Skocz do zawartości
IGNORED

Sieciówki raz jeszcze - ślepe testy :-)


zyzio

Rekomendowane odpowiedzi

Stres jest oczywisty...jak się okaże że nie słyszą to wyjdzie że wywalili bez sensu 1000$ na zbędną sieciówkę i żona ich wywali z domu... :)

 

Jeżeli ilość trafień rzędu 60% ma o czymś przesądzać to ja dziękuję, pójdę piechotą

==>marekzawa

piernik do wiatraka - maka.

Powaznie, chyba nikt sie nie spodziewal kolosalnych roznic jak przy zmianie zmianie np kolumn. Dlatego uwazam, ze jesli odlsuchy byly by prowadzone w bardziej konfortowych warunkach i na sprzecie dobrze znanym to skutecznosc byl aby wieksza no moze nie taka jak przy stoperach :)

coz. poruszane sa tu kwestie wplywu kabla sieciowegona sygnaly w pasmie do okolo 20kHz (bo te słyszymy). a co z wplywem kabla sieciowego na sygnaly w.cz.rzedu setek MHz czy GHz? Krotkofalowcy by chyba padli ze smiechu patrzac na was audiosyfile....

No tak! Kablosceptycyzm im z twarzy aż bije! Nie mają ani cienia uniesienia i nawiedzenia.

 

Widać po nich że nikt im nie przedstawił prawdy objawionej! Na przykład w postaci węża ogrodniczego marki Velum :)))

 

Trzeba było wziąć kabloentuzjastów i samych wierzących. Dopiero wtedy test byłby prawidłowy! (bo taki ma być! Prawidłowy a nie rzetelny ;)

Brencik, mimo ze sie z Toba zgadzam w 100% to jednak przydalo by sie troche kultury ;)

trzeba spokojnie tlumaczyc i dawac konkretne dowody (najlepiej niezaprzeczalne). A co do tej osoby ktora porownywala 2m kabla do oczyszczalni sciekow . . . proponuje uzyc pierescien ferrytowy i nawinac pare zwojow kabla na niego . . . cena 5 pln a efek filtrowania smieci (mniej wiecej zakres 300 Hz) znacznie lepszy niz uzycie nawet najdrozszego kabla z niewiadomo jak zaczorowanej plecionki. Wiem ze terz pwnie wszyscy producencenci kabli sieciowych za 1000 pln i lepiej psicza na mnie ;)

Moim zdaniem jezeli czegos nie widze na oscyloskopie czy innym urzadzeniem pomiarowym to zupelnie nie ma sznas tego uslyszec. Dodam ze np. mozna objejzec szumy np. -120 db na sredniej klasy urzadzeniach pomiarowych ale zapewniam ze zadne ucho tego nie uslyszy.

Liamik - i tu sie mylisz. Od tłumaczenia tylko gęba rozboli. Jak mówił znajomy inżynier "ludzie to tłuki" nie warto dla nich nadwyręzać - zwłaszcza kultury ;)

Poza tym mądry jak chce to się dowie a głupi i tak nie zrozumie.

Kabloentuzjasta tez by nic nie poradzil przy slepym tescie! No w tym przypadku to i entuzjazm nie pomoze gdy nie widzi sie czego sie slucha (i za ile to jest).

 

Qubric Twoj ostatni wpis jest piekny :)

Harvi - weź kup sobie kabel w cenie najtańszego używanego i najkiepściejszego samochodu. Znasz taki kabel? Nietrudno taki znaleźć za kilka tysięcy złotych.

Widzisz go?

Masz przed oczyma???

Dobrze!

A teraz spróbuj nim pojechać! :)))

 

Liamk - to z ferrytem to dobre porównanie. Sam wypróbowałem! Efekty oczywiście zależne od środowiska, w którym kabel pracował. Ale niekiedy daje się jakby coś usłyszeć. I to "jakby" kosztuje tylko kilka złotych. A nie kilka tys. ;)

A może zamiast chrzanic glupoty jak zawsze w takich tematach niech kazdy przyzna się czy takową róznice w swoim systemie slyszy czy nie i to bedzie miarodajna informacja.

PS. A z takim męskim powiedzieniem "tak ja slyszę" lub "nie to jest bajka" jest tak cieżko bo a nuż powiem ze slysze bo slyszę naprawde a puzniej okaze sie ze jednak to bajka i cos ze mną nietak i odwrotnie powiem ze nie slysze a to nawet gorzej bo okaze sie ze jednak kable rzeczywiscie wplywają na dzwięk i bedzie dowód czarno na szarym hehe ze cos ja slaby audiofilm skoro tego nie slyszalem

PS. Ja ze swojej strony dodam tak:

-wplyw kabli glosnikowych slysze i to bardzo

-interkonekt takze daje istotną zmianę w dzwięku ale duze róznicę takie odrazu dostrzegalne są na systemach srednich z przewagą w górę

-a sieciówki jeszcze nie prubowalem moze kiedys jak bedzie sens wpianania takowej

 

ps3 ale tak nawiasem mówiąc to kable sygnalowe jak sygnalowe ale juz sieciówki to przeginanie paly ostre. Te ceny kabli to jest smiech i rzenada jednym slowiem. Klepią wszystko na taiwanie cholender w chinach metr im wychodzi pare groszy a sprzedają za chore pieniądze. Srebrne kable kurde od kiedy srebro takie drogie.

Panowie, przecież pierwszy w pierwszym rzędzie po lewej(jak zwykle?:)) to Marek, moj imiennik Borowski:) Nie chcę tu dyskredytować odsłuchów, ale jak on mówi, że różnic nie ma to czasami mogą być:), zwłaszcza, że tuż za nim Wlodzimierz Uljanow wiecznie żywy:)))

Harvi - wszystko na temat.

 

Na swoje głupie pytanie otrzymałeś głupią odpowiedź :)

 

A jak nie wiesz dlaczego, to przeczytaj mój wpis o tym, że dla ludzi nie warto się nadwyrężać. Nie moja wina jesli nie rozumiesz kontekstu wypowiedzi ;)

>Liamk - to z ferrytem to dobre porównanie. Sam wypróbowałem!

 

ja tez ale mi nie pomoglo :/

problem pojawial sie jak w sieci w tym samym pionie ktos wlaczal pralke, wiertarke a nawet dzwonek do drzwi . . . generalnie wszedzie tam gdzie sie pojawiala iskra to od razu mi sie resetowal zewnetrzy przetwornik. Pomogla dopiero bateria kondensatrow 1nF, 100nF,10uF ofc juz za trafo na wyprostowanym napieciu.

"to z ferrytem to dobre porównanie. Sam wypróbowałem! Efekty oczywiście zależne od środowiska, w którym kabel pracował. Ale niekiedy daje się jakby coś usłyszeć. I to "jakby" kosztuje tylko kilka złotych. A nie kilka tys. ;)"

Mam podejrzenie graniczące z pewnoscią ;-)...że w slepym teście tego być nie rozróżnił..

Czyli za 'wrażenie' Ty dałbyś kilka złotych. Jak widać, są i tacy, co dają duzo więcej:-)

I gdzie tu argumenty? Jak widać tylko kasa...kasa...kasa

Jar1 - ależ ja tu żadnych argumentów za ani przeciw nie przedstawiam!

 

To prawda że płaci się za wrażenia. Ale to w dużej mierze nie są wrażenia słuchowe. To sa wrażenia często wynikające z samego faktu zawieszenia ferrytu czy przyczepienia bajeranckiego kabelka. A jeszcze lepiej ze świadomości wydanych na to pieniędzy.

 

Tak wiec ja wole wydać 10zł. na oszukiwanie samego siebie. Moze ktoś woli 1000zł. - jego sprawa, byle nie piperzył wszem i wobec jedynie słusznych prawd o tym jak kable sieciowe przenoszą brzmienie sprżetu o całą klasę wyżej :)

test mnie nie przekonał zupełnie.

1. takie ciągłe przełącznie i puszczanie w kółko tych samych kawałków jest nudne i jednostajne i percepcja spada szybko,

2. same dziadki tam były, a to też ma znaczenie, zresztą wynik: >50lat trafność 43%,

Qubric, ależ obaj występujemy przeciw takim a priori zakładanym prawdom objawionym;-) Tylko, że sie objawiają obu stronom.

Poza tym, w tym teście, w pomieszczeniu odsłuchowym nie były wetknięte w pozostałe gniazdka sieciowe kondesatory 10uF, jak to stosuje John Curl - konstruktor i producent Parasond w swoim pokoju odsłuchowym... Tak więc test failed;-)

No tak... koncensatory... Tobie przeciez grały lampki na chionce ;)

 

Problem kabli sieciowych ani mnie ziębi ani grzeje. Tak jak mówie jesli ktoś chce siebie oszukiwać to jego sprawa.

Jedno tylko mnie niepokoi.

Taki człowiek, który sam siebie oszukuje musi być juz skończonym kłamcą, który oszukuje też innych ludzi bez mrugnięcia okiem! Dlatego własnie nie ufam kabloentuzjastom. I jak na razie przekonuje się (ostatnio na słynnym Velumie) jest to bardzo racjonalne podejście do tematu.

 

pozdr.

hahaha

ale fajny temat, usmialem sie lepiej niz z wpisow Jazza

Qubric, jak zawsze w tym temacie, popieram w 100%ach, jak mozna wydawac X-tys. na siecowke, X na kondensatory i inne kable do "upgratu" kolumn, X na cokolki, grafitowe kolce i inne smichy-chichy, niemadrzej jest poprostu dolozyc te X i kupic lepsze GLOSNIKI albo lepszy CD ???? Poprawa dzwieku gwarantowana, nie potrzeba sie zmuszac zeby uslyszec roznice.

pozdr i wesolej dyskusji.

Qubric.

Przysięgam, że ja słyszę poprawę na Velumie (tak znienawidzonym). Zwłaszcza na CD-playerze jest duża poprawa.

Nie oszukuję sam siebie. Jestem człowiekiem który w życiu przede wszystkim dąży do prawdy. Czasem nawet jestem sam dla siebie okrutny. Daję słowo honoru, że jest poprawa. Mam jakieś tam swoje teorie dlaczego, nieważne.

Mój znajomy, swietny elektronik po Polibudzie i jednocześnie audiofil, też był strasznie sceptyczny. Pewnie gdyby poczytał na tym forum co się wypisuje, to by się nie zbliżył do tych kabli. Tym czasem po odsłuchu kupił bez wahania.

Mnie nie interesuje czy ktoś go robi w garażu czy jest jakaś manufakturka i gdzie.

Słyszę bardzo wyraźną poprawę (bas i jego 3 wymiarowość, gładkość dźwięku).

Możesz mnie uważać za oszołoma, kłamcę, idiotę. Wielokrotnie na wielu systemach i wielu kolegów też słyszy. Nie "rozwadniam" odpowiedzialności tym, że inni też. Biorę całą odpowiedzialność na siebie. NIE ROBIĘ tych kabli i nie mam nic z tym wspólnego. Słyszę też różnice na sieciówkach Neel, VhH. Każdy jest trochę inny.

>americano

Nikt nie mówi ze Velum wogóle nie działa. Na pewno działa, jak kazdy kabel sieciowy, sprawa znienawidzonej firmy "V" dotyczyła daleko posuniętej bezczelności producenta:)

Americano - ale ja nie mam zamiaru wmawiac Ci ze nie słyszysz skoro słyszysz :) Jeśli Ci z tym dobrze... to dobrze. Co wcale nie znaczy że się nie oszukujesz.

 

Zastanawiam się tylko czy słyszysz też różnice między weżem ogrodniczym, a spręzarkowym - które zostały zastosowane w celu osiągnięcia audiofilskiej średnicy - kabla Velum :)))

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.