Skocz do zawartości
IGNORED

Glosniki tonsil. Oryginal, podrobka czy kiepska jakosc?


Rekomendowane odpowiedzi

Gość

(Konto usunięte)
42 minuty temu, robsonic napisał:

Nie ulegl, sprawdzilem i zeby to sie stalo trzeba by mocy chyba z tysiac wat. Kondki maja napiecia przebicia kilkuset woltow. Przester wzmacniacza 100 watowego za cholere takiego nie stworzy (napiecia stalego mam na mysli, bo to przeciez sugerujesz, czyli mowiac wprost wypisujesz tu herezje)..

 

Widzialem ciensze, badz takie same w markowych..

No... zwlaszcza przy czestotliwosciach wyrazanych w kilohercach ma to "kluczowe" znaczenie 😛

PS. A gdzie "trzy"?

Jeśli przesterowałeś wzmacniacz to generuje on impulsy powiedzmy prostokątne i tu odpowiedź cewki jest bardzo ciekawa  . Powstaje szpilka o napięciu nawet kilowolta a nawet więcej co może przebić kondensator.  Zero wiedzy z techniki impulsowej . Dla tego nie wolno przesterowywać wzmacniacza . W sprzęcie profesjonalnym stosuje się pik limitery między innymi dla tego żeby uniknąć wyżej wymienionej sytuacji. 

8 godzin temu, robsonic napisał:

 

A mnie sie podoba ich brzmienie (Maestro S) i takze wszystkim moim gosciom.... Gusta bywaja rozne...

PS. A najlepsze jak przychodzi laik i sie pyta: Ile kosztowaly?, pewnie z 10 tysiecy?... a ja sie tylko usmiecham 😛

Mam Maestro S na membranach z włókna szklanego. Grają bardzo porządnie, są dobrze zrównoważone, jazz i klasyka brzmią naturalnie( DECCA, TELARC, DG ). Napędzam je Yamahami MX-830/CX-830, CDX-1060. Nowsze Maestro S mają już polipropyleny - nie wiem, czy to lepiej czy gorzej... 

Edytowane przez pawal
8 godzin temu, Wojtek 1959 napisał:

Jeśli przesterowałeś wzmacniacz to generuje on impulsy powiedzmy prostokątne i tu odpowiedź cewki jest bardzo ciekawa  . Powstaje szpilka o napięciu nawet kilowolta a nawet więcej co może przebić kondensator.  Zero wiedzy z techniki impulsowej . Dla tego nie wolno przesterowywać wzmacniacza . W sprzęcie profesjonalnym stosuje się pik limitery między innymi dla tego żeby uniknąć wyżej wymienionej sytuacji.

Nie wiem czy sie smiac czy plakac 😉

A slyszal o wzmacniaczach "impulsowych" tak zwanych cyfrowymi (klasa D)? Tam sygnal wzmacniajacy sklada sie tylko ze "szpilek" (nawet nie potrzeba przesterowywac) i jakos zadnych przebic "kilowoltami" nie ma... Mam taki jeden twor 2x 250 watt, ktory trzepie voyagerami jak chce...

To co wyczytalem wyzej to sie dopiero nazywa herezja techniki impulsowej 😉 Masz ty chlopie fantazje. Powinienes bajki pisac...

PS. Raz przebity kondensator juz do niczego sie nie nadaje... Patrz jakos u mnie przy wielokrotnym przesterowywaniu wszystkie przetrwaly... Magia czy twoja herezja?

Edytowane przez robsonic
4 godziny temu, robsonic napisał:

ktory trzepie voyagerami jak chce...

No właśnie. Bo my o wzmacniaczach i głośnikach, ty o trzepaniu. Stąd brak możliwości wzajemnego zrozumienia 

2 godziny temu, piotrek7 napisał:

No właśnie. Bo my o wzmacniaczach i głośnikach, ty o trzepaniu. Stąd brak możliwości wzajemnego zrozumienia 

Czlowiek inteligentny zrozumie o co mi chodzi. Jesli uzywamy wzmacniacza o mocy 250 watow na kanal to raczej nie do sluchania na minimum.... Do sluchania do poduszki mam inny lampowy zestaw...

PS. A co do zaczepki to widze, ze glodnemu chleb na mysli?

