Skocz do zawartości
IGNORED

Zamieniłem stary wzmak SONY na DENON - lekko rozczarowany


>KARLOS<

Rekomendowane odpowiedzi

Na wytworzenie basu 8,5kg bez problemu powinno wystarczyc.

 

We wszystkich systemach kina domowego za bas odpowiada aktywny subwoofer. Albo (i najlepiej) dwa.

Amplitunery są przeznaczone do kina i tam owszem się sprawdzają się wyśmienicie. Oczywiście po uzupełnieniu zestawu o sub.

Możesz sobie odpalić film w DTS-HD i masz radochy co niemiara.

Podobnie z koncertami na Bluray - obraz jak żyleta + dźwięk przestrzenny dostarczają zupełnie innych wrażeń niż dobrze znane dwukanałowe realizacje.

 

Natomiast w stereo sprawa wygląda kiepsko, najdelikatniej mówiąc.

Słabowite końcówki mocy, żebyś nie wiem jak kombinował, nie napędzą kolumn pokroju JBL wielkości lodówek.

Nie uzyskasz też podobnego dźwięku rodem z normalnego wzmacniacza stereo.

Dźwiękowo to jest zwykła papka, bez dynamiki, bez barwy, bez przestrzeni.

 

Jedyna metodą na połączenie kina i stereo jest podłączenie końcówki mocy do tego amplitunera i napędzenie nią frontów.

Natomiast w stereo sprawa wygląda kiepsko, najdelikatniej mówiąc.

Słabowite końcówki mocy, żebyś nie wiem jak kombinował, nie napędzą kolumn pokroju JBL wielkości lodówek.

Masz bardzo naiwne wyobrażenie o technice audio.

 

W konstrukcji kolumn istnieje zależność między efektywnością, rozmiarem i dolną granicą przenoszenia. Im mniejsza kolumna tym słabsze basy albo mniejsza efektywność. Mocne wzmacniacze robi się właśnie po to, żeby napędzać małe kolumny o słabej efektywności. Duże kolumny nie stanowią problemu.

 

Amplituner projektowany na 7 kanałów, przy obciążeniu dwoma kolumnami, nie ma żadnych problemów z oddaniem dużych mocy. Nawet w testach pomiarowych, które są bardziej obciążające niż muzyka. Ten model daje ponad 100W sinus na 8 Ohm.

 

W stereo można użyć subwoofera. Układ 2.1 realizowany przy użyciu amplitunera KD działa bez porównania lepiej niż na prostym sprzęcie stereo, bo amplituner oferuje aktywne zwrotnice i dopasowanie wzmocnienia i fazy subwoofera na podstawie pomiarów elektroakustycznych.

Uwielbiam to forum.

Przychodzi człowiek z problemem i zamiast konstruktywnej pomocy dowiaduje się jedynie, że to co aktualnie kupił nie nadaje się do słuchania muzyki. Tutaj albo coś musi grać wybitnie albo jest totalnie złe.

Żenada!

 

A dla tych co co twierdzą, że to nie może zagrać powtarzam jeszcze raz: poprzednio napisałem, że X1400 a faktycznie jest to model x1300 połączony z Zensor 5. Nie ma braków w odtwarzaniu niskich tonów w stereo. W tym sprzęcie należy dokonać różnych ustawień (na szczęście raz), w porównaniu do zwykłego stereo, aby otrzymać poprawne brzmienie. Pomieszczenie jest akustycznie do bani 3x7m, kolumny rozstawione po rogach pomieszczenia na dłuższym boku. W miejscu odsłuchu bas nie znika a nie było go przy źle ustawionych parametrach w amplitunerze.

Gdybys posluchal swojej lubionej plyty stereo wydanej na SACD w formacie 5.1 zmienil bys zdanie.

5.1, czyli zestawiku z popularnych sklepów elektronicznych, czyli sprzęcie składającym się z amplitunera i 5 kolumn? Błagam...to 5,1 to będzie przysłowiowy "paździerz", nie mówiąc o tym, że moje woofery 20 cm w Bowersach i tak lepiej zagrają niż to coś z 5.1 i to w stereo...gdzie płyty nie są przystosowane do dźwięku kinowego, a same zestawy 5.1 pod filmy i kino nastawione są na łupankę, wybuchy, mocne walenie bassem, a nie przestrzeń stereofoniczną, separację instrumentów itd. SACD? Słuchałem - Dire Straits, Brother in Arms...

Gdybys posluchal swojej lubionej plyty stereo wydanej na SACD w formacie 5.1 zmienil bys zdanie.

