Skocz do zawartości
IGNORED

Zestaw do rocka


Rockman81i

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

(Konto usunięte)

Lepiej poddać się realizacji. Przewalony bas we wszystkim czy ostry talerz to kicha. Każdy zespół jakoś sobie ten dźwięk ułożył, niektóre zespoły koncentrują się na perkusji, inne na gitarach i wokalu. Wg mnie nie ma takiego czegoś jak "co wolisz" Ma grać tak, żeby dało rade rozpoznać zespół po ich stylu nagrywania. Wydaje mi się, że frajda z neutralnego sprzętu po jakimś czasie będzie większa.

 

Butla bo szklaneczka to za mało :-)

Kilka wątków przejrzałem. Naim króluje... szukam jednak różnych opinii, aby sensownie posłuchać innych zestawów, niekoniecznie tych jakie ,,narzucane,,sa przez sprzedawców. No i aby mieć jakieś pojęcie teoretyczne

 

Narzucanie wyborów przez sprzedawców obarczone jest często ryzykiem, że nie kupimy tego co byśmy chcieli , a po prostu sprzedadzą nam to czego mają np. za dużo na zapleczu-tu pełna zgoda...muszę Cię jednak w tym wypadku zmartwić, najrozsądniejsza dotąd propozycja padła ze strony sklepu.

Rock, dynamiczny pop, metal lubią się z Naim'em, koniec, kropka. Szkoda mielenia przez kilkanaście stron tematu. Gratis masz dosyć sporą kompatybilność Naima z różnymi konstrukcjami głośnikowymi, krótko mówiąc Naim nie wybrzydza bardzo co do kolumn. Długo grałem na Nait3 oraz jeszcze dłużej na jedynce Supernait'a, kolumny to były bowersy 805matrix ale nie omieszkałem sprawdzić jak Naim radzi sobie z innymi producentami i bardzo dobre rezultaty były z Thiel 1.6, Precide Heil AMT Bookshelf (wersja z modułami basowymi), a nawet z Dynaudio, które jak koledzy wyżej dobrze podpowiadali do rocka przecież nie są, natomiast z obiegowych opinii o dobrych połączeniach można by dorzucić do kręgu zainteresowań jeszcze coś z ATC lub/i nasze rodzime RLS, np Triton III.

l'enfant sauvage

Wg mnie nie ma takiego czegoś jak "co wolisz"

 

czyli czasy w których słuchało sie muzyki po to aby sprawiała ona przyjemnisc osobie słuchającej , juz bezpowrotnie minęły ?

 

teraz kupujemuy sprzęt po to by sie nim pochwalić na forum że mamy "audiofilski i neutralny" ?

 

:o

” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”

czyli czasy w których słuchało sie muzyki po to aby sprawiała ona przyjemnisc osobie słuchającej , juz bezpowrotnie minęły ?

 

teraz kupujemuy sprzęt po to by sie nim pochwalić na forum że mamy "audiofilski i neutralny" ?

 

:o

Zapominasz o tym, że wyżej polecone sprzęty nie zaliczają się do audiofilskiego hi-endu...więc chwaląc się nim można narazić się na śmieszność :D Wiesz przecież, który powinien kupić :D

A skoro nie jesteś lub nie czujesz się audiofilem

 

a gdyby tak "audiofilskie" zasady w którch przestaje sie liczyć to co "ty wolisz" , przenieść no do restauracji ?

czy może napiszesz , że to jednak "co innego" ?

 

czy wy czasem pomału nie dążycie do paranoi ? nie liczy sie nasz zdanie i nasz gust tylko czy "jest wiernie" ?

” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”

Mnie zastanawia jeden fakt Billy.A wiesz jaki??? Po jasną cholerę dajesz strzały na jakiekolwiek wzmacniacze plus kolumny??? I w każdym Twoim poście takie bzdurne są odpowiedzi. Po jasną Cholerę kupować sobie jakikolwiek wzmacniacz?? No Kuźwa kupmy sobie BomboXa.

teraz kupujemuy sprzęt po to by sie nim pochwalić na forum że mamy "audiofilski i neutralny" ?

Nie przesadzajmy z "teraz". Teraz raczej KAŻDY posiada "audiofilski i neutralny" sprzęt i nie ma potrzeby się nim chwalić (nie każdy ma lub słucha audiofilską i neutralną muzykę ale to inny temat).

