Skocz do zawartości
IGNORED

jakiś sens filtrowania sygnału CD-wzmak?


BeerfaN

Rekomendowane odpowiedzi

prawdziwi audiofile zapewne dalej będą kupować to urządzenie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

zapomniałem dodać ten znaczek ;)

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

eee tam, same ogólniki w opisie tego fitra... :)

Może ktoś wie naprawdę co to jest? Może to jakiś transformatorek dopasowyjący. W tym przypadku bym się nie zdziwił jakby robił dobrze w wielu sytuacjach ...

Instalowanie filtru między stopiowego która ma obcinac np.pow.18 kHz jest nieudolnym zabiegiem.

Dlatego że wyższe składowe powyżej naszej słyszalności[indywidualnie juz od 10 kHz>>] maja znaczący wpływ na słyszane przez nas wysokie tony[juz pomijam zdolności słyszenia przez nasz układ kostny].

Tak więc ciecie miedzy stopniowe[gwałtowne juz od 12dB/okt]jest nieporozumieniem.

nikt jeszcze nie wspomniał o słynnych Bybee purifiers :) może Beerfan powinien pozakładać na wszystkie kable i na zaciski w driverach Altusów :)

Może jakie czarne tło się pojawi w tle instrumentów precyzyjnie rozlokowanych na scenie :)

A no i jeszcze cewka 0,02mH założona na tweeter. Działa jak całe okablowanie Van den Hula z serii czysto węglowej.

Cena 1zł za szt.

Jeśli by chcieć wyodrembnić i wzmocnić widmo dzwieku orkiestry, ze zdziwieniem można by obejżec że z cd docierają do wzmaka częstotliwości wykraczające poza pasmo akustyczne. Tyle że ciche są te sygnały, lecz odpowiadają za tło każdego nagrania. i dodają mu smaku.(:o)

Gdyby było inaczej stosowal byś tranzyztory na 100kHz a nie na 300Mhz a pasmo wznaka mogło by być do 18 kHZ i nikt by sie niesilił by wzmak chodził wyżej . Pozdrawiam Jarku. (:o);..

Wystarczajacy zakres pasma jest na cd.

Z płyty analogowej mozna jeszcze wiecej wycisnąc wyzszych składowych..ale jest problem.

Dotyczy on fazowości zapisu...sygnał wchodzący do nacinarki musi byc wprowadzany w zgodnej fazie w całym okresie czasu..inaczej nacinarka zerwie rowek.

W polskich nagraniach chcieli nagrywac/nacinac longi ze zródła cd..i pupa..musieli dostawiac specjalne preampy korygujące.[jedna z takich płyt była 'Greatest hits-Tina Turner-Muzy].

Oprócz problemu z fazowościa mamy do czynienia z wieloma innymi składnikami mechanicznymi odtwarzania jak i samej czarnej płyty[jej mechanicznych właściwościom].

Cd jest wystarczającym nośnikiem informacji i tak wiele głośników ..wszystkie maja problemy z poprawnym przetwarzaniem wszystkich zakresów pasma..z góra nawet bardziej?

Oczywiscie mam na myśli dobre zródła cyfrowe.

Jedno co wiemy napewno to zródło powinno być wolniejsze od odbiornika..by odbiornik mógł nadazyc z obróbką sygnału.

Zagadnienie jest bardzo szerokie i kiepsko widzę pytlowanie po łebkach...

Dla mnie gość sprzedający robi ściemę jak w przypadku cudotwórców. Zapewne poprzez jego filtr zmienia się dopasowanie urządzeń a audiofil potrafi taką zmianę wytłumaczyć na korzyść i chyba tyle z tego filtrowania wynika.... A teoria z jego storny www o zbawiennym wpływie filtrowania sygnałów radiowych jest w przypadku urządzeń poprawnie skonstruowanych nadużyciem.

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

>>>BeerfaN - "mniej na trasie, łatwiejszy ruch". To stwierdzenie nie jet słuszne. W zakresie np. 18-20 kHz zawiera się już bardzo mało informacji, a poza tym jest to odstęp ok. 1 tonu, czyli bardzo niewiele w pełnej skali muzycznej. Nie sądzę żebyś nawet słyszał te dźwięki. "Ilość miejsca" w kablu (interkonekcie) jest taka, że można tam pomieścić nieskończoną ilość dzwięków i nic im się nie stanie i wogóle syggnałów w paśmie do kilkuset MHz (>> patrz: kablówka :-).

