kolumny podłogowe do 18m2 od 5000-8 000zł

Dawid Hare · 2 Października 2018

Również nie odpowiada mi granie Pylonów, ale... Podobno nie ma złych kolumn, ale źle dobrana elektronika. Coś w tym jest

Dawid Hare · 2 Października 2018

Harpia powinna się sprawdzić w moim przypadku. Protestuję i zobaczymy.

piotrella41 · 3 Października 2018

Vandersteen 1c

Bardzo blisko trafiłeś. To zacne konstrukcje.

Autor wątku winien zwrócić uwagę na nietypowe konstrukcje posiadające umiejętność radzenia sobie w trudnych adaptacyjnie pomieszczeniach odsłuchowych. Do tego dochodzi uzyskanie przyzwoitej wydajności przy średniej wzmacniacza. Powiem tak ze swojego doświadczenia, Kolega powinien poszukiwać w obszarze niestandardowych konstrukcji tzw. egzotycznych.

W mojej ocenie koniecznie zalecam odsłuch bipolarnych kolumn pasywnych. Otrzymamy z tego wiele korzyści gdzie na czele wyłoni się kultura brzmienia na każdym poziomie głośności.

Przy moich 21 metrach w pomieszczeniu, pod lampą z polskiej manufaktury, a za zasługą Definitive Technology BP 10 wyeliminowałem problemy adaptacyjne tożsame z bolączkami Kolegi zakładającego powyższy wątek.

Jeśli poszukiwania nadal trwają zapraszam na priv. Chętnie podzielę się wiedzą w temacie.

Pozdrawiam

to.spacer · 3 Października 2018

za zasługą Definitive Technology BP 10 wyeliminowałem problemy adaptacyjne

To dlaczego rozpaczliwie próbujesz je sprzedać?

piotrella41 · 3 Października 2018

To dlaczego rozpaczliwie próbujesz je sprzedać?

Zanim sięgnięsz po ostateczny argument zweryfikuj bieżącą sytuację i nie kalecz prawdy opierając się jedynie na domysłach.

Czytaj zatem moje wątki o Defach że zrozumieniem.

To dlaczego rozpaczliwie próbujesz je sprzedać?

Zanim sięgnięsz po ostateczny argument zweryfikuj bieżącą sytuację i nie kalecz prawdy opierając się jedynie na domysłach.

Czytaj zatem moje wątki o Defach że zrozumieniem.

A tak na marginesie BP 10 nowe na chwilę obecną kosztują około 6 700 w detalu, zaś zaplanowany przeze mnie zakup innych to koszt 30 000 złotych. Mniemam, że zauważyłeś subtelną różnicę w pułapie cenowym określającym pewien poziom i wymagania. Do pewnych spraw trzeba dorosnąć i dojrzeć.

Autor tego wątku poszukuje kolumn w zaplanowanym budżecie mieszczącym się w mojej propozycji.

Ja znalazłem coś więcej co mnie skłoniło do zmian które nota bene nie mają wpływu na moje stanowisko w sprawie.

Defy na obecnym poziomie cenowym są poprostu panaceum na dolegliwości adaptacyjne. Zdania w tej sprawie nie zmienię.

Dawid Hare · 4 Października 2018

Witam kolegów,

Dzięki za wszystkie propozycje,

Jestem po odsłuchu w swoim pokoju Harpia Amstaff Mini.

Jednym słowem - te kolumny mnie zauroczyły.

Z moją hybrydą w klasie A jest wszystko to czego szukałem.

Wszystkie pasma świetnie wypełnione, piękna barwa, bogata i naturalna średnica, góra wyraźna, szczegółowa ale nie męcząca.. Z tego co dotychczas słyszałem, to wskakują na pierwsze miejsce. ELAC 247.3 na drugim miejscu, Harpia gra pełniej na średnicy i basie.

Także w swojej cenie są to zacne konstrukcje, szczególnie gdy są połączone z lampą lub hybrydą (i chyba taki był zamysł konstruktora). Obawiałem się nadmiaru basu, ale w żadnym wypadku tak nie jest. Są tak wystrojone, że nie podbijają żadnego pasma, szczególnie niższej średnicy i wyższego basu.

Stały około 30cm od ściany i było ok. Im dalej od ściany tym lepiej, ale nie ma tutaj jakiejś spektakularnej różnicy.

W razie potrzeby to w tylny bass reflex można zawsze włożyć gąbkę którą dodaje producent.

Szkoda tylko, że zaprzestano produkcji tych głośników.

Martin.1 · 5 Października 2018

Witam kolegów,

Dzięki za wszystkie propozycje,

Jestem po odsłuchu w swoim pokoju Harpia Amstaff Mini.

