Dlaczego vinyl brzmi lepiej/inaczej niz CD?

[Gość rochu]

chodzi o to, że w winylu nawet przy taniej wkładce jest ci dobrze

 

Mów za siebie.

[Kubeł]

fubb - nic nie zrozumiałeś, a w dodatku jesteś chamowaty - chodzi o to, że w winylu nawet przy taniej wkładce jest ci dobrze - przy drogiej może być jeszcze lepiej - a przy cd podobno po wydaniu dużej kasy jest dobrze - nie wiem, nie sprawdzałem i nie zamierzam....pzdr...

 

Chodzi o to, że przy taniej wkładce jest do dupy. Twoim problemem jest to, że nie masz skali porównawczej, ba, nawet nie chcesz jej mieć. Dla mnie też kiedyś Bernard z MF-100 - 104 (miałem różne) brzmiał fajnie.

[soundchaser]

właśnie niechęć pewnej części użytkowników tego forum do zrozumienia pasji pozostałych spowodowała to, że audiostereo wyglada tak jak wygląda dzisiaj.

 

Trafiłeś w sedno... chyba trochę nieświadomie.

Właśnie niektórzy nie potrafią zrozumieć mniej zamożnych, a czerpanie przyjemności (tychże) ze słuchania muzyki na tanim sprzęcie powoduje u nich agresję połączoną z potężnym kompleksem.

Nie mogą przejść do porządku dziennego nad tym, że ktoś zachwyca się swoim brzmieniem na budżetowym sprzęcie.

Edytowane 30 Sierpnia 2013 przez soundchaser

[Kubeł]

Mam wrażenie czytając ostatnimi czasy to form, że u niektórych panuje jakaś totalna umysłowa abberacja. Powtarzam po raz kolejny: nikt tu nie wyśmiewa posiadacza taniego sprzętu tylko dlatego, że nie stać go na coś lepszego/droższego. A jeśli czerpie przyjemność ze słuchania muzyki na takim systemie, to po wielokroć brawa, serio. Problem zaczyna się zupełnie gdzie indziej i chyba udajesz, że nie wiesz gdzie. Jeśli wpada tutaj posiadacz systemu za kilkaset złotych i zaczyna pouczać resztę, że ich audio jest po prostu odzwierciedleniem kompleksów nuworysza, bo jest drogie a tak naprawdę gra nie lepiej jak tanie zabawki, no to problem masz gotowy. Okazuje się przy okazji, że taki jegomość nie ma żadnego doświadczenia, nie słyszał dobrego systemu i nawet nie chce słyszeć. ON WIE. Skąd, to jego słodka tajemnica, można się domyśleć, że z internetu :).

Edytowane 30 Sierpnia 2013 przez Kubeł

[soundchaser]

I to jest takie wk....jące, Kubeł?

Pijesz do Exela? To jest właśnie wasz problem.

Boli was to, że ktoś ma przyjemność słuchania muzyki na gramofonie z wkładką mf-100 i dla niego to jest nirwana.

Nie potrzebuje sprawdzać, testować, porównywać, bo to go po prostu nie interesuje.

Bo woli słuchać muzyki niż dostać pierdolca w gonieniu króliczka... ja wy.

Nie ma doświadczenia, bo mieć nie musi... On WIE, że to co ma i słyszy wystarcza, aby czerpać przyjemność z tego przyjemność.

 

Wy ciągle szukacie, idziecie niby z postępem... proszę bardzo, ale macie ciągle pretensje, że ktoś stoi w miejscu

i cieszy się tym co ma, że dla niego to jest najlepszy sprzęt. Dla was ktoś taki gada bzdury, nie ma doświadczenia i w ogóle jest do odstrzału.

Nadajecie zupełnie na innych falach.

Edytowane 30 Sierpnia 2013 przez soundchaser

[Accu]

Pisane było milion razy ale powtórzę bo widać każdy rozumie jak chce. Cudownie że Wam się podoba ale ocena rzeczywistości i wygłaszanie sądów natury ogólnej z perspektywy MF-100 czy taniego Rotela jest zwyczajnie śmieszne. Ma się do rzeczywistości jak pięść do nosa.

[Kubeł]

soundchaser - jednak nic nie rozumiesz, Zupełnie nic. Niech Excel i jemu podobni robią co chcą, tylko niech nie wygadują farmazonów. To jest forum poświęcone miłośnikom dobrego audio. To jest z DEFINICJI miejsce dla ludzi szukających dobrego dźwięku i CHCĄCYCH się uczyć jak do tego dochodzić. Taka jest geneza tego miejsca,do jasnej cholery. Ja to pamiętam, ty pewnie mniej.

Edytowane 30 Sierpnia 2013 przez Kubeł

[jajacek1410]

Żenujące to co się tu dzieje. Nie rozumiem, co tu jeszcze robią poważni użytkownicy. Powinni to bajorko pozostawić swojemu losowi.

Edytowane 30 Sierpnia 2013 przez jajacek1410

[soundchaser]

Pisane było milion razy ale powtórzę bo widać każdy rozumie jak chce. Cudownie że Wam się podoba ale ocena rzeczywistości i wygłaszanie sądów natury ogólnej z perspektywy MF-100 czy taniego Rotela jest zwyczajnie śmieszne. Ma się do rzeczywistości jak pięść do nosa.

 

Tak jest. Twoja prawda jest najprawdziwsza.

Nikt nie pisze, że tani Rotel, czy MF-100 jest lepszy od Accuphase, czy np. Goldringa.

Czytanie ze zrozumieniem nie jest jednak Twoją najmocniejszą stroną.

 

soundchaser - jednak nic nie rozumiesz, Zupełnie nic. Niech Excel i jemu podobni robią co chcą, tylko niech nie wygadują farmazonów. To jest forum poświęcone miłośnikom dobrego audio. To jest z DEFINICJI miejsce dla ludzi szukających dobrego dźwięku i CHCĄCYCH się uczyć jak do tego dochodzić. Taka jest geneza tego miejsca,do jasnej cholery. Ja to pamiętam, ty pewnie mniej.

 

No dobrze, ale czy Ty nie rozumiesz, że dla każdego z nas dobry dźwięk oznacza coś innego?

I nie będzie tu taki jeden z drugim wygłaszał swoje tylko racje, że coś jest lepsze, a coś gorsze i traktował innych z góry, bo on ma doświadczenie...

 

Żenada...

Edytowane 30 Sierpnia 2013 przez soundchaser

[Kubeł]

Dalej jak o ścianę. Faktycznie czas opuścić bajorko, co niniejszym czynię.

[soundchaser]

I chwała Ci za to.

Może za Tobą pójdą stąd pozostali "doświadczeni" i wszystkowiedzący megalomani. :)

[excel]

co tu jeszcze robią poważni użytkownicy

- "poważni użytkownicy" - a to dobre :) - a któż to za takiego powinien się uważać ? jakie są kryteria ? - pewnie kolega Kubeł nam wyjaśni, bo postanowił opuścić bajorko ? - ja tam zostaję, bo tu wesoło :)...

[Yul]

ja tam zostaję, bo tu wesoło :)...

sie gawędziarze zeszli...pod Twoim, Excelu, przewodem :)

[Accu]

Tak jest. Twoja prawda jest najprawdziwsza.

Nikt nie pisze, że tani Rotel, czy MF-100 jest lepszy od Accuphase, czy np. Goldringa.

Czytanie ze zrozumieniem nie jest jednak Twoją najmocniejszą stroną..

 

Nic więcej ponad odbijanie piłeczki. To czy coś jest lepsze od Accuphase czy nie to mi akurat centralnie zwisa. Mówimy tutaj o wyższości samych formatów.

 

I chwała Ci za to.

Może za Tobą pójdą stąd pozostali "doświadczeni" i wszystkowiedzący megalomani. :)

 

Póki co jedynym megalomanem jesteś Ty i Twoi koledzy którzy założyli sobie wątek do klepania się po ramieniu. Niestety w pewnym momencie ktoś zepsuł zabawę sprowadzając ich na ziemię. Jak chcecie kontynuować załóżcie wątek w zakładce KLUBY.

Edytowane 30 Sierpnia 2013 przez Accu

[Gość rochu]

Właśnie niektórzy nie potrafią zrozumieć mniej zamożnych, a czerpanie przyjemności (tychże) ze słuchania muzyki na tanim sprzęcie powoduje u nich agresję połączoną z potężnym kompleksem.

 

To działa także w drugą stronę i to bardziej wyraźnie.

Przykładem może być choćby ostatnia kłótnia po prezentacjach systemu Reimyo i coroczny wysyp mądrali w okolicach Audio Show.

O takich aberracjach jak zakładka PC Audio czy też działalność trójwymiarowego, StaregoM, Buma i kilku innych nawet nie warto wspominać.

[excel]

Mówimy tutaj o wyższości samych formatów.

- tak, słusznie - więc który to format lepiej reprodukuje dźwięk, lepiej oddaje wszyskie niuanse brzmieniowe ? - ja twierdzę, że winyl ! - dlaczego ? - ano po pierwsze, przekonuję się o tym codziennie na własne uszy, a po drugie, technologia użyta do produkcji płyty cd jest technologią stratną, coś ucieka, coś znika i się gubi - w tych bitach nie ma wszystkiego co jednak winyl łapie....

[Gość rochu]

Winyl w porównaniu do taśmy matki także jest formatem stratnym.

Ha.

[Accu]

Technologia użyta do produkcji płyt CD nie jest technologią stratną. I nigdy nie była. Nie jest użyty żaden algorytm kompresji. Jej parametry są daleko wyższe od parametrów analogu. Pasmo przenoszenia w zakresie słyszalnym obdarzone jest zdecydowanie mniejszym spadkiem, dynamika jest o kilkadziesiąt decybeli wyższa a przez to większa jest rozdzielczość. To że Ty doświadczasz nie znaczy że tak jest.

 

Winyl w porównaniu do taśmy matki także jest formatem stratnym.

Ha.

 

No niestety, mimo ułomności analogowych taśm matek.

[Yul]

Nie ma w powyższym wpisie ani słowa prawdy niestety. Ale pomińmy to, parametrów się przecież nie słucha, tylko czyta. Wypowiadamy się wszak w kwestii słuchania/słyszenia, a nie czytania.

[Accu]

Nie ma w powyższym wpisie ani słowa prawdy niestety. Ale pomińmy to, parametrów się przecież nie słucha, tylko czyta. Wypowiadamy się wszak w kwestii słuchania/słyszenia, a nie czytania.

 

Zatem sprostuj skoro Twoim zdaniem nie ma prawdy.

[Dzius]

Najbardziej stratne są nasze uszy, co wciąż oszukują słuchającego. A dokładniej nasz mózg przedstawia świadomości nie sygnał muzyczny jakim jest w rzeczywistości, lecz postać przetworzoną, wrażenia muzyczne.

[soundchaser]

Póki co jedynym megalomanem jesteś Ty i Twoi koledzy którzy założyli sobie wątek do klepania się po ramieniu. Niestety w pewnym momencie ktoś zepsuł zabawę sprowadzając ich na ziemię. Jak chcecie kontynuować załóżcie wątek w zakładce KLUBY.

 

Mowa trawa, jak zawsze... i to permanentne odbijanie piłeczki + znowu tryb rozkazujący...

 

Winyl w porównaniu do taśmy matki także jest formatem stratnym.

Ha.

 

Długo nad tym myślałeś? A Ty wiesz w ogóle co to jest format stratny?

 

Technologia użyta do produkcji płyt CD nie jest technologią stratną. I nigdy nie była. Nie jest użyty żaden algorytm kompresji. Jej parametry są daleko wyższe od parametrów analogu. Pasmo przenoszenia w zakresie słyszalnym obdarzone jest zdecydowanie mniejszym spadkiem, dynamika jest o kilkadziesiąt decybeli wyższa a przez to większa jest rozdzielczość. To że Ty doświadczasz nie znaczy że tak jest.

