8K , 4K - wątek zbiorczy

[konradskala]

28 minut temu, Bobcat napisał:

1 godzinę temu, konradskala napisał:

Technicznie Dolby Vision ma przewagę nad HDR10. Ale jakbyś pooglądał dwa współczesne, dobre telewizory - jeden z Dolby Vision a drugi bez, próbując wyłapać różnice na korzyść tego pierwszego - polegniesz.

Jakiż Ty jesteś niekonsekwentny. Wielokrotnie Ci pisałem że te wszystkie "wady" LCD to problem sztucznie nadmuchiwany przez sektę OLED, gdyż są niezauważalne. Wtedy oczywiście się nie zgadzałeś i wyszukiwałeś pracowicie materiały na poparcie swoich też.

Nie mieszaj faktów -  ja nie piszę o LCD vs OLED tylko o telewizorach z Dolby Vision vs brak Dolby Vision. Jak napisałeś "wady" LCD czy "wady" OLED nie mają tu znaczenia. Zarówno telewizor MiniLED i QD-OLED od Samsunga nie ma Dolby Vision.  Ale zestawiając je z np. odpowiednikami Sony, które mają Dolby Vision - spróbuj wykazać różnice.

[Bobcat]

14 minut temu, konradskala napisał:

Nie mieszaj faktów -  ja nie piszę o LCD vs OLED tylko o telewizorach z Dolby Vision vs brak Dolby Vision. Jak napisałeś "wady" LCD czy "wady" OLED nie mają tu znaczenia. Zarówno telewizor MiniLED i QD-OLED od Samsunga nie ma Dolby Vision.  Ale zestawiając je z np. odpowiednikami Sony, które mają Dolby Vision - spróbuj wykazać różnice.

Znowu udawane niezrozumienie. Moich argumentów, że pewne sprawy nie mają znaczenia, gdyż są gołym okiem niezauważalne - nie przyjmujesz do wiadomości. Tu natomiast szermujesz argumentami o niezauważalności różnic z/bez DV. 

Nie robiłem takiego eksperymentu z równoczesnym oglądaniem tego samego materiału zapisanego w DV na telewizorze mającym i niemającym tego systemu. Zaryzykuję jednak twierdzenie, że różnice będą widoczne. Albowiem telewizor bez DV zredukuje to do zwykłego HDR 10, a to już będzie widać.

Bardzo możliwe, że gdyby materiał był zapisany równolegle w DV i HDR 10+ i na każdym telewizorze oglądalibyśmy w odpowiednim systemie - różnice byłyby niezauważalne. Ale (z tego, co wiem) takich materiałów podwójnie kodowanych nie ma. Przytłaczająca większość jest zapisana w DV i tylko w tym. A taki materiał (powtarzam) będzie na telewizorze nieposiadającym DV pokazany jako zwykły HDR 10.

[konradskala]

1 minutę temu, Bobcat napisał:

Znowu udawane niezrozumienie. Moich argumentów, że pewne sprawy nie mają znaczenia, gdyż są gołym okiem niezauważalne - nie przyjmujesz do wiadomości. Tu natomiast szermujesz argumentami o niezauważalności różnic z/bez DV. 

To jest Twój argument i pewne sprawy dla Ciebie nie maja znaczenia. I to tylko dlatego, że Ty ich nie zauważasz.

Dla mnie mają.

2 minuty temu, Bobcat napisał:

Nie robiłem takiego eksperymentu z równoczesnym oglądaniem tego samego materiału zapisanego w DV na telewizorze mającym i niemającym tego systemu. Zaryzykuję jednak twierdzenie, że różnice będą widoczne. Albowiem telewizor bez DV zredukuje to do zwykłego HDR 10, a to już będzie widać.

Zaryzykuj więc i zrób taki eksperyment. I wtedy napisz, co zobaczyłeś w zakresie tej "redukcji" do HDR10.

[Bobcat]

7 godzin temu, konradskala napisał:

I to tylko dlatego, że Ty ich nie zauważasz.

Zaryzykuję twierdzenie, że 99.9% oglądających również nie zauważa.

[konradskala]

45 minut temu, Bobcat napisał:

Zaryzykuję twierdzenie, że 99.9% oglądających również nie zauważa.

Może zauważy, może nie... Nie wiem. I wcale nie muszę wiedzieć.

[bubusia]

Ja tam wolę HDR bez DV. I wielokrotnie miałem to okazję sprawdzać, tak btw.