Problem w tym że "The Beatles, Queen, The Police, Rush, Roxette" i inne rockowe zespoły/płyty to nie jest audiofilska muzyka, nie ma sensu na siłę jej aplikować atrybutów których nie posiada czyli nie potrzeba wydawać 20-25k zł na sprzęt który i tak nie wydobędzie z takiej muzyki "audiofiliskich" cech (nikt przecież nie chce słuchać fatalnych produkcji nawet jak są prawdziwe i neutralne, a jednak słuchamy ich codziennie i chcemy na siłę coś poprawić w muzyce zamiast np. w akustyce pomieszczenia). Rock nie jest "audiofilsko" wyprodukowany z lat 70-90 (oprócz niektórych remasterów) i słuchając go na coraz droższym i lepszym audiofilskim sprzęcie każdy dochodzi do wniosku że .... nie jest wcale lepszy dźwięk :) (pomijam tzw. "wydaje mi się" , "wg mnie" i wiarę że słyszy się np. cudowną barwę, genialną mikrodynamię i inne rzeczy których na tych rockowych płytach prawdopodobnie nie ma). Ludzie wciąż wierzą że ze zwykłej muzyki która została wymyślona do koncertów usłyszą ... zwykłą audiofilską muzykę.

Proponuję rock'owe odsłuchy w sklepie robić na ostatnich kilku płytach Ayreon (+ Dead Can Dance Anastasis z wiadomych powodów) . Jest tam wokal, perkusja , średnica i inne rzeczy nagrane dosyć dobrze (lub przynajmniej bardzo dobrze się ich słucha i tak samo ma grać sprzęt, jak "słucha się źle" to sprzęt niezależnie ile by kosztował nie nadaje się do ... rocka).

Wbrew opiniom dot. szybkości, dokładności, basu itd. polecam do rocka Dynaudio (najlepiej starsze serie). Szybkość, dokładność i bas (jeśli są nagrane na płycie) uzyskuje się "powietrzem/przestrzenią w pokoju" i prądem w kablach a nie marką, modelem czy jakimś konkretnym atrybutem sprzętu.

Po jasną cholerę dajesz strzały na jakiekolwiek wzmacniacze

 

jak rozumiesz słowo "strzał" ?

jako porad ?

 

pokaż mi miejsce w którym wypowiedziałem sie o jakimkolwiek wzmacniaczu ? - nie mówie już o jakimkolwiek poleceniu wzmacniacza

 

to potwierdza tylko moją wcześniejsza diagonoze - paranoja

 

Nie przesadzajmy z "teraz"

 

odniosłem sie do fragmnetu

 

 

Wg mnie nie ma takiego czegoś jak "co wolisz" Ma grać tak, żeby dało rade rozpoznać zespół po ich stylu nagrywania. Wydaje mi się, że frajda z neutralnego sprzętu po jakimś czasie będzie większa.

 

nie wiem jak ty go interpretujsz , ale dla mnie znaczy on li tyle ze nie ma znaczenii że nam sie dany efekt końcowy nie podoba. to najmniej waże ! wazne jest że jest neutralny

 

i taka postawa dla mnie to ... paranoja właśnie

 

słuchanie wbrew własnemu gustowi w imie czego ? może ty to rozumiesz , bo ja nie bardzo - mimo szczerych chęcie

rozumie że można jesc od czasu do czasu cos niesmaczego , dlatego że jest to dla nas zdrowie

jest minus - smak - jest plus - korzystne dla organizmu

 

jaką korzysć odnosimy męcząc sie słuchając dzwięku króry nas drażni ?

” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”

Nie przesadzajmy z "teraz". Teraz raczej KAŻDY posiada "audiofilski i neutralny" sprzęt i nie ma potrzeby się nim chwalić (nie każdy ma lub słucha audiofilską i neutralną muzykę ale to inny temat).

Problem w tym że "The Beatles, Queen, The Police, Rush, Roxette" i inne rockowe zespoły/płyty to nie jest audiofilska muzyka, nie ma sensu na siłę jej aplikować atrybutów których nie posiada czyli nie potrzeba wydawać 20-25k zł na sprzęt który i tak nie wydobędzie z takiej muzyki "audiofiliskich" cech (nikt przecież nie chce słuchać fatalnych produkcji nawet jak są prawdziwe i neutralne, a jednak słuchamy ich codziennie i chcemy na siłę coś poprawić w muzyce zamiast np. w akustyce pomieszczenia). Rock nie jest "audiofilsko" wyprodukowany z lat 70-90 (oprócz niektórych remasterów) i słuchając go na coraz droższym i lepszym audiofilskim sprzęcie każdy dochodzi do wniosku że .... nie jest wcale lepszy dźwięk :) (pomijam tzw. "wydaje mi się" , "wg mnie" i wiarę że słyszy się np. cudowną barwę, genialną mikrodynamię i inne rzeczy których na tych rockowych płytach prawdopodobnie nie ma). Ludzie wciąż wierzą że ze zwykłej muzyki która została wymyślona do koncertów usłyszą ... zwykłą audiofilską muzykę.

