XVII Konkurs Chopinowski

[zeppelin]

4 godziny temu, JuG napisał:

On jako jedyny Chopina śpiewa. 🙂

To fakt, i nawet w wywiadzie tłumaczył się, że Gould też nucił... wzorzec dobry, ale znać proporcjum !

[Piotr_1]

Na pierwszym miejscu gra sprzęt i kable. Pianiści mają ogólnie wszyscy po 10 palców górnych, także można przyjąć że grają praktycznie identycznie 😉

[dzarro]

Kusznik daje radę - polonez fis-moll nie od macochy.

[Gość]

1 godzinę temu, dzarro napisał:

Ta blond Ormianka jest git.

Fakt.

Matka Ewy - Rosjanka, skrzypaczka. Ojciec - Ormianin. Urodziła się i wykształciła muzycznie w Moskwie. Gdzie obecnie i mieszka.

[dzarro]

Fakt.
Matka Ewy - Rosjanka, skrzypaczka. Ojciec - Ormianin. Urodziła się i wykształciła muzycznie w Moskwie. Gdzie obecnie i mieszka.

Jak zwał tak zwał. Ma dziołcha feeling.

[Piotr_1]

Widownia koneserów kultury i sztuki zamaskowana w kagańcach. Nędza i rozpacz. Festiwal politycznej uległości faszystowskiej władzy. Tylko młodych pianistów żal i innych młodych ludzi. Może coś da się posłuchać, dobrze że tam nie muszę siedzieć wśród tych zamaskowanych gęb.

[dzarro]

Apeluję do moderatora o "nałożenie kagańca" na poniektórych forumowiczów odreagowujących nieudany sobotni melanż.

[Piotr_1]

O, widzę faszystowska nie tylko władza.

[soundchaser]

1 godzinę temu, dzarro napisał:

Apeluję do moderatora o "nałożenie kagańca" na poniektórych forumowiczów odreagowujących nieudany sobotni melanż.

Napisał prawdę. Mi też ciężko oglądać popisy wirtuozów fortepianu z zamaskowaną jak bydło widownią w tle. To zwykłe upodlenie ludzi.
Czym się różni konkurs chopinowski od imprez sportowych, na których nikt już tych śmiesznych namordników nie nosi? W tej sali jest większe stężenie wirusa?
Nie...to znów tylko żenująca propagandowa szopka.

Przepraszam za offtop. Dobranoc.

[Piotr_1]

1 minutę temu, soundchaser napisał:

Napisał prawdę. Mi też ciężko oglądać popisy wirtuozów fortepianu z zamaskowaną jak bydło widownią w tle. To zwykłe upodlenie ludzi.
Czym się różni konkurs chopinowski od imprez sportowych, na których nikt już tych śmiesznych namordników nie nosi? W tej sali jest większe stężenie wirusa?
Nie...to znów tylko żenująca propagandowa szopka.

Przepraszam za offtop. Dobranoc.

To nie jest offtop, Konkurs to nie tylko wydarzenie muzyczne ale i kulturalne. A mi się wydaje że kultura i sztuka powinna oddziaływać humanizująco na ludzi, a nie odwrotnie.

[soundchaser]

Ale tutaj rozprawiają o samej muzyce, więc nie ma co zaśmiecać wątku.
Wyraziłem swoje zdanie i na tym koniec.
Jeśli tu jeszcze wpadnę, to z opinią tylko stricte muzyczną.

[Piotr_1]

Dobrze się ogląda na Youtubie. Są linki czasowe do początków utworów w opisie. No i dobrze słychać, Steinway super brzmi, dopiero zaczynam słuchać, III Runda, Nehring, Pacholec, Chińczyka właśnie pomijam bo nic tu się nie dzieje.

[dzarro]

Rzadko się zdarza że entuzjazm publiczności pokrywa się z bezwzględnym entuzjazmem jury. Może byłem już zmęczony nadmiarem muzycznych wrażeń, bo dla mnie był jednym z wielu dobrych, sprawnych technicznie pianistòw.

