Integra vs Dzielonka

kuli007 · 18 Września 2017

Nie kupuje się integry, tylko monoblocki, to jest przepaść.

Integra może być zbudowana jak dwa monoblocki, wtedy jest trochę lepiej.

Zwykła integra może służyć do orientacyjnego słuchania zawartości nośników, albo dla młodzieży i ich celów.

To nie gra.

To też.

Ale w środku urządzeń jest ściśle określona technika posiadająca tylko takie możliwości jakie z niej wynikają.

Jest możliwa ogromna różnica w związku z indywidualnymi warunkami zasilania energetycznego 230V.

Japońskie wzmacniacze wymagają najlepszych, uznanych kabli, poważnie zaawansowanych technologicznie, inne stają się tzw wąskim gardłem.

Vitus nie gra.

Żaden tranzystor nie gra jak lampa, dobra czy zła, jest to mit, pułapka dla niewprawionych, nieosłuchanych osób.

Lampa jest przewodnikiem dla sygnału audio, traci jakość w transformatorze.

Tranzystor jest półprzewodnikiem, transformatora na wyjściu nie wymaga w większości aplikacji, nie traci jakości w nim, lecz kolumny mają inne warunki pracy, widzą tranzystory wyjściowe, a nie uzwojenie wtórne trafa głośnikowego jak w lampie, to zupełnie inny dźwięk, może być krzykliwy, jeśli konstruktor źle zaprojektuje wzmacniacz.

Mit, po prostu pracuje zgodnie z stanem techniki.

Dobrze jest posiadać lampowe pre.

Mit, skrót myślowy, tranzystorowa końcówka owszem dobrze energetycznie wysteruje głośniki, lecz pozostaje otwarta kwestia - jakim sygnałem ?

Odp - tranzystorowym..

Dobrze jest posiadać wysokiej klasy tranzystorowe monoblocki.

Kable pozwalają oddzielić elektromagnetycznie nieco urządzenia od siebie, aby każde pracowało w zaprojektowanym trybie, zamiast odbierać wpływ od sąsiednich.

Wszystko kręci się wokół...