Wygrzewanie kolumn...

przemas_astro · 31 Stycznia 2005

Jak długo trzeba wygrzewać nowe kolumny aby osiągneły pułap swoich potencjalnych możliwości? Na jakiej głośności itp?

Przemas

pkrecz · 31 Stycznia 2005

Z tym wygrzewaniem jest podobnie jak z silnikiem w samochodzie. Na średnich obrotach i dostatecznie długo. Czas zależy od głośników. Wdaje się, że kilkadziesiąt godzin to minimum. Ja swoje zawsze docieram na średnich głośnościach, takich do normalnego słuchania w warunkach domowych.

Ururam Tururam · 31 Stycznia 2005

Dobrze na przykład zostawiać włączone radio jak się idzie do pracy - na takiej głośniości na jakiej zazwyczaj się słucha. Po kilku dnaich różnice powinny byc widoczne, choć różne kolumny maja różne czasy docierania.

soleilmoon · 31 Stycznia 2005

Nienależy przesadzać z głośnością bo sąsiedzi przestana się do ciebie odzywać ;-)

PEDRO/Piotr · 31 Stycznia 2005

Hint: Do siebie frontami, podpiąć w przeciwfazie (to już mamy układ push-pull ;) ) wtedy znacznie maleje wypadkowe natężenie dzwięku w pomieszczeniu, nawet przy podaniu tej samej mocy :D

Robpol21 · 31 Stycznia 2005

Ja docierałem monitory ProAc Studio100 czekając na bas. Niestety nie doczekałem się i skończyło się na podłogowych ProAc Studio 125. Ale abstrachując na pewno jest to domeną sprzętu z wyższej półki i nie na co na ten temat dywagować. Po prostu potrzeba czasu aby kolumny zagrały swoje i jest najczęściej kilkadziesiąt godzin. Tak jest np. z kablami Fadel'a który w instukcji dodaje info o 72 godzinach.

Nijaki · 31 Stycznia 2005

Czy takie roczne rozciaganie kewlaru w B&W ;).

Ururam Tururam · 2 Lutego 2005

Co ciekawe, zauważyłem, że już "chodzące" kolumny jeśli przez jakiś czas (np 2 tygodnie) słuchać ich tylko cicho zamulają ;-) się. Ale tu pomaga nawet jedna płytka przesłuchana dość głośno i z powrotem jest OK.