Wysłane z mojego moto g(30) przy użyciu Tapatalka

Rzeczywiście - na tle występów w 3 etapie Gevorgyan, a nawet lekko chaotycznego Gadijeva, gwiazda Małego Smoka nieco przybladła. Wszyscy grali tę samą sonatę a wykon Bruce' a był najbrdziej hałaśliwy i najmniej dramatyczny. W mazurkach też przewaga Rosjan.

[Piotr_1]

Na razie zobaczyłem pierwsze 2 sesje z III etapu i z tych wybieram Alexewicza i Pacholca. Pozostała szóstka odpada. Alexewicz dla mnie talent i bezkompromisowy. Z przyjemnością słuchałem.

Nehring zupełnie dziwnie mi zagrał, technicznie, bez żadnych melodii i melodyjności, płynności też nie było. Sucho, nie było muzyki, techniczny ślepy zaułek.

Paholec odwrotnie jak Nehring, tu mi grała muzyka i przyjemnie mi się słuchało, szczególnie jeżeli chodzi o melodię i płynność. Fajny chłopak.

[Gość]

10 godzin temu, dzarro napisał:

lekko chaotycznego Gadijeva

Mi gra Gadjieva (Gadżyjew) też się podoba. Gra Chopina jakoś po swojemu, chyba nie do końca kanonicznie. Ale coś w tej grze jest.

Jak i Gevorgyan pochodzi z mieszanej rodziny (pianistów): ojciec Azerbejdżanin (kształcił się muzycznie w Moskwie), matka Słowenka. Urodził się we Włoszech.

[Piotr_1]

Ach w sobotę uż wyniki 3 rundy były? To jestem już za mocno spóźniony.

Dobrze więc że Pacholec przeszedł. Kyohei Sorita - tego słuchałem i nie rozumiem czemu przeszedł.

Czy możliwe że Alexewicz nie przeszedł bo nie zagrał Sonaty? Ona wydawała mi się obowiązkowa bo wszyscy grali.

Edytowane 18 Października 2021 przez Piotr_1

[Piotr_1]

Zaczęły się koncerty. Chińczyk wypadł zadziwiająco dobrze, wpasował się żywym allegrem na starcie i grał z dużą pewnością siebie. Pacholec też grał ładnie, ale niektórzy mówią że zbyt grzecznie i trochę za cicho. I tak wolę Pacholca za płynność i melodyjność, jego część Romance na pewno była lepsza, klepanie Chińczyka mnie już w połowie zmęczyło, akcentowanie dość jednostajne homogeniczne przy dłuższym słuchaniu.

Po włoskiej primadonnie wiele się nie spodziewam, po japońskim pianiście w okrągłych okularkach (Sorita) też nie.

Edytowane 18 Października 2021 przez Piotr_1

[chick]

No i niespodzianka Panie , bo ten w okrągłych okularkach zagrał brawurowo i perfekcyjnie. Dopiero z orkiestrą rozwinął skrzydła bo czuć było że z orkiestrą rozumie się wspaniale. Standing Ovation. 

[Gość]

Zobaczymy jak Włoszka zagra.

[Piotr_1]

8 minut temu, chick napisał:

No i niespodzianka Panie , bo ten w okrągłych okularkach zagrał brawurowo i perfekcyjnie. Dopiero z orkiestrą rozwinął skrzydła bo czuć było że z orkiestrą rozumie się wspaniale. Standing Ovation. 

No.. zdziwiłem się, bo w III rundzie taki młody dziadek z niego był. Eleganckie filigranowe granie, bardzo ładne, szczególnie jak na część Romance. Dźwięk miły uchu. Jednak nie wiem czy Allegro nie powinno być żywsze i bardziej spontaniczne. Ogólnie usnąłem prawie pod koniec, ale jest też już dość późno.

Edytowane 18 Października 2021 przez Piotr_1

[Piotr_1]

Nie, jednak granie i brzmienie Włoszki mnie w ogóle nie angażuje. Jak zobaczyłem co Hiszpan potrafi wyciągnąć z włoskiego instrumentu, to to teraz jest dla mnie zwyklaste szkolne granie. W III rundzie też mi się jej nie chciało słuchać, a Amerykanka była sympatyczniejsza z normalnie grających.

Edytowane 18 Października 2021 przez Piotr_1

[Gość]

Jednak wolę kobiety. 🙂

Szkoda, że Pacholec czegoś się przestraszył...

[Piotr_1]

Pacholec zaczynał pierwszy z orkiestrą, może nie wiedział na czym stoi. Orkiestra także była zaaferowana przy pierwszym podejściu, bez wystarczającego luzu, spina.

Ja jutro chyba skończę nadrabiać III rundę. Hiszpan dowalił tego walca na koniec w III rundzie, aż mi nóżka chodziła, super, polecam posłuchać. Sonatę też miał super, co się rzadko zdarza, oryginalny repertuar. Na razie u mnie najlepszy, w świetnej formie też. I włoski instrument też fajny, fajnie się z nim spasował, czysto brzmiący i radzący sobie z każdą dynamiką, nie to co Kał-ai

Edytowane 18 Października 2021 przez Piotr_1

[Piotr_1]

Ja obstawiam tak, wg. mojego gustu. Wolę posłuchać muzyki niż popisu szybkości wirtuoza typu Lee - Korea, Bruce Liu.

1. Hiszpan Garcia (byle tylko nie stękał we finale)

2. Pacholec

3. Gadijev

4. Japończyk Sorita

5. Chińczyk

6. Koreańczyk Lee

Chciałbym też żeby Bruce Szybki palec smoka spadł jak najniżej ponieważ emitował muzyczne popisowe ciosy w klawiaturę zamiast grać muzykę. Włoszka i Japonka i Rosjanin mogą być w ostatniej trójcy.

Edytowane 19 Października 2021 przez Piotr_1

[chick]

Nie stękał za wiele- Hiszpan  Garcia niczym   Zorro w pułapce dał się okiełznać orkiestrze, ale chyba wyszło Mu to zdecydowanie  na dobre, Zolle musiały odszczekać to co powiedziały  wcześniej. Jestem za bo tak jak w Muzyce Flamenco u Chopina liczy sie temperament i odrobina szaleństwa.

[Piotr_1]

Tak, Garcia i potem długo długo nic, byłem poruszony.

Gadijev u mnie spada gdzieś na 8 miejsce, Rosjanka mogła by być dziewiąta.

Utwierdziłem się w przekonaniu że Gadijev to twórca jakiegoś jazgotliwego, męczącego brzmienia. Nie wiem jak on sam to wytrzymuje siedząc tak blisko siebie.

Kanadyjczyk J J JUN mógłby u mnie wejść na szóste. Czyli miałbym tak:

1. Hiszpan Garcia (byle tylko nie stękał we finale)

2. Pacholec

3. Japończyk Sorita

4. Chińczyk

5. Koreańczyk Lee

6. JJ JUN Kanada

7. Gadijev

8. Bruce Liu

9. Rosjanka

[Gość]

Dzisiaj IMHO Rosjanka była najlepsza. Jeżeli tak gra mając 17 lat co z niej wyrośnie?

Hiszpan zaskoczył. Bardzo pozytywnie. Zgadzam się z @chick - orkiestra go zdyscyplinowała. Ale jury ocenia całokształt -  grę solową też. A solo on za bardzo odchodzi od tematu. 🙂

[Piotr_1]

Kanadyjczyk JJ Jun ładnie zagrał część Rondo, tanecznie. Allegro na wejście było całkiem orzeźwiające, dobre wejście i zakończenie robi dobre wrażenie.

[dzarro]

Macie panowie zacięcie. W emolu to ja już w połowie wstępu orkiestrowego wymiękam. Ale jeśli Ewka dała radę to tym lepiej - może weźmie i wygra.

[Piotr_1]

Ja też trochę wymiękłem. Na sprzęcie przy Koreańczyku wymiękłem w połowie, ale wziąłem słuchawki i poszedłem do kuchni gotować kiełbaskę na kolację. I właśnie przy tym rondzie tańczyłem trochę gotując, więc było na pewno taneczne. Koncert f-mol to dopiero nuda. Dobrze że Garcia to na medal rozpracował. Nie wiem czemu taki nudny koncert wybrali.