Skocz do zawartości
IGNORED

Czemu preampy są tak niedoceniane?


americano

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem Krewetkę zildjiana w domku na testach i też spowolniła - wyhamowała dźwięk ,coś jakby wysoką trawę posiał, wprawdzie zrobiła to z dużą kulturą , ale nie mogłem się z tym efektem pogodzić.

Nie wyobrażam sobie rocka tak słuchanego ?

Ale są gusta i gusta ..... ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To idż na koncert rockowy i posłuchaj jak szybko (sic!) to wszystko gra ! He ,he !!! A jaka powalająca (sic!!)dynamika ! He,he !!!!

 

A poza tym ,jak Ty możesz Krewetkę za U$ 1850,- w USA porównywać/żenić z Mac'iem za kilka razy tyle ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lplover, 11 Sty 2007, 14:36

 

>gutekbull, 11 Sty 2007, 12:46

>Mariaże pre lampowych z końcówkami tranzystorowymi jakoby to był idealny związek to mit,

>przerobiłem już pięć takich połączeń i była klapa- dźwięk zawsze wychodził spowolniony i lekko

>przymulony w bezpośrednim porównaniu z zestawem tranzystorowym , jak łączyć to lampę tylko z lampą.

>

 

Nie zgodze sie. Testowalem ostatnio lampowy pre McIntosh C2200 z monoblokami Electrocompanieta (tranzystorowe) i to polaczenie bylo genialne, C2200 zabrzmial lepiej niz moj preamp brystona, nie bylo mowy o obcieciu skrajow pasma - wprost przeciwnie: na gorze pojawila sie wrecz nowa warstwa dzwiekowa, aura najdrobniejszych smaczków, bas byl nie dosc ze glebszy i wcale nie wolniejszy od tego z brystona, to mial bogatsza fakture. No i barwa, zwlaszcza srednicy - piekna, gladka, dosadna, niedostepna z zadnego tranzystora w podobnej cenie. Wiec polecam pre lampowy do tranzystorowej koncowki mocy jako udane polaczenie.

 

pzdr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zildjian =>

ja porównywałem twoją Krewetkę do pre tranzystorowego, a nie do MACa jak napisałeś ;-)

 

Jeśli zaś chodzi o pre lampowe do końcówki tranzystorowej;

konkluzja jest następująca wszyskie pre lampowe jakie miałem do ok.10 000zł dawały barwę, plastyczność , szczegółowość, ogólnie ładne brzmienie dźwięku, ale też wszyskie spowalniały i system wyraźnie tracił na dynamice i nie potrzeba do tego audiofila , bylo to naprawdę wyraźnie słyszalne ;-) tańsze potrafily mulić - system zatracał szczegółowość.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak juz skończysz zabawy z poszukiwaniem lampowego pre do Maca, to

 

1) sprzedaj Maca

2) kup Cary 500MB

3) sprzedaj AVM

4) kup Placette

 

W 23k się wyrobisz. Podziekujesz potem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gutekbull

 

Nie musisz się spieszyć na ląd. I tak tego Cary nie można posłuchać (I nie wiadomo czy/kiedy będzie można).

 

A prawdę o nim, tą wstydliwie skrywaną, poznamy kiedy Elberoth go sprzeda. Może wtedy napisze, tak jak o pre BAT, że to badziewie ;-)))) , albo że dźwięk jakiś taki szary. To o BelCanto.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha ha ha :-)

 

Różnica pomiędzy mną a wieloma uzytkownikami tego forum jest taka, że zawsze piszę to co myślę. I robię to ZANIM sprzedam dany klocek (Vide: BAT, LAMM i inne).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz trochę z "pytań banalnych"

 

Jaki jest sens stosowania pre? To dodatkowe "cuś" w torze sygnału - więc zawsze coś od siebie dodaje, zakładam że nie kręcimy gałami typu "balance", "bass", "treble" etc. Jedyna rzecz która mi przychodzi do głowy to tylko wzmocnienie sygnału. Zakładając, że akurat wzmacniacz gra na przyzwoitym poziomie głośności a regulację można zrobić np na pasywce to gdzie jest tego sens?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre pytanie.

 

Historycznie pre stosowało się ze wzgledu na gramofon. Sygnał z gramofonu jest na tyle słaby, że trzeba go wzmocnić.

 

Z CD jest juz inaczej. Sygnał jest wystarczająco mocny, aby napedzic wiekszość końcówek bezpośrednio. Więc każdy dodatkowy element w torze może tylko zdegradować dźwiek. Wyjątki (i tu trzeba przyznać, że w dalszym ciagu dość liczne) stanową sytuację, w której mamy do czynienia z niedopasowaniem impdancyjnym, lub koniecznościa zasilenia sygnałem długich interkonektów. Wtedy istotnie pre może poprawić brzmienie.

 

Jezeli wszystko jest jednak OK, to nic pasywki nie pobije IMO. Ostatecznie to tylko dwa dodatkowe rezystory w torze sygnałowym !

 

U mnie pasywka po prostu ZNOKAUTOWAŁA BATa (a pośrednio jeszcze kilka innych drogich pre które się przewineły przez mój system). Różnica jest niewiarygodna.

 

Oczywiście pasywka pasywce nie równa. Kupując jakąś tanią pasywke a potencjometrem w środku, raczej na zbyt wiele bym nie liczył. Jeżeli już to pasywka z drabinką rezystorową. Bardzo fajne (i tanie - 200$!) pasywki rezystorowe ze zdalnym sterowaniem robią chłopaki w Hong Kongu. Miałem taka pożyczona od ryszadra_wpl przez dwa tygodnie.

 

Ze tę kasę - rewelacja.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A i bym zapomniał - ta pasywka z Hong Kongu za 200$ tez jest lepsza od shita ... sorry BATa :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wysoko ocenianych pre w dobrej cenie (2100$), które można kupić bezpośrednio od producenta (z Australii) jest jeszcze Supratek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Mam nadzieję, że któryś ze znajomych Elberotha nabędzie niedługo Chrdonney'a i pożyczy mu do odsłuchów :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>gutekbull, 11 Sty 2007, 15:59

 

>Miałem Krewetkę zildjiana w domku na testach i też spowolniła - wyhamowała dźwięk ,coś jakby wysoką

>trawę posiał, wprawdzie zrobiła to z dużą kulturą , ale nie mogłem się z tym efektem pogodzić.

>Nie wyobrażam sobie rocka tak słuchanego ?

>Ale są gusta i gusta ..... ;-)

 

gutekbull

 

Identyczne odniosłem wrażenie jak Ty właśnie na rocku i to wielokrotnie( i to chyba nie jest przypadek że się zgadzamy- to reguła), takie spowolnienie w tym gatunku jest nie do przyjęcia, inne gatunki muzyki były w miarę do zaakceptowania, chociaż w klasyce góry wokali były nieznacznie ścięte,a w jazzie ostrość trąbki Davisa nie istniała, ale ogólnie barwowo dźwięk pierwszorzędny.

 

zildjian

 

Dokonaj porównania na rocku mając dwa pre tranzystorowy i lampowy podłączone jednocześnie do tej samej końcówki mocy i ten sam cd podłączony jednocześnie do pre jednego i drugiego(ja mam 4 wyjścia ze swojego cd), puść ten sam dynamiczny, szybki utwór rockowy tuż po sobie poprzez jeno pre i natychmiast przez drugie. Tylko osoba o słabym słuchu nie wychwyci silnego spowolnienia pre lampowego właśnie na rocku, ja to już przerabiałem przez cały rok i jestem tego absolutnie pewien, wszystkie kable jakich użyłem do eksperymentu to były druty tej samej firmy- siltechy z górnej półki.

 

slvn

 

> Nie zgodze sie. Testowalem ostatnio lampowy pre McIntosh C2200 z monoblokami Electrocompanieta (tranzystorowe) i to polaczenie bylo genialne, C2200 zabrzmial lepiej niz moj preamp brystona, nie bylo mowy o obcieciu skrajow pasma - wprost przeciwnie: na gorze pojawila sie wrecz nowa warstwa dzwiekowa, aura najdrobniejszych smaczków, bas byl nie dosc ze glebszy i wcale nie wolniejszy od tego z brystona, to mial bogatsza fakture. No i barwa, zwlaszcza srednicy - piekna, gladka, dosadna, niedostepna z zadnego tranzystora w podobnej cenie. Wiec polecam pre lampowy do tranzystorowej koncowki mocy jako udane polaczenie.<

 

slvn, przerabiałem przez trzy dni to pre i mogę stwierdzić, że za cenę jaką trzeba w Polsce zapłacić (w USA 4000 $, a używane można kupić nawet za 1500$-zadziwiające dlaczego tak tanio) to jest to bardzo przeciętne pre w porównaniu z urządzeniami lampowym niewiele droższymi, a w nim pre gramofonowe to żenada, po prostu cena powinna być adekwatna do walorów jaką oferuje. W połączeniu z Passem Alephem4 zaoferował niewiele, z typowymi mankamentami i wadami użytych 8 tanich chińskich lamp.

 

Polichlorkowinylowy kochanek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> lplover

 

Hmmm...powiedzialbym, ze muzyka rockowa zdecydowanie mniej nadaje sie do obserwacji spowolnienia niz Jazz.

 

Najwyrazniejszy efekt spowolnienia jaki slyszalem byl obecny na szybkich perkusyjnych solowkach E.Blackwell'a na "Montreal Tapes" ale to niewazne. C-2200 to b. dobry preamp, podobno jeszcze lepszy jesli sie zastapi ECC83 przez 5751. Co do phono, to nie mialem wielkich oczekiwan :-) C-2200 trzeba jednak rozsadnie laczyc...koncowka nie moze byc kluchowata sama z siebie, poza tym jest tez problem jej wysterowania przez preamp. Bardzo szybkie koncowki jak np. monobloki Electrocompanieta czy SimAudio zdecydowanie nie daja sie zmulic :-).

 

Porownanie jednak C-2200 vs C-46 pokazuje, ze ten ostatni jest nieco szybszy i ciut przejrzystszy, wydaje mi sie, ze cena za to jest delikatne wyszczuplenie i poszarzenie dzwieku. Nie podejmuje sie oceny, ktory pre jest lepszy.

 

Pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Sonic Frontiers ?

Szybko i bardzo czysto,zero spowolnień,ogromna dynamika, jest to zaprzeczenie obiegowym opiniom o preampach lampowych.

Polecam posłuchać , bo warto !

Choć obecnie chyba nie produkowany ,ale parę dni temu na Audiogonie trochę tego było.

Ze stajni Maca polecałbym zdecydowanie urządzenia starsze, ok.16 do 30 lat ( np. C-28 ) są wyśmienite i unwersalne brzmieniowo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Sonic Frontiers ?

Tak to sa kapitalne maszyny. Dodatkowo konstruktor udostepnia dla niektorych modeli dedykowany tuning, po nim dostajemy preamp, ktorego brzmienie moze wprowadzic w oslupienie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> Joe Alex

 

Co Ty z tymi powiesciami kryminalnymi? Slomczynski takie pisywal? ;-), bo o ile sie nie myle, to wlasnie M.Slomczynski uzywal pseudo Joe Alex?

 

Pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam znajomego (Polaka) w Chicago który uzywa Supratek Cabernet i bardzo sobie chwali. Przewalił marę preampów. Ma m.in. kolumny MBL 101 i tak jak ja Cary 500MB (to on mi sprzedał patent z Cary). Niestety, odległość wyklucza pożyczenie. A szkoda, bo chetnie bym posłuchał.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie twierdzę ,że wszystkie pre lampowe spowalniają dźwięk - zakłócają dynamikę końcówki tranzystorowej.

Zbyt mało słuchałem preampów lampowych , a tych z górnej półki w ogóle, taże niewiele mam do powiedzenia w tej materii, ale to co słyszałem to było delikatnie mówiąc średnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ABs, 12 Sty 2007, 10:31

 

>A Sonic Frontiers ?

>Tak to sa kapitalne maszyny. Dodatkowo konstruktor udostepnia dla niektorych modeli dedykowany

>tuning, po nim dostajemy preamp, ktorego brzmienie moze wprowadzic w oslupienie.

 

 

Tylko, że po ich wprowadzeniu na rynek polski nastąpił gwałtowny wysyp tych produktów na rynku wtórnym!!Odsprzedawano te produkty masowo, w komisach można było przebierać jak w ulęgałkach, po prostu te wyroby są bardziej do podziwiania wzrokowego niż słuchowego.

 

Polichlorkowinylowy kochanek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ oczywista,że pre lampowe spowalniają dżwięk (nie mówiąc o integrach np AN).Miałem też latem lampowego dac'a Metronome. Nic nie pobike tej aury,stereofonii i detalu.

Dostawszy Krewetku przez kilka dni biłem się z myślami czy jednak mnie to odpowiada,nawet jak już po 5ciu dniach zdecydowałem o zakupie. Mnie to jednak odpowiada - głosy,Hammondy,perkusja,gitary jak z żywego pieca (lampowego - he,he). A że basik nie nadąża ? Tak samo na koncercie snuje się po sali. W d.... !

 

Muszę spojrzeć w lampowe pre Marshalla.Przed śmiercią w ich laboratoriach pracował niejaki Kondo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.