Proponuję rock'owe odsłuchy w sklepie robić na ostatnich kilku płytach Ayreon (+ Dead Can Dance Anastasis z wiadomych powodów) . Jest tam wokal, perkusja , średnica i inne rzeczy nagrane dosyć dobrze (lub przynajmniej bardzo dobrze się ich słucha i tak samo ma grać sprzęt, jak "słucha się źle" to sprzęt niezależnie ile by kosztował nie nadaje się do ... rocka).

Wbrew opiniom dot. szybkości, dokładności, basu itd. polecam do rocka Dynaudio (najlepiej starsze serie). Szybkość, dokładność i bas (jeśli są nagrane na płycie) uzyskuje się "powietrzem/przestrzenią w pokoju" i prądem w kablach a nie marką, modelem czy jakimś konkretnym atrybutem sprzętu.

 

Jasne, że wydobędzie. Wystarczy posłuchać 3 drożnych (lub więcej) kolumn na drogich przetwornikach w sporej skrzynce z odpowiednim wzmocnieniem. Nagle to co w domu grało wybitnie jest przeciętne.

 

Dynki to odwrotność szybkości i dokładności. To barwa i wybrzmienia.

 

czyli czasy w których słuchało sie muzyki po to aby sprawiała ona przyjemnisc osobie słuchającej , juz bezpowrotnie minęły ?

 

teraz kupujemuy sprzęt po to by sie nim pochwalić na forum że mamy "audiofilski i neutralny" ?

 

:o

 

high fidelity = możliwie najlepsze odwzorowanie oryginału

 

jak rozumiesz słowo "strzał" ?

jako porad ?

 

pokaż mi miejsce w którym wypowiedziałem sie o jakimkolwiek wzmacniaczu ? - nie mówie już o jakimkolwiek poleceniu wzmacniacza

 

to potwierdza tylko moją wcześniejsza diagonoze - paranoja

 

 

 

odniosłem sie do fragmnetu

 

 

 

 

nie wiem jak ty go interpretujsz , ale dla mnie znaczy on li tyle ze nie ma znaczenii że nam sie dany efekt końcowy nie podoba. to najmniej waże ! wazne jest że jest neutralny

 

i taka postawa dla mnie to ... paranoja właśnie

 

słuchanie wbrew własnemu gustowi w imie czego ? może ty to rozumiesz , bo ja nie bardzo - mimo szczerych chęcie

rozumie że można jesc od czasu do czasu cos niesmaczego , dlatego że jest to dla nas zdrowie

jest minus - smak - jest plus - korzystne dla organizmu

 

jaką korzysć odnosimy męcząc sie słuchając dzwięku króry nas drażni ?

 

lubię dźwięk neutralny

obiektywnie o audio

lubię dźwięk neutralny

 

to "se lub"

 

ale nie uszczęśliwiaj nim innych , bo może to nie być najlepsza opcja

inna kwestia , to ta jak bardzo jest on naturalny

 

bo jest tu na forum osoba , która twierdzi ze majac tannoy M1 słucha dzwięku "zgodnie z zamysłem autora" - czyli ... naturalnie właśnie

 

także , wiesz ....

” jak sobie wygracie wybory to będziecie mogli przegłosować sobie co chcecie, a teraz my mamy większość, cisza……”

Zaś bicie piany jak zwykle.

 

Nie wiem co jak Wy ale ja miałem troche klocków i taki Audiolab 8200a z Dynkami Audience 72 w rock,metal sie sprawdził.

No ale to moja opinia tak samo moja żona nie musi się podobać każdemu

Jasne, że wydobędzie. Wystarczy posłuchać 3 drożnych (lub więcej) kolumn na drogich przetwornikach w sporej skrzynce z odpowiednim wzmocnieniem. Nagle to co w domu grało wybitnie jest przeciętne.

 

Dynki to odwrotność szybkości i dokładności. To barwa i wybrzmienia.

 

Jakbyś napisał wprost że Dynaudio (+ jakie modele z jakim wzmacniaczem, same przecież nie grają) nie spełniają warunków poniżej to byłoby nam łatwiej zrozumieć o czym piszesz. Który utwór Queen czy Rush czy *** wymaga w sprzęcie/odsłuchu szybkości i dokładności ? (Niestety jeśli chodzi o nie-rock to kiedyś dokładnie na szybko słuchałem 3cią studyjną płytę Slayer , niecałe 29 minut zbyt szybko minęło i musiałem powtórzyć dokładne przesłuchanie płyty i tak co pół godziny i ... płyta wciąż się odtwarzała cały dzień). Spróbujmy wyeliminować z propozycji Dynaudio. Tylko jak ?

 

"Słucham głównie rocka z lat 60-70-80. Czyli The Beatles, Queen, The Police, Rush, Roxette... w brzmieniu szukam szczególnie miłe widzianej w innym gatunku muzycznym bogatej średnicy, do tego ważna jest dynamika mikro i marko, naturalna barwa wokali męskich i kobiecych, oraz barwa instrumentów. Fajnie by było mieć nisko schodzący bas."

Jakbyś napisał wprost że Dynaudio (+ jakie modele z jakim wzmacniaczem, same przecież nie grają) nie spełniają warunków poniżej to byłoby nam łatwiej zrozumieć o czym piszesz. Który utwór Queen czy Rush czy *** wymaga w sprzęcie/odsłuchu szybkości i dokładności ? (Niestety jeśli chodzi o nie-rock to kiedyś dokładnie na szybko słuchałem 3cią studyjną płytę Slayer , niecałe 29 minut zbyt szybko minęło i musiałem powtórzyć dokładne przesłuchanie płyty i tak co pół godziny i ... płyta wciąż się odtwarzała cały dzień). Spróbujmy wyeliminować z propozycji Dynaudio. Tylko jak ?

 

"Słucham głównie rocka z lat 60-70-80. Czyli The Beatles, Queen, The Police, Rush, Roxette... w brzmieniu szukam szczególnie miłe widzianej w innym gatunku muzycznym bogatej średnicy, do tego ważna jest dynamika mikro i marko, naturalna barwa wokali męskich i kobiecych, oraz barwa instrumentów. Fajnie by było mieć nisko schodzący bas."

 

Dynaudio S15 + Octave V70. Wcześniej te niższe modele, nie zapamiętałem nazw bo mi jakoś nie podchodziły. Dynaudio to super kolumny. Wokale to bajka.

Ale... nawet w lajtowym rock'u fajnie jak werbel i gitara jest ładnie odseparowana. Odpalam nawet takie Dire Straits i nie ma prawa zamulać.

 

Ja nie mam zamiaru eliminować nic. Namawiam na troche inne podejście do tematu w rocku czy metalu.

 

Zaś bicie piany jak zwykle.

 

Nie wiem co jak Wy ale ja miałem troche klocków i taki Audiolab 8200a z Dynkami Audience 72 w rock,metal sie sprawdził.

No ale to moja opinia tak samo moja żona nie musi się podobać każdemu

 

Audioanalogue już mniej ponieważ za bardzo detaliczny jest a realizacje z CD to kaszana,sereis streamingowy radzi sobie z tym lepiej bo podciągnięty jest aby na wszystkim grało "w miarę"

 

Slayerek dobrze napisał,kupa realizacje to sprzęt musi być bardziej kupniasty najlepiej taki z tamtych lat '90 czyli vintage i będzie pan zadowolony.Ale skoro parcie na nowe no to,cos za coś już niestety.

 

Ja Rainbow słucham nie dlatego że brzmi bosko,dlatego że jest to muza na poziomie,to samo z Zeppelinami i innymi z tamtego okresu.

 

Nowe jest piękne ale do Jazz,Pop i im pochodne aby reszta gatunków zagrała to już trzeba się nagimnatykować.

 

Ale i tak wszystko zależy od czulości naszego ucha,więc porady,poradami sprzęt kioujesz Ty

 

Jak byłem świeżak to się sugerowałem opiniami na tutejszym forum.

 

Teraz mam sprzęt oraz okablowanie,który mi pasuje a nie innym userom

 

A nie jest on kupnisaty,heh a zapodaję sobie to na co mam ochotę.

Choć Dac troszkę jakby koloryzuje barwę do neutralnego apmli

 

Normalna wymiana zdań, jak to bywa na forum. A mi paru userów tutaj pomogło kiedy pierwszy raz zawitałem do salonu audio. Pozdrawiam: numik, Adam, WLM, Przemysław_51508, Jacm, Silver_85 :)

obiektywnie o audio

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.