Edytowane przez robsonic
Gość

(Konto usunięte)

No i tu muszę stanowczo zaprzeczyć gdyż wydajny prądowo wzmacniacz potrafi z łatwością zmusić głośniki do grania już od najmniejszych poziomów głośności🤘

Teraz, MarcinStereo napisał:

No i tu muszę stanowczo zaprzeczyć gdyż wydajny prądowo wzmacniacz potrafi z łatwością zmusić głośniki do grania już od najmniejszych poziomów głośności🤘

Wzmacniacz w klasie D akurat gra gorzej na minimum i co gorsza najczesciej bardziej sie grzeje dlatego lepiej go wlaczac jak sie chce glosniejszej atrakcji. Do cichego sluchania polecam wzmacniacze w klasie A i wcale nie musza byc wydajne pradowo. Wydajnosc pradowa ma znaczenie we wzmacniaczu liniowym przy pelnym wysterowaniu.

2 minuty temu, piotrek7 napisał:

Nie traktuj tego jak zaczepkę. 

Przeanalizuj poprzednie swoje posty, ktore sa glownie zaczepkami. A to tylko dlatego, ze mam inne zdanie..

17 minut temu, robsonic napisał:

Wydajnosc pradowa ma znaczenie we wzmacniaczu liniowym przy pelnym wysterowaniu.

I tyczy sie konkretnie klasy AB czyli najpopularniejszej na rynku od wielu lat.

Edytowane przez robsonic
17 minut temu, robsonic napisał:

Przeanalizuj poprzednie swoje posty, ktore sa glownie zaczepkami.

Kolejny błąd. Są wyrazem mojego zdania o jakości produktów marki Tonsil 

7 godzin temu, robsonic napisał:

Tam sygnal wzmacniajacy sklada sie tylko ze "szpilek" (nawet nie potrzeba przesterowywac) i jakos zadnych przebic "kilowoltami" nie ma...

Nie bardzo szpilek- to prostokąt o zmiennej długości impulsu, z filtrem LC na wyjściu, za którym masz już praktycznie "zwyczajny sygnał analogowy".

W przesterze wzmacniacza mocy chodzi o to, że zmusza się go do wzmocnienia ponad jego możliwości, a raczej powyżej napięcia zasilania. Wtedy szczyty przebiegu są obcinane, a w miejscu obcięcia powstają wysokoczęstotliwościowe zniekształcenia, które niosą dużo więcej mocy, jak normalny sygnał muzyczny i głośnik idzie z dymem.

Gość

(Konto usunięte)
21 minut temu, robsonic napisał:

Wydajnosc pradowa ma znaczenie we wzmacniaczu liniowym przy pelnym wysterowaniu

Po raz kolejny się nie zgodzę, moje kolumny nie potrafiły zagrać cicho przy Rotelu RB03 zaczęły dopiero przy RB1582.

1 minutę temu, porlick napisał:

Nie bardzo szpilek- to prostokąt o zmiennej długości impulsu, z filtrem LC na wyjściu, za którym masz już praktycznie "zwyczajny sygnał analogowy".

Wiem jak dzialaja wzmaki impulsowe. Firma Tripath nawet miala swoj patent zmiennej czestotliwosci modulacji sygnalu PWM tworzac odmiane D nazywajac T (cos tam jeszcze podobno bylo trzymane w tajemnicy). W klasie D nigdy nie ma "zwyczajnego sygnalu analogowego" na wyjsciu dlatego sa konieczne filtry, ktore tam tych brakow pomiedzy impulsami niczym nie uzupelnia. Wzmacniacz w klasie D to jaki "oszust" podobnie jak kodek layer (mp3).. Dlatego tez glosniki wytrzymaja wieksze katowanie, bo prady zasilajace cewki nie sa liniowe tylko impulsowe a to powoduje mniejsze straty na grzanie.

9 minut temu, porlick napisał:

W przesterze wzmacniacza mocy chodzi o to, że zmusza się go do wzmocnienia ponad jego możliwości, a raczej powyżej napięcia zasilania. Wtedy szczyty przebiegu są obcinane, a w miejscu obcięcia powstają wysokoczęstotliwościowe zniekształcenia, które niosą dużo więcej mocy, jak normalny sygnał muzyczny i głośnik idzie z dymem.