 

Nie ośmieszaj się.

Czyli wg. Ciebie materiał wyjściowy, użyty do produkcji płyty CD jest 16/44?

 

Hahahaha... i żaden algorytm kompresji nie został użyty?

 

Właśnie tutaj Twoje doświadczenie i wszechobecna wiedza zatoczyła koło. ;-)

Edytowane 30 Sierpnia 2013 przez soundchaser

[Accu]

Hahahaha dobre, naprawdę świetne. Polemika z idiotami którzy twierdzą że format 16/44.1 jest formatem stratnym. I jeszcze ta kompresja. Polska to kraj niedouczonych matołów. Byle jego było na wierzchu.

[Bezlitosna Niusia]

Hahahaha dobre, naprawdę świetne. Polemika z idiotami którzy twierdzą że format 16/44.1 jest formatem stratnym. I jeszcze ta kompresja. Polska to kraj niedouczonych matołów. Byle jego było na wierzchu.

Fajna odpowiedź . Taka , po twojemu - chamska. Może czas , abyś zmienił "zwisko"? Albo może przejdź do polityki ? :)

[JacekPlacek]

poważni użytkownicy

A którzy to ?

[Gość rochu]

Długo nad tym myślałeś? A Ty wiesz w ogóle co to jest format stratny?

 

Nie wiem nad czym tutaj było myśleć bo to rzecz oczywista.

Chociaż być może dla takich jak ty to totalna nowość.

Fizyczne właściwości płyty gramofonowej mocno limitują to co można na taką płytę wsadzić, w efekcie czego winyl często bardzo różni się od tego co masz na taśmie matce.

Nie słyszałeś nic o monofonizacji basu, mieszaniu fazą w zakresie niższych częstotliwości i stosowaniu limiterów wysokich częstotliwości w masteringu materiału pod winyla?

W necie jest sporo poradników w tym zakresie, ot choćby tutaj:

http://www.recordingmag.com/resources/resourceDetail/114.html

http://totalsonicmastering.com/vinyl.htm

[paul_67]

Hahahaha dobre, naprawdę świetne. Polemika z idiotami którzy twierdzą że format 16/44.1 jest formatem stratnym. I jeszcze ta kompresja. Polska to kraj niedouczonych matołów. Byle jego było na wierzchu.

Pedzioł co wiedzioł.Witkacy napisał coś mądrego na temat takich gości jak Ty.

 

Fajna odpowiedź . Taka , po twojemu - chamska. Może czas , abyś zmienił "zwisko"? Albo może przejdź do polityki ? :)

Chama nie zmienisz.Jedynie przepędzenie pod batogami może nauczyć nieco ogłady.

Edytowane 31 Sierpnia 2013 przez paul_67

[Accu]

Fajna odpowiedź . Taka , po twojemu - chamska. Może czas , abyś zmienił "zwisko"? Albo może przejdź do polityki ? :)

 

W chamstwie, groźbach i inwektywach nigdy ci nie dorównam.

[soundchaser]

W necie jest sporo poradników w tym zakresie, ot choćby tutaj:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dzięki Rochu, na naukę nigdy nie jest za późno. ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Accu]

Nie wiem nad czym tutaj było myśleć bo to rzecz oczywista.

Chociaż być może dla takich jak ty to totalna nowość.

Fizyczne właściwości płyty gramofonowej mocno limitują to co można na taką płytę wsadzić, w efekcie czego winyl często bardzo różni się od tego co masz na taśmie matce.

Nie słyszałeś nic o monofonizacji basu, mieszaniu fazą w zakresie niższych częstotliwości i stosowaniu limiterów wysokich częstotliwości w masteringu materiału pod winyla?

W necie jest sporo poradników w tym zakresie, ot choćby tutaj:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Bo winyl jest nośnikiem szalenie ułomnym. Co nie znaczy że nie jest fajny - bo jest.

 

Chama nie zmienisz.Jedynie przepędzenie pod batogami może nauczyć nieco ogłady.

 

Brawo ! Wreszcie szczere wyznanie do lustra.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )