PC jako źródło SPDIF

[rambo54]

O tym właśnie piszę - WSZYSTKO w tym zakresie zależy od odbiornika

 

W bardzo dużej mierze, tak

nie mniej nie odtworze już tamtej konfiguracji.

Nie mniej moje stanowisko jest takie dziś, że Spdif w domowym audio, jest zbędny.

[J.Jerry]

Jeżeli to ma być spdif, to nie. USB może wpływać, bo pojawia się dodatkowe połączenie masy. To IMO nie jest jednak "inne brzmienie" tylko nieprawidłowe działanie.

Generalnie "komputerowe audio" nie działa bez komputera, więc tego typu dociekania niczego nie udowodnią ;)

 

Podyskutować zawsze można o możliwych przyczynach. Spdif może mieć połączenie z masą mimo stosowania transformatora albo może być toslink, a wtedy to podobno może dojść do zupełnej katastrofy brzmieniowej...zresztą komp może być podłączony galwanicznie od strony zasilania z innymi urządzeniami. Gdyby się okazało, że komp wysyła poprawne dane, a przy tym nie powoduje wzrostu szumów i zakłóceń na wyjściu analogowym, THD, to pozostaje przyjąć, że są to zniekształcenia niemierzalne, a tylko słyszalne i to nie przez wszystkich. Przy takim postawieniu sprawy dociekania nie mają sensu. Pozostaje kwestia jaka jest wartość odsłuchu, skoro jedynym sposobem weryfikacji jest inny odsłuch, bo metody pomiarowe nie istnieją. Jak dla mnie odsłuch może być jedynym wyznacznikiem, ale trzeba dopuścić też negatywne opinie i w sumie wyjdzie, że nie wiadomo o co chodzi, albo wie więcej ten, co więcej słyszy.

 

O tym właśnie piszę - WSZYSTKO w tym zakresie zależy od odbiornika, źródło ma tylko wysłać w miarę znośny sygnał, który da się odczytać.

 

Urządzenia wyposażone w interfejs komunikują się poprawnie pod warunkiem spełnienia wielu warunków, czyli konstruując daca z USB trzeba wiedzieć jakie sygnały i zakłócenia wysyła nadajniki, czyli komp. Jakieś urządzenia peryferyjne wtyka się bez zbędnej analizy jakości kompa i jakoś wszystko działa, chyba że zepsute. Niestety i ten argument można podważyć odsłuchami i każdy inny, dlatego słuchać trzeba, zamiast zajmować się mało mówiącymi (o brzmieniu) zagadnieniami technicznymi

[Music_FAN]

Po odciętym zasilaniu 5V w kablu usb dac jest widziany przez komputer?

Tak, jest widziany.

Nie strzela Ci czasem przy zmianie źródeł w dac'u?

Nic nie strzela, wszystko ok.

Dragon jest dobry bo Ty tak uważasz?

Wg mnie tak, jest to dobry dak, porównując go do konkurencji, w podobnym przedziale cenowym, nie znam nic lepszego.

Może napisz jaki jest ten Twój super dak i jakie daki w cenie do 10 tyś są lepsze od Dragona? Oczywiście można napisać że lepiej gra karta dźwiękowa w komputerze, no bo kiedyś się miało daka i nic nie wnosił stąd wiadomo że daki nie działają.

Co do reszty to nie uważasz że to trochę śmieszne?

Nie sprawdzałem bo nie muszę i tak wiem że nie działa :)

[przemak]

Podyskutować zawsze można o możliwych przyczynach. Spdif może mieć połączenie z masą mimo stosowania transformatora albo może być toslink, a wtedy to podobno może dojść do zupełnej katastrofy brzmieniowej...zresztą komp może być podłączony galwanicznie od strony zasilania z innymi urządzeniami. Gdyby się okazało, że komp wysyła poprawne dane, a przy tym nie powoduje wzrostu szumów i zakłóceń na wyjściu analogowym, THD, to pozostaje przyjąć, że są to zniekształcenia niemierzalne, a tylko słyszalne i to nie przez wszystkich. Przy takim postawieniu sprawy dociekania nie mają sensu. Pozostaje kwestia jaka jest wartość odsłuchu, skoro jedynym sposobem weryfikacji jest inny odsłuch, bo metody pomiarowe nie istnieją. Jak dla mnie odsłuch może być jedynym wyznacznikiem, ale trzeba dopuścić też negatywne opinie i w sumie wyjdzie, że nie wiadomo o co chodzi, albo wie więcej ten, co więcej słyszy.

 

Urządzenia wyposażone w interfejs komunikują się poprawnie pod warunkiem spełnienia wielu warunków, czyli konstruując daca z USB trzeba wiedzieć jakie sygnały i zakłócenia wysyła nadajniki, czyli komp. Jakieś urządzenia peryferyjne wtyka się bez zbędnej analizy jakości kompa i jakoś wszystko działa, chyba że zepsute. Niestety i ten argument można podważyć odsłuchami i każdy inny, dlatego słuchać trzeba, zamiast zajmować się mało mówiącymi (o brzmieniu) zagadnieniami technicznymi

 

Szczerze mówiąc nic z tego nie rozumiem...

 

W bardzo dużej mierze, tak

nie mniej nie odtworze już tamtej konfiguracji.

Nie mniej moje stanowisko jest takie dziś, że Spdif w domowym audio, jest zbędny.

 

Nie wykluczam, że jest zbędny, wątek założyłem, żeby zobaczyć, czy takie stwierdzenia jak "ma znaczenie, każdy element co słychać bez problemu" mają sens ;)

[Music_FAN]

Jakieś urządzenia peryferyjne wtyka się bez zbędnej analizy jakości kompa i jakoś wszystko działa, chyba że zepsute.

A taki dak to nie działa? Też działa, muzyka przecież gra, chyba że zepsuty :)

[przemak]

A taki dak to nie działa? Też działa, muzyka przecież gra, chyba że zepsuty :)

 

To nie ja pisałem, ja wręcz nie bardzo to rozumiem...

[Music_FAN]

To nie ja pisałem, ja wręcz nie bardzo to rozumiem...

Nieuważnie wkleiłem od Ciebie :)

[Przemysław_51508]

Co do reszty to nie uważasz że to trochę śmieszne?

Nie sprawdzałem bo nie muszę i tak wiem że nie działa :)

Nie.

Uważam że najważniejsze jest znać potencjalnie słabe punty systemu i je eliminować zamiast działać po omacku testując wszystkie możliwe konfiguracje, bo któraś może zadziała.