Kolumny vintage hi-end

[pmcomp]

W dniu 3.08.2024 o 13:01, Pawte napisał:

Myślę, że spokojnie można wyczytać więcej informacji z wątku 💪 Gratulacje! 🙂 

Co najciekawsze do sterowania glosnoscia w systemie audio musze ruszac cztery litery z fotela 😡😳😱😇😜.

Jedynie w cyfrze moge w domenie cyfrowej sterowac na streamerze lub na DACu dCS.

Jak gram z CD na Audio Note DAC4 to już niestety nie 🙂 .

Ze zrodel analogowych calkowicie nie.

 

 

Edytowane 6 Sierpnia 2024 przez pmcomp

[Stones_Fan]

W dniu 1.08.2024 o 09:36, pmcomp napisał:

A przeczytales dokladnie ten watek, a szczegolnie powiedzmy ostatnie pol roku?

Dokladnie opisywalem projekt i wykonanie swojej zwrotnicy do JBL4343.

Tak od postu #1585.

 

 

Dzięki, poczytam.  

[tedi02]

W dniu 6.08.2024 o 15:52, pmcomp napisał:

No to tak.

W skrocie i uproszczeniu, bo nie chce mi sie wszystkiego jeszcze raz pisać … TL-800 łączą w sobie najlepsze cechy i LS3/5a i Grundigów, eliminujac calkowice ich słabosci.

Jak pisalem wczesniej TL-800 moga stawać bez zadnych kompleksów w szranki z najlepszymi kolumnami, nowymi do kilkudziesieciu tysiecy PLN, moze nawet do stu.

Z nich jest wszystko: barwa, muzykalnosć, szczegóły, PRAT, bas, dynamika, scena. Jedyna wada jaka znam to nie mozna nimi zbyt glosno zagrać. W moich 43 mkw jest dostatecznie glosno ale dyskoteke musze robic na JBL4343 😉 . Pamietajcie jednak, ze zwrotnice zostaly dosc mocno zmodyfikowane (kondensatory i rezystory i kosztowalo to mnie oprócz kasy sporo czasu i zabawy aby dojsc metoda prob i bledow do tego efektu). Oryginalne TL-800 graja bardziej vintageowo, mniej szczegolowo, z ciut gorszym basem, baaaardzo muzykalnie. Po modyfikacji dostaly sznytu i przeszly do innej ligi.

A wracajac do tematu z tych dwoch monitorow BBC wybralbym bez wahania Rogersy. Jednak cena kieruje zainteresowanie do Chartwelli. To sa znakomite kolumienki do malych pomieszczeń (zobaczcie w jak wielkim pomieszczeniu teraz sobie znakomicie radzily), np. do biura czy do sypialni. Zatanawiam sie wlasnie czy sobie ich nie sprawić 😉 . I sluchac, sluchac, sluchac, a nie w nich grzebać 🙂 .

Pozdro

Chyba teraz odpowiedzialem na Twoje pytanie. Zrob Saby na EV, a potem bierz sie za TL-800 😉 . @Pawte zrobil blad i swoje sprzedal, nie powtorz tego. Fakt ma teraz tez baaardzo fajne paczki na papierowym 15” i tubowych driverach.

Moze jeszcze dzisiaj odpale JBL4343 ?

A boxy grundiga też po modyfikacji zwrotnic?

[pmcomp]

4 godziny temu, tedi02 napisał:

A boxy grundiga też po modyfikacji zwrotnic?

Tak.

[tedi02]

Godzinę temu, pmcomp napisał:

Tak.

Olejak na środek ? To super neutralne  kolumny w pewnym przedziale cenowym.

[pmcomp]

1 godzinę temu, tedi02 napisał:

Olejak na środek ? To super neutralne  kolumny w pewnym przedziale cenowym.

Nie, z tego co pamietam polistyren 16uf zbocznikowany Sparagiem.

 

[pmcomp]

Dzisiaj duża uczta ... przyjechała do mnie taśma:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak widać już na backorderze:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tu jeszcze można kupić: 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

lub w wersji na jednej taśmie LPR90:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jak to brzmi?

Oczywiście słuchane na JBL 4343B ze zmodyfikowanymi zwrotnicami z CC, ze Studer A807 MkII.

Napisze tak: słychać szum taśmy matki i słychać manierę nagrywania muzyki z lat 80-ych. Szczególnie takiej muzyki. Wysokie tony w pewnych miejscach potrafią dać po uszach, tak się wtedy nagrywało i słuchało. Wpadła mi ostatnio w ręce taśma Phila Collinsa - Face Value, nagrana jest w podobnej manierze. Ach ta młodość i te szalone lata 80-e !!! 🙂 .

W nagraniach z CD widać i słychać, że przy późniejszych cyfrowych remasterach zostało to już leciutko spiłowane.

Wracając do taśmy słucha się tego wspaniale. Potęga i dynamika. I ten bas. Zarąbisty. Szybki, sprężysty i trzymany za mordę. Schodzi nisko bo zaczynał "grać" mój fotel.

Na rynku mawiało się w swoim czasie, że bas ze starych nagrań Yello jest do doopy rozlazły i nie da się go słuchać. Że muza nagrana jest na modłę litery V. Absolutna nieprawda. Wystarczy posłuchać tej taśmy. A ta V-ka ma jak najbardziej prawe ramię 🙂  ... ale lewego brak.

Idę słuchać drugi raz. Prawdziwego analogu.

Pozdro

 

PS. mam nadzieję, że Horch House wypuści kolejne wydawnictwa Yello, a w szczególności Baby.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 28 Października 2024 przez pmcomp

[jaszcze1]

W dniu 28.10.2024 o 14:20, pmcomp napisał:

Dzisiaj duża uczta ... przyjechała do mnie taśma:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak widać już na backorderze:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tu jeszcze można kupić: 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

lub w wersji na jednej taśmie LPR90:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jak to brzmi?

Oczywiście słuchane na JBL 4343B ze zmodyfikowanymi zwrotnicami z CC, ze Studer A807 MkII.

Napisze tak: słychać szum taśmy matki i słychać manierę nagrywania muzyki z lat 80-ych. Szczególnie takiej muzyki. Wysokie tony w pewnych miejscach potrafią dać po uszach, tak się wtedy nagrywało i słuchało. Wpadła mi ostatnio w ręce taśma Phila Collinsa - Face Value, nagrana jest w podobnej manierze. Ach ta młodość i te szalone lata 80-e !!! 🙂 .

W nagraniach z CD widać i słychać, że przy późniejszych cyfrowych remasterach zostało to już leciutko spiłowane.

Wracając do taśmy słucha się tego wspaniale. Potęga i dynamika. I ten bas. Zarąbisty. Szybki, sprężysty i trzymany za mordę. Schodzi nisko bo zaczynał "grać" mój fotel.

Na rynku mawiało się w swoim czasie, że bas ze starych nagrań Yello jest do doopy rozlazły i nie da się go słuchać. Że muza nagrana jest na modłę litery V. Absolutna nieprawda. Wystarczy posłuchać tej taśmy. A ta V-ka ma jak najbardziej prawe ramię 🙂  ... ale lewego brak.

Idę słuchać drugi raz. Prawdziwego analogu.

Pozdro

 

PS. mam nadzieję, że Horch House wypuści kolejne wydawnictwa Yello, a w szczególności Baby.

Ostatni raz słuchałem tej płyty ze 30 lat temu. Czad - takie słuchanie, zwłaszcza na szpulowcu, trzeba celebrować.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tatomek]

W dniu 28.10.2024 o 14:20, pmcomp napisał:

Dzisiaj duża uczta ... przyjechała do mnie taśma:

Czy kupowałęś w Horch House? Ja zapłaciłem mu za dwie taśmy i nie wysłął mi ich.

[pmcomp]

48 minut temu, tatomek napisał:

Czy kupowałęś w Horch House? Ja zapłaciłem mu za dwie taśmy i nie wysłął mi ich.

Bo Horch nie ma chyba juz wersji na dwóch tasmach SM900 tylko na jednej LPR90.

Gdybam ale z tego co widze Horch nie robi reedycji np. nie jest juz dostepna żadna taśma Berta Kaempferta, a bylo ich pieć.

Zobacz tu: 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , powinni jeszcze mieć.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 31 Października 2024 przez pmcomp

[tatomek]

13 minut temu, pmcomp napisał:

Bo Horch nie ma chyba juz wersji na dwóch tasmach SM900 tylko na jednej LPR90.

Zamówiłem u niego 2 taśmy ale te poniższe i tych mi nie wysłał

1.      Ernest Ranglin, Monty Alexander

2.      Joe Pass - Intercontinental

[pmcomp]

Godzinę temu, tatomek napisał:

Zamówiłem u niego 2 taśmy ale te poniższe i tych mi nie wysłał

1.      Ernest Ranglin, Monty Alexander

2.      Joe Pass - Intercontinental

Spróbuj ze Slowacji od Sedlaka.

