Belden klub

barni · 28 Stycznia 2019

Witam

Z tego co widzę, nie ma jeszcze nazwanego klubu Beldena, więc niniejszym zakładam :-)

Wchodzę do fan klubu ze Beldenem 8402 w wersji vintage, który w wersji samodzielnie zmontowanej na XLR-owych Neutrikach zrobił mi wczoraj spustoszenie w głowie. Zagrało to bowiem niezgorzej do firmowej konkurencji za tysiące złotych. Wersja vintage gdyż był ściągany z USA od jakiegoś gościa handlującego wojskowym demobilem, miał kilka dłuższych kilkumetrowych odcinków zarobionych jakimiś archaicznymi XLR-ami. Zapach po wyjęciu z pudełka miał też mocno vintage :-)

Zarabianie go wymaga anielskiej cierpliwości, po zdjęciu zewnętrznej otulimy mamy pierwszy oplot z bawełny, potem po rozplątaniu ekranu są pod spodem kolejne splecione sznurki z bawełny, które przeplecione są jakimiś cienkimi niczym włos włóknami ze stylonu lub innego podobnego tworzywa sztucznego. Problem że przy rozplątywaniu ekranu ta cała bawełna i stylon miesza wchodzi pomiędzy druty ekranu. Więc przed zalutowaniem wtyczki siedzisz przez kilkanaście minut z mini nożyczkami do skórek i wycinasz to barachło, które wymieszało się z ekranem.

Odpowiadając od razu na pytania - stara wersja wygląda, że różni się nieco od nowej, której zdjęcia są na sieci. Przede wszystkim ten pierwszy oplot z bawełny w starym kablu ma kolor otuliny czyli taki brązowo / pomarańczony, w nowym biały. Poza tym ten sznurek pod ekranem nie ma postaci jeden dużej wiązki lecz kilku takich małych sznureczków. Sam wewnętrzny kabel przewodnik w postaci cynowanej miedzy jest bardzo miękki, izolację z niego można właściwie zdejmować paznokciami i już wtedy odrywają się poszczególne nitki. Na nowych zdjęciach wygląda to już nieco solidniej. I przede wszystkim kabel jest opisany na zewnątrz, gdzie część kabli na Allegro czy eBay nie ma żadnego oznaczenia. Nie wiem na ile wynika to z obecnej konstrukcji a na ile z tego, że z racji popularności być może jest on już podrabiany.

Teraz idąc za ciosem chciałbym pobawić się inymi kablami Beldena, pytanie które są warte zabawy. Dodatkowo z tego co widzę w przypadku np 9497 są wersje zarówno z napisami na kablu jak i bez nich. Pytanie czy to wersje z róznych lat produkcji, czy też chinole już zaczęli podrabiać te kable ?