Tangerine Dream

[Mart2M]

Wczoraj zakupiłem w Katowickim Media-Markt płytę "Ricochet" Tangerine Dream. Nie spodziewałem się, że płyty tego zespołu mogą być normalnie dostępne w popularnym sklepie, i to całkiem w rozsądnej cenie - 45 zł. Muzyka bardzo mi się podoba. Jakość nagrania z pewnością nie jest "audiofilska", muzyka jednak z nawiązką rekompensuje niedoskonałości realizacji. Szkoda, że dzisiaj gatunek "rocka elektronicznego" nie istnieje lub jest pomijany przez machinę show-businessu... Anyway, które płyty Pana Froese i spółki uważacie za najlepsze?

[KotFilemon]

IMHO te plyty sa najlepsze

-Stratosfear,

-Ricochet,

-Rubycon.

 

Milego sluchania.

[Lacrimosa]

Tangerine Dream muzyka najbardziej nadaje sie do wygrzewania kolumn, szczegolnie moja ulubiona jest plyta;

 

Optical Race, RCA 2042-2-P

 

200~300 godzin robi swoje :-)

 

Pozdr.

[jasio]

najlepsze plyty pochodza z tzw Virgin Years 1973-83

pozniej to juz dyskoteka

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[DeDragonSlayer]

Do listy KotaFilemona dorzuciłbym jeszcze Force Majeure. Faktycznie też Virgin Years.

Wydaje mi się że stamtąd pochodziła muzyka do intro do programu Sonda. Kto to jeszcze pamięta?

[mc iek]

Nie należy zapominać o najbardziej art-rockowym Cyclonie i znakomitych koncertach : Encore, Pergamon i Poland.

 

Jeśli ktoś pokocha mandarynkową muzykę, nie powinien omijać twórczości współczesnych zespołów, które z wielkim powodzeniem kontynuują ten niesamowity klimat ze złotego okresu TD. Wymieniłbym tu Syndromedę, RMI, Rainbow Serpent, Airsculpture, Redshift, Arc czy najwspanialszy zespół ostatnich lat : Arcane.

[Mart2M]

Dziekuje wszystkim za wpisy. A patrzac z szerszej perspektywy, ktore plyty z szeroko pojetego nurtu el-muzyki uwazacie za najwybitniejsze?

[mc iek]

Ash Ra Tempel - Join Inn

Klaus Schulze - Timewind i Moondown

Tangerine Dream - Rubicon

Vangelis - Apokalipsa Zwierząt

FSOL - Lifeforms

Aphex Twin - Selected Ambient Works

Arcane - Future Wreck

Airsculpture - Fjord Transit

Namlook, Schulze, Laswell - Dark Side of the Moog part 6 - 9

Biosphere - Substrata

 

Ale jeśli zakosztowałeś Ricocheta i masz ochotę na więcej, to każdy wykonawca, którego wymieniłem w poprzednim poście, dostarczy Ci niezapomnianych wrażeń.

[tygrys]

Morven: jakość realizacji Ricochetu nie jest "audiofilska", ponieważ to nagranie koncertowe (a właściwie kilka nagrań połączonych w dwa utwory).

Co ciekawe, nagrania te były zrealizowane w kościołach.

 

Klasyczna el-muzyka żyje i ma się całkiem dobrze, trzeba tylko do niej dotrzeć. Polecam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) w tej chwili jest to główne (i chyba jedyne) źródło płyt el-muzycznych w Polsce. Można też zapisać się na listę dyskusyjną o Tangerine Dream, którą mam przyjemność hostować u siebie (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ). Dyskutują tam nie tylko o TD, ale też o innych wykonawcach muzyki elektronicznej. Z najlepszych płyt TD: Alpha Centauri, Atem, Encore, Force Majeure, Phaedra, Stratosfear z lat 70-tych i Hyperborea, Logos, Pergamon, Poland, Tangram z lat 80-tych.