[pmcomp]

Nie wiem czy to było w tym wątku czy w innym ... odpowiem tu.

Ktos kiedyś pytał o płytę SACD pani Zhao Cong. Chińskie klimaty, audiofilska referencja. Okazało się, że najlepszy utwór Moon Light on Spring River, mój ulubiony utwór testowy, wyszedł w DSD tylko na jakimś samplerze, a całej płyty SACD nie było. Tylko na CD.

 

A teraz voila ... mamy płyte SACD:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 13 Marca przez pmcomp

[krzystekov]

14 godzin temu, pmcomp napisał:

a całej płyty SACD nie było. Tylko na CD

przecież ty nie lubisz sacd , oganiasz się od niego wszędzie jak od muchy natrętnej

[pmcomp]

2 godziny temu, krzystekov napisał:

przecież ty nie lubisz sacd , oganiasz się od niego wszędzie jak od muchy natrętnej

Oczywiscie, ze nie lubie … plyt SACD. Lubie pliki DSF, wyciagniete z SACD, otagowane, odtwarzane w domu z playera stacjonarnego i mobilnie z DAPa. BTW dzisiejsze DAPy pozwalaja bezposrednio odczytywać SACD ISO.

Odtworzysz ta swoja plyte SACD w pociagu, w samolocie czy na dzikiej greckiej plaży ??? NIE !!!

 

Edytowane 14 Marca przez pmcomp

[pmcomp]

Jescze doprezycuje. 

Moze odtwarzaniaa plyty SACD nie tyle nie lubie co …  mierzi mnie twoje dla niej uwielbienie i totalne klapki na oczach 😂😂🤪.

A jak ci juz na tych bitach i herzach zalezy to masz lepsze pod katem ilosci bitow PCM24/192, o DSD128, DSD256 czy DXD juz nie wspominam.

Edytowane 14 Marca przez pmcomp

[krzystekov]

57 minut temu, pmcomp napisał:

w pociagu, w samolocie czy na dzikiej greckiej plaży ??? NIE !!!

szczególnie na tej plaży to musi być scena 3d a dynamika  i niuanse przyprawiają o dreszcze , taka dygresja a poważnie każdy ma swojego dżina

47 minut temu, pmcomp napisał:

mierzi mnie twoje dla niej uwielbienie i totalne klapki na oczach

mam wymagania , może wysokie , po wielu doświadczeniach i porównaniach tylko płyta do mnie przemawia , a czy to kogoś mierzi czy nie  ,nie wnikam

[pmcomp]

4 godziny temu, krzystekov napisał:

szczególnie na tej plaży to musi być scena 3d a dynamika  i niuanse przyprawiają o dreszcze

A o słuchawkach to słyszał?

 

4 godziny temu, krzystekov napisał:

mam wymagania , może wysokie , po wielu doświadczeniach i porównaniach tylko płyta do mnie przemawia

A o tych klapkach nic nie będzie?

Jak widać świat idzie do przodu, a fizyczna płyta powoli staje się przeżytkiem i odchodzi do lamusa. Tylko ten przeżytek cyfrowy ma swoją nową formę w postaci plików, a np. przeżytek w formie prawdziwego analogowego vinylu takiej nowej formy nie ma.

Co najciekawsze wytwórnie i firmy fonograficzne wprowadzając płyte cyfrową na rynek strzeliły sobie w stopę. Dlaczego? Bo do dziś płyta vinylowa pozostała jedynym niekopiowalnym i niepiraconym nośnikiem muzyki. Nie zrobisz w domu vinyla z vinyla. I nikt nie wpadł na taki pomysł na skale przemysłową. 

Chociaz z punktu finaansowego fajnie jest znowu i znowu sprzedawać odgrzewane kotlety w cyfrowej postaci jako: CD, DVD, SACD, DVD-Audio, Blu-Ray, BD-UHD i pliki wszelkiej maści. A do tego teraz streaming 🙂 . I wszystkie te wymienione nośniki są jak najbardziej kopiowalne w tej samej postaci. A z analogowych oczywiście i kaseta magnetofonowa i taśma magnetofonowa R2R.

Życie.

Edytowane 14 Marca przez pmcomp

[tedi02]

13 godzin temu, pmcomp napisał:

mierzi mnie twoje dla niej uwielbienie i totalne klapki na

 I to jest właśnie tolerancja , szacunek dla drugiej osoby ,bez komentarza.

[Sanwing]

W dniu 6.08.2024 o 15:17, pmcomp napisał:

Przelaczylem ponownie na Chartwelle, pogralem z pol godziny i … w locie przelaczylem na Telefunkeny TL-800:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

I … praktycznie po pierwszych dzwiekach juz wszystko wiem 🙂 . W koncu znam te kolumny i sam je modyfikowalem.

Poslucham troche i cos skrobne.

Czy na stoi stoi dyna 35st? 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pmcomp]

47 minut temu, Sanwing napisał:

Czy na stoi stoi dyna 35st? 

Tak. Nawet jest na sprzedaż 😉 .

I mam do niego oryginalne pudełko i papiery !!!

 

Edytowane 15 Marca przez pmcomp

[Sanwing]

Teraz, pmcomp napisał:

Tak. Nawet jest na sprzedaż 😉 .

 

A w jakim jest stanie i jak się ceni? Można na PW? Deczko detali? Miałem SCA 35, ale ST deko lepsza sprawa 😉

[pmcomp]

Teraz, Sanwing napisał:

A w jakim jest stanie i jak się ceni? Można na PW? Deczko detali? Miałem SCA 35, ale ST deko lepsza sprawa 😉

Daj na PW.

 

[Pseudodrummer]

W dniu 14.03.2025 o 22:15, pmcomp napisał:

taśma magnetofonowa R2R

Co to jest taśma r2r?

[krolewicz]

27 minut temu, Pseudodrummer napisał:

Co to jest taśma r2r?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jaszcze1]

W dniu 20.03.2024 o 18:35, pmcomp napisał:

Tak. Mam zrobiony wyłacznik odcinajacy prąd staly od kondów. Po wyłączeniu, zamiast czekać godzinami po prostu kazda pare kondensatorow zwarlem na moment do masy.

 

BTW melduję posłusznie, ze znalazlem i zj**…em tego świerszcza 50Hz 🙂 🙂 🙂 .

 

Tak wygląda moja dzisiejsza zabawa z … elektrownią. Nadzwigałem się w ch. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Niestety widoczne też lampowe IDHOSy nie daly rady mojen nowej zwrornicy. Wczesniej gdy napedzaly tylko HF i UHF bylo OK. Teraz po dodaniu MF czyli trzech filtrow (kolka kondow, rezystorow i dwie cewki) … poddaly się. Mimo 50W w PP w klasie A i  Mundirfom wielkosci malego sloika kazdy w zailaczu.

Stanelo jak przewidywalem na dwoch wzmakach 2x300W kazdy z firmowej stajni JBL.

Do tego podlaczylem parametryczną equalizacje basu zeby zdjac dwa mody pomieszczenia. Z gra lepiej niz bez.

Jako pre nie gra widoczny na zdjeciu Studer, podlaczylem i sprawdzilem. Gra lampowe pre Technics 30A. Mi sie bardziej podoba.

Jeszcze muszę dzisiaj te wzmaki wstawić na dolna półkę, znowu sie nadzwigam.

 

 

To jakaś modyfikacja z rezonatorem kwarcowym? Bo chyba nie diamentowym? 🙂 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tencin]

Fajny, bliski memu sercu wątek. Przebrnąłem przez 65 stron, choć przyznam, nie wszystko dokładnie przeczytałem. Jeśli się z czymś powtarzam, to przepraszam... 😉

Osobiście jestem zakochany w Tannoy'ach, w zasadzie dowolnych modelach studyjnych na AlNiCo. Bardzo lubię koncepcję 2-drożnych przetworników DC z wspólnym ustrojem magnetycznym,  komorą kompresyjną, falowodami wyrównującymi fazę i pięknym w swojej prostocie połączeniu tego z klasycznym, celulozowym stożkiem basowym o krzywiźnie dopełniającej wylot horna.

Brzmienie tych głośników nie wszystkim musi się podobać. Nie każdy lubi horn'y a rzadko myśli się o przetwornikach DC jako o konstrukcjach typu horn, choć w rzeczywistości tym właśnie są. Nie jest to też raczej sprzęt dla miłośników sub-basu w stylu kina domowego. Nie zachwyci fanów systemów grających ciężko i ciepło. To oczywiście nie znaczy, że z basem w Tannoy'ach coś jest nie tak, wręcz przeciwnie, jest świetny. Tyle, że to jest on czymś, co na prywatne potrzeby nazywam "basem vintage", mniej dociążonym, szybkim, kontrolowanym, w moim odczuci o charakterze bardziej "akustycznym" (raczej kontrabas i tuba, niż elektronika wprawiająca w drgania szyby w oknach). Ten fragment pasma to w zasadzie główna kontrowersja przy tych konstrukcjach, wynikająca IMO z ewolucji oczekiwań słuchaczy. Kiedyś po prostu "dobry bas" oznaczał coś innego, niż oznacza dzisiaj. Drugi powód to studyjny rodowód tych przetworników, one nie były projektowane tak, żeby czarować, tylko tak, żeby pokazywać prawdę. Mi się ta prawda podoba, rozumiem jednak ludzi, którzy będą szukali innego, bardziej "konsumenckiego" brzmienia. Cała reszta pasma jest w moim odczuciu wzorcowa. Średnica absolutnie genialna, muzykalność, naturalność wokali i instrumentów akustycznych, tutaj najlepiej widać studyjny rodowód tych głośników. Góra pasma świetna, jest mikrodynamika i masa akustycznego planktonu, nie ma za to raniących uszy ostrości. Niektórzy dokładają do tych głośników super-twittery (Tannoy też takowe produkował), ja takiej potrzeby szczerze mówiąc nie słyszę. Wiek z pewnością stępił mi wysokie, pewnie o to chodzi... 😉

To, co jest prawdziwą ucztą przy tych konstrukcjach, to scena i lokalizowanie źródeł pozornych. DC jako punktowe (tak jak to możliwe) źródło dźwięku w praktyce dają to, co teoria obiecuje. Ktoś tutaj wcześniej pisał o tym, że vintage nie są Hi-end, bo nie mają prawa tworzyć sceny 3D. No to proszę posłuchać dobrze ustawionych DC w dobrze przygotowanym akustycznie pomieszczeniu. 😉 Powiem tyle, że podczas pierwszego odsłuchu "Amused to Death" byłem trochę zły, że za moimi plecami w ogrodzie u sąsiada szczeka pies i przeszkadza mi w słuchaniu. 😉

U mnie w systemie grają Tannoy Cheviot z '76. Dlaczego wybrałem akurat te? Jest kilka powodów. Po pierwsze, 12" wersje przetworników DC uchodziły za najlepiej brzmiące. W moim odczuciu faktycznie tak jest. Po drugie, większe Ardeny na przetwornikach 15" są do mojego pokoju odsłuchowego zwyczajnie zbyt duże. To znaczy spokojnie by się zmieściły, ale ja nie lubię słuchać zbyt głośno i nawet w przypadku mniejszych Cheviot'ów nie wykorzystuję w pełni ich możliwości. To by zwyczajnie nie miało sensu. Po trzecie, mam nieco inne przekonania niż większość rynku odnośnie tego, które modele grały najlepiej. Rynek kocha SGM i SRM, bo to były klasyczne przetworniku studyjne, które obrosły masą legend i są dość rzadkie. Ja natomiast uważam, że najlepsze były przetworniki z serii HPD. To był bezpośredni następca Gold'ów, praktycznie ten sam przetwornik z niewielkimi zmianami (inne zawieszenie i żebra wzmacniające sztywność stożka basowego), które zabierały nieco wydajności, ale poprawiały dół pasma. To, że nie stały się taką legendą jak SGM jest IMO wynikiem snobizmu rynku. HPD to tak samo świetne (jeśli nie lepsze) monitory średniego pola jak SGM, ale też były pierwszym produktem, z którym Tannoy chciał wyjść szeroko do odbiorcy masowego. Arden, Berkeley, Cheviot i inne z serii trafiły nie tylko do studiów nagraniowych, ale też na półki sklepowe. Nie są więc aż tak niedostępne, brakuje im elitarności i ekskluzywności. Dobra wiadomość jest natomiast taka, że są znacznie niżej wyceniane i pozostają dla świadomych ich zalet miłośników dobrego grania doskonałym celem do polowań. 😉

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jaszcze1]

Ciekawe jak się mają te stare Chevioty do nowych?

[tencin]

2 godziny temu, jaszcze1 napisał:

Ciekawe jak się mają te stare Chevioty do nowych?