Lepsze  odcienie twarzy, bardziej naturalna kolorystyka, mniej problemów w cieniach. Jedyna przewaga DV to jasność, czasami zbędna, a już na pewno zbędna przy qd oledzie samsunga.

I tak najważniejszy jest grading filmu, tak jak w muzyce realizacja. Proste.

Obejrzyjcie wspomniany Sexify na Netflixie. Oglądałem to na A90j w DV vs apple tv jedynie HDR(również A90j). To drugie lepsze.

Inna sprawa, że ten film wygląda świetnie na wszystkim, ale mowa o detalach. Łatwo sprawdzić. Polecam( realizacje jakościową, nie sam film).

Edytowane 9 Stycznia 2024 przez bubusia

[konradskala]

41 minut temu, bubusia napisał:

Ja tam wolę HDR bez DV. I wielokrotnie miałem to okazję sprawdzać, tak btw.

Lepsze  odcienie twarzy, bardziej naturalna kolorystyka, mniej problemów w cieniach. Jedyna przewaga DV to jasność, czasami zbędna, a już na pewno zbędna przy qd oledzie samsunga.

I tak najważniejszy jest grading filmu, tak jak w muzyce realizacja. Proste.

Obejrzyjcie wspomniany Sexify na Netflixie. Oglądałem to na A90j w DV vs apple tv jedynie HDR(również A90j). To drugie lepsze.

Inna sprawa, że ten film wygląda świetnie na wszystkim, ale mowa o detalach. Łatwo sprawdzić. Polecam( realizacje jakościową, nie sam film).

Mogę podpisać się pod wszystkim co napisałeś. Jest jednak jeden szczegół, a zwie się bitrate. Netflix ma o wiele niższy aniżeli Apple TV, a to robi różnicę, bo filmy już na starcie są "inne". Dla poprawnego porównania i wydania opinii wypadało by mieć plik/płytę 4K UHD bez kompresji i dwa skalibrowane telewizory.

[bubusia]

To prawda. Bitrate również ma mniejszy lub większy wpływ(zależnie od wielkości, przy większym różnice się zacierają). Dlatego pewne poprawki są zawsze konieczne.

Edytowane 9 Stycznia 2024 przez bubusia

[konradskala]

19 minut temu, bubusia napisał:

To prawda. Bitrate również ma mniejszy lub większy wpływ(zależnie od wielkości, przy większym różnice się zacierają). Dlatego pewne poprawki są zawsze konieczne.

Kiedyś był tu przytoczony artykuł o całościowym wpływie Dolby Vision czy HDR na obraz. Z treści jasno wynikało, że największą "poprawę" uzyskuje się na słabszych czy ciemniejszych telewizorach. I z tym się zgadzam. Natomiast przy wysokiej klasie telewizorach różnica pomiędzy DV vs HDR jest tak mała, że często nawet niezauważalna. I z tym także się zgadzam.

[Bobcat]

3 minuty temu, konradskala napisał:

Natomiast przy wysokiej klasie telewizorach różnica pomiędzy DV vs HDR jest tak mała, że często nawet niezauważalna

No widzisz. Na znakomitej większości telewizorów LCD blooming czy nawet (jeśli jest) jakaś nieróżnorodność podświetlenia są niezauważalne.

[bubusia]

13 minut temu, Bobcat napisał:

No widzisz. Na znakomitej większości telewizorów LCD blooming czy nawet (jeśli jest) jakaś nieróżnorodność podświetlenia są niezauważalne.

O w mordę. Ty jesteś jednak niesamowity. Na tych najlepszych jeszcze bym zrozumiał, ale na większości lcd jest odwrotnie. Blooming jest widoczny i a nierównomierność i i dirty screen effect wręcz drażniące.

 

Po kiego Ty Bobcat te głupoty wypisujesz. Tylko nie pisz o braku kultury z mojej strony, gdy wprowadzasz ludzi w błąd. Piszesz to chyba tylko po to, żeby udowodnić jakąś swoją wyimaginowaną rację.

Edytowane 9 Stycznia 2024 przez bubusia

[konradskala]

16 minut temu, Bobcat napisał:

No widzisz. Na znakomitej większości telewizorów LCD blooming czy nawet (jeśli jest) jakaś nieróżnorodność podświetlenia są niezauważalne.

Tak.... jeszcze dopisz, że na LG QNED albo Nano z matrycami IPS. 

Od góry: najprostszy i najtańszy OLED A1, w środku topowy QNED MiniLED, a na dole najwyższy model Nano.

Żadne laboratoryjne warunki, film z napisami jak tysiące innych. Jeśli Ty tego nie widzisz, albo twierdzisz, że tego nie widać to wybacz... chyba nie mamy za bardzo o czym rozmawiać.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ajothe]

21 minut temu, bubusia napisał:

O w mordę. Ty jesteś jednak niesamowity. Na tych najlepszych jeszcze bym zrozumiał, ale na większości lcd jest odwrotnie. Blooming jest widoczny i a nierównomierność i i dirty screen effect wręcz drażniące.

Kiedys kupiłem led philipsa za 4.5k i właśnie takie efekty mnie przeraziły.....i tak wszedłem w oleda. 

[bubusia]

Ten nano w ogóle nie bloomi:)

Przecież da się przeczytać.

A co musi się dziać przy mocnym naświetleniu przy czarnych pasach. Pytanie tylko dla żartów. Każdy zna odpowiedź.

[konradskala]

16 minut temu, Ajothe napisał:

Kiedys kupiłem led philipsa za 4.5k i właśnie takie efekty mnie przeraziły.....i tak wszedłem w oleda. 

Miałem więcej szczęścia, bo nie kupiłem... Co ciekawe, wcale nie nastawiałem się na OLED. Zakładałem, że za parę tysi idzie kupić przyzwoitego LCD-ka. Błąd...

[Bobcat]

50 minut temu, bubusia napisał:

Blooming jest widoczny i a nierównomierność i i dirty screen effect wręcz drażniące.

Na telewizorach firmy No Name z hipermarketu Auchan - być może. Na markowych - nie.

52 minuty temu, bubusia napisał:

Tylko nie pisz o braku kultury z mojej strony

Napiszę. Bo widzę, że starczyło Ci jej na bardzo krótko. Tak to jest, gdy ktoś zmusza się do udawania kogoś, kim tak naprawdę nie jest. Prawdziwa natura zawsze prędzej czy później (raczej to pierwsze) wylezie na wierzch.

46 minut temu, konradskala napisał:

Jeśli Ty tego nie widzisz, albo twierdzisz, że tego nie widać to wybacz... chyba nie mamy za bardzo o czym rozmawiać.

To nie rozmawiajmy. Bo nie widzę. Gdzie te "porażające różnice"? Te trzy obrazki się w ogóle czymś różnią???

21 minut temu, bubusia napisał:

Przecież da się przeczytać.

A nie da? Wiem. Są ludzie, którzy z każdego nieistotnego drobiażdżku potrafią zrobić niebotyczny problem. Taka cecha charterologiczna.

[konradskala]

6 minut temu, Bobcat napisał:

To nie rozmawiajmy. Bo nie widzę. Gdzie te "porażające różnice"? Te trzy obrazki się w ogóle czymś różnią???

Matko jedyna... padłem....

A może jednak... oceny za blooming: OLED 10 pkt, QNED 7.0 pkt, Nano 4.0 pkt. Ale nie widać różnicy, nie widać... testujący rzucali kostką...

Edytowane 9 Stycznia 2024 przez konradskala

[bubusia]

3 minuty temu, konradskala napisał:

Matko jedyna... padłem....

No cóż. W zaparte:)

I pamiętaj, tylko no name.

 🙂

Cały Bobcat.

Edytowane 9 Stycznia 2024 przez bubusia

[Bobcat]

7 minut temu, konradskala napisał:

Matko jedyna... padłem....

A może jednak... oceny za blooming: OLED 10 pkt, QNED 7.0 pkt, Nano 4.0 pkt. Ale nie widać różnicy, nie widać... testujący rzucali kostką...

Ale ja nie przeczę, że coś tam zmierzyli na przyrządach. Stąd takie, a nie inne oceny. Pytanie tylko czy to jest aż tak istotne, że przeszkadza w oglądaniu i sprawia przykrość?

[konradskala]

16 minut temu, Bobcat napisał:

Są ludzie, którzy z każdego nieistotnego drobiażdżku potrafią zrobić niebotyczny problem.

Nie. Są ludzie którzy dotychczas oglądali dobry obraz, z dobrego telewizora np. OLED. I chcąc kupić nowy TV, przynoszą do domu LCD i widzą coś, czego wcześniej nie było - coś gorszego. Choćby ten blooming.

A inny oglądają LCD cały czas i widząc blooming lub nie (albo udając, że nie) myślą, że tak ma być.

2 minuty temu, Bobcat napisał:

Ale ja nie przeczę, że coś tam zmierzyli na przyrządach. Stąd takie, a nie inne oceny. Pytanie tylko czy to jest aż tak istotne, że przeszkadza w oglądaniu i sprawia przykrość?

Jakie "coś" i  na jakich "przyrządach"??? To jest film z napisami.

Edytowane 9 Stycznia 2024 przez konradskala

[Bobcat]

4 minuty temu, konradskala napisał:

To jest film z napisami.

No i gdzie te "porażające różnice"? Gdzie jakiekolwiek różnice?

Ja rozumiem, że Ty musisz wszystko mieć z naj-najwyższej półki. Jeździsz samochodem Rolls-Royce albo Bugatti, a na codzienny obiad poniżej standardu czarnego kawioru oraz francuskiego szampana po 3 tyś zł za butelkę nie schodzisz.

6 minut temu, konradskala napisał:

przynoszą do domu LCD

Wg Ciebie ile lat bezwzględnego więzienia (o zaostrzonym rygorze) powinni za to dostać?

[konradskala]

1 minutę temu, Bobcat napisał:

No i gdzie te "porażające różnice"? Gdzie jakiekolwiek różnice?

Na zdjęciach, w dziesiątkach czy setkach kolejnych testów i w każdym telewizorze LCD (może z dosłownie z 5-cioma wyjątkami) porównywanym z OLED.

4 minuty temu, Bobcat napisał:

Ja rozumiem, że Ty musisz wszystko mieć z naj-najwyższej półki.

Nie, nie muszę.  I nie mam.

[Bobcat]

2 minuty temu, konradskala napisał:

Na zdjęciach

Tych zamieszczonych tutaj przez Ciebie - w ogóle tego nie widać.

[bubusia]

Haha

 

Jednak nic nie widać.

Edytowane 9 Stycznia 2024 przez bubusia

[konradskala]

1 minutę temu, Bobcat napisał:

Tych zamieszczonych tutaj przez Ciebie - w ogóle tego nie widać.

Znakiem tego, zwykłe LCD z 32 dwoma strefami wygaszania (np. taki Nano jak masz w domu) prezentuje dla Ciebie taki sam obraz jak np. MiniLED lub OLED, bo jak właśnie przyznałeś - różnicy nie widać.

[bubusia]

Ja chyba jestem nienormalny. Nawet na telefonie widzę. I to jak:)

[Bobcat]

3 minuty temu, konradskala napisał:

w dziesiątkach czy setkach kolejnych testów i w każdym telewizorze LCD (może z dosłownie z 5-cioma wyjątkami) porównywanym z OLED.

I to na być taki problem przeszkadzający w oglądaniu? Lub wręcz uniemożliwiający?

Jeśli nam do wyboru sztuczny problem bloomingu LCD vs rzeczywiste ryzyko wypaleń lub powidoków OLED - zdecydowanie wybieram to pierwsze. 

Jeśli nam do wyboru sztuczny problem (sporadycznie występującej) nierównomierności podświetlenia LCD vs rzeczywisty problem zafarbu OLED - zdecydowanie wybieram to pierwsze. 

1 minutę temu, bubusia napisał:

Ja chyba jestem nienormalny. Nawet na telefonie widzę. I to jak:)

Najpierw Cię @konradskalapoinformował co masz zobaczyć.

11 minut temu, konradskala napisał:

Nie, nie muszę.  I nie mam.

Czyżby? Mało przekonujące.

[bubusia]

Oczywiście, że  mnie poinformował. Kolaborujemy:)

Kolego, lepiej przyznaj się do tych Rojsow:)

Edytowane 9 Stycznia 2024 przez bubusia

[konradskala]

2 minuty temu, Bobcat napisał:

I to na być taki problem przeszkadzający w oglądaniu? Lub wręcz uniemożliwiający?

A czy telewizor mający tylko 80% pokrycia palety barwnej DCI P3 zamiast 100% nie pozwala go oglądać?

Czy jazda autem bez klimatyzacji jest jakimś problemem?

[bubusia]

Myślę, że tv to można nawet i bez majtek oglądać:)