 

Zainteresuj się też zespołem o nazwie Redshift (w Generatorze są dostępne ich płyty, szczególnie polecam "Siren"). Grają piękną, klasyczną elektronikę na analogowych syntezatorach.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[okonionen]

Witam wedlug mnie najlepsza ich plyta jest "Sorcerer" sliczna okladka LP ale mam tez CD wydaje mi sie ze jest to muzyka z jakiegos filmu ......Pozdrawiam wszystkich milosnikow tego zespolu.

[okonionen]

O a tu dokladniej:

"Sorcerer" To pierwsza ścieżka filmowa Tangerine Dream. Jest ona wspaniałym uzupełnieniem do hollywoodzkiej produkcji Williama Friedkin'a filmu "Sorcerer", noszącego europejski tytuł "Wages of Fear" - Polski tytuł: "Cena strachu".

 

Rok wydania: 1977

Wydawca: MCA Records

Liczba wol./nośnik: 1/LP

Soundtrack

[mc iek]

Logos jest kiepskim koncertem - zespół wyraźnie już stracił formę. Nie polecam.

[parmenides]

nie lubię TG ale byłem z moim ojcem na koncercie w katowickim spodku w latach 80-tych. jest z tego płyta z taką smieszną zapowiedzią mr kordowicza:)

[mc iek]

parmenides napisał : "nie lubię TD"

:o !!!!!!!!!

[broy]

parmenides

Z jego słynnym "r"...

[parmenides]

a wy sobie jaja z poczciwego człowieka robiecie...;)

[madzia]

Witam,

a co powiecie na Univers zero z taką płyta jak hersie?

[mc iek]

Powiemy, że to rewelacja !!! Ale nie mająca nic wspólnego z TD :))

Jak chcesz poczytać sobie o takiej muzyce polecam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[madzia]

hersie i wczesne płytu td z ricochet na czele mają wspólny mianownik - to jest czysta psychodela zamykasz oczy i odpływasz nie mozna tego powiedzieć o płytach wydanych w okresie ekspansji tzw. disco w końcówce lat 70 i później,

może za wyjątkiem hyperborea.

[A66]

Jasio to twoja strona o TD. Dziś ktoś tak gra jak w latach 70?!

[R.u.s.t]

parmenides

Nie jesteś osamotniony, też nie przepadam za TD :-)

Mam mały sentyment do płyty "Stratosfear" z 1976 (częściowo pozamuzyczny) :-)

Używając tylu ton sprzętu, (i mając wieloletnie doswiadczenie w obsłudze tegoż) można zaproponować coć ciekawszego (muzycznie).

Nie czuję muzyki TD :-(

 

Pozdrawiam

[mc iek]

R.u.s.t. - Twoja strata.

"Używając tylu ton sprzętu, (i mając wieloletnie doswiadczenie w obsłudze tegoż) można zaproponować coć ciekawszego (muzycznie)"

- w tym stwierdzeniu nic się nie zgadza. Bo w latach 70 nie można było. A dziś kiedy rzeczywiscie nic nie prezentują, sprzętu jest bardzo mało. Ale pogrymasić i powybrzydzać zawsze można :))

 

madzia,

Ricochet jest bardzo mało psychodeliczny - jest za to pierwszą, bardzo rockową płytą TD. Zdecydowanie bardziej psychodeliczne były pierwsze płyty zespołu - E.M., A.C., Atem czy Zeit. Zawierały one utwory komponowane intuicyjnie, nie uporządkowane formalnie, pozbawione walorów melodycznych a w niektórych partiach pulsu rytmicznego, ekscytujące jednak niecodziennym klimatem dźwiękowym oraz medytacyjną atmosferą.

[AmAdeuz]

Do tego dorzucil bym jeszcze

Edgara Froese i jego solowy Aqua oraz Macula Transfer.

Co do samego Tangerine Dream to Soundmill Navigator

oraz z cyklu "Danger Live!" koncerty z Brukseli (1976)

oraz w filharmoni berlinskiej rowniez z tego roku...

Nie tak dawno wyszly dwa boxy z bootlegami, w tym drugim

to pierwsze plyty z koncertami Nottingham 1976 oraz Hamburg 1978..

tez idzie odpasc, moze jakos nie jest super, ale nie rzadko ostre "rockowe" brzmienie analogow wynagradza to z nawiązką. Pierwszej czesci jeszcze nie dostalem... czekam juz 2-3 mies. :-(

Od znajomego ktory hmmm jest delikatnie mowiac skrzywiony na punkcie TD ;-) (no ja tez troche) wiem ze zespol posiada jeszcze z 1000 godz. nie publikowanych nigdzie nagran koncertowych z lat 70tych, moze odwieza jeszcze jakies stare nagrania :-)

Ja do Tangerine Dream (jeszcze w podstawowce) przekonywalem sie oj... no z pol roku, o ile Ricochet mnie pozytywnie rozlozyl to juz Zeit, Atem itd wywolaly u dzieciaka mine no.. no malo inteligentna ;-)) Dzis za to Zeit nie rzadko pomrukuje mi do poduszki.

[A66]

AmAdeuz- są do dostanie u nas płyty, o których piszesz.

[AmAdeuz]

Dzieki, juz na priva poszlo :-)

[Yaxa]

>parmenides

 

dla Twojej informacji: jak zmyślasz, to kombinuj gdzie indziej...

 

Tangerine Dream dał koncert w Zabrzu a nie w Katowicach...

 

Pozdro dla wszystkich anty i fanów TG

[parmenides]

rzeczywiście pomyliłem się - to był początek lat 80-tych... po prostu pomyliłem koncerty. usmiechnij się czasem, idź pobiegać, melise wypij.

pozdr

[Yaxa]

>parmenides

 

herbatki pijam jak mam ochotę, luzu też mi nie brak, na spacerki nie mam czasu...

 

zasada jest prosta: jak nie wiesz - nie pisz, bo ludzi tu mnóstwo i może sie trafić ktoś kto prawdę powie, a ta jest niestety okrutna... pomylić katowicki spodek z halą sportową kopalni Makoszowy - za stary jestem na takie ściemy...

 

pozdro

[mc iek]

I ja na tym koncercie byłem. Co prawda, nie w Zabrzu a we Wrocławiu. I powiem szczerze - nie podobał mi się zupełnie.

A tymczasem płyta Poland należy do moich ulubionych - więc sądzę, że zespół zaprezentował w Zabrzu inny repertuar. Choć nie jest wykluczone, że tak ścisnęli mnie przed wejściem, że wpłynęło to na moją percepcję - i stąd to wrażenie.

[Yaxa]

>mc iek

 

Wrocławska Hala Ludowa ma bez wątpienia lepszą akustykę niż ta, w której koncertował (1983) TG w Zabrzu. Do końca mych dni będę pamietał oooooogromny rezonans szyb podczas całego przedsięzięcia. Hala sportowa ma z jednej strony ścianę ze szkła i gdy TG "dali czadu" efekt był przerażający. Do tego doszły problemy z zasilaniem (któryś tam pozoim zasilania, o ile pamietam wsparto się wówczas naprędce ściągniętymi agregatami prądaotworczymi z pobliskiej jednostki wojskowej). Ale wówczas bardziej przeżywałem sam fakt brania udziału w takim wydarzeniu niż skupiałem się nad analizowaniem, czy mi sie podoba, czy nie. Dziś z perspektywy czasu wiem, że uczestniczyłem w wielu lepszych (z punktu widzenia artystyczno-estetycznego) koncertach, ale tamten, w tych dziwnych czasach, pozostanie niezapomnianym przeżyciem.

Przy okazji... w tej samej Hali Sportowej Kopalni "Makoszowy" wystąpili np: Marillion (1987), oraz ... Iron Maiden !!!

Tak, tak, to były czasy !!! Iron Maiden w hali sportowej w Zabrzu (1984) - to był koncert (zgubiłem buta :) )

 

Pozdrawiam