Kto miał styczność z CD JVC XL-V550?

[RAF]

Jest to stary CD, ale bardzo dobrze skonstruowany. Ostatnio mój kolega trafił na niego w komisie i po odsłuchu u mnie zdecydował się go kupić. Dał za niego 200zł i sądze, że za tak wykonany kompakt to rewelacja. W środku porządne trafo, kondensatory Elna, Nippon, Nie pamiętam nazwy przetwornika, ale to chyba było coś podobnego do NPC......? Nie pamiętam , dalej mamy filtry wyjściowe na scalakach. Obudowa wytrzymała, wytłumiona! Wyświetlacz czytelny (pomarańczowy kolor) CD szybko reaguje na komendy, nie ma problemu z czytaniem płyt. Za te pieniądze to moim zdaniem niezły wypas:) Kompakt gra z klasą. Średnica bardzo bogata, pełna barw, bas może nie bardzo nisko schodzący, ale za to dobrze kontrolowany, wysokie przyjemne, łagodne, wspaniała przestrzeń. Świetny CD, bez dwóch zdań. Polecam i POZDRAWIAM:)

[JarlBjorn]

Posiadam od czasow studenckich model z nizszej polki, XL-V261 i jest po prostu rewelacyjny. Z checia kupilbym kolejny CD tej firmy ale niestety dali sobie spokoj z hi-fi. To w sumie dziwne, Matsuhicie nie oplaca sie audio hi-fi i postanawia usmiercic swoj oddzial (Technics) oraz segment tych urzadzen u swojej filii JVC, a innym, np. Sony nadal sie oplaca...

 

Moj CD: ergonomia na piec, trwalosc na piec (aczkolwiek w zwiazku z intensywna eksploatacja czeka mnie wymiana lasera), dzwiek na cztery i pol (moglby byc odrobine cieplejszy). Bardzo dobra analistycznosc i przestrzen.

 

Po wymianie lasera staruszek zakonczy jednak zywot jako sprzet rezerwowy w drugim mieszkaniu, nastepca to (jeszcze nie wiem) Denon DCD-755AR albo Technics SL-PG5.