Pylon czy Pylon

[Seb1]

Mam mały dylemat wynikający z braku doświadczenia. Chcę wymienić tyły w kinie z posiadanych obecnie wiekowych Wharfedale Laser 100, na coś współczesnego. Sonicznie nie mam zastrzeżeń, ale są wielkie i niezbyt już urodziwe. Fronty mam Wiggart Enzo, a centralny Bmn Exc, sub Martin Logan Dynamo 700. Naturalnym wyborem wydają mi się kolumny Pylon Diamond 15 ze względu na niskotonowy z tej samej serii, co reszta moich kolumn. Zwróciłem też uwagę na Sapphire sat. Tu znów wysokotonowy jest spokrewniony z tym z frontów. Są też mniejsze i tańsze, ale czy niskotonowy nie będzie zbyt mały i dźwięk nie będzie zbyt ,,tani"? 

[Krzychu72]

W dniu 20.01.2023 o 00:00, Seb1 napisał:

ale czy niskotonowy nie będzie zbyt mały i dźwięk nie będzie zbyt ,,tani"? 

Jaki masz budżet ?

[Seb1]

Czym mniej tym lepiej, ale Diamondy to już jest maksimum, którego nie chciałbym przekroczyć. Wpadły mi w oko jeszcze Wharfedale Evo 4S z Allegro, ale nie ma ściany z jednej strony. Będzie pewnie ,,niesymetryczny dźwięk'', więc ten pomysł raczej odpada.

[audioburak]

Ja bym się skupił na zbliżonej barwie i stąd Sapphire Sat byłby najbliżej frontów

- Seas 27TDC a poza tym jest nieduży - i nienajdroższy 😉