Kolumny do CA Minx xi

[traskias]

Po raz drugi mam prośbę o poradę w kwestii modernizacji mojego sprzętu - ale przede wszystkim:

- Muzyka; słucham przede wszystkim muzyki elektronicznej (typu Jarre, Vangelis) jak również sporo (brit)popu, starej muzy pokroju Pink Floyd i niekiedy ostrzejszego rocka.

- Pomieszczenie: prostokątne biuro o wymiarach 3,5 x 4,5 metra, sprzęt jest przy jednej z węższych ścian, ja siedzę przy drugiej – więc chyba ustawienie idealne. Niestety nie mogę zbytnio odsunąć kolumn od tylnej ściany. W grę wchodzą wyłącznie kolumny podstawkowe.

Do tej pory:  zestaw Marantz mcr510 + B&W 686 S2, z czasem stwierdziłem, że temu zestawowi czegoś brak - a konkretnie przestrzeni, rozmachu, dynamiki, jasności i rzekłbym „jadu”. Kierując się opiniami zmieniłem Marantza na Minx xi - i ku mojemu zaskoczeniu zrobiłem brzmieniowy krok wstecz. Zestaw Minx + B&W jest moim zdaniem pozbawiony podbudowy basowej i dynamiki.

Stąd wniosek, że muszę coś zmienić - stąd prośba o pomoc do kolegów, którzy mają doświadczenia z Minxem i/lub z B&W 686 s2.

[Q21]

Obiektywnie CA Minx XI jest trochę lepszy od MCR510, ale nie jest to przepaść. Jeśli chcesz zdecydowanie pójść w górę z jakością dźwięku, pozostaje zakup klasycznego dobrego wzmacniacza. Na pewno niedobrą opcją jest połączenie CA z B&W. Nie wiem jaki masz budżet na zakup kolumn, ale na pewno spróbowałbym posłuchać Indiana Line Tesi 261 oraz Kef Q350. To dwie konstrukcje, które powinny Ci się spodobać pod względem charakteru dźwięku.

Zapraszam jednak serdecznie do naszego salonu na odsłuchy, porównania oraz indywidualne wyceny.

[Sklep.RMS.pl]

Jeśli upierasz sie zostać przy tak małym urządzeniu o niewielkiej mocy to kolumny faktycznie do wymiany, ale i subwoofer do dokupienia. Bez suba nie poczujesz jadu w tak małym systemie. 

[traskias]

Dzięki za odpowiedzi, ale jeszcze jedna kwestia nie daje mi spokoju: czy tak duża różnica w zakresie basu pomiędzy Marantzem a  z Minxem może wynikać z niedopasowania kolumn do tego drugiego?