 

Pewne zakłócenia, a więc np. intermodulacje itp. mogą zachodzić na elementach nieliniowych lub o ograniczonej liniowości.

 

A co mają wg Ciebie zrobić osoby których głośniki przenoszą do 22-25 kHz lub więcej? Przecież to za dużo :-)

 

Co do tego ogłoszenia z Allegro - w środku jest pewnie dławik (malutki), albo rezystor i kondensator i nic poza tym - albo jeszcze mnniej! A te "poprawy" na starych płytach - no, no, mamy remsatering na życzenie w domu i całkiem tanio :-) Nieźle chłop kombinuje! Jak ktoś chce koniecznie mieć taki filtr to niech kupi ferryty - rurki albo koraliki i włączy je w sygnał szeregowo (przeciągnie przez nie przewód lub zrobi 3-5 zwojów) i może zbocznikuje do masy jakimś kondensatorem, np. 470pF będzie miał prawie to samo. Zablokuje to częstotliwości powyżej kilkuset kHz. (uwaga: to tylko domysły, nie próbowałem, tylko proponuję jak to by mogło wyglądać!!)

 

Tam nie ma transformatrów (nie za tą cenę :-) i nie zmieszczą się.

 

Niektórzy to nawet do kina domowego sobie kupili :-o

Bodo_z – a nie przypadkiem po to żeby zmniejszyć zniekształcenia w mocy użytecznej wzmacniacza i zwiększyć dynamikę ? (tak tylko pytam – ostatecznie się nie znam :)

To nie jest tak Bodo. Czym innym jest użyteczne (i słyszalne) pasmo akustyczne a czym innym zasady projektowania wzmacniacza. Wzmacniacz, aby wzmocnił np. bez zniekształceń sygnał 20kHz wejściowy 1V do 20V powinien mieć pasmo wzmocnienia 20x20kHz czyli 400kHz. Inaczej bedzie on za wolny (jak mówi Darkul) i zamiast sinusoidy uzyska się trójkąt. To nie oznacza wcale, że w materiale dźwiekowym wystepują harmoniczne z poza pasma akustycznego.

Co wiecej, na wejściu wzmacniacza i tak stosuje się filtr dolnoprzepustowy, aby zabezpieczyc wzmaka przed zbyt szybkimi przebiegami a wynikajacymi głównie z zakłóceń w.cz.

>jar1

nic dodać nic ująć

 

sygnał audio kończy się na 20kHz

jeśli z CD idzie coś powyżej 22100 Hz to są to śmieci i nie może być inaczej

co do sygnałów powyżej 20kHz to nie wierzę aby dawały coś do dźwięku....

musiałaby zaistnieć silna intermodulacja, a to jak wiadomo wynika z nieliniowości

 

pozdrawiam

Aż żal bierze na taką ciemnotę... Zamiast tak objeżdzać wszystko, jak to niestety jest ostatnio na tym forum, spróbujcie sami cokolwiek ZROBIĆ, a nie tylko przegadywać się miedzy sobą kto więcej rozumów pochłonął i jakim to jest niesamowitym expertem od najwyższych częstotliwości i w ogóle bogiem na tej planecie. Troszkę pokory Panowie. Możecie się smiać i opowiadać najbardziej niestworzone historyjki co tam jest w środku ferryty, transformatory i inne ciekawostki, ale choć raz zamiast begerowej retoryki spróbujcie coś zrobić.... Widać jak na dłoni, jak jeden drugiego nakręca i pisze cuda, byle tylko przegadać drugiego. Jak w knajpie przy kuflu, piękne forum... A poza tym jakoś nie widziałem żadnych docinek na temat kabli MIT albo Transparent Audio, a tam też są przecież podobne filtry. Jak ktoś próbuje coś zrobić samemu to od razu wszyscy "wszechwiedzący" są nagle mądrzejsi... Może któryś z Was mi to wytłumaczy??? To duma czy zarozumialstwo??? Na początku tego wątku ktoś uczciwie chciał spróbować i może udałoby mu się, gdyby nie kilku podkręcaczy, co to pewnie już wszystko na świecie widzieli i jak dogmat przyjmują, że ich doświadczenie jest niedoścignione przez innych i nie warto sie brać za coś, co przecież nie istnieje, bo oni tak twierdzą... Na ciemnotę niestety lekarstwa nie ma, przykro mi Panowie...