Te znieksztalcenia nie maja znaczacych mocy przewyzszajace kilkukrotnie zasilanie (kilowolty) jak tutaj sie sugeruje. Moc to iloczyn natezenia i napiecia zatem jesli wzrosnie napiecie to spadnie natezenie. Moc sie nie bierze z niczego. Oczywiscie jest to bardzo niekorzystne zjawisko dlatego we zwrotnicy mamy wlaczona cewke (dlawik) rownolegle z tweeterem zaraz za kondensatorem polaczonym szeregowo. Ta cewka ma za zadanie obciac pasmo i zabezpieczyc glosnik przed taka sytuacja czyli zakloceniami w wyniku przesterowania. Tweeter mozna spalic sygnalem nieprzesterowanym jesli ma on wystarczajaco duza moc, podobnie jak kazdy inny glosnik. Niestety tweeter jest najdelikatniejszym z glosnikow stad jego czeste awarie...

43 minuty temu, piotrek7 napisał:

Kolejny błąd. Są wyrazem mojego zdania o jakości produktów marki Tonsil 

Te wpisy ponizej nazywasz "wyrazeniem swojego zdania" na temat Tonsila?:

W dniu 15.05.2022 o 00:38, piotrek7 napisał:

Aby się obrazić, należałoby traktować poważnie Twoje wpisy, "markę" Tonsil i jej dzieła. A co bycia dymanym. Głodnemu na chleb na myśli 🤔

W dniu 17.05.2022 o 23:29, piotrek7 napisał:

Ło matko!!!!!!!!!

Tego to nawet DJ Rydzyk by nie wymyślił 😇

37 minut temu, MarcinStereo napisał:

Po raz kolejny się nie zgodzę, moje kolumny nie potrafiły zagrać cicho przy Rotelu RB03 zaczęły dopiero przy RB1582.

Czasami jest tak, ze zestaw sie poprostu "nie dogaduje". Waznym faktem jest dopasowanie impedancji wzmacniacza do kolumn. Najwiekszymi statystycznie problemami sa kolumny klasyfikowane na 4 Omy. Impedancja nie jest liniowa w calym pasmie i moze sie zdarzyc ze gdzieniegdzie spada nawet ponizej 2 omow. To moze nawet uszkodzic koncowke mocy (kiepskiej klasy bez zabezpieczen). Dlaczego akurat u Ciebie nie potrafily zagrac cicho nie wiem. Powinny tez nie umiec zagrac glosno jesli wystapilo niedopasowanie. Wydajnosc pradowa to tak jakby zapas mocy czyli jest wykorzystana wtedy kiedy wlasnie potrzebne sa chwilowo wieksze prady. W klasie AB jest to kluczowy parametr ale glownie przy pelnym badz bliskim pelnego wysterowania. Jesli sluchasz cicho wzmakiem AB to nawet nie przekroczysz wartosci pradow spoczynkowych koncowek zatem nie rozumiem po co mialaby byc potrzebna wydajnosc pradowa jak te prady zwyczajnie nie sa potrzebne?

Edytowane przez robsonic
42 minuty temu, porlick napisał:

We wzmacniaczu impulsowym, filtr LC również przed takimi zniekształceniami częściowo zabezpiecza.

Prawda ale tez jest on wrecz niezbedny. Bez tego filtra wzmacniacz jest "nieskonczony" i zamiast grac halasuje. Komponenty tego filtra musza byc wysokiej jakosci bo sie bardzo mocno nagrzewaja, mocniej niz same tranzystory kluczujace!

38 minut temu, robsonic napisał:

Te znieksztalcenia nie maja znaczacych mocy przewyzszajace kilkukrotnie zasilanie (kilowolty) jak tutaj sie sugeruje.

A kto tak sugeruje???

Mają wielokrotnie więcej mocy od normalnego sygnału w muzyce dla wysokich częstotliwości. Moc głośnika wysokotonowego to ledwie drobny ułamek mocy znamionowej kolumny, więc jak mu dołożysz zniekształceń od przesteru wzmacniacza, paść musi.

Gość

(Konto usunięte)
25 minut temu, robsonic napisał:

zatem nie rozumiem po co mialaby byc potrzebna wydajnosc pradowa jak te prady zwyczajnie nie sa potrzebne?