 

To ciekawe. Na wszystkich koncertach jakich byłem dźwięk dochodził tylko z dwóch grup głośników umieszczonych po bokach sceny oraz w dalszej odległości od sceny ale też grających w tym samy kierunku, a nie w tył głowy tych co stali bliżej( poza może Coldplay na narodowym ale to z powodu jego ogólnie znanej trudnej do ogarnięcia akustyki) czyli klasyczne megawymiarowe stereo na otwartej przestrzeni.

 

Może myli Ci się pojęcie EFEKT z EFEKCIARSTWEM? :)

Masz bardzo naiwne wyobrażenie o technice audio.

 

W konstrukcji kolumn istnieje zależność między efektywnością, rozmiarem i dolną granicą przenoszenia. Im mniejsza kolumna tym słabsze basy albo mniejsza efektywność. Mocne wzmacniacze robi się właśnie po to, żeby napędzać małe kolumny o słabej efektywności. Duże kolumny nie stanowią problemu.

 

Amplituner projektowany na 7 kanałów, przy obciążeniu dwoma kolumnami, nie ma żadnych problemów z oddaniem dużych mocy. Nawet w testach pomiarowych, które są bardziej obciążające niż muzyka. Ten model daje ponad 100W sinus na 8 Ohm.

 

W stereo można użyć subwoofera. Układ 2.1 realizowany przy użyciu amplitunera KD działa bez porównania lepiej niż na prostym sprzęcie stereo, bo amplituner oferuje aktywne zwrotnice i dopasowanie wzmocnienia i fazy subwoofera na podstawie pomiarów elektroakustycznych.

 

Poza pierwszym zdaniem wszystko co napisałeś jest prawdą, ale dla klienta Media Marktu albo podobnej sieci handlowej gdzie na półkach zalega zwykłe padło.

To dla takiego kupca skierowany jest ten właśnie amplituner, jaki i wiele innych, podobnych klasowo zabawek.

 

Piszesz, że ten Denon wytwarza 100W na 8ohm. OK.

Czyli mniej więcej tyle co wzmacniacz stereo, także Denona PMA-2500 za 10 tyś złotych???

Czyli mniej więcej tyle co wzmacniacz stereo, także Denona PMA-2500 za 10 tyś złotych???

Sam popatrz na niezależnie pomiary:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

I X1300, co pewnie jest prawie to samo:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To skoro taki mocny ten ampli, to wiekszosc wzmakow marantza, naima, creek, i innych "nalesnikow" powinno isc na smietnik.

 

Kiedys jak kazdy sprzet byl "uposledzony" to byla prosta wyrocznia, wiecej pradu, wieksza masa, wiecej kasy to lepszy sprzet.

 

Dzisiaj w erze technologii, patentow, MARKETINGU na podstawie zadnych z powyzszych (masa, koszt, moc itp) nie mozna wnioskowac ze cos jest lepszs od drugiego, to glupota.

 

Trzeba samemu sprawdzic co i jak...

Podsumowując waśnie

powiedzcie mi jaki do tych kolumn zakupić subwoofer

 

Mam też zestaw głośników Panasonica do typowego kina domowego

niestety cały czas brak suba

  • Moderatorzy

co byście radzili

będę wdzięczny za porady

 

Jeśli jeszcze możesz to oddaj ten amplituner i wróć do stereo. Szkoda pchać się w dodatkowe koszty typu zakup subwoofera, a i tak nie da Ci to dobrego stereo.

Lucarto Audio Ferro IA40 ; Maraim Welese 3.2, Hegel HD25, Raspberry PI4 + Allo digione Signature, Cambridge Audio 752BD, Lucarto Audio Albero

Miałam: Audio Academy Hyperion IV Plus, Haiku Audio Bright MK4

To ciekawe. Na wszystkich koncertach jakich byłem dźwięk dochodził tylko z dwóch grup głośników umieszczonych po bokach sceny oraz w dalszej odległości od sceny ale też grających w tym samy kierunku, a nie w tył głowy tych co stali bliżej( poza może Coldplay na narodowym ale to z powodu jego ogólnie znanej trudnej do ogarnięcia akustyki) czyli klasyczne megawymiarowe stereo na otwartej przestrzeni.

 

Może myli Ci się pojęcie EFEKT z EFEKCIARSTWEM? :)

 

 

Ciekawe jest to, ze Ty slyszysz na koncercie dzwieki dobiegajace do Ciebie tylko od strony sceny.

Wiec albo Twoj sluch dziala tak jak Twoje oczy, czyli widzisz tylko to co ogarnia Twoj wzrok. Albo nigdy nie byles na koncercie, albo na tym koncercie nie bylo zadnej innej publiki poza Toba.

Ja jak jestem na koncercie, to slysze ze ktos za moimi plecami gwizda, z lewej ktos bije brawo, z prawej ktos cos krzyczy a do tego wszystkiego slysze akustyke pomieszczenia w ktorym odbywa sie koncert. I takie wlasnie wrazenia ma zapewnic system 5.1 i ma czym, bo jest wyposazony w tylni zestaw kolumn. A Ty sluchajac koncertu w stereo mozesz jedynie pomazyc o tego typu efektach. Zreszta wychodzi na to, ze i tak ich bys nie uslyszal jezeli nawet na prawdziwym koncercie slyszysz tylko to co dobiega ze sceny.

I nie ma sensu ciagnac dalej tej rozmowy, bo wyglada na to ze masz uszkodzony sluch.

Podsumowując waśnie

powiedzcie mi jaki do tych kolumn zakupić subwoofer

 

Mam też zestaw głośników Panasonica do typowego kina domowego

niestety cały czas brak suba

Mogę Ci powiedziec, co sam zrobiłem: po paroletnim użytkowaniu KD 5.1, wróciłem do stereo. Braku tyłów i centrala nie odczuwam, filmy oglądam z przyjemnością, mam system prostszy, ale lepszej jakosci. Z kina zostawiłem sobie subwoofer (diy). Powrotu do kina raczej nie przewiduję, bo funkcje sieciowe zapewnia mi komputerek multimedialny na androidzie, a połączenia cyfrowe zewnętrzny dac.

Mam wszystko, czego potrzebuję, zwłaszcza dźwięk, z którego jestem zadowolony.

  • Moderatorzy

Miałam amplituner denona, później CA 551R z kolumnami KEF + subwoofer, też sie zachwycałam koncertami na BR, SACD multichannel i DTS, dopóki u znajomego nie usłyszałam jak gra jego NAD 326 BEE dużo tańszy od mojego amplitunera.

Decyzja była jedna sprzedałam wszystko i kupiłam wzmacniacz i teraz ciesze się dźwiękiem.

Lucarto Audio Ferro IA40 ; Maraim Welese 3.2, Hegel HD25, Raspberry PI4 + Allo digione Signature, Cambridge Audio 752BD, Lucarto Audio Albero

Miałam: Audio Academy Hyperion IV Plus, Haiku Audio Bright MK4

5.1, czyli zestawiku z popularnych sklepów elektronicznych, czyli sprzęcie składającym się z amplitunera i 5 kolumn? Błagam...to 5,1 to będzie przysłowiowy "paździerz", nie mówiąc o tym, że moje woofery 20 cm w Bowersach i tak lepiej zagrają niż to coś z 5.1 i to w stereo...gdzie płyty nie są przystosowane do dźwięku kinowego, a same zestawy 5.1 pod filmy i kino nastawione są na łupankę, wybuchy, mocne walenie bassem, a nie przestrzeń stereofoniczną, separację instrumentów itd. SACD? Słuchałem - Dire Straits, Brother in Arms...

 

Nie ma sie co podniecac 20cm wooferami od Bowersa. A tymbardziej porownywac ich do pazdziezowego zestawiku 5.1 z marketu.

Troche rozsadku.

Moj zestaw stereo jest duzo drozszy od zestawu 5.1 ktory posiadam a i tak wole sobie posiedziec przy muzyce wielokanalowej z SACD lub DVD Audio bo jak walne dwa czy trzy drinki to nie chce mi sie siedziec przed sprzetem stereo wyprostowany jak szpadel w sweet spocie z uszami nastroszonymi jak zajac zeby przypadkiem jeden z instrumentow ktory powinien grac bardziej z lewej nie zaczal mi wchodzic na ten ktory gra z prawej. I zeby wokalista byl zawsze na srodku sceny, to ja tez na srodku musze siedziec.

A przed zestawem 5.1 nie ma tych problemow. Liczy sie atmosfera.