W widmie sygnału z CD pomiędzy zakresem do 20 kHz a częstotliwościami które kolega chce filtrować jest duży odstęp - co najmniej 150kHz lub więcej w zależności od przetwornika c/a i krotności oversamplingu, który również m. in w tym celu się stosuje. Przesuwa to np. szum kwantyzacji o _wiele_ kHz poza zakres przenoszenia typowych (przeciętnych) wzmacniaczy, nie mowiąc już o głośnikach. Filtry i ich strojenie są takie, że nawet przy niezbyt dużej ich stromości (ale z reguły jest ona jednak duża bo są to filtry aktywne LC o dużej dobroci) uzyskuje się odfiltrowanie na poziomiw wyjściowym w okolicach -90dB lub mniej co odpowiada dolnej granicy rozdzielczości płyty CD i szumów własnych urządzenia. Silne tłuminie tych częstotliwości stosuje się ze wzgl. na to, że zostały by we wzmacniaczu zniekształcone lub mógłby się on nawet wzbudszić (chyba?).

 

Ta "przerwa" plus duża skutecznośc tych filtrów powodują, ze nie ma tam co filtrować.

 

Co do filtrów na kalbach różnych producentów - ich problem! (a może nie) Widocznie dobrze się sprzedają. Filtracja= ograniczenie pasma i ingerencja w dźwięk!

 

Ja bym się martwił o filtrowanie sygnału z tunera FM, który zawiera wiele szumów i jeśli one nie byłyby odcięte, miały by spory udział na wyjściu. Radio odbiera nie tylko sygnał danej stacji ale także "szerokopasmowy szum kosmosu" - i by go eliminować stosuje się np. filtry MPX (nastrojony na 19 kHz - podnośna sygnału pilota stereo).

Molibden filtrów 19khz (38khz) w tunerach fm niestosuje sie do filtracji szumów kosmicznych tylko jak napisałeś wczesniej do wytłumienia częstotliwości pilota stereo który może zakłucać nagrywanie na magnetofon z radia fm a do tłumienia szumu kosmicznego itp na wejsciu głowicy ukf jest dławik o odpowiednich parametrach

Tak, owszem, filtr MPX w kaseciaku oczywiście... nie umiejscowiłem tak z zapomnienia... no ale to co opuszcza tuner FM może zawierać pewną ilość składowych ponadakustycznych, niekoniecznie cały szum kosmosu (to by dopiero było! - ale tak nie napisałem że to wszystko też jest na wyjściu) - tor m.cz. akurat tego by nie przeniósł... i jest tego chyba znacznie więcej niż jakiegokolwiek inego źródła. I tu można by już rozważać sens zamontowania jakiegoś filtru na wyjściu (najlepiej aktywnego), bo pasmo FM jest zawężone do 15 kHz, a to co powyżej jest w paśmie akustycznym można śmiało filtrować w tym przypadku bez szkody, bo to tylko szum!

Co do reszty to mam nadzieję, że się zgadzamy? :-)

Filtracja MPX służyła tylko i wyłącznie do cięcia niepotrzebnych śmieci podczan nagrywania z tunerów i ma się to nijak do zagadnienia nagrywania z innych zródeł dzwieku.

szumy kosmiczne sa w FM nieistotne a i tak antena ich nie odbiera pracktycznie gdyz jest wycelowana nie w kosmos a w antene nadajnika.... I nie szumy kosmiczne tylko termiczne Ziemi raczej maja jeszcze wplyw na odbior radiowy! A i tak sa jekies -60dB ponizej szumow i zaklocen pzremyslowych, typowo Ziemskich i cywilizacyjncyh wiec to wogole nie sest problem szumy kossmiczen. Juz predzej wiekszy wplyw bedzie mialo posadzenie drzewa na lini nadajnik-antena odbiorcza... (strefy Fresnela, dyfrakcja itp ale przy 100MHz warunek wolnej strefy Fresnela jest praktycznie zawsze spelniony..

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.