Jednym słowem - te kolumny mnie zauroczyły.

Z moją hybrydą w klasie A jest wszystko to czego szukałem.

Wszystkie pasma świetnie wypełnione, piękna barwa, bogata i naturalna średnica, góra wyraźna, szczegółowa ale nie męcząca.. Z tego co dotychczas słyszałem, to wskakują na pierwsze miejsce. ELAC 247.3 na drugim miejscu, Harpia gra pełniej na średnicy i basie.

Także w swojej cenie są to zacne konstrukcje, szczególnie gdy są połączone z lampą lub hybrydą (i chyba taki był zamysł konstruktora). Obawiałem się nadmiaru basu, ale w żadnym wypadku tak nie jest. Są tak wystrojone, że nie podbijają żadnego pasma, szczególnie niższej średnicy i wyższego basu.

Stały około 30cm od ściany i było ok. Im dalej od ściany tym lepiej, ale nie ma tutaj jakiejś spektakularnej różnicy.

W razie potrzeby to w tylny bass reflex można zawsze włożyć gąbkę którą dodaje producent.

Szkoda tylko, że zaprzestano produkcji tych głośników.

Dynaudio excite x34 w 16 m jest ok

Dawid Hare · 5 Października 2018

Dynaudio excite x34 w 16 m jest ok

z jakim wzmacniaczem jest ok? bo to bardzo lakoniczne stwierdzenie.

słuchał kolega Harpia Amstaff lub Amstaff Mini ? :)

Ja akurat miałem okazję posłuchać m.in. Dynaudio excite x34 u znajomego, ale w 25m i oddalone około 1m od ściany. Było ok, ale jak przybliżyłem je na 20-30cm to zaczęło się robić nieciekawie z basem. Akurat w przypadku tych Dynaudio odległość od tylnej ściany ma duże znaczenie i lubią większe pomieszczenia (nie twierdzę że nie zagrają w 15m :)).

Kolejna rzecz, te kolumny są prądożerne i mają dosyć niską skuteczność. Mój wzmacniacz jest za słaby niestety, ale dzięki za propozycję.

Martin.1 · 5 Października 2018

Excite x 34 podpięte mam do końcówki rotel rb 03, ale podpinając pod ra 02 (2x40W) nie ma problemu z wysterowaniem ich ( oczywiście z końcówką jest lepiej) x34 są 8 omowe. Obawiałem się dudnienia, ale tak jak piszesz 0,2 m może być mało choć sprawdzę to.

Ja mam ustawione ok 0,7m i jest ok. Wiadomo zależy ile z twoich klocków płynie basu, okablowanie itd. Testując poszukując interkonektów

zapodałem VAN DEN HUL MKII first osławiony interkonekt do moich klocków i w pokoju 16m2 nie było nic innego tylko bas (masakra) 1,5m od sciany excite 34 się dusiły. W przypadku zupełnie innej kombinacji interkonektów bas jest precyzyjny nic nie dudni nawet 0,7m.

Harpia nie słuchałem, ale jak bede miał okazję chętnie posłucham skoro to dobra opcja do nie wielkiego metrażu.

pozdro

Dawid Hare · 5 Października 2018

Excite x 34 podpięte mam do końcówki rotel rb 03, ale podpinając pod ra 02 (2x40W) nie ma problemu z wysterowaniem ich ( oczywiście z końcówką jest lepiej) x34 są 8 omowe. Obawiałem się dudnienia, ale tak jak piszesz 0,2 m może być mało choć sprawdzę to.

Ja mam ustawione ok 0,7m i jest ok. Wiadomo zależy ile z twoich klocków płynie basu, okablowanie itd. Testując poszukując interkonektów

zapodałem VAN DEN HUL MKII first osławiony interkonekt do moich klocków i w pokoju 16m2 nie było nic innego tylko bas (masakra) 1,5m od sciany excite 34 się dusiły. W przypadku zupełnie innej kombinacji interkonektów bas jest precyzyjny nic nie dudni nawet 0,7m.

Harpia nie słuchałem, ale jak bede miał okazję chętnie posłucham skoro to dobra opcja do nie wielkiego metrażu.

pozdro

A tak z ciekawości, jakie masz teraz okablowanie ?

Rotele (jak wiele innych tranzystorów) już kiedyś przerabiałem. Znam to brzmienie.

Ale ja choruję na lampę lub hybrydę w klasie A i prędko się to nie zmieni :)

Martin.1 · 5 Października 2018

Od cd do pre Tara labs prime rsc M2 ( interkonekt jest neutralny, w przypadku ryzyka z dudniącym basem moim zdaniem ! super opcja) warto spróbować, od pre do końcówki Cardas quadlink 5c (długie poszukiwania bo miałem wrazenie ze tara podaje nawet zbyt delikatnie dolne zakresy szczególnie w rocku, a cardas dociążył dół zagęśćił wypełnił i troszkę ocieplił średnicę. Głośnikowe Tra labs prime rsc 1000 (dość neutralne chyba ja cała seria prime)

Polecam do przetestowania interkonekt jw tara prime m2. Podpinałem u znajomych w innych systemach. W przypadku budżetowych klocków jak moje ukulturalnia brzmienie. Oczywiście moim zdaniem :-)

cichom · 6 Października 2018

Witam kolegów,

Dzięki za wszystkie propozycje,

Jestem po odsłuchu w swoim pokoju Harpia Amstaff Mini.

Jednym słowem - te kolumny mnie zauroczyły.

Z moją hybrydą w klasie A jest wszystko to czego szukałem.

Wszystkie pasma świetnie wypełnione, piękna barwa, bogata i naturalna średnica, góra wyraźna, szczegółowa ale nie męcząca.. Z tego co dotychczas słyszałem, to wskakują na pierwsze miejsce. ELAC 247.3 na drugim miejscu, Harpia gra pełniej na średnicy i basie.

Także w swojej cenie są to zacne konstrukcje, szczególnie gdy są połączone z lampą lub hybrydą (i chyba taki był zamysł konstruktora). Obawiałem się nadmiaru basu, ale w żadnym wypadku tak nie jest. Są tak wystrojone, że nie podbijają żadnego pasma, szczególnie niższej średnicy i wyższego basu.

Stały około 30cm od ściany i było ok. Im dalej od ściany tym lepiej, ale nie ma tutaj jakiejś spektakularnej różnicy.

W razie potrzeby to w tylny bass reflex można zawsze włożyć gąbkę którą dodaje producent.

Szkoda tylko, że zaprzestano produkcji tych głośników.

Amstaffy Mini to bardzo dobre i dobrze dostrojone kolumny. Swoje mam już chyba 10 lat (sam sobie nie zdawałem że tak długo). Przeżyły zmiane mieszkania, kilka wzmacniaczy i cały czas mnie cieszą. Grają dobrze z barwną elektroniką. Bardzo dobrze wspominam połączenie z Caspianem M1. Z Heglami było gorzej. Jakiś czas grałem tylko na Cocktail Audio x30. Teraz Amstaffy dostały Leeme Tucane 2 i jest miodnie :). Pewnie jeszcze kilka lat u mnie pobędą.

A i jeszcze jedno. Jeśli będę kiedyś zmieniał kolumny, choć narazie tego wcale nie planuje, to będzie to produkt wyłącznie od któregoś z krajowych producentów.

Dawid Hare · 10 Października 2018

Amstaffy Mini to bardzo dobre i dobrze dostrojone kolumny. Swoje mam już chyba 10 lat (sam sobie nie zdawałem że tak długo). Przeżyły zmiane mieszkania, kilka wzmacniaczy i cały czas mnie cieszą. Grają dobrze z barwną elektroniką. Bardzo dobrze wspominam połączenie z Caspianem M1. Z Heglami było gorzej. Jakiś czas grałem tylko na Cocktail Audio x30. Teraz Amstaffy dostały Leeme Tucane 2 i jest miodnie :). Pewnie jeszcze kilka lat u mnie pobędą.

A i jeszcze jedno. Jeśli będę kiedyś zmieniał kolumny, choć narazie tego wcale nie planuje, to będzie to produkt wyłącznie od któregoś z krajowych producentów.

10 lat z jednymi kolumnami do niezły wynik :)

Coś mam wrażenie, ze te harpie również zagoszczą u mnie na dłużej, bo w cenie do 10tys zł nie znalazłem kolumn brzmiących jednoznacznie lepiej, szczególnie z lampą lub barwnym tranzystorem, jak np. moja hybryda :)

Dosyć łatwo je napędzić, i całkiem nieźle radzą sobie z gorszą akustyką, bo zestrojone są równo, bez żadnych podbić na wyższym basie i niższej średnicy.

Powiem Ci, że nie spodziewałem się, że metalowa kopułka Seas może zagrać tak przyjemnie a zarazem wyraźnie. Zawsze byłem zwolennikiem kopułek tekstylnych... ale widocznie za mało wiem o życiu. W harpiach ta kopułka jest genialnie zestrojona. Także widać, że nie liczy się sam typ kopułki, ale sposób jego zaaplikowania poprzez zwrotnicę kolumny. Najdelikatniejsza kopułka jedwabna, grająca zbyt głośno, może stworzyć wrażenie brzmienia ostrego i metalicznego.