  • Moderatorzy

Czyli na trzeźwo nie da się tego słuchać

Lucarto Audio Ferro IA40 ; Maraim Welese 3.2, Hegel HD25, Raspberry PI4 + Allo digione Signature, Cambridge Audio 752BD, Lucarto Audio Albero

Miałam: Audio Academy Hyperion IV Plus, Haiku Audio Bright MK4

Mogę Ci powiedziec, co sam zrobiłem: po paroletnim użytkowaniu KD 5.1, wróciłem do stereo. Braku tyłów i centrala nie odczuwam, filmy oglądam z przyjemnością, mam system prostszy, ale lepszej jakosci. Z kina zostawiłem sobie subwoofer (diy). Powrotu do kina raczej nie przewiduję, bo funkcje sieciowe zapewnia mi komputerek multimedialny na androidzie, a połączenia cyfrowe zewnętrzny dac.

Mam wszystko, czego potrzebuję, zwłaszcza dźwięk, z którego jestem zadowolony.

 

 

A nie przeszkadza Ci, ze jak ogladasz film w trzy osoby i siedzisz blizej prawej lub lewej kolmny, to slyszysz wokale aktorow dobiegajace nie z ekranu tylko z kolumny ktora jest blizej Ciebie?

Ja tak filmu ogladac nie moge. Z koncertami mam to samo.

No chyba ze ogladam sam i moge siedziec na srodku.

 

Czyli na trzeźwo nie da się tego słuchać haha

 

 

Ja na koncerty trzezwy nie chodze, wiec i w domowym zaciszu na trzezwo ich nie ogladam

A nie przeszkadza Ci, ze jak ogladasz film w trzy osoby i siedzisz blizej prawej lub lewej kolmny, to slyszysz wokale aktorow dobiegajace nie z ekranu tylko z kolumny ktora jest blizej Ciebie?

Że tak się wetknę.. wystarczy mocniej dogiąć kolumny do środka aby poszerzyć bazę i czerpać radochę z oglądania (słuchania) we trzech.

  • Moderatorzy

Ale w 5.1 jak siedzisz z boku to też słyszysz bardziej lewy lub prawy surround lub front.

Lucarto Audio Ferro IA40 ; Maraim Welese 3.2, Hegel HD25, Raspberry PI4 + Allo digione Signature, Cambridge Audio 752BD, Lucarto Audio Albero

Miałam: Audio Academy Hyperion IV Plus, Haiku Audio Bright MK4

Że tak się wetknę.. wystarczy mocniej dogiąć kolumny do środka aby poszerzyć bazę i czerpać radochę z oglądania (słuchania) we trzech.

 

 

Niby tak, ale to i tak nie to samo co glosnik centralny.

 

Ale w 5.1 jak siedzisz z boku to też słyszysz bardziej lewy lub prawy surround lub front.

 

 

Tego nie da sie uniknac. Jednak w 5.1 glosnik centralny zapewnia lepsza spojnosc sceny niz dwie kolumny stereo.

Większość muzyki, i to zdecydowaną, mam w stereo. Mając 5.1, i tak słuchałem tego w 2.1, bo po uprzestrzennieniu z 2.1 do 5.1 brzmiało to tragicznie- po prostu jakość dźwięku drastycznie spadała. Myślałem, ze to tylko u mnie, w DPLII tak jest, ale te same nagrania w innych systemach brzmiały w 5.1 również tragicznie- sorry, wolę stereo, ewentualnie w 2.1.

Miałam amplituner denona, później CA 551R z kolumnami KEF + subwoofer, też sie zachwycałam koncertami na BR, SACD multichannel i DTS, dopóki u znajomego nie usłyszałam jak gra jego NAD 326 BEE dużo tańszy od mojego amplitunera.

Decyzja była jedna sprzedałam wszystko i kupiłam wzmacniacz i teraz ciesze się dźwiękiem.

 

Potwierdza się to, co ma na myśli cała masa nowych i byłych użytkowników amplitunerów kina domowego.

Jak się całe życie słuchało stereo, to przesiadka na amplituner w nadziei na utrzymanie tego poziomu jest bardzo bolesna.

 

Nawet autor wątku lekko się zdziwił po wymianie zwykłego, budżetowego wzmaka Sony na ampli Denona.

 

Ja przechodziłem prze to samo i po jakimś czasie okazało się, że to się nie uda. Kilka, kilkanaście lat temu walczyłem z amplitunerami Yamahy (miałem wszystkie modele, nawet flagowy niegdyś Z9) większość dostępnych Denonów, Onkyo oraz Sony. O ile w kinie domowym było super, to odsłuch stereo szybko wybiłem sobie z głowy. Smutnym doświadczeniem była konfrontacja katalogowo drugiej od góry Yamahy z budżetowym Rotelem, gdzie ten niepozorny wzmacniacz dosłownie wbił w dywan tego kloca :)

 

Koniec końców skupiłem się na końcówkach mocy i procesorach jako sposób na połączenie stereo i kina.

 

Moja rada dla autora wątku; ten Denon to podstawowy model, ale jednak nowoczesny sprzęt, na kilka dobrych lat powinien wystarczyć. Zainwestuj w końcówkę mocy albo wzmacniacz pre-in, połącz z ampli i będziesz zadowolony.

 

 

Niby tak, ale to i tak nie to samo co glosnik centralny.

 

 

Tego nie da sie uniknac. Jednak w 5.1 glosnik centralny zapewnia lepsza spojnosc sceny niz dwie kolumny stereo.

Akurat x1400 założyciela wątku pozwala wykorzystać TV jako centralny, jeśli oczywiście 2 kolumny to za mało.

Większość muzyki, i to zdecydowaną, mam w stereo. Mając 5.1, i tak słuchałem tego w 2.1, bo po uprzestrzennieniu z 2.1 do 5.1 brzmiało to tragicznie- po prostu jakość dźwięku drastycznie spadała. Myślałem, ze to tylko u mnie, w DPLII tak jest, ale te same nagrania w innych systemach brzmiały w 5.1 również tragicznie- sorry, wolę stereo, ewentualnie w 2.1.

 

 

Uprzestrzennianie dzwieku za pomoca DPLII jest pomylka i nie ma zadnego sensu.

Nie mozemy tez mylic muzyki nagranej w 5.1 z muzyka stereo uprzestrzenniona za pomoca DPLII.

 

Potwierdza się to, co ma na myśli cała masa nowych i byłych użytkowników amplitunerów kina domowego.

Jak się całe życie słuchało stereo, to przesiadka na amplituner w nadziei na utrzymanie tego poziomu jest bardzo bolesna.

 

Nawet autor wątku lekko się zdziwił po wymianie zwykłego, budżetowego wzmaka Sony na ampli Denona.

 

Ja przechodziłem prze to samo i po jakimś czasie okazało się, że to się nie uda. Kilka, kilkanaście lat temu walczyłem z amplitunerami Yamahy (miałem wszystkie modele, nawet flagowy niegdyś Z9) większość dostępnych Denonów, Onkyo oraz Sony. O ile w kinie domowym było super, to odsłuch stereo szybko wybiłem sobie z głowy. Smutnym doświadczeniem była konfrontacja katalogowo drugiej od góry Yamahy z budżetowym Rotelem, gdzie ten niepozorny wzmacniacz dosłownie wbił w dywan tego kloca :)

 

Koniec końców skupiłem się na końcówkach mocy i procesorach jako sposób na połączenie stereo i kina.

 

Moja rada dla autora wątku; ten Denon to podstawowy model, ale jednak nowoczesny sprzęt, na kilka dobrych lat powinien wystarczyć. Zainwestuj w końcówkę mocy albo wzmacniacz pre-in, połącz z ampli i będziesz zadowolony.

 

 

Skladajac system 5.1 trzeba to robic z glowa. Od samego poczatku trzeba wiedziec czego sie chce.

Jezeli to ma byc sprzet do muzyki to warunkiem podstawowym jest zakup pieciu takich samych kolumn i odpowiednie ich rozmieszczenie w pomieszczeniu.

Jezeli ktos liczy na niesamowita jakosc z plastikowych satelitek i na dodatek stawia taki zestaw w szranki z w miare dobrym zestawem stereo, to jest to ktos niepowazny, lub nieswiadomy tego o czym piszemy.

Jeśli powiedzmy muzyki w stereo do wielokanalowej mam jak 10:1, nie dla mnie system 5.1- szkoda zachodu.

A w moich warunkach sweet spot obejmuje prawie całą kanapę, więc słuchać mogę w towarzystwie :-)

Potwierdza się to, co ma na myśli cała masa nowych i byłych użytkowników amplitunerów kina domowego.

Jak się całe życie słuchało stereo, to przesiadka na amplituner w nadziei na utrzymanie tego poziomu jest bardzo bolesna.

 

Nawet autor wątku lekko się zdziwił po wymianie zwykłego, budżetowego wzmaka Sony na ampli Denona.

 

 

Potwierdza sie tylko stereotyp i brak wiedzy na temat budowania systemow do odtwarzania muzyki wielokanalowej.

Ja uwazam, ze zakup zestawu stereo w latach w ktorych zyjemy jest albo sentymentem albo uwstecznianiem sie.

W dobie dostepnosci muzyki wielokanalowej sluchanie stereo jest jak sluchanie monofonicznego radyjka tranzystorowego w czasach kiedy stereo bylo juz rozpowszechnione i dostepne na rynku.

Chyba lepiej bylo kupic tanszy sprzet stereo (nawet jesli byl lzejszy:) ) niz ciezki sprzet monofoniczny, ktory wlasnie przechodzil do lamusa.

Ta sama historia czeka stereo. To tylko kwestia czasu.

Nie wypierajmy sie postepu, bo nigdzie nie zajdziemy. Mamy doswiadczenie, mozliwosci i zaawansowana technologie niezbedne do budowy wynalazkow spelniajacych nasze marzenia, wiec korzystajmy z nich. Przestanmy bladzic wsrod starych rupieci w poszukiwaniu glebii, przestrzeni, dynamiki i holografii, bo to nie ma sensu w czasach kiedy mamy sprzet ktory nam to wszystko zapewnia dzieki zastosowaniu procesorow dzwieku i niezbednej ilosci glosnikow do tego potrzebnych.

 

Jeśli powiedzmy muzyki w stereo do wielokanalowej mam jak 10:1, nie dla mnie system 5.1- szkoda zachodu.

A w moich warunkach sweet spot obejmuje prawie całą kanapę, więc słuchać mogę w towarzystwie :-)

 

 

Enjoy.

 

 

 

Ciekawe jest to, ze Ty slyszysz na koncercie dzwieki dobiegajace do Ciebie tylko od strony sceny.

Wiec albo Twoj sluch dziala tak jak Twoje oczy, czyli widzisz tylko to co ogarnia Twoj wzrok. Albo nigdy nie byles na koncercie, albo na tym koncercie nie bylo zadnej innej publiki poza Toba.

Ja jak jestem na koncercie, to slysze ze ktos za moimi plecami gwizda, z lewej ktos bije brawo, z prawej ktos cos krzyczy a do tego wszystkiego slysze akustyke pomieszczenia w ktorym odbywa sie koncert. I takie wlasnie wrazenia ma zapewnic system 5.1 i ma czym, bo jest wyposazony w tylni zestaw kolumn. A Ty sluchajac koncertu w stereo mozesz jedynie pomazyc o tego typu efektach. Zreszta wychodzi na to, ze i tak ich bys nie uslyszal jezeli nawet na prawdziwym koncercie slyszysz tylko to co dobiega ze sceny.

I nie ma sensu ciagnac dalej tej rozmowy, bo wyglada na to ze masz uszkodzony sluch.

 

A jakie to "pomieszczenie w którym odbywa się koncert" jest np. na Bemowie albo na Open'rze, namiot? Po co mi oklaski na płycie studyjnej, których w większości słuchamy i to be wizji? Dźwięk wielokanałowy do filmu żeby mi kule swistały za uchem albo pociąg przez salon przejeżdżał to może bym i chciał ale do samej muzyki to przerost formy nad treścią czyli efekciarstwo.

A jakie to "pomieszczenie w którym odbywa się koncert" jest np. na Bemowie albo na Open'rze, namiot? Po co mi oklaski na płycie studyjnej, których w większości słuchamy i to be wizji? Dźwięk wielokanałowy do filmu żeby mi kule swistały za uchem albo pociąg przez salon przejeżdżał to może bym i chciał ale do samej muzyki to przerost formy nad treścią czyli efekciarstwo.

 

 

Hehe.

 

Sory kolego, ale ja nie wiem o czym Ty piszesz.

 

Dobrej nocy.

 

 

 

Hehe.

 

Sory kolego, ale ja nie wiem o czym Ty piszesz.

 

Dobrej nocy.

 

No cóż, na problem czytania ze zrozumieniem to nic nie poradzę, niestety:)

 

Też dobranoc, może rano będzie łatwiej:)

Jeśli powiedzmy muzyki w stereo do wielokanalowej mam jak 10:1, nie dla mnie system 5.1- szkoda zachodu.

Ja mam 2.1. Gdybym zamiast amplitunera KD, chciał zrobić podobną konfigurację na klasycznym wzmacniaczu stereo, to musiałbym mieć dodatkowo 3-4 klocki, do tego z rynku pro lub DIY, bo w audiofilskiej ofercie trudno znaleźć odpowiedniki. I pewnie trudno to będzie zrozumieć komuś, kto nigdy nie zrobił pomiarów akustycznych dźwięku ze swojego sprzętu ;)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.