jesteśmy w grupie i wypowiadamy się...

[BeerfaN]

Witam

 

oto kawałek tekstu ze strony głównej Lukara

 

(...)zbiór wypowiedzi samych Grupowiczów dotyczących najczęściej powtarzających się problemów i nie tylko !!

 

 

Mi "grupowicze" kojarzy się z jakimś kółkiem AA, ale niewiele się różnimy - mamy swoje hobby, które , jak zauważyłem, uzależnia i wysysa kasę z portfeli równie szybko :) i czasem jest uciążliwe dla najbliższych, którzy maja problemy ze zrozumieniem nas :)

 

ale co tam, ja się cieszę, że ma swojego świra!

Nazywam się BeerfaN, uczestniczę w forum audio Lukara i nie mogę przeżyć dnia bez muzyki granej na dobrym sprzęcie...

 

pozdrawiam pozostałych uzależnionych!

[Zolty]

Kółkiem AA to my jesteśmy: Ancient Audio, Audio Academy... uzależnieni jesteśmy też, również od tego forum.

[kepuls]

hehe

 

 

Nazywam się kepuls i jestem audioholikiem -(i tutaj opowiadam reszcie swoją historję) :)

[Qubric]

Spokojnie. To jest uleczalne. Przechodzi jak ospa wietrzna ;)

W ozdrowieniu pomaga swiadomość, że pieniądze są na wiele innych większych przyjemności, które można osiągnąć nie zdejmując ubrania ;)

[wojtekitek]

Moja historia jest urzekajaca:

Wzmacniacz jest w naprawie(zesrała siękoncówka mocy) i już od 2 tygodniu musze słuchać muzyki na słuchawkach podpiętych bezpośrednio do CD. Choć od 7 godzinnego słuchania już boli głowa inaczej nie umiem.......................

[Zolty]

Wczoraj wróciłem po 4 tygodniowej nieobecności do domu, w tej chwili moja kochana Małżowinka zasypia, a ja czytam to forum i prowadzę korespondencję z Pitdogiem na wiadome tematy. To jest chore.

[mciej]

Nazywam się mciej i jestem uzależniony. Tym bardziej budująca i podnosząca jest dla mnie świadomość że nie jestem sam - wątek o uzależnieniu od forum/sprzętu powraca jak bumerang - to już chyba trzeci taki... :P

 

Miłej nocy :)

[Zbig]

Są też małe sukcesy. Odkąd zainstalowałem internet w domu, założyłem sobie dobrowolny szlaban na forum w pracy. Minęło 3 miesiące i ani razu się nie złamałem, choć wystarczy tylko kliknąć...

[Dreamer_1]

Godzina bez muzyki jest godziną straconą.Nawet w szkole mam ze sobą małe radyjko "audiofilskiej" AIWY:)

 

Tak,jestem uzależniony! Wczoraj gdy miałem jedyne (od tygodnia ) pół dnia dla siebie zajołem się robieniem interkonektu z plecionki trzech jednożyłowych kabli (każdy ekranowany). Teraz dumny z siebie kończe odsłuchy:]

 

I jak tu się wyleczyć??

[Zbig]

Czy to, że samodzielnie wymieniłem głośniki w kolumnach jest pierwszą oznaką nadchodzącej obsesji nt. DIY?

[LeStat]

To nie ospa wietrzna, to raczej dżuma, ale z szansami na ratunek.

Pacjenci są, ale gdzie jest lekarz? :-)

[Zolty]

Portfel to lekarz....

[Zbig]

Wchodzimy do salonu a tu Gryphony tylko na receptę. A w instrukcji obsługi zalecenie, aby słuchać trzy razy dziennie przez godzinę...:-)))

[mciej]

Gdybyśmy mieli jakieś lobby w Sejmie może udało by się przeforsować refundowane "leki" dla uzależnionych :) .Podobno Grzegorz 'Tiger' Kołodko jest zapalonym audiofilitykiem...może warto popatrzeć w tym kierunku :D

[Zbig]

Niektórzy nie mogąc się doczekać aż ich bedzie stać pójdą do znachora...

[Zbig]

Albo wybiorą tańsze chińskie medykamenty...

[Nijaki]

Jak sie wyleczyc? ;), szczepionka na stereo --> kino domowe hehe ;).

[Nijaki]

Zbig

->Czy to, że samodzielnie wymieniłem głośniki w kolumnach jest pierwszą oznaką nadchodzącej obsesji nt. DIY?

 

Zbig, a ogródek działkowy posiadasz? ;)).

[Zbig]

Gdy Ci ból doskwiera, posłuchaj Ushera,

Gdy swędzi Cię pięta, włącz sobie Vincenta,

A jeśli Cię chandra do ziemi przygina,

Zamów bracie prędko złotego Cayina.

[Nijaki]

Gdy w około much upierdliwych lata chmara,

Weź się w garść, włącz Primara.

[LeStat]

>mciej

Zostaw tego trupa, niech sobie leży w tej szafie.

[Nijaki]

Gdy żona Twa niedomaga,

Przez co ból czujesz w okolicach pasa

Nic straconego, przecież masz Cardasa.

 

Gdy choroba za cel Ciebie wybiera,

bij w łeb wirusa, użyj Fabera.

[mciej]

LeStat

 

Trup nie trup, gdyby załatwił refundację to można by mu pewne rzeczy wybaczyć :)

[Dreamer_1]

Gdy gorączka Ci doskwiera to złapałeś Decibela!

 

Gdy problemów na dzień trzysta wywal szybko se Technicsa,a gdy w domku mrozem trzaska to pomoże

 

.

 

.

 

.

 

Niezła laska:]

[LeStat]

>mciej

Kiedy lekarz jest również chory, to wtedy lepiej go zmienić, a nie namawiać do dawania leków pod stołem :)

 

Uzależnieni narkomani, aby zdobyć kasę dopuszczają się oszustw, kradzieży, a nawet zabójstw, a co robią audiofile?

[Nijaki]

Jakby narkomanom dac duzo narkotykow do reki, to by sie szybko sami pozabijali.

Czy to oznacza, ze jakby audiofilom dac sprzetu, to by pozdychali? ;).

[LeStat]

>Nijaki

Absolutnie nie!

To raczej nie szkodliwy nałóg, choć często zaraźliwy.

Gdyby dać im mnóstwo sprzętu, to reszta miała by święty spokój ;-)

[Nijaki]

LeStat

 

Nieszkodliwy nalog ? ;).

Posiadacze zon i tym podobnych "osobistosci" szybko moga sie przekonac o szkodliwosci, gdy wieczorem juz w lozu lezac, audiofil taki namietnie glowe na bok przekreca, aby rozmarzonym wzrokiem w rozpalone lampy sie wpatrywac...

 

Swiety spokoj? ;)

Tu rowniez wspomniane Panie, mogly by miec za zle calowolnodzienne obmacywanie sprzetow.

Ale wazniejsze pytanie, czy jakby dac audiofilom te sprzety, jakby nawet od tego nie pozdychali, to czy nie znudzilo by im sie?, przekladanie, kombinowanie, szukanie, ... ;), dotychczas wymagajace wysilku, teraz pod reka...

[kepuls]

Nijaki

Nieznudziło by się - a to dla tego ze nie ma zadrogich sprzętów...

[soso]

Co za kojacy temat! Juz myslalem, ze moje uzaleznienie silniejsze niz narkotykowe jest odosobnione. A tu prosze.

Zwierze sie Wam z czegos. Czasami wracam z wakacji wczesniej bo mnie ciagnie :-((((

 

Poza tym i na zupelnym marginesie: AA to Audio Analogue ;-)

 

pzdrw

 

soso