Jest wiele konstrukcji głośnikowych które do grania potrzebują dużo prądu żeby zaczęły grać poprawnie, np. moje głośniczki efektywność 89dB, RB-03 potrafiła sprawić by zagrały głośno ale czuć było niedostatek prądu.

40 minut temu, robsonic napisał:

Prawda ale tez jest on wrecz niezbedny

Podobnie, jak obciążenie- w postaci np głośnika. Niedopasowanie wzmacniacza impulsowego do głośnika przejawia się w górnym skraju pasma- stąd niektóre mają np dla 4ohm spadek, a dla 8ohm wzbudzenie na 20 kHz. Dlatego najlepszym zastosowaniem dla takiego wzmacniacza jest subwoofer. Zdarzają się jednak na tyle dobre konstrukcje, że problemy występują daleko ponad zakresem akustycznym.

Tylko co to ma wspólnego z trupem Tonsilu?

A raczej z zombie. 😁

21 godzin temu, robsonic napisał:

Ponizszy filmik to odpowiedz na Twoje bzdury z palca wyssane (radze obejrzec kazda klatke dokladnie i doszukac sie "chinskich napisow" na sprzecie pomiarowym i koniecznie posluchac tego "Chinczyka" na koncu filmu)..

 

Ale sprzeczność. Altusy i komora. Słuchając ich jak grają to zastanawiam się czy wyciągnęli jakieś wnioski z używania tej komory 😄

19 godzin temu, robsonic napisał:

 

Moze byc tak, nawet w kolumnach za grube dolary. Akurat wysokotonowce to pieta achillesowa kazdego zestawu jak sie "da po garach"... Glosnik wysokotonowy to najtanszy komponent zestawu takze ten.... 😉

Chyba w Altusach to tak. 

Dobry tweeter nie jest tani. A jak jest to właśnie jest jazgot i przepalanie cewek czy innych. 

?👈

Godzinę temu, porlick napisał:

A kto tak sugeruje???

 

18 godzin temu, Wojtek 1959 napisał:

Jeśli przesterowałeś wzmacniacz to generuje on impulsy powiedzmy prostokątne i tu odpowiedź cewki jest bardzo ciekawa  . Powstaje szpilka o napięciu nawet kilowolta a nawet więcej co może przebić kondensator.  Zero wiedzy z techniki impulsowej . Dla tego nie wolno przesterowywać wzmacniacza . W sprzęcie profesjonalnym stosuje się pik limitery między innymi dla tego żeby uniknąć wyżej wymienionej sytuacji. 

 

Godzinę temu, porlick napisał:

Mają wielokrotnie więcej mocy od normalnego sygnału w muzyce dla wysokich częstotliwości. Moc głośnika wysokotonowego to ledwie drobny ułamek mocy znamionowej kolumny, więc jak mu dołożysz zniekształceń od przesteru wzmacniacza, paść musi.

Jesli sa odpowiednie zwrotnice i sama cewka glosnika odpowiednio grubym drutem nawinieta to nic nie musi. Dobrze zrealizowany filtr wezmie na klate nawet te nieporzadane znieksztalcenia z przesteru. Na chwile obecna juz kilkukrotnie przesterowalem i wytrzymaly 😛 a slucham z galka basu i sopranu na maxa (takie moje skrzywienie)...

5 godzin temu, piotrek7 napisał:

No właśnie. Bo my o wzmacniaczach i głośnikach, ty o trzepaniu. Stąd brak możliwości wzajemnego zrozumienia 

Te twory tylko do tego się nadają. 

?👈

Tak ogolnie podsumowujac to musze przyznac, ze natura polaczka jest specyficzna. Woli cudze chwalic bez poznania swojego...baa swoje najlepiej zniszczyc, zakopac i zapomniec! Ci co dali szanse Tonsilowi maja u mnie wielki szacunek. Kolumny budzetowe tez sa potrzebne na rynku, zwlaszcza jak sa wyprodukowane przez polska firme. Tak jak napisalem wczesniej, odrobina sprytu i mamy calkiem niezle zestawy za male pieniadze. Kazdy ma wolny wybor i jesli woli placic kilkukrotnie wiecej dla skosnookich albo zachodnich sasiadow to ma przeciez do tego prawo. Nic na sile.. Podobnie z hejtem na Tonsila - rowniez nic na sile. Ja tam umiem znalesc pozytywy i potencjal ich wyrobow i zadna krytyka mnie nie zniecheci do kolejnych zakupow.

