Wpływ wzmacniacza na monitor komputerowy

[EDDY]

Czy amp leżący pod monitorem może zepsuć go? Chodzi mi o coś podobnego, jak zabawa magnesem przy ekranie;)

Mam drogi monitor 19'' i nie chciałbym, by przez wygodę i estetykę miał się zepsuć. Amp, to max 30-letnia Yamaha CA-400. Same kolumny stoją również dość blisko (ok 1 m), ale jak sprzątne bałagan poremontowy, to staną ciut dalej;)

[profee]

Drogi monitor powinien miec skuteczne rozmagnesowywanie (degaussing) więc obawa o trwałe uszkodzenie jest raqczej mała.

[EDDY]

Między monitorem, a amp położyłem aluminiową folię (śniadaniówkowa;)) - wygląda dość dziwnie, ale myślę, że to wystarczy...

Czy samo rozmagnesowywanie wystarczy do poprawnej pracy monitora w takich warunkach (robię to średnio raz na tydzień)?

[Tapa]

Zależy Ci na jakości obrazu, nie stać Cię na wymianę monitora co pół roku - umieść wzmacniacz w innym miejscu. Nie warto ryzykować.

[remix]

Do czego Ci ta folia? Co to ekranuje? Metalowa obudowa wzmacniacza nie wystarczy? Co taka "sniadaniowka" ma jeszcze poprawic?

Pozdrawiam

[EDDY]

Wzmacniacz jest obudowany drewnem.

Tego się obawiałem, nie mam za bardzo gdzie postawić amp w szczególności, iż kabel jack2rca ma tylko 1,2m :(

... chyba, że na dolnej części biurka, przy nogach. Odległość od monitora zwiększy się z 15 cm do 80 cm i dwie półki z solidneg drewna. Czy to wystarczy? Nauczę się obsługi wzmacniacza stopami:D

[Nijaki]

EDDY oczywiscie podlaczyles te folie do skutecznego zera...? ;).

A metalowa obudowa wzmacniacza wcale nie musi oznaczac skutecznego ekranowania, u siebie jak wlacze Vincencika a mam radiotelefon wlaczony (reczny), to powstajacy szum w glosniku wyraznie wskazuje, ze wzrosl poziom zaklocen od pola EM. A moze to wina braku dobrej "ziemi" w mojej instalacji? ;)).

[EDDY]

Wzmacniacz już przestawiłem, trochę głupio, że upadł tak nisko...

 

Jeszcze mam pytanie. Otóż, jak wyłączam amp, to z głośników wydobywa się dziwne "pierdnięcie". Jakby mechaniczna iskra. Dla bezpieczeństwa najpierw przełączam wyjście na drugą parę kolumn (, których nie mam:)) i wtedy jest bezgłośny power-off. Cóż to takiego i jak bardzo jest niebezpieczne?;)

[Nijaki]

EDDY

To "pierdniecie" po wylaczeniu, to najpewniej rozladowujace sie kondensatory krzycza "my chcemy elektronow, aaa.....". Raczej nie jest to grozne dla kolumn, no chyba zeby to byly jakies male plastikowe glosniczki, moze wtedy moglo by je "rozsadzic" ;).

[LeStat]

Folia aluminiowa raczej przydatna jest na różne kabelki, a do wzmaka lepiej użyć blachy miedzianej.

[Nowy2]

Monitor i komputer paskudnie sieją wokoło i raczej należałoby się obawiać, że "oberwać" może wzmacniacz.

[EDDY]

Fakt, akurat ten monitor ma dość silne pole. W głośniczkach komputerowych przy włączonym ekranie słychać jakby piszczenie, a gdy się go wyłączy, to przestaje. Oczywiście tylko wtedy, gdy podkręci się volume na min. 14h

Jednak nie ma to, jak podłogowce:D

Zbuduję miedzianą skrzynkę na monitor, tylko może się przegrzać... ;)

[LeStat]

Monitor to nie Raistag, aby go opakować :-|

A gdzie miałeś poprzednio położoną folię?

[Seband]

Jeśli monitor jest wysokiej klasy, to powinien mieć w środku skuteczny ekran (kupa blachy dodokoła kineskopu i elektroniki). Gdyby ekranowanie okazało się nieskuteczne, a zmienne pole magnetyczne generowane przez transformator we wzmacniaczu odpowiednio silne, to byłyby widoczne drgania obrazu. Poza dyskomfortem nie są one groźne.

[Seband]

Jeszcze jedno - monitor powinien odpalać uład demagnetyzacji przy każdym włączeniu, więc dodatkowa demagnetyzacja zazwyczaj jest zbędna.