Jaki odtwarzacz sieciowy

[Jeep wi ejt]

Rozmiar nie gra.

 

Często wewnątrz takich rzeczy siedzą komponenty które zmieściłyby się w damskiej kopertówce.

[sittek]

Obodowa to najmniejszy problem. Ale pewniak z pierwszych rąk.

No nie wiem, ten sprzęt nie ma 20 lat, a tylko ponoć dwa.

No i skąd wiesz, że pewniak?

[rafal735r]

Rozmiar nie gra.

 

 

Z tego co widzę WXC 50 też.

 

No nie wiem, ten sprzęt nie ma 20 lat, a tylko ponoć dwa.

No i skąd wiesz, że pewniak?

No jak z jednej ręki to nie z dziesiątej. Jakbym tak rozpatrywal każdy używany zakup to bym siedział na nowym denonie za 2tys.

[S4Home]

No a co tam ma miejsce zajmować :D

No ten odtwarzacz Onkyo wygląda faktycznie słabo.

[sittek]

Nawet za 300 zł bym go nie wziął, bo jak w 2 lata można dobić nowy sprzęt?

[rafal735r]

No a co tam ma miejsce zajmować :D

No ten odtwarzacz Onkyo wygląda faktycznie słabo.

No jak wam gra płytka wielkości dwóch paczek petow to ja gratuluje, zreszta już wyłazi szydło w worka w temacie obok. Wzmacnianie tego plastiku, bo macie tego na stanie dwie tony nic nie pomoże.

[Top Hi-Fi & Video Design]

Myślałem ,że na kilogramy to się używane ciuchy kupuje a nie sprzęt audio.

Sittek może wypożyczyć sprzęt za kaucją i sprawdzić jak gra tak samo, jak może kupić pięcioletni tuner Onkyo z radiem internetowym bez obsługi Spotify bez Bluetooth bez Tidala , bez systemu multiroom w stanie mocno średnim ale za to w ciężkiej antywibracyjnej obudowie (całe 1,6mm nawet producent się tym chwali) w cenie nowej YAMAHY WXC-50 z trzyletnią gwarancją. Po co te nerwy.

Co do grających płytek są takie produkty jak Audioquest Dragonfly czy Pioneer XPD 300R....ważą kilkadziesiąt/kilkaset gram....cud ,że to działa.

[sittek]

są takie produkty jak Audioquest Dragonfly czy Pioneer XPD 300R....ważą kilkadziesiąt/kilkaset gram....cud ,że to działa.

Ale za to firmowe pudełko do tego pendrive jest wielkości małego telewizora :-)

[rafal735r]

Myślałem ,że na kilogramy to się używane ciuchy kupuje a nie sprzęt audio.

Sittek może wypożyczyć sprzęt za kaucją i sprawdzić jak gra tak samo, jak może kupić pięcioletni tuner Onkyo z radiem internetowym bez obsługi Spotify bez Bluetooth bez Tidala , bez systemu multiroom w stanie mocno średnim ale za to w ciężkiej antywibracyjnej obudowie (całe 1,6mm nawet producent się tym chwali) w cenie nowej YAMAHY WXC-50 z trzyletnią gwarancją. Po co te nerwy.

Co do grających płytek są takie produkty jak Audioquest Dragonfly czy Pioneer XPD 300R....ważą kilkadziesiąt/kilkaset gram....cud ,że to działa.

Ja się nie denerwuje, broń boże. Ale nigdy nie kupił bym takiego plastikowego pudełka, bo to gra jak gra i takie są fakty. Po co zaklinac rzeczywistośc?

[sittek]

Od jakiegoś czasu jestem pod wrażeniem jakości swojego SrAjfona 6S. To co to maleństwo wyprawia z dźwiękiem, i przez USB i poprzez bluetooth. Szok. Nigdy bym się nie spodziewał, że na swoim sprzęcie, z równą przyjemnością będę słuchał płyt ze swojego ulubionego RCD-971, jak i nagrań z Apple Music czy Spotify. Jakość naprawdę rewelacyjna. Co tam siedzi w środku, nie wiem, i nawet nie chcę wiedzieć, wystarczy, że godzinami mogę słuchać swoich ulubionych nagrań.

[S4Home]

No jak wam gra płytka wielkości dwóch paczek petow to ja gratuluje, zreszta już wyłazi szydło w worka w temacie obok. Wzmacnianie tego plastiku, bo macie tego na stanie dwie tony nic nie pomoże.

No już już. Zapraszam do nas to zobaczysz co mamy a co nie.

 

Ja się nie denerwuje, broń boże. Ale nigdy nie kupił bym takiego plastikowego pudełka, bo to gra jak gra i takie są fakty. Po co zaklinac rzeczywistośc?

No bo jesteś przyzwyczajony do czegoś innego. Ale nie mów że coś komuś wciskam i polecam bo mam dwie tony bo akurat ja tego nie robię.

[rafal735r]

Tak czy siak, juz jest mnóstwo opinii co ten Player potrafi.