Wyjątkowo udane metalowe albumy

[soundchaser]

Hej Panowie Metalowcy - co sądzicie o tej kapeli?
Dla mnie te dwie ich płyty są najlepsze:

Mastermind

To jeszcze nie metal, ale już z pewnością stoner i to dość progresywny. 😉

[szymon1977]

Forbes: The 38 Greatest Heavy Metal Bands 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ajothe]

Ktoś tam zrobił jakąś listę, niech sobie będzie, ale to powinno wyglądać tak:

1. DEATH

 

 

 

 

......I tam sobie już jakąś lista może lecieć bez większego znaczenia 😋

[soundchaser]

Ciekawe. Wygląda na to, że metal ma też prawie tyle peryferyjnych gatunków, co rock progresywny. 😉
Swoją drogą nigdy nie zaliczyłbym do metalu połowy bandów z tego zestawienia.
Tym bardziej upewniłem się w przekonaniu, że umieszczając w tym wątku niedawno przeze mnie odkryty Monster Magnet wielkiego błędu nie popełniłem. 😉 

[turandy]

Jest Slipknot, Tool, Gojira, Meshuggah, Machine Head... dla mnie spoko lista 😊

[soundchaser]

4 minuty temu, Ajothe napisał:

Ktoś tam zrobił jakąś listę, niech sobie będzie, ale to powinno wyglądać tak:

1. DEATH

 

 

 

 

......I tam sobie już jakąś lista może lecieć bez większego znaczenia 😋

Nie każdy uważa, że apogeum metalu to jakaś rzeźnia.
Niektórzy wolą np. Ozziego. 😆

[Ajothe]

Teraz, soundchaser napisał:

Nie każdy uważa, że apogeum metalu to jakaś rzeźnia.
Niektórzy wolą np. Ozziego. 😆

Death to nie taka rzeźnia, tam jest tyle riffów i nawet jazzowych momentów, że głowa siada jak to możliwe. Nie mówiąc już o solówkach Chucka, które są niedoścignionym wzorem kreatywności. 

Jakbym już miał uwierzyć w istnienie jakiejś nieczystej mocy i akcji typu cyrograf z diabłem za takie muzyczne pomysły to jest świetny przykład. 

2 minuty temu, turandy napisał:

Jest Slipknot, Tool, Gojira, Meshuggah, Machine Head... dla mnie spoko lista 😊

Dla mnie też, ale Chuck był jeden 😋

[turandy]

2 minuty temu, Ajothe napisał:

Chuck był jeden 😋

He, no tak 😀👊

[soundchaser]

8 minut temu, Ajothe napisał:

Death to nie taka rzeźnia, tam jest tyle riffów i nawet jazzowych momentów, że głowa siada jak to możliwe. Nie mówiąc już o solówkach Chucka, które są niedoścignionym wzorem kreatywności. 

Serio? Riffów?? 😆 Jazzowych momentów? Kreatywne solówki gitarowe?

Rozumiem, że jesteś zakochany w tej kapeli, ale nie pisz bzdur, bo to forum czytają ludzie, których wprowadzasz w błąd.

[Ajothe]

Jakbys rozpracowywał kiedyś solówki na elektryku to byś był partnerem do rozmowy w tej kwestii 🙂

[turandy]

3 minuty temu, soundchaser napisał:

forum czytają ludzie, których wprowadzasz w błąd.

To nie wprowadzanie w błąd. W metalu bardzo często rzeźbią świetnie wykształceni muzycznie gracze, wirtuozi. Wie o tym doskonale np. Zorn potrafiący świetnie wykorzystać ich potencjał. 

[soundchaser]

Bycie wirtuozem nie oznacza grania genialnej muzyki.
Znam kilku takich, którzy potrafią popisywać się gitarowym kunsztem, ale w ich muzyce brakuje właśnie muzyki.
Vai, Malmsteen, Satriani. 

Edytowane 7 Października 2024 przez soundchaser

[Ajothe]

No i tutaj Pudło względem Schuldinera  🙂

[Mark75X]

7 minut temu, soundchaser napisał:

Bycie wirtuozem nie oznacza grania genialnej muzyki.
Znam kilku takich, którzy potrafią popisywać się gitarowym kunsztem, ale w ich muzyce brakuje właśnie muzyki.
Vai, Malmsteen, Satriani. 

Nic dodać, nic ująć.

[turandy]

4 minuty temu, soundchaser napisał:

Bycie wirtuozem nie oznacza grania genialnej muzyki.
Znam kilku takich, którzy potrafią popisywać się gitarowym kunsztem, ale w ich muzyce brakuje właśnie muzyki.
Vai, Malmsteen, Satriani. 

