Wystarczy funkcja kompresji dynamiki w Foobar2000 i masz swoje clarity ;) A na mp3 jakie clarity mozna uzyskać - zwłaszcza jak się obetnie skraje pasma :)))

 

PS. Masz może rozeznanie w gramofonach dla DJ-ów? Jak wyglada ich precyzja wykonania, mozliwosc stosowania lekich wkładek i stabilnośc parametrów?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fade daj sobie spokój facet nie zapisał się na płytę i tylko miesza wykazując indolencje i arogancje,

zna się na wszystkm niaj lepiej pewnie na gotowaniu też.

Dyskutując z każdym nie naprawisz świata.

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qubric, 22 Sie 2006, 09:30

 

Oj manipulant z Ciebie Qbric ;) . Niestety kompresją można jedynie dźwięk popsuć . Mp3 ? Żarty się Ciebie trzymają, jak zwykle ;).

I nie mówmy tu o parametrach gramofonów dla Dj-ów, które są przeznaczone do zupełnie innych celów niż pokazywanie ekstremalnych parametrów muzyki. Wiesz przecież ,że to lichota ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jjp, 22 Sie 2006, 09:38

>Fade daj sobie spokój facet nie zapisał się na płytę

 

Skąd wiesz? :)))

 

> i tylko miesza wykazując indolencje i arogancje, zna się na wszystkm niaj lepiej

 

Na pisaniu też - najlepiej - razem! :)

 

Wasz problem robaczki polega na tym że słyszycie takie np. Clarity a ja słysze wk***iający szum. Tylko ze takich jak ja jest zdecydowana większość, jak pokazało ostatnie dwadzieścia lat rozwoju techniki audio.

 

Więc jpp masz troche racji - mówiąc obrazowo - nie nalezy sikać pod wiatr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alez Qubricu drogi znaczy nie slyszales dobrze wytloczonego maxa na dobrym plastiku z dobrej wkladki!!!!!Zapewniam Cie ze nie szumi!!!!! I brzmi duzo lepiej i klarowniej, piękniej i pełniej, okrąglej............. niz CD. Jesli nie wierzysz zapraszam do siebie na odsluchy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fadeover, 22 Sie 2006, 09:42

>Wiesz przecież ,że to lichota ;)

 

Własnie nie wiem. Jest ich sporo, są tez dość drogie. Wyglądają kosmicznie i pancernie. Jeśli równo kręcą i tolerują lekkie wkładki to moze przyniosłyby dobry efekt?

 

PS. Określenie "pokazywanie ekstremalnych parametrów muzyki" najmniej pasuje do zapisu na LP ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fadeover, 22 Sie 2006, 09:48

 

ten max DM był na dobrym plastiku i dobrze wytloczony - a wkładka taka sobie jak na tamtejsze czasy - chyba shure.

 

Pełniej i okraglej - to sie zgodzę. Klarowniej na pewno nie! :)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qubric, 22 Sie 2006, 09:49

pokazywanie ekstremalnych parametrów muzyki" najmniej pasuje do zapisu na LP.

 

Zgadzam się z tym , ale czy tak naprawę potrzebujemy do sluchania rocka , czy jazzu potrzebujemy dynamiki 100 dB ? No chyba ze mamy plyte z efektami lotniskowymi, przeplatanymi ambiencem z mazowieckich pól ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.