36 minut temu, rafal735r napisał:

Dobry tweeter nie jest tani. A jak jest to właśnie jest jazgot i przepalanie cewek czy innych.

Co to znaczy jazgot? Masz aparature popmiarowa , ktora ten parametr potwierdzi? Konkrety prosze. Dlaczego tani tweeter nie bedzie ladnie grac, bo juz sie zaczynam gubic. Czytajac tutaj te wypociny (wszystkich hejtujacych tonsila) dochodze po raz kolejny do wniosku, ze tylko drogie trzeba kupowac... Jedyny parametr to cena... faktycznie fachowe podejscie do akustyki 😉

1 godzinę temu, MarcinStereo napisał:

Jest wiele konstrukcji głośnikowych które do grania potrzebują dużo prądu żeby zaczęły grać poprawnie, np. moje głośniczki efektywność 89dB, RB-03 potrafiła sprawić by zagrały głośno ale czuć było niedostatek prądu.

Prosze Cie... Jak niby to czuc u licha? 😛

Mam na koncie kilka konstrukcji swoich wzmacniaczy z lat 90-tych i pewne z tym zwiazane doswiadczenie. Jesli cos bylo nie tak podczas cichego sluchania to miales zle ustawione punkty pracy tranzystorow we wzmacniaczu albo wystapily jakies inne anomalie, na przyklad ulegly wyschnieciu elektrolity czy ktorys z rezystorow w wyniku temperatury stracil swoj wlasciwy opor , itd.

Napisze to poraz kolejny: wydajnosc pradowa wzmacniacza w klasie AB ma tylko i wylacznie wplyw przy glosnym sluchaniu a nie cichym.

Edytowane przez robsonic
Godzinę temu, robsonic napisał:

 

Co to znaczy jazgot? Masz aparature popmiarowa , ktora ten parametr potwierdzi? 😉

😛

 

I o czym tu rozmawiać? Też bym chciał jakieś konkrety. Czego słuchałeś lepszego w życiu? Bo widzę tu zapatrzonego w siebie "konstruktora", który myśli że wszystkie rozumy zjadł. Przerobiłem już parę takich osób, które słuchały muzyki parametrami i myślą że wszystko wiedzą, bo jakiś tam wzmacniacz zrobiły czy innego DACa. 

Edytowane przez rafal735r

?👈

Gość

(Konto usunięte)
Godzinę temu, robsonic napisał:

Prosze Cie... Jak niby to czuc u licha?

Nie czuć a słychać źle to ująłem, niedostatek prądu w tych kolumnach objawia się głównie graniem na jedno kopyto, gdzie przy STX Electrino 150 łatwych do wysterowania RB-03 spokojnie pokazywała to czego przy Dynavoice nie potrafiła.

 

Godzinę temu, robsonic napisał:

Jesli cos bylo nie tak podczas cichego sluchania to miales zle ustawione punkty pracy tranzystorow we wzmacniaczu albo wystapily jakies inne anomalie

Nic nie miałem źle ustawione ani powysychane, końcówka przechodziła przegląd i miała wszystko książkowo, nawet elektrolity w zasilaczu trzymały pojemność.

Widzę że nie miałeś styczności z wymagającymi kolumnami i próbujesz udowodnić swoje teorie tylko w praktyce już nie jest tak fajnie.

Jak już pisałem moje obecne kolumny mają 89dB efektywności ale do poprawnego grania potrzebują małej elektrowni.

46 minut temu, rafal735r napisał:

I o czym tu rozmawiać? Też bym chciał jakieś konkrety. Czego słuchałeś lepszego w życiu? Bo widzę tu zapatrzonego w siebie "konstruktora", który myśli że wszystkie rozumy zjadł.

Zapewniam, ze nie pozjadalem wszystkich rozumow. Kiedys dawno temu pracowalem w sklepie RTV. Nasluchalem sie tego i tamtego. Bylo to dawno temu. Brzmienie wcale nie szlo w parze z cena.

46 minut temu, rafal735r napisał:

Przerobiłem już parę takich osób, które słuchały muzyki parametrami i myślą że wszystko wiedzą, bo jakiś tam wzmacniacz zrobiły czy innego DACa. 

Toz ja sie smieje z ludzi, ktorzy sluchaja oczami. Dla mnie nie licza sie parametry tylko czy dzwiek (brzmienie) mi sie podoba czy nie.

28 minut temu, MarcinStereo napisał:

Widzę że nie miałeś styczności z wymagającymi kolumnami i próbujesz udowodnić swoje teorie tylko w praktyce już nie jest tak fajnie.

A ktore sa to te wymagajace to sobie je namierze?

28 minut temu, MarcinStereo napisał:

Jak już pisałem moje obecne kolumny mają 89dB efektywności ale do poprawnego grania potrzebują małej elektrowni.

Z regoly kolumny o niskiej efektywnosci sa kiepskie do napedzania. Mialem kiedys monitorki Eltaxa. Kompletnie mnie nie urzekaly. Zwykle juz nie pamietam modelu Sony bily brzmieniowo na glowe.... ale efektywnosc jednych to cos kolo 89db a tych drugich 91db. Soniacze graly co najmniej 2 razy glosniej. Moim zdaniem kupowanie kolumn z zyskiem ponizej 90db to glupota. Duzo energii idzie w piach i powstaje niedosyt, marudzenie i szukanie przyczyny kiepskiego brzmienia.

Edytowane przez robsonic

Tonsil to legenda. Nie wiem dlaczego tyle jadu, złości i złych słów jest wylewane na tę zacną niegdyś firmę. Obecny Tonsil - nie wiem, nie mam nie znam. Wiem, że to popłuczyny po dawnym konglomeracie. Brak zespołu badawczo rozwojowego, brak wielkich hal produkcyjnych, brak komory itp itd. Po prostu już inny Tonsil.
dawna fabryka Tonsil to był najwiekszy w Europie producent głośników i zespołów głośnikowych. Produkowali dla JVC, Denona, dla kilku angielskich marek*. Sam kiedyś na Śląsku gdzie często przebywałem swego czasu nabyłem przez przypadek kolumny trójdrożne półkowe marki JVC (Made in Poland by Tonsil), To była chyba nadwyżka produkcyjna na eksport czy odrzut jakościowy - tabliczka znamionowa na jednej kolumnie była krzywo przymocowana. Właśnie przechodziłem kołu sklepu RTV i zaszedłem do środka a obsługa wystawiała na sklep ów model JVC - a był to środek lat 80-tych, więc taki traf miałem.
Altusy to świetne kolumny o ile będzie się je traktowało zgodnie z instrukcją obsługi gdzie zaznaczono wyraźnie, że przeznaczeniem są klubo kawiarnie. I to się sprawdzało doskonale. W knajpie gdzie siekiera wisiała w powietrzu non stop i zgiełk był od luda okrutny na ścianach wisiały dwa Altusy. Wiszą tam do dzisiaj choć ludzi do knajpy zaglada coraz mniej. Przetrwały 30 lat napieprzania i nadal grają. Idealnie przebijały się przez gwarne rozmowy i szczęk butelek i kufli. Nigdzie indziej lepiej nie grała Metallica - szybko, ostro, wyraźnie, basowo kopało i żaden gwar nie był Altusom straszny.

Identycznie było z Diorą, która miała świetną stolarnię. Produkowali dla Cantona świetne kolumny oraz skrzynie.
Diora i Tonsil to były doskonałe wyroby dla normalnego Kowalskiego - te firmy nigdy nie miały aspiracji audiofilskich (tfu). To były produkty dla przeciętnych ludzi i nidgy te wyroby nie miały z zasady konkurować na rynku sprzetów przeznaczonych dla snobów. Podniecanie się jakimiś piedołami angielskimi tylko dlatego, że są zagraniczne to jakieś nieporozumienie i chyba jakieś zakompleksienie. 
W ZSRR była podobna sprawa. Zakłady Radiotechnika w ŁSRR (dzisiaj Łotwa). Produkowali piękne zestawy głośnikowe za przyzwoitą cenę. Dzisiaj Radiotechnika to tak samo jak Tonsil wspomnienie i wydmuszka dawnej świetności. Swego czasu na Audiogonie czy na Audiokarmie (a może na innym amerykańskim forum) czytałem kilka wątków na temat Radiotechniki. Rozpływali się w ochach i achach nad dźwiękiem a widząc co jest w środku sikali po nogach - m.in ogromne głośniki basowe z magnesami wielkimi jak głowa dziecka i militarne kondensatory olejowe.

