Skocz do zawartości
IGNORED

Art Audio Conductor "grzebanka" na allegro od Premium Sound


Zen_66

Rekomendowane odpowiedzi

Wie pan , mialem w domu i Diavolo ,i PX25 i Concerto ktory byl jednym z lepszych wzmacniaczy PP jakie slyszalem . Firma stosuje porzadne elementy , bardzo dobre transformatory ale to nie jest jakas egzotyka a recznie trawione plytki PCB aczkolwiek wygladaja nieco archaicznie pewnie maja jakies uzasadnienie w filozofii firmy. Oczywiscie zartowalem z tym panem Rysiem ale w rzeczywistosci tak to wlasnie wyglada i za to pan placi pieniadze. Najczesciej pan Rysiu ma wizje dzwieku i calkowita kontrole nad brzmieniem sprzetu co w firmach duzych nie ma absolutnie miejsca . Inzynier jest kolkiem w maszynie a decydujacy glos ma ksiegowy. Mimo , ze sprzet koszuje tysiace w detalu nie oznacza to, ze pan Rysiu sie bogaci. Wystarczy popytac jak te sprawy wygladaja. W zasadzie nie ma sprzetu "cost no object" (czyli koszta nie graja roli) a juz napewno sprzet w kategoriii cenowej AA Conductor czyli $5-6K ma dosyc ograniczony budzet , pewnie trzeba to zrobic za jakies $500 max $800 dolarow zeby dalo sie z tego zyc.

Ja bym kupil tego Konduktora , nacieszyl sie a potem wyjal te egzotyczne bebechy i z powrotem wsadzil hovlandy , zwykle kondziaki panasonika i zamienil tantale na regularne metal film kiedy by zaszla potrzeba sprzedazy W takich przypadkach zawsze pytam czy wlasciciel zachowal orginalne elementy i oczywiscie w 90% elementy sa spakowane w pudelku w szafie. Naturalnie jesli ktos wierzy , ze tylko orginalny konstruktor potrafi lutowac i uzywa magicznej cyny a pan Golota rodem jeszcze z PRL lutowac nie potrafi i magia sprzetu bedzie bezpowrotnie stracona no to po prostu nie ma wyjscia i trzeba kupic orginalny model .

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie kupującemu kup samochód w cenie rynkowej z podmienionymi elementami na jakieś niecertyfikowane chińskie.

Jesteś przekonany, że masz produkt spełniający standardy producenta, a okazuje się, że to standard hobbysty DIY.

 

Nie zajmuję stanowiska odnośnie tej konkretnej oferty, odnoszę się ogólnie.

Tylko że te standarty producenckie to często dziecinne błędy konstrukcyjne, lub np łączenie gnizd cincz w odtwarzaczu cd (audiofilskim) z resztą elektroniki za pomocą tragicznej jakosci kabli po pół dolara za metr i wiele innych kwiatków. No ,ale jak ktoś woli wierzyć w bajki producentów to kto mu zabroni ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również możesz iść się leczyć do lekarza, który sobie sam wystawił dyplom.

Może nawet zaaplikuje jakieś specjalne leki ściągane z końca świata o nadzwyczajnym działaniu.

No i najlepiej, jak nigdzie nie znajdziesz składu tego super lekarstwa - zacny lekarz przepisał i to wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również możesz iść się leczyć do lekarza, który sobie sam wystawił dyplom.

Może nawet zaaplikuje jakieś specjalne leki ściągane z końca świata o nadzwyczajnym działaniu.

No i najlepiej, jak nigdzie nie znajdziesz składu tego super lekarstwa - zacny lekarz przepisał i to wystarczy.

 

Porównanie świetne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ta firma, Premium Sound z Gdańska milczy. Czekają aż temat się skończy i ludzie zapomną. Nigdy od nich niczego już nie kupię i nikomu ich nie polecę. Każdy popełnia błędy ale tylko niewielu potrafi się do nich przyznać i przeprosić. Wolę zapłacić trochę więcej ale mieć większą pewność, że nikt mnie nie chce "władować na minę".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

watek obecnie nie ma juz nic wspolnego z zakladka hi-end

przeniesiony do inne

 

A mi się wydaje, że ma i to dużo.

 

Otóż jest sobie firma, która sprzedaje "chałupniczo" grzebany sprzęt hi-end.

 

Firma ta swoją "marką" poniekąd ręczy, że wszystko jest okey - kupując od firmy markowy sprzęt nie spodziewamy się, że kupujemy "chałupniczą grzebankę".

 

Warto, aby potencjalni kupcy sprzętu hi-end byli czujni w kontaktach z firmami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale "żółć" przez was płynie jak ja to czytam.Proste i logiczne , kto chce kupić to i tak kupi. Potraficie tylko kogoś szkalować i sami znawcy się odzywają.

 

Człowieku, masz 1 komentarz. Specjalnie po to rejestrowałeś się na forum, aby uzmysłowić nam "laną żółć"? Dobre sobie. Sprawdź lepiej definicję słowa, którym posługujesz się, bo robisz to, najwidoczniej, bez świadomości co ono w ogóle oznacza.

 

Znawcy? Widzisz...zwrócono uwagę na pewien szczegół...laik nie zwróciłby, prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się wydaje, że ma i to dużo.

 

Otóż jest sobie firma, która sprzedaje "chałupniczo" grzebany sprzęt hi-end.

 

Firma ta swoją "marką" poniekąd ręczy, że wszystko jest okey - kupując od firmy markowy sprzęt nie spodziewamy się, że kupujemy "chałupniczą grzebankę".

 

Warto, aby potencjalni kupcy sprzętu hi-end byli czujni w kontaktach z firmami.

grzebany sprzet a autor nieznany

obecnie nic wspólnego z zakładka hi-end , jak wiadomo od lat sprzet taki jest bardzo trudny do ponownej sprzedazy a kasa utopiona w upgrade jest utopiona

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.