Temat jest chyba szeroki, wymieniłeś świetnych rzemieślników, którzy dla wielu są bogami gitary. Dla nas nie bo być może nie trafili w nasze gusta muzyczne. I to jest moim zdaniem clou, każdy ma swoj gust. 

Jeśli oczekujemy w dzisiejszych czasach ikonicznych muzyków to mamy problem niedoczekania z uwagi na panteon uznanych mistrzów, który jest mocno hermetyczny.

Kapitalnych graczy jest multum. Steve Sweney z Ekkostik Hookah np o którym prawie nikt nie słyszał. Oni są, wszedzie i grają swoje. A że niekoniecznie dla mnie czy dla Ciebie... 

[Mark75X]

27 minut temu, turandy napisał:

W metalu bardzo często rzeźbią świetnie wykształceni muzycznie gracze

Jak w każdym gatunku, i tu znajdziesz ludzi "z różnej półki". Jest wiele miernot, przeciętnych muzyków, tych naprawdę dobrych, wreszcie niemało np. gitarzystów wpisanych na listę najlepszych 100 wszechczasów, wg magazynu Rolling Stone.

[turandy]

1 minutę temu, Mark75X napisał:

Jak w każdym gatunku, i tu znajdziesz ludzi "z różnej półki". Jest wiele miernot, przeciętnych muzyków, tych naprawdę dobrych, wreszcie niemało np. gitarzystów wpisanych na listę najlepszych 100 wszechczasów, wg magazynu Rolling Stone.

Dziś mamy naprawdę multum świetnie wykształconych muzyków, grających kapitalnie, ze świetnym warsztatem nie ograniczającym ich osobowości i kreatywności. Ale tylko niewielka część jest w mainstreamie. Reszta robi w muzyce trudniejszej w odbiorze.

[JarlBjorn]

Vai czy zwłaszcza Satriani tworzą świetną muzykę imo. Oczywiście nie wszystkie albumy Satrianiego są równie dobre jak np.  "Surfin' with the alien'"  czy "Crystal Planet", ale na każdej płycie można odkryć sporo ciekawych dźwięków. 

 

No i facet nie zaliczył też takiego uwiądu twórczego jak wspominana tu wielokrotnie Metallica, artystyczne dzieła do 1991 r. a od tego czasu, czyli od ponad trzech dekad, tak naprawdę nic godnego uwagi. 

[Mark75X]

30 minut temu, turandy napisał:

Dziś mamy naprawdę multum świetnie wykształconych muzyków, grających kapitalnie, ze świetnym warsztatem nie ograniczającym ich osobowości i kreatywności. Ale tylko niewielka część jest w mainstreamie. Reszta robi w muzyce trudniejszej w odbiorze.

Bo zazwyczaj wyższy talent pociąga za sobą potrzebę odnajdywania i prezentowania wyższej wartości, a więc głębszą eksplorację, nietuzinkowe odkrycia, eksperymenty i wysoce dojrzałe realizacje, które nierzadko stanowią wyższą sztukę muzyczną, a ta jak wiadomo nie trafia do mas, a więc nie ma charateru komercji. W mediach głównego nurtu od lat już tworzone są tzw. play listy, lansuje się muzykę lekką, łatwą i przyjemną, często wprost prymitywną. Ambitne programy autorskie rodem z 3-ki, coraz częściej odchodzą w zapomnienie. Ma być słuchalność i kasa z reklam uzależniona od liczby słuchaczy. Prosta rzecz. Dlatego nie słucham od lat radia, pomijając wybrane stacje internetowe, które niekiedy "zarzucam".

Edytowane 7 Października 2024 przez Mark75X

[szymon1977]

Swoim linkiem wywołałem spore zainteresowanie - ciekawe kto otworzy stronę nr 100?

-----

Godzinę temu, soundchaser napisał:

Serio? Riffów?? 😆 Jazzowych momentów? Kreatywne solówki gitarowe?

Rozumiem, że jesteś zakochany w tej kapeli

Nie kocham Death ani Chuck-a, ale jeśli ćwierć wieku od premiery muzyka brzmi aktualnie... szacunek.

BTW ja w ogóle mam jakiś zje.ny gust, bo większość wykonawców, którzy budzą u Was pozytywne emocje, mi jakoś nie podchodzi.

Edytowane 7 Października 2024 przez szymon1977

[J4Z]

6 godzin temu, soundchaser napisał:

Hej Panowie Metalowcy - co sądzicie o tej kapeli?
Dla mnie te dwie ich płyty są najlepsze:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Mastermind

To jeszcze nie metal, ale już z pewnością stoner i to dość progresywny. 😉

Kiedyś próbowałem. Chyba tylko kawałek Space Lord mi się podobał. 