Nie potrafię tego powiedzieć. Stare znam dobrze, nowe słyszałem, ale nigdy nie miałem okazji porównać w takim sensie, żeby grały to samo, w tym samym torze i warunkach akustycznych. Z zawiązanymi oczętami. 😉 Jednak wiadomo, plotki też są informacją. Więc garść plotek i trochę rzetelnych informacji. 😉

Na bank Legacy Tannoy (te nowe) grają inaczej. One bazują (zapewne głównie marketingowo) na HPD, ale np. magnesy nie są AlNiCo. To są zupełnie nowe, współczesne przetworniki. Widziałem masę recenzji, ale nie widziałem żadnej rzetelnej, która nie podśmierdywała albo przekazem reklamowym, albo stronniczością lub audiofilskim bełkotem.

BTW tutaj przepraszam wszystkich uczulonych na recenzencki bełkot. Recenzentem nie jestem, ale skłonność do egzaltacji w wypowiedziach być może mam. 😜 Opisując w poprzednim poście Tannoy'e, posłużyłem się mocno emocjonalnym i mętnym językiem. On bynajmniej nie opisuje obiektywnych, porównywalnych walorów elektroakustycznych tych konstrukcji. Jest chyba bardziej wiwisekcją krajobrazu moich wewnętrznych oczekiwań, które znalazły satysfakcjonujące spełnienie w szkole grania Tannoy'a. 😉

Wracając do tematu. Stare Tannoy'e, do modelu HPD włącznie, sprzedawane były głównie na golasa. Zupełnie tak, jak na zdjęciu z manuala, który wkleiłem. To był zawsze komplet głośnik, zwrotnica z panelem przełączników i port gniazd. Wszystko połączone odpowiednimi kabelkami, które dla Tannoy'a produkował zdaje się Van der Hul. Budy nie było w komplecie, za to w manualu jak widać były szczegółowe przepisy i plany, jak zbudować obudowę referencyjną. Osobno Tannoy sprzedawał też budy i oparte o nie modele kolumn. Jedne były wypasione (brytyjska rodzina królewska używała właśnie Tannoy'a), inne nie grzeszyły jakością. Ogromna masa tych głośników dostała jednak obudowy budowane przez studia dźwiękowe, zewnętrzne firmy i hobbystów.

Stare Tannoy'e są tak bardzo czczone przez niektórych, bo to były rasowe, studyjne monitory średniego pola z wszelkimi tego faktu konsekwencjami. W epoce swojej świetności (i dużo później też) gościły w praktycznie każdym, poważnym studio nagraniowym. Zwłaszcza brytyjskim. 😉 Teraz słuchamy płyt masterowanych na tych głośnikach. Np. "Dark Side of the Moon" był masterowany na modelu Lancaster (Tannoy Monitor Gold), w który było wtedy uzbrojone Abbey Road. Z instalacji studyjnych głośniki zaczęły trafiać do domów artystów, potem do innych, prywatnych rąk. Bo ludzie zauważyli, że są bardzo muzykalne i nadają się nie tylko do studio.

Współczesne odpowiedniki to zupełnie inne zabawki. To są zdecydowanie produkty kierowane na rynek "audiofilski" a nie studyjny. Nawet to, że w nowej ofercie jest droższy SGM i tańszy HPD, jest IMO wyrazem skonsumowanych przez firmę przekonań audiofilskiej braci, Tannoy znalazł tam dobre uzasadnienie segmentacji cenowej. Sama firma niestety bardzo mocno nadszarpnęła swoją reputację. Tannoy w pewnym momencie zmienił właściciela. Ten podjął dużo złych decyzji. Potem znów zmienił się właściciel. Następnie produkcja przeniosła się do Chin a nowy właściciel temu zaprzeczał. Generalnie kręci strasznie do tej pory i utrzymuje, że wyprodukowane w UK, ale wszyscy wiedzą, że co najwyżej w UK montowane. Atmosfera wokół firmy jest taka sobie. Psychofani się odwrócili. Na nowych modelach wieszają psy, ich zdaniem nie umywają się do starych. Najbardziej niegdyś zaciekli wielbiciele marki teraz zakochali się w Fyne Audio. Swoją drogą ciekawa, młoda firma. To w niej ponoć pracuje cała inżynierska śmietanka, która pracowała przy starych Tannoy'ach. Wiedza tam wyemigrowała po tym, jak Tannoy postanowił "optymalizować" produkcję.

[pmcomp]

Dzieki za kawal dobrego tekstu o Tannoyach 👍.