Zasadniczo plucie na Tonsil jest i zawsze było w modzie na tym forum. Uważam to za bezzasadne i widzę w tym przejaw jakiejś zaściankowości. Może się to wzięło ze starych czasów kiedy obojętnie jakie gówno kupione w Pewexie czy Baltonie MUSIAŁO być bezapelacyjnie lepsze od wyrobu z bloku wschodniego. Bo ja mam zajebiste granie z Pewexu za dolary a ty kmiocie i biedaku masz barachło ze sklepu RTV za rogiem i w dodatku musiałeś stać jak baran w kolejce po nocach. 

---
* gdzieś mam ale teraz nie mogę znaleźć materiał tonsila na temat zamówień i produktów przeznaczonych dla odbiorców zewnętrznych pod różnymi markami.

Sprzęt studyjny i oprogramowanie studyjne. Edytory, sekwencery, stacje robocze (DAW), authoring, stoły, maszyny i linie replikacyjne.

22 minuty temu, robsonic napisał:

 

Toz ja sie smieje z ludzi, ktorzy sluchaja oczami. Dla mnie nie licza sie parametry tylko czy dzwiek (brzmienie) mi sie podoba czy nie.

Co to znaczy brzmienie się podoba? Masz aparature popmiarowa , ktora ten parametr potwierdzi? 

?👈

Gość

(Konto usunięte)
5 minut temu, yayacek napisał:

Nie wiem dlaczego tyle jadu, złości i złych słów jest wylewane na tę zacną niegdyś firmę. Obecny Tonsil

Prawda to nie jad, zacofanie technologiczne i wciskanie ludziom produktów made in Poland które to w rzeczywistości są chińskie pogrąża to co zostało po Tonsilu.

 

7 minut temu, yayacek napisał:

Uważam to za bezzasadn

Opinie ludzi mających niegdyś ZG Tonsila uważasz za bezzasadne, sorry ale większość ludzi słuchająca czegoś innego już do Tonsila nie wraca ciekawe dla czego? bo nielubienie marki jest w modzie? czy może spora część kolumn Tonsila gra poprostu kiepsko?

Wcześniej napisałem że miałem do wyboru Maestro III albo Dynavoice DF-6 w tej samej cenie i DF-6 w każdym aspekcie pozamiatały Maestro.

54 minuty temu, yayacek napisał:

Zasadniczo plucie na Tonsil jest i zawsze było w modzie na tym forum. Uważam to za bezzasadne i widzę w tym przejaw jakiejś zaściankowości. Może się to wzięło ze starych czasów kiedy obojętnie jakie gówno kupione w Pewexie czy Baltonie MUSIAŁO być bezapelacyjnie lepsze od wyrobu z bloku wschodniego. Bo ja mam zajebiste granie z Pewexu za dolary a ty kmiocie i biedaku masz barachło ze sklepu RTV za rogiem i w dodatku musiałeś stać jak baran w kolejce po nocach

Cos w tym jest. Standardowy polaczek musi zawsze sie wywyzszac nad sasiadem zamiast podac mu reke i isc razem na piwo. Nie moglem uwierzyc jak mieszkajac kiedyss za granica i okazjonalnie przyjezdzajac do Polski widywalem coraz to wiecej polaczkow w passatach. Okolo roku 2010 to byla wrecz plaga! Chyba co drugi Polak jezdzil WV sprowadzanym z Niemiec. Jak by nie bylo innych marek! I niewazne, ze wiekszosc paskow to trupy, powypadkowe z kreconymi licznikami sprowadzone od turasa cwaniaka. Sasiad ma to i ja musze 😉 , a ze samochod niebezpieczny to niewazne, bo znaczek auta dla ludu jest i tyle - taka niestety smutna jest ta nasza polsza mentalnosc.

53 minuty temu, rafal735r napisał:

Co to znaczy brzmienie się podoba? Masz aparature popmiarowa , ktora ten parametr potwierdzi? 

Tak, mam wlasne i niezawodne uszy i to one mi podpowiadaja co mi sie podoba a co nie a nie napis na glosniku!

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.