Muzyka i uzywki

[Gość Den Lov]

Kilku forumowiczow wyrazilo poglad ze fajnie jest sluchajac muzyki na porzadnym sprzecie wypic przy tym drinka itd. No wlasnie jak to z tym jest, bo o ile wiem z doswiadczenia niewielka ilosc alkoholu we krwi moze wyostrzyc nasze zmysly ( w tym sluch) jednak wieksza juz jego ilosc potrafi je niezle przytepic i wtedy moze sie nam wydawac ze sluchamy wiezy AIWY zamiast czegos lepszego. Proponuje zatem kilka glosow na ten temat a takze rozszerzenie tego na kawe, papieroski itd. Jakie sa Wasze doswiadczenia w temacie?

[jozwa maryn]

Fajeczka, zdecydowanie. Moge polecic Erinmore Mixture. Ale powinno byc wypalone uczciwie, do dna.

[zyzio]

Żadnych uzywek, jak juz to lampka wina. Papierochy - nigdy!, membrany nie mogš wtedy własciwie oddychać i dwiek dusi się jak silnik mocnego samochodu na niskich obrotach...

[Tuba]

Zapalić można, owszem, ale co najwyżej świeczkę. A tak serio, to niestety rzuciłem palenie i nie mogę sobie pozwolić.

[kazik]

Ja też rzuciłem ale jakieś dobre cygaro to co innego :)

[Papamek]

Alkohol w niewielkich dawkach relaksuje (taki efekt przeciwlękowy), ale ma działanie tłumiące na układ nerwowy (także zmysł słuchu). Nikotyna może natomiast mieć efekt odwrotny i pobudzać (oczywiście zależy to od dawki i tolerancji osobniczej). Poza tym nikotyna może działać obkurczająco na naczynia, także w śluzówkach i dzięki temu np. zmniejszyć obrzęk, co może dać uczucie "odetkania" uszu u osób z niewielkim katarem. Papierosy dostarczają w dość krótkim czasie zawartą w nich dawkę alkaloidu (no i oczywiście całego innego okropnego balastu). Fajka jest lepsza pod tym względem, dochodzi jeszcze rytuał nabijania, zapalania, itd.itd :) Oczywiście nie namawiam do palenia :) To wspomnienia, bo też rzuciłem.

A

[Gość Def]

A ja z doświadczenia wiem że najlepiej do słuchania muzyki sobie kwacha zarzucić ale też niestety rzuciłem... :)

[jozwa maryn]

Fajka ma poza tym ta zalete, ze raz zapalona starcza na cala plyte, a wiec nie trzeba sie rozpraszac z powodu podpalania, nalewania, wstrzykiwania sobie itp. Oczywiscie, nie mowimy tu o odsluchu obiektywnym - uzywki z zalozenia poprawiaja nastroj itp., a co za tym idzie przyjemnosc odbioru sie zwieksza. Wynika z tego, ze np. recenzenci powinni unikac.

[Gość Sid ([email protected] )]

Skoro już o tym mowa, choć zaznaczam odrazu że wcale nie mam tu zamiaru nikogo do tego zachęcać :) istnieje wiele środków tzw. psychoaktywnych, które posiadają zdolność wyostrzania zmysłów. Innymi słowy, po ich zażyciu słyszymy "więcej".

O właściwościach tych naturalnych zresztą środków można przeczytać chociażby w wydanym kiedyś w Polsce "Atlasie afrodyzjaków", jako że działają na takie zmysły jak słuch, wzrok, węch i dotyk. Doskonale znane w Indiach i na Bliskim Wschodzie, "wrośniete" w ich kulture tak jak u nas alkohol.

 

Jest wiele osób w Polsce i na świecie (choć nie wszyscy się do tego przyznają), które przed koncertami i swoimi domowym odsłuchami celebrują zażywanie takich właśnie środków.

 

Jednakże z całą pewnością nie zaliczają sie do nich (a wręcz ich działanie jest bardzo niepożądane) takie środki jak: alkohol i tytoń, które przytłumiają nasze zmysły i pogarszają zdolność koncentracji.

[Marcin T.]

Wiadomo, ze zioło bardzo poszerza percepcje sluchowa; powoduje tez znacznie bardziej emocjonalny odbior muzyki...

[Gość Marcin T. -> Def]

Z zarzucaniem kwachow trzeba ostroznie. Znam goscia, ktory przesadzal i niestety skonczyl z ostra psychoza. Do dzisiaj jest inny...

[parmenides]

darujcie sobie... palicie to gówno i wam się we łabch popier......ło

[Marcin T.]

Ja nie paliłem już od wielu wielu lat.... Ale do konca zycia nie zapomne wrazenia, gdy kiedys sluchalem napalony Songs of Distant Earth Oldfielda...

[sid]

permanides, dajże spokój, twoja wypowiedz jest ma poziomie żula spod budki z piwem ...

 

dla ścisłości, w hollandii, kraju nie tak zacofanym jak nasz, te "specyfiki ziołowe" są sprzedawane w sklepach. Przestudiujcie sobie historie kultur wschodnich - na porzadku dziennym. Ba, w naszej zachodniej kulturze, jeszcze do niedawna - też.

 

oczywiste jest tylko to że wszystko w nadmiarze szkodzi, alkohol dla przykładu może zrobić całkiem sito z mózgu ...

 

a wogóle to na jakośc naszych zmysłów, wiele czynników może mieć znaczący wpływ, np. sposób odżywiania, higiena, tryb życia ...

[Piotr]

no i przemilczamy fakt że w kulturze wschodu człowiek jest niczym - patrz Rosja Chiny Indie Irak Pakistan Birma Bangladesz ............ No i co mają tam robić oprócz picia i jarania?

[sid]

A twoja wiedza ogranicza sie tylko do tv, prawda? Poznałeś kiedyś kulturę i filozofię wschodu? Masz o niej jakieś pojęcie?