Fajnie, że Sepultura się pojawiła. Szkoda, że tak nisko... No, ale chociaż Kowboje z Piekła są na wysokim miejscu. Wszystkie kapele znam, większość lubię. Myślę, że wszystkie odegrały swoją rolę na szeroko pojętej... "metalowej" ;) scenie. Wszystko main stream, nie ma nic podziemnego, a według wielu tam jest prawdziwy metal.

...a gdzie Vader!? xD

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 8 Października 2024 przez J4Z

[soundchaser]

9 godzin temu, JarlBjorn napisał:

Vai czy zwłaszcza Satriani tworzą świetną muzykę imo.

Ja tego nie neguję, że dla kogoś innego jest świetna.
Sam czasem wracam do tych płyt i te sobie zostawiłem w kolekcji:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

10 godzin temu, JarlBjorn napisał:

takiego uwiądu twórczego jak wspominana tu wielokrotnie Metallica, artystyczne dzieła do 1991 r. a od tego czasu, czyli od ponad trzech dekad, tak naprawdę nic godnego uwagi. 

Eeee... grają trochę inną muzykę, ale za każdym razem dobrą. Przynajmniej każda ich płyta jest inna, co jest rzadkie wśród współczesnych kapel rockowych.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kangie]

Zwróćcie uwagę kto na tej drugiej płycie (Satriani) gra na perkusji. Ot, odpowiedź na pytanie dlaczego ta płyta jest wręcz wybitna.

[soundchaser]

Manu Katche w 9 na 12 utworów.

Wg. AllMusic - jest taka sobie.

Czasem zastanawiam się nad tym co to za fachowcy piszą recenzje i oceniają płyty w tym AllMusic.
Bardzo często kompletnie te oceny nie pokrywają się z moim odbiorem...co nie oznacza rzecz jasna, że moja ocena musi być ta jedynie adekwatna.

[JarlBjorn]

Generalnie, znaleźć na płytach Satrianiego niedomagającą sekcję rytmiczną to nie jest prosta sprawa :).

[iro III]

12 godzin temu, JarlBjorn napisał:

uwiądu twórczego jak wspominana tu wielokrotnie Metallica, artystyczne dzieła do 1991 r. a od tego czasu, czyli od ponad trzech dekad, tak naprawdę nic godnego uwagi. 

Tego typu wypowiedź zdradza, żeś jest z gatunku "only underground". Lubisz być w elicie "132" wybrańców, którzy wiedzą o co chodzi.

W momencie gdy artysta zarobi pierwszego dolara na konto, nie do kapelusza na ulicy, staje się komercyjny, nie do wysłuchania oraz, sprzedajny, mejnstrimowy, czuli z definicji beeeeeeeee!

Ileż to razy już słyszałem, czytałem o tym że P.F. to tylko z Barretem, Metalica skończyła się na...

Ba, nawet Velvet Underground od drugiej płyty jest już podobno komercją...bo po pierwszej stali się zbyt znani, i o zgrozo, wręcz modni! 😁

[J4Z]

Ale metal z głównego nurtu, a ten mniej rozpowszechniony, to Panie... zupełnie dwa różne światy. Te wszystkie Korny, Avengeci, Linkin Parki, Metallici choć bardzo lubię, ciężko metalem nazwać. 

To balladki dla mas. :P

[turandy]

28 minut temu, J4Z napisał:

Ale metal z głównego nurtu, a ten mniej rozpowszechniony, to Panie... zupełnie dwa różne światy. Te wszystkie Korny, Avengeci, Linkin Parki, Metallici choć bardzo lubię, ciężko metalem nazwać. 

To balladki dla mas. 😛

Tyle że ludzie tego właśnie chcą słuchać i to jest też Ok 😉

[J4Z]

No ja nie będę z siebie robił nie wiadomo kogo i przyznam, że też głównie takiego "metalu" słucham. Niszowe też lubię, ale zdecydowanie rzadziej sięgam po nie. 

Aczkolwiek bardzo się cieszę, że takim kapelom jak Slayer, Obituary, Death, Sepultura udało się przebić i zrobić światową karierę.

Edytowane 8 Października 2024 przez J4Z

[soundchaser]

1 godzinę temu, iro III napisał:

Metalica skończyła się na...

...Kill 'Em All.

Reszta to już komercha. 😉

46 minut temu, J4Z napisał:

Te wszystkie Korny, Avengeci, Linkin Parki, Metallici choć bardzo lubię, ciężko metalem nazwać. 

To balladki dla mas. 😛

Jaasne. Prawdziwy metal to przecież Death, Behemoth i takie tam. 😉