Nietypowy, nieortodoksyjny Chopin .

psklae · 15 Czerwca 2021

7 minut temu, atmeg napisał:

Polskiego dorobku

dorobku człowieka, jego wyobraźni, wrażliwości, talentu, jego ... inspiracji też 😉

atmeg

po co to szufladkowanie?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**atmeg** · 15 Czerwca 2021

3 minuty temu, psklae napisał:

dorobku człowieka, jego wyobraźni, wrażliwości, talentu, jego ... inspiracji też 😉

Zgadzam sie .Ale tez wpywu naszej muzyki i tak dalej .Niema oco sie spierac.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 15 Czerwca 2021 przez atmeg

psklae · 15 Czerwca 2021

no, nie ma, nie ma

ale jak myślisz, czy wzorujący się zastanawiali się nad tym "pochodzeniem dorobku"? daleki jestem od bycia niepatriotą, ale podkreślanie tej polskości ...

OK, starczy, sam, niestety, też się na tym łapię czasem 😄

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**Chicago** · 15 Czerwca 2021

49 minut temu, psklae napisał:

hm ... "Sketches of Spain" MD

49 minut temu, psklae napisał:

hm ... scherzi FC

Być może niezrozumiale się wyraziłem - oczywiście, że jazz jest grą zespołową, ale jakkolwiek nie spojrzymy, to ta piosenka, czy też temat, nie są aż tak bardzo istotne - ważniejsze kto wykonuje i jak wykonuje czy też opowiada. 'Tysiąc' razy grana jedna i ta sama piosenka wciąż może zadziwić - to jest ten fenomen jazzu, ale możliwy właśnie nie dzięki tylko i wyłącznie fajnemu tematowi, fajnej znanej piosence granej tysiąc razy, tylko dzięki indywidualnemu 'głosowi' i sposobowi w jaki się ten 'głos' w tej fajnej piosence przekazuje. I tutaj widzę indywidualizm w jazzie - indywidualizm w kształtowaniu dżwięku, charakterystycznej frazie, stylu improwizacji, aranżacji, bluesie, podejściu do rytmu... coś w tym stylu, ale mogę się oczywiście mylić.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**dzarro** · 16 Czerwca 2021

Sam Chopin też improwizował, bo każdy improwizuje - improwizacja jest pramatką aranżacji i kompozycji.

Chopin był ponoć genialnym improwizatorem. Gdzieś kiedyś czytałem, że w ocenie współczesnych, którzy mieli okazje słyszeć te improwizacje, niektóre z nich przewyższały jego "normalne" kompozycje. Ponoć Polonez Fantazja jest zapisem nutowym jednej z takich improwizacji. Wg mnie jest to największe dzieło Chopina, na swój sposób antychopinowskie - przynajmniej z perspektywy formułek tworzonych przez tzw. chopinistów.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**xniwax** · 16 Czerwca 2021

Na początku były osady ludzkie, wieś, lasy, góry i...pragnący się odprężyć człowiek.
Z tego wszystkiego powstała muzyka ludowa, potem została przeniesiona na salony, jednocześnie pozostając po strzechami, gołym niebem, w lasach i górach.

Cała muzyka pochodzi od muzyki ludowej - jakkolwiek ją nazwiemy. Reszta jest kwestią wyobraźni i kreatywności.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**wojciech iwaszczukiewicz** · 16 Czerwca 2021

dzarro

Jeszcze do końca XIX wieku muzycy koncertujący improwizowali ( patrz pamiętniki Rubinsteina ). Do dobrego tonu należało na bis wykonać improwizację na zadany temat .Np. melodii ludowej czy arii operowej . Później niestety ta tradycja zanikła a i umiejętności także . A szkoda .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**dzarro** · 16 Czerwca 2021

Na początku były osady ludzkie, wieś, lasy, góry i...pragnący się odprężyć człowiek.
Z tego wszystkiego powstała muzyka ludowa, potem została przeniesiona na salony, jednocześnie pozostając po strzechami, gołym niebem, w lasach i górach.
Cała muzyka pochodzi od muzyki ludowej - jakkolwiek ją nazwiemy. Reszta jest kwestią wyobraźni i kreatywności.

Nie wiem czy muzykę np. plemion koczowniczych sprzed 10 tysięcy lat da się określić mianem "muzyki ludowej", która jest raczej terminem z góra z 